Fajna zabawa na świeżym powietrzu w świetnym towarzystwie. A jedzenie to do tej pory palce liżę trochę smaku na nich zostało. Jeszcze raz dzięki.

Chyba wszyscy już wszystko napisali. Ja mogę tylko chylić czoła i podziękować za zorganizowanie mega imprezy i możliwość poznania tylu fajną ludzi. I niech żałują Ci co nie byli. Jeszcze raz dzięki i pozdrowienia dla wszystkich.

Byłemuczestniczyłemi powiem tak: do każdego jedzenia, czy to domowego, czy polowego, potrzebne są przyprawy. Zazwyczaj kupuje się je w sklepie, jakie kto lubi- ale w sobotę była przyprawa, której kupić nie można- atmosfera... a tę przyprawę stworzyliście Wy - ludzie, którzy postanowili być, zjawić się na końcu keszerskiego świata- a niektórzy pokonali wiele kilometrów.... I bardzo serdecznie Wam dziękujemy, bez Was i w/w przyprawy byłby to tylko gar nad ogniskiem, a dołożyliście coś niezastąpionegorany, był ogień na 3 metry, trzepanie kaczych kuprów i gaszenie ogniska dupskiem- to się nie zdarza na co dzień :) 

Dziękujemy za mega kolorowy slajd w naszej pamięci :)

Przybyliśmy, pogadaliśmy, pojedliśmy :)
To było świetne spotkanie przy ognisku z przeżyciami gastronomicznymi najwyższych lotów w tle. Dziękujemy organizatorom za wspaniałą atmosferę, za poczęstunek przebogaty w smaki i aromaty. Dziękujemy współuczestnikom spotkania za pogaduchy przy ognisku (te wesołe i te całkiem poważne), pozwalające wymienić doświadczenia, myśli i poglądy.

Pełni gorących wspomnień i nadziei na kolejne spotkania pozdrawiamy wszystkich serdecznie!

Szczecin! Miasto w którym byłem ostatnio 6 lat temu. I znów trafiłem na jakieś cudowne wygnajewo pod lasem, gdzie należałoby wetknąć tablicę informującą, że to ciągle w granicach miasta. ;)

Zacnie było obserwować jak zapada zmierzch i event rozkręca się wraz ze spadkiem słonecznych lumenów a ognisko karmi się coraz łapczywiej drewnem. Było mi dane dowiedzieć się, że jestem sławny i poznać inne sławy a także częstować innych logbookiem Polimorfa.Brudne menażki wrzucone w plecak po opróżnieniu ze smakowitego wywaru leżą teraz w kuchni czekając na umycie, a ja sztacham się z nich zapachem wspomnienia tego wieczoru. Udało się mimo warunków polowych nie pogubić bierek mimo zażartej wojny na szachownicy, a echa odświeżonych i zawartych znajomości odbijały się jeszcze w niedzielę aż do opuszczenia peronu trzeciego.

Było fajnie, tej.Dzięki Wam i być może, jak wieść niesie, do zobaczenia nad kotłem zimą?

Dziękujemy za bardzo fajną imprezę. Dziękujemy za przygotowanie wspaniałego żarełka, które bardzo nam smakowało. I w końcu dziękujemy za zorganizowanie świetnego spotkania. Pozdrawiamy wszyscy (a ile nas jest to nie napiszemy:)

Było znakomicie! Szym_asia, outlander - Dziękuję Wam bardzo, byliście rewelacyjni w rolach gospodarzy i mistrzów kuchni!

Podziwiam wprawę w przygotowywaniu w warunkach polowych takich pyszności jakimi nas uraczyliście. (Ten aromat... papryka wędzona - zapamiętałem).

Bardzo miło było poznać tyle nowych dla mnie osób, powiązać kolejne nick'i z twarzami, odświeżyć "stare" znajomości.

Dziękuję wszystkim uczestnikom za nastrój tego spotkania!

No, i jak było? Rewelacyjnie oczywiście! Podziękowania należą się wszystkim, którym chciało się dotrzeć na to spotkanie; szym_asi i outlanderowi za pichcenie przy ognisku, Danie i Piotrowi za namówienie mnie na spróbowanie zupkiniby głodny nie byłem, ale wiadomo, że świeże powietrze wzmaga apetytKilka nowych osób udało się poznać, fajnie, że pojawiacie się, pokazujecie, że Wy to WyA i Romanasa się nie czepiajcie, myślał, że to koniec i dlatego chciał ognisko przygasić:D Starych wyjadaczy równie dobrze było zobaczyćCo by tu jeszcze napisać...? Marzy mi się podobne spotkanie, gdzieś na Prawobrzeżu, może w klimatycznej Puszczy Bukowej? Jest kilka ciekawych miejscówek, może nocka w terenie? :D

Pozdrawiam !!

Było naprawdę niesamowicie. Świetna atmosfera, pyszne jedzonko i super ludzie. Dzięki wielkie za te wspomnienia :D

Szym_asi & outlander, jesteśmy pod wielkim wrażenie. Normalnie było tak, jakbyście takie eventy co tydzień robili. Wszystko zapięte na ostatni guzik, logistycznie i smakowo, towarzysko i nastrojowo...po prostu SUPER. Jeszcze raz ślemy w Waszą stronę podziękowania  i ukłony. Czekamy na remake.

Było super ! Towarzystwo, żarcie BOMBADziękujemy przede wszystkim założycielom za organizację na najwyższym poziomie i oczywiście za paprykę wędzoną jest super ;D

Zaczynamy od podziękowań, bo Szym_Asi i Outlander napracowali się ogromnie, by zapewnić wszystkim świetną atmosferę i znakomitą strawę. Zawsze miło spotkać się ze starymi i nowymi znajomymi. Teraz pora z reggeaeteamem zrobić coś na południu województwa :) 

Skoro już zostałem wywołany -jako człowiek w ogniu, to nadmienię, że jeszcze żyjęDzięki keszerom, którzy pospieszyli z pomocą, a mówili "cicho" "siadaj" no i nie posłuchał dobrej rady... Następnym razem lać po pyskuBardzo serdecznie dziękuję outlanderom, za wybitny event. Dziękuję, że mogłem poznać wielu keszerów osobiście  m. in: Got100, Dulus-y, Konger, Dana i Piotr, Szysek, Taiffun, Kotehok, jak kogoś pominąłem to przepraszam. Bankowo będe starał się uczestniczyć w eventach, gdyż tylu uśmiechniętych i pięknych ludzi w jednym miejscu nigdy nie miałem okazji zobaczyć :). Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam Romanas :)

Częściej takie spotkania ;DD

Byłem i przeżyłem(do końca). Dzięki wielkie za super spotkanie i zaj...stą zuperke 

No i jeśli można, to wincyyyj takich.

P.S: Nawet mieliśmy szczecińską wersje Człowieka w ogniu XD

Wielkie dzięki szym_asi i outlander za super spotkanie.

Możliwość zjedzenia zawartości kociołkaDobrze było spotkać znajome twarze i jeszcze lepiej poznać nowe, znane jedynie z keszy, czy forum.

Pozdrawiam Maciek

Spontanicznie dałem się wyciągnąć na eventa i bardzo się z tego cieszę. Spotkałem kilku "starych" znajomych, na pewno wielu nowych. Miła atmosfera podgrzewana na ogniu pewnie ostatni raz w tym rokuDzięki za spotkanie i organizację :)

Dziękuję za miłe spotkanie, choć nie do końca zaplanowane z naszej strony to udało się być :-) 

Chyba najlepsze spotkanie na wyjeździe na jakim byłemCiekawe miejsce, ludzie, atmosfera. Były dodatkowe atrakcje militarno-kulinarne o których ciężko zapomnieć. Nic tylko życzyć w kolejnym roku czegoś podobnego!
Pozdrawiam P.S.

To był bardzo spontaniczny wyjazd na spotkanie. Jak się później okazało mój najdroższy w życiu.Nie spodziewałem się takiej ilości osób. Dobrze było spotkać znajome twarze i jeszcze lepiej poznać nowe, dobrze znane jedynie z keszy, czy forum. Organizatorom dziękuję za wspaniałe przygotowanie, ciepły posiłek i gorącą atmosferę. Do tej pory piecze mnie język od tej zupy.Mam nadzieję, że nasz Człowiek Ognia będzie miał miłe wspomnienia.Dziękuję również za miłe rozmowy.Do zobaczenia!

Na wstępie chcieliśmy bardzo podziękować organizatorom, szym_asi&outlanderowi za ogromny wkład włożony w organizację spotkania w plenerze oraz przygotowanie zacnego żarła. Fajnie było zobaczyć "starych" znajomych oraz poznać nowe keszerskie twarze. Dziękujemy bardzo za świetnie spędzony czas. Do zobaczenia, prawdopodobnie przy jakiejś keszynie :)

Aż się ciśnie na usta puenta z pewnego dowcipu "ciesz się, że nie szczekasz, taka impreza była". Bo choć wedle zapewnień szefa kuchni, w kociołku zamiast pieska wesoło pyrkała kocina, to działo się tu, oj działoNieco spóźniony, zerknąłem dla pewności na giepsa w poszukiwaniu pineski spotkaniowej. I wtedy, po 100 krokach naszym oczom ukazał się...TŁUM. Powiem krótko, bo tu nie ma co bajać, tu trzeba było po prostu być: panie, panowie - MEGA wydarzenie!

Inni nieśmiało sugerują w logach kolejną edycję. Ja natomiast ordynarnie zastrzegam: domagam się Zimowego żarełka na świeżym powietrzu i niejednej repety z szymasiowo-outlanderowego "kociałka"Oczyma wyobraźni już widzę ten śnieg topniejący wokół kotła już od samej gorącej atmosfery.

Wielkie DZIĘKUJĘ szym_asi&outlander! I gratulacje!

PS. Asia, płaski na zapałkę szpilkę zaparkowany...jestem w szoku...nie wiedziałem, że tak się daDzięki.

Jak to zwykle bywa u Asi i Tomka - gościnność na poziomie ekspert! Przyjemna atmosfera, dobre jedzonko, świetne towarzystwo i kesze w tleW końcu można było poznać sporo osób, które do tej pory znane były tylko wirtualnie. Dopisały ekipy z innych miast - tutaj pozdrowienia szczególnie dla uczestników z Piły, Poznania, Bydgoszczy i Torunia - fajnie było zobaczyć znajome twarze i poznać nowe.

Jeżeli będzie to cykliczne spotkanie to będziemy na każdym - jak na debiut evenowy wypadliście przepysznieKto nie był niech żałuje! Dziękuję raz jeszcze za świetne spotkanie!

Co to było za spotkanie! Niech żałują ci, którzy tutaj nie dotarli. Masa nowych twarzy, kapitalna atmosfera i przepyszne jedzonko - czego chcieć więcej? Asiu, Tomku, spisaliście się na medal. Czapki z głów! Oby więcej takich imprez... Przeogromne podziękowania dla Was, a dla wszystkich uczestników serdeczne pozdrowionka i do szybkiego zobaczenia

Bardzo fajne spotkanie. Świetna zupa zrobiona na ognisku.

Hej, hej królów strzelców było dwóch. W końcu razem otwieraliśmy szampana. A tak poza tym to impra świetna. Towarzystwo super, mnóstwo poznanej braci keszerskiej stąd i zowąd. Wspaniała zupka, koniecznie z repetą i pozostałością na spodniach / właśnie się zastanawiam czy prać/ Sporo poważnych wymian doświadczeń itp. Jednym słowem bardzo fajny ewencik, a i pogoda super. Pozdrawiam wszystkich uczestników, a przede wszystkim przemiłych gospodarzy i kucharzy. Mniam . Dzięki

tom razom reggaetata reprezentował nasz team.mówi,że było super,więc wierzę na słowo wspomina pyszną zupę i splendor z racji zdobycia tytułu króla strzelców dziękujemy outlanderowi i szym_asi za organizację spotkania ,a gościom za miłe towarzystwo.do następnego!

Takie spotkania to jest to!!!Organizacja na najwyższym poziomie!!!Towarzystwo super,pogoda baja i do tego taaaaaaaaaaakie żarełko...

Bardzo dziękujemy!!!!

Bardzo dziękujemy za tak miłe i smakowite przywitanie w tym wielkim mieścieAtmosfera i ludzie superRozmowom i wymianą doświadczeń nie było końca.Każdy,z każdym chciał choć zamienić kilka słów...To było SUPER!!!Outlander i szym_asi dziękujemy za wspaniały popis kulinarny i możliwość poznania tylu fajnych ludzi

Udało się (choć na bardzo krótko) wpaść, dziękuję organizatorom za ciekawe spotkanie :)

I takie imprezy lubimy!Fajne spotkanie i cudowna atmosfera z pysznym jedzonkiem w tle. Dziękujemy Szym_asi oraz Outlanderowi za zorganizowanie tego pysznego eventu ;)

Och, jak ja uwielbiam takie spotkania, gdzie masa ludzi ma taką samą zajawkę:))

Poznałam kolejnych ciekawych ludzi, odświeżyłam stare znajomości, pogadałam na różne tematy. Aż się nie chciało wracać do domu. Czekam już na kolejne eventy w Szczecinie.

Ps. Na kaczki tym razem się nie załapaliśmy, ale może jeszcze będzie okazja:)

Ogień już płonie:)

Świetne spotkanie , kupa ludzi , kupa śmiechu , opowiastki piwko przy ognisku , i zupka super

to jest to co tygryski ... , tylu ludzi poznałem że połowy nie ogarniam

wielkie dzięki

Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że będziemy :)

Jedziemy 

raczej będę ;)

To już 100% pewne, zjawiam się :D 

Skoro "czas dogania stale nas", to kończymy już szorowanie garów, kompletowanie zastawy i wertowanie ksiąg kucharskich- i czekamy na gościmenu- dowiecie się na miejscu, w razie czego, będą hot-dogi z BP:)

Powinniśmy być :)

Uda się dotrzeć

Dołączamy do ekipy.

Niestety,  muszę obejść się smakiem ;(

Życzę wszystkim smacznego.

Jak można to też się dołączę. 

Już czuję te aromaty. Pewnie dam radę być i o ile się uda to z nowym narybkiem.

Jako świeżo upieczeni szczecinianie planujemy się pojawić z Ogim na spotkaniu:)

Jeśli praca - a właściwie jej brak - pozwoli, to z nieukrywaną przyjemnością będę uczestniczył w spotkaniu.

Nie jemy od dzisiaj...tylko piwo...

o której planujecie witanie chlebem i solą ?

wszystko wskazuje na to że uda się dotrzeć

Niektóre linie lotnicze zabroniły to przewozić :-D 

@MaciekBDG

Bardzo chętnie spróbuje :D. Podobno zapach miazga :P

Głodomory lub głodomor z Kujaw zamierza przybyć :)

Jeśli ktoś ma ochotę na przysmak ze Szwecji, mogę zabrać Surströmming :D

Z wielkopolskim składem wysoce prawdopodobnie przybędę. :)

Żarełko bez Piotra ? Miejmy nadzieję, że wyrób przybędzie ?:)

No tak się koledze późno przypomniało,że wyjazd będzie miał służbowy...  Więc "sołtysiówka" stoi pod znakiem ? Ale my już się doczekać nie możemy...

Justyna, a to będzie wyrób spirytusowy czy latorośl sołtysa???

cieszy nas, że będziecie :)

Jeszcze nie powiedziałam, że mnie nie będzie na 100%, może coś wymyślę, szkoda, że zapomniałam o tych imieninach, wtedy bym się nie deklarowała z przybyciem. A teraz mi głupio.

....i też się obrażą jak nie przyjdziesz

Iwmali, a Szym_asi & Outlander, specjalnie dla cukrzyków coś przygotowali, zresztą tak jak prosiłaś.

Jedyna nadzieja, że mnie nie zaprosi, a może gdzieś wyjedzie? Niestety jeśli będzie impreza muszę tam być, inaczej obraza majestatu nastąpi.

Iwona,Teresa nie zając my w tym dniu mamy urodziny naszego starego dziecka.przekładamy impre ale żarcia od outlanderów nie przepuścimy

Mnie chyba nie będzie, zapomniałam, że 3 października są imieniny Teresy, no i w mojej bliskiej rodzinie jest takowa.

oby tylko nie padało ;<

gorzej, jak po drugiej stronie zaczną gwizdać...

No to po paru browarkach, zapraszam na  http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=38831

Ze własnymi zwłokami w środku?  Powinno być bezpiecznie.

przyleśny parking ciężko nazwać bezpiecznym- ale cały event jest kilkaset metrów od pętli tramwajoweo-autobusowej na Głębokim, można dojechać MPK :)

Jak be procent, to mnie nie ma :D. Na dzień dzisiejszy 50% szans na pojawienie się ;(. 

Ten parking to bezpieczny? Na noc da rade zostawić szrot?

dodano uściślenia :)

Postaram się byćmożliwe, że z imariuszek i MaksiKate ;)

Jeżeli termin nie ulegnie zmianie - to będę.

Jak mi nic nie wyskoczy to będę. Zobaczcie ten film, to można zrobić do żarcia. Pyszny kociołek!

https://www.youtube.com/watch?v=eIrZ_XpU1SQ

To i Mielonka z Johnym się prawdopodobnie pojawią :)

Raczej będę

Postaramy się być :)

Mamy takie plany,ale to jeszcze kawał czasu,zobaczymy

Browarzy bardzo chętnie dołączą do jedzenia:)

Na żarełko Pipelki zawsze chętne

Pewnie, że będziemy :)

Nasza trójka też powinna być :)

Otyli żyją krócej...ale jedzą dłużej ;)

omnomomomomomnom

Termin dość odległy, ale miejmy nadzieję, że się uda 

Dopiero 3 października?! No nic postaram się być ;dd

Oczywiście że z Wami żarełko musi być! :)

Prawdopodobnie wpadne :))

Ja też żrę z Wami, jeśli macie pomysł na żarcie dla cukrzyków.

Żremy  z Wami.