Dziękuję za skrzyneczkę :)

Będąc kilka dni w Pszczewie postanowiłem wybrać się wspólnie z Sikora321 na krótką wycieczkę w nieodkryte keszersko tereny. Dzisiaj kierunek Łowyń.
Wieża widokowa dobrze znana lecz dzisiaj wróciłem na nią nadrobić keszowe zaległości. Chwilkę potrwało zanim zajrzałem w odpowiednie miejsce i wypatrzyłem skrzynkę. W środku logbooka brak, wcześniejsze wpisy na certyfikacie z innej skrzynki, nie miałem przy sobie żadnego nowego logbooka, więc również wpisu dokonaliśmy na tym certyfikacie. Dziękuję za kesza I pozdrawiam założyciela:).

-Łysy

Znaleziona strunówka z logbookiem.

Przeszukane wszystkie barierki i zakamarki kesz wyparował 

Znaleziony niestety bez logbooka koniecznie do serwisu.

Kesz znaleziony, ma się doskonale, był starannie zamknięty ale... pusty. Logbook z ołówkiem w otwartej strunówce znaleźliśmy parę pięter niżej, na glbie. Odnieśliśmy na górę po wpisie ale odłożyliśmy poza strunówką z ołówkiem, bo kompletnie przemoczony. Poza folią może doschnie. TFTC!

TFTC

Skrzynka znaleziona zdewastowana. Naprawiłem jak mogłem na tą chwilę, ale myślę że wytrzyma max rok, trzeba by poprawić. Zmieniłem lokalizację o 15cm licząc w linii prostej, tak, że teraz jest niewykrywalna dla kogoś, kto nie szuka.  Tak więc na ten moment oznaczam jako brak problemów, bo miejsce bardzo fajne. Dałem roboczy logbook i wkład od długopisu. TFTC

Znaleziono szybko, bo tabliczka wyraźnie zakazywała wchodzenia na wieżę przed burzą. Skrzyneczka super, zlewa się kolorem z otoczeniem.... szybka pieczątka i dalej w dół do auta bo już pada.
Dzięki bardzo.

Wieża widokowa fajna, cieszy jak każda w tych okolicach. Fajny patent na skrzynkę, tego się nie spodziewałem. Polecam.

Logged using GeoCentral Lite

Wieża może nie jest spektakularna, ale warto w ramach przerwy od podróży udać się na samą górę i popodziwiać otaczającą nas przyrodę. Dzięki za pokazanie miejsca i fajnie ukrytą skrzynkę. ;-)

Pomysłowe. Dzięki za kesza.

Znaleziona z Dorotkąpodczas zbierania grzybów w okolicy . Kolejny kesz do kolekcji nosferatu7 . Znalazła Dorotka. Kesz JEST! i to super zamaskowanyFajne widoki z góry .
Bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca i za fajnego kesza oraz pozdrawiamy serdecznie właściciela :)
-. - - - - - - - - - - - - - - - - -. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Zapraszamy na http://www.GEOpyra.pl
-. - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -. - - - - -

Nie ma skrzynki  ????MańkiTeam

Podobnie jak z wieżą w Zielomyślu, brak kesza przy wskazanym miejscu. Fajnie by było reaktywować skrzynkę.

Kesz znaleziony podczas odkrywania Międzychodu i "okolic"...TFTC

Szybki keszyk,znaleziony na popołudniowej objazdówce po okolicy...TFTC

Dzięki za skrzynkę

Kolejna wieża na trasie zaliczona, piękne widoki, dzięki.

Fajna wieża, tak niespotykanie w polu, ogólnie wioska zadbana. Szkoda tylko, że dziś nie było ładnych widoków.

Reaktywacja, teraz jest to magnetyk.

Kesza nie znalazłem ale miejsce rewelacyjne! 

DNF

Znaleziona razem z Sokolim Okiem i Macimą.

 

Z leszelem i Sokolim Okiem. Moim zdaniem miejsce ukrycia umiejscowione jest nie tyle na przedostatnim co na jego pograniczu :)

Razem z leszelem i Macimą

Już chcieliśmy się poddać i właśnie narzekałem, że w opisie są za mało precyzyjne informacje, gdy w połowie zdania wypatrzyłem kesza

Zmieniono sposób ukrycia.

Keszyk znaleziny ,moja kolezanka twierdziła że ma lęk wysokości a po wyżkach skacze jak kozica .

znaleziona poszło sprawnie

Tam gdzie wyszki tam ja. Dziękuję za kesza, pozdrawiam.

Rowerowa Sobota 04.06.2016 i 101 rektywacji ....
Gorzów - Skwierzyna - Pszczew - Międzychód - Gościm - Santok - Gorzów czyli 172 km trochę po drodze, trochę w terenie, lesie z góry i pod górę.

Kolejna taka wieża dzisiejszego dnia i może trochę bardziej oklepane widoki ale i tak superowo. Dołozyłem "spojler" :)

THX ZA CACHE !!!

Ani centralny słup, ani przejście na ostatnie piętro. Pobliże centralnego słupa - raczej dalsze niż bliższe Ale się udało. Powodzenia dla następnych poszukiwaczy
P.S. Kukurydza na pobliskim polu przypomniała mi pewną opowieść ...

Kesz zdobyty podczas spontanicznego wyjazdu rowerowego na Wielkopolskę i Ziemie Lubuską. Początki wyprawy bardzo miłe ale finał to masakra. Takiej straty to jeszcze na keszach nie poniosłem. Dziękuje za wspaniałe kesze, cudne okoliczności przyrody i pretekst do wyrwania się z domu.