Skrzyneczka znaleziona bez problemu bo leżała sobie na widoku. Ukryta jak należy. Pozdrawiam

Nalot na Wielkopolskę. Szybko znaleziony. Dzięki za kesza.

Na teren jest furtka, jest i coś co można od biedy nazwać ścieżką, ale chyba dla hobbitów, bo i tak trzeba było się schylać i rozchylać gałęzie. Zdecydowanie łatwiej takie skrzynki znajdować od jesieni do wiosny. Jedyne groby jakie znalazłem to te przy tej ścieżce, choć między plątaniną zielska majaczyły jeszcze jakieś. 

TFTC

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona z Gackkiem i Natikiem w piękny wiosenny weekend :) 

Znaleziona podczas kolejnej wizyty w Wielkopolsce z aki i Natik.

Ktoś chyba grzebał między nogamibo keszyk leżal poza obiektem. Już we właściwym miejscu,dzięki :) 

Nie wiem jakim cudem ale keszyk był wypadnięty z miejscówki, bo jak nie znaleźliśmy w środku to potem znalazł się na ziemi. Umieściliśmy we właściwym miejscu, dzięki,

Nie posłuchaliśmy Poprzedników, zagłębiliśmy się w gąszcz bez maczety (dzięki czemu widzieliśmy tu i ówdzie pozostałości po grobach), ale spłynąwszy krwią serdeczną z licznych otarć, wycofaliśmy się jednak i grzecznie podążyliśmy wytyczonym szlakiem. I tu mieliśmy zagwozdkę, bo obiektów było kilka, więc nie od razu sięgnęliśmy do właściwego.
Dziękujemy za tę przygodę i za fajną, bezpiecznie ukrytą skrzyneczkę. :-)

Postąpiliśmy zgodnie z zaleceniami poprzednika i sprawnie udało się go znaleźć.

Feriowe Poznania i okolic poznawanie,  przy okazji z Kropką i Kropeczkami skrzyneczek zbieranie.
Dziękujemy

Znaleziona 29.08.17, same chaszcze, trzeba obejść wzdłuż pola i wejść od tylu.

Warto było obejść dookoła by poszukać dobrego wejścia. Dziękuję za kesza i pozdrawiam. 

Kolejny punkt na trasie projektu zaliczony :-) 

Dzięki :-) 

Dziękuję za pokazanie kolejnego cmentarza na szlaku Wokół Lasów Czarniejewskich.

Z Ewą Scribą do lasu. Ciąg dalszy literki W.

My zaś zawsze kulturalnie do lasu. Samochodzik na uboczu i piechotką spacerek z dołu do góry i z powrotem. W końcu las to nasz gospodarz, a my ino w gości ;]

Na powrocie hyc hyc w krzaczorki, szybka akcja, dzięki za pokazanie miejsca.

TFTC

Pająki nikogo nie zjadły.

Znalezione z ekipą MABAF ;))

Chwila przedzierania się przez busz, a potem szybciutko. Dzięki!

Skrzyneczka złapana w towarzystwie Małego Jakuba na wylocie z literkowego projektu. Wybraliśmy opcję przeciwną do ruchu wskazówek zegara. Dziękuję.

Wespół z Uhuhu, dzięki !

Wietnam przebyty , Wietkongu nie stwierdzono , kolejne miejsce mijane obojetnie , gdyby nie nasze hobby , podziekował 

Dzięki za kesz.

O rany, jaki ten cmentarz zachaszczony! Ale za to niezwykły - w tych krzaczorach odnalazłem wiele grobów, okolica cała porośnięta bluszczem. Miejsce jak rodem z horroru wyrwane! Znakomita. Dzięki!

Jak to keszerzy sru na kordy na azymut, mijanie kolejnych badyli, szukanie wydeptanych ścieżek a wystarczyło kawałek obejść w okół i na luzaka do kesza dotrzeć. Dzięki za pokazanie miejsca, choć z cmentarza prawie nic nie pozostało :(

pięknie bluszcz wrósł się w drzewa. Dziękuję za pokazanie miejsca,pozdr k.

W trakcie i po zdobywaniu WLKPtej z zawodową ekipą. Ledwo się przedarliśmy przez tę Kambodżę. A z boku takie przyjemne dojście, ale tak to jest jak się szuka po ciemku bez znajomości okolicy. Dzięki.

Na głębokiej rezerwie po WLKPtej!...  dziękuję

Będzie gwiazda, a co! Ponieważ miejsce jest niezwykłe! Krzaczory jak to krzaczory ale pomiędzy nimi groby, wspaniały klimat. Samumu pewnie odczucia byłyby jeszcze ciekawsze. Jako, że uwielbiam takie miejsce bardzo dziękuję za sprowadzenie mnie tutaj.

Skrzynka zliczona podczas zdobywania WLKP TEJ! i okolic. Dziękuję za wspaniałą przygodę, niesamowite miejsca i ciekawe maskowania.

przedzieranie się jak w wietnamie :) 

Rzeczywiście po samym cmentarzu chyba już nic nie pozostało.

Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kesza.

Znaleziona już ciemną nocą, chociaż w świetle tylu latarek to prawie jak dzień ;) 

dzięki :) 

krzaki prawie jak w dżungli w wietnamskiej w 1968 roku. Niestrudzeni przedarliśmi się pomimo braku napalmu w pobliże skrzyneczki tutaj moje zamiłowanie do roślin i drzew sprawnie pomogło namierzyć cel. Zaliczona wspólnie z Kitą, Blondo i Adim.

Już się ściemniało powoli, ale jeszcze zaliczyliśmy maleństwo. Dobrze, że Szabla wyszperał bo już wkładałam rękę po ramię w sąsiednie drzewo. Wspólnie z Kitą, Adim i Szablą.

Dzięki za pokazanie cmentarza - teren 5/5 :)

I kolejny cmentarz, prawie jak w NTSkrzyneczka złapana na wspólnym wypadzie z AgatąKK, brasią i Daraskiem. TFTC! Pozdrawiam, Nati. 

Znów wybraliśmy dalszą drogę, nikt nie mówił, że ma być łatwow wesołej ekipie z parytetami (Agata, Nati, Darasek i ja).

Szybko i sprawnie z ekipą, dzięki :)

I kolejna szybka skrzynka na naszej trasie. Dzięki za pokazanie miejsca.

Zaliczony w wesołej ekipie: AgataKK, Brasia, Nati i ja :)

Wycieczka w czerniejewsko-nekielskie okolice wraz z noorbi. TFTC!

Dotarliśmy drogą przez pole, na boisku tylko para piwkowiczów, a w okolicy kesza czystoTFTC!

Dzięki za historię tego miejsca i TFTC!

Podjęty w BDG składzie :)

Kolejne zapomniane miejsce, to naprawdę smutne...

Dziękuję za kesza i pokazanie cmentarza! 

Trochę przy okazji, trochę specjalnie zahaczyłem o tą skrzynkę. Dzięki i pozdro!

Kolejna na trasie. fajna miejscówka. Dzięki. Pzdr. 

1030- podejście przy okazji wizyty na WLKP:) Oczywiście miła pozycja do zdobycia chociaż dojscie do skrzynki mogłem wybrać krótszeTFTC

Razem z Tomankiem.

Dzięki i pozdro!

problem z dojściem do kesza został wynagrodzony w 100%świetny keszTFTC!

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Oczywiście, że polazłem naokoło. Dzięki temu dokładnie, a nawet dokładniej niż bym chciał obejrzałem cmentarz. Na kordach za to się zaciąłem ale w końcu wytargałem pojemnik. Czereśnie były planowane w czasie powrotu ale niestety już oberwane.... TFTC!

Właśnie, czereśnie...Keszynka podjęta razem z DeepBlue, dziękuję!

wspólnie z klansta, wielkie dzięki.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Ponoć ominęliśmy największą atrakcję tej skrzynki - czereśnie. No cóż, trudno. Dzięki za kesza. Wspólnie z klansta.

Kolejna skrzyneczka na ciekawym szlaku do kolekcji. Okolica ukrycia kesza ma swój niepowtarzalny urok. I nadal nie wiemy, gdzie tam były czereśnie! Razem z DeepSea. Pozdrawiam.

wspólnie z klansta. Dzięki.

TTF :)

Po przybyciu w wyznaczone, dogodne miejsce parkingowe i po odbiciu się od złej ścieżki moim oczom ukazała się ekipa z RoDaJJem na czele, który podpowiedział mi drogę dojścia do kesza. I te czereśnie! Dwie garście przed i dwie garście po keszu. Niestety nie miałem żadnego pojemnika. :(

Obficie podzieliliśmy się z RoDaJJami tym, co natura sama postawiła na naszej drodze. Oj żal byłby nie skorzystać, mimo że niektórzy (najprawdopodobniej z głodu ) po czasie usiłowali obrzydzić nam ucztę. Kesz był tutaj niestety tylko tłem Czas rozpocząć weekend z Wio.

Znakomita skrzynka, którą doceniamy nie tylko ze względu na historyczne walory miejsca ale i za premię, którą zawdzięczamy lekturze opisu - przed podjęciem skrzynki. Idąc, zgodnie opisem autora, trafiliśmy na rewelacyjne czereśnie. Dwa drzewa, którymi nikt się nie interesował, oblepione pysznymi czereśniami. No cóż, po wpisaniu się wraz z Buniaczkiem, do logbooka zaopiekowaliśmy się częścią z nich i tak trafiły na WIO  - dziękujemy!

Obrazki do tego wpisu:

Czytajcie opisy keszy !

Wybrałam inną, dłuższą drogę do kesza, ale dodatkowe atrakcje też były, tyle że mniej przyjemne - dawały o sobie znać jeszcze przez kolejny miesiąc. Szczęśliwie obeszło się bez interwencji chirurgicznej FTF się trafił, a kesz schowany iście po Ronjowemu Dzięki, pozdr.