Dało radę rowerem podjąćNie wiem jak to ma działać, ale do logbooka dotarłem i pozostawiłem wszystko w takim samym stanieDzięki!

Znaleziona z kolegą. Najpierw widzimy start. I zastanawiamy się do czego to służy. Później koledze mówię żeby się rozejrzał. Od razu trafił tam gdzie miał :). Kesz fajny. Dzięki

Edit: gk zabrany

No, tym razem się udało. Znaleziona rowerowo z Rudą Kocicą i Irzikiem.  Dziękujemy za syczące straszydło.

IN GK Dziwoląg

UWAGA! Zmiana kordów i spojlera.

Przeprowadziliśmy gruntowny serwis. Kesz, wraz z okazjonalnymi certami, czeka na swoich zdobywców. Zapraszamy.

Czyli czas na naprawę.

Koniecznie! Chyba dzik tam wjechał

Świr chyba powrócił bo na miejscu zastaliśmy miazgę... My tu gwizdu gwizdu, a tu cisza Pomimo tego dotarliśmy do celu i byliśmy pod mega wrażeniem!Świetnie przygotowany keszyk cieszył nasze oczy. Dziękujemy!

A taki był spokój...

Wiem jedno, tą rozpierduchę musiał zrobić  świr.

Znalazłem 2 gwizdki obok skrzynki pokrywa,nakrętka zginęła chyba że jej nie było ale myślę że się mylę. 2 zniszczone kesze blisko siebie(eureka a bis) i teraz ten:(  Szkoda

Przy okazji wyjazdu na "Żarełko na świeżym powietrzu"

Genialny pomysł na skrzynkę. Było trochę zamotania, konsternacji, gwizdania i nasłuchiwania , aż w końcu się udało i wtedy było słychać jak wszyscy chórem krzyknęli: ŁAAAAAŁ !!!!. Po ostudzeniu emocji - wpis - i dalej w drogę bo nam ostatni tramwaj czmychnie. 

Teraz po czasie przykro się czyta że jakiś #%@&*# zepsuł skrzynkę. Mam nadzieję że szybko zostanie przywrócony jej stan bo naprawdę jest warta polecenia.

Jest to dopiero drugi kesz tego Autora jaki miałem okazję podejmować i obydwa są na bardzo wysokim poziomie. Szacuneczek. Nie możemy z ladyb doczekać się kolejnego przyjazdu w te strony.

TFTC

Druga dzisiaj skrzyneczka,na której widok koparki nam opadły!!!Super!Szacun za pomysł,pracę i wykonanie!!!Chwilę główkowaliśmy,co do czego,ale udało się bez problemu...(Ciekawe,czy było nasze gwizdanie słychać na żarełku ...?!)Wymieniliśmy tylko worek,bo był trochę wilgotny ,zamaskowaliśmy jak należy i dalej w drogę...Naprawdę REWELACJA!!!!!!

Po drodze na "Żarełko na świeżym powietrzu" postanowiłem jeszcze tutaj zajrzeć - była to bardzo dobra decyzja!

Raźnie pogwizdując, ciągnąc gada za język i kły jadowe kesza się podjąć udało

Bardzo fajny pomysł i wykonanie!

Dzięki!

Po świetnym spotkaniu podeszliśmy i tu . tak jak napisała ladybird78 kopary opadły .

PS przykro czytać o zniszczeniu tego kesza , tyle pracy , szkoda gadać

Wracam z orderem zielonej pietruszki!

ps. po tym keszu wezmę na warsztat wszystkie te pokręcone i niezrealizowane dotąd pomysły na skrzynki. Bardzo inspirujące przeżycie :)

Podejmując rowerowo kolejne kesze w okolicy na radarze pokazał mi się Wężowy Król. Bestia skusiła mnie ilością rekomendacji i szlachetnym rodowodem. Jednak rzeczywistość przeszła oczekiwania. Kesz z gatunku łatwych do znalezienia, trudniejszych do rozgryzienia. W pojedynkę stoczyłem nierówną walkę z gadem i wróciłem zwycięsko z ostatnim certyfikatemPolecam i pozdrawiam.

Jako że nie umiem głośno gwizdać wziąłem ze sobą atrybut sędziego piłkarskiego. Po serii głośnych gwizdów na kordach uśmiałem się z siebie samego trafiając na... no właśnie na kolejnego wyśmienitego kesza spod ręki autorów. Bardzo mi sie podobało i dzięki za odblask bo po zmroku znacznie ułatwia sprawę.TFTC

Kesz znaleziony z Zyfiką, Reilą i Michalem_bn podczas urlopu w Szczecinie  Prawdziwa masakra i mistrzostwo w wykonaniu 

Z Zyfiką, Unieskim i Michalem_bn, dziękuję

Znaleziony z Reilą, Zyfiką, Rajnewanem97 i Unieskim.

Fantastyczny kesz!!!

Bardzo mi się podobało!

Z Unieskim, Reilą i Michalem_bn oraz Rajnewanem97 dzięki za kupę śmiechu i dobrą zabawę

Chyba nikt nie trafił do tego kesza w taki sposób jak nasz duet. Chcieliśmy być oryginalni i trafić na kordy bez GPS-a. Szkoda tylko, że główny nawigator pomylił strumyki  No ale do rzeczy...

Rewelka! Lubię wasze specyficzne poczucie humoru... ten dowcip przekazany za pomocą zaledwie kilku plastikowych elementów porzuconych w lesie. Jak wy to robicie? Prosimy o więcej i jeszcze więcej!

Wielkie dzięki za świetną zabawę i wdzięczymy się szczerą rekomendacją. POLECAMY!

sssssssspłacamy dług

Skrzynka podjęta razem z Romanasem.

ŚwietneKról zrobił na nas pozytywne wrażenie, a same wykonanie, wspaniałe.

Cytując klasyka: "Wonsz żeczny tududu tududu jest niebezpieczny tududu tududu"

Wężowy Król próbował się bronić, ale dwóch dzielnych rycerzy dało mu radę. Klasa, klasa, ekstraklasa. Skrzyneczka zrobiła na nas takie wrażenie, że właściwie do końca wieczorno-nocnego keszowania rozmawialiśmy tylko o niej. Bardzo serdecznie dziękuję. Podjęta razem z Szarlihem podczas wieczorno-nocnego keszowania po mieście.

U mnie mały problem ze słuchem ale Oski zawsze czujny i dopadł gadzinę Dzięki za sprytnego kesza i gwiazdka od nas

zielone mowi chyba samo za siebiedzieki

Kolekcja demonów powiększona, brakowało nam waszych skrzynek :)

Podchodząc do drzewa Piotr zaczął gwizdać. Gwizdał i tak i owak, aż przybiegły dwa psy, ale na szczęście poleciały dalej. W Piotrze prawie zaczęła budzić się bestia, ale Dana nagle zagwizdała we właściwy sposób. Wąż wypełzł trochę leniwie - może właśnie był w trakcie letniego snu zimowego. Troche przy tym terkotał, tak jak grzechotnik, czy coś w tym rodzaju. Gotować, ani piec nie mieliśmy zamiaru, całować też nie. Wymieniliśmy więc kilka luźnych uwag i pozwoliliśmy królowi powrócić do nory.
Dziękujemy za kesza !
Fiu fiu fiu !
A certów nie było... :)

Bardzo przyjemna i pomysłowa skrzynkaNa szczęście udało nam się znaleźć bestię zanim ona znalazła nasDzięki!

Elegancka robota:-) Sam wąż nie wzbudził w nas grozy, a wręcz rozbawił
Może dzięki temu gwizdaniu, na które odpowiadał swoim :')

Skrzyneczka podjęta w ramach rowerowego, wieczorowego, buszowania po okolicy. Dzięki za pokazanie węża

Tiaaaaa... to sobie pogwizdaliśmy.... nie wiem, czy bym odmłodniał lub cokolwiek zrozumiał po takim daniu, chyba by mi się nieco Policami odbijało... 

pozdro :)

ciekawe, ile poszukiwaczy przy tym keszu wyglądało tak idiotycznie jak my z powodu czynności przy nim wykonywanych... dziękujemy za kesza :)

3 z serii wpadła w nasze ręce razem z kudrirado. Udało się obudzić i odnaleźć bestie,nadal zastanawiamy rge jak to zrobiliscie, więc gwiazdka za dzieło się należy, dzięki:-)

Nie wiedzieliśmy, że takie potwory mieszkają w czeluściach ziemskich. Aż strach teraz gwizdać. 

Dziękujemy i wysyłamy zieloną gwiazdę, bo bardzo nam się całość podobała.

Kolejny upiór namierzony i ujarzmiony, wspólnie z GeoWilde. Tym razem jakoś mniej strasznie chyba było, ale co sobie pogwizdaliśmy to naszeDziękujemy za kolejną bestię!

O Got-owych skrzynkach to już legendy krąża, wiec i my wpisujemy na swoje konto jedną z legend.

Znaleziona wspolnie z KoMa69. Dzieki wielkie, pomysl super, bardzo nam sie podobalo, przypinamy gwiazke.

Dzisiejsze polowanie na węża rozpoczęłam z Molly skoro świt, żeby zdążyć przed zapowiadanym upałem, niestety czas leciał szybko i wracając załapałyśmy się na południowy skwar. Najwięcej czasu poświęciłam na gwizdanie, gwizdałam, gwizdałam, aż prawie płuca sobie wyplułam, ale opłaciło się, po prawie godzinnych "gwizdających" poszukiwaniach keszyk został odnaleziony...jak spojrzałam tej żmii w oczy to tak jakbym siebie zobaczyła w lustrze. Fantastyczny pomysł i wykonanie, czekam na następną bestię keszową, może mniej podobną do mnie.

Dziękuję za keszyka i emocje przy szukaniu, ocena znakomita, gwiazdka wkrótce.

po zakupach czas na relax ,więc gnamy po nowego kesza gotów.całą reggaefamilią.w klapakach.w krótkich rękawkach ale warto było,dzieciakom się mega podobało.starszyzna liczyła na stracha typu utopca,a tu całkiem miły wężowy król patent niesamowity! nigdzie nie widziany.będzie reko

ps.czy ten kesz przypadkiem nie jest obraźliwy? ta żmija,tfu! wąż miał jakiś taki cięty język hmmm

dziękujemy i serdecznie Was banitów pozdrawiamy! YO!

No tośmy sobie pogwizdali, bojaźliwie rozglądając się wkoło skąd wypadnie na nas ten potwór. A on po cichutku........ . Super skrzyneczka zresztą jak zawsze. Wiadomo, że za takie cudo trzeba sypnąć.

Dzięki fajną przygodę.

Świetna, pomysłowa po prostu znakomita. Chwile zajęło nam szukanie króla przez zagłuszające ptaki, ale udało się. Gratuluję kreatywności, zostawimy w podzięce listek ;)

DZIĘKI ZA KESZA. TTF 

Dziękujemy za wspaniałe przeżycie z Wężowym Królem, razem z pkpk udało nam się podjąć w błyskawicznym tempie. :)

Przykro mi, dopiero za 2 tygodnie ;-)

Też miałam taką nadzieję, że Dezerterzy leżą plackiem nad morzem.

bosz,a Dezertery na wakacje nie wyjechały?!

Ja tam gwizdać potrafię, ale przypuszczam, że z odległości 130 km nie obudzę bestii... 

Ja też mam problem.... bo gwizdać nie potrafię.

A ja mam sesję 

Hmmm... A może jutro w ramach przerwy...

Fiu, fiuuu..Nie przebierając w słowach powiem krótko - POGWIZDAŁO WAS GOTY - i to całkiem mocno. Przy keszu lekko nie było, nawet chwilę zeszło. Patrząc na to wszystko stwierdzam, że banicja Wam nawet nieco zmysły wyostrzyła. Kto by się spodziewał po seniorach ;)

Na zielone nie mam...a nie, jednak mam - proszę państwa oto liść. Dzięki za kesza.

@Drodzy Keszerzy ze Szczecina, Koledzy - Dezertery na wywczasy wyjadą, bez obaw. I coś mi się zdaje że nawet na długo, tak ze dwa tygodniePozdrowienia.

No cóż, polecieliśmy na keszyka sprawnie, gorzej z podjęciem ;] Jak już porobiliśmy z Dezerterem to co autor kazał ale niekoniecznie miał na myśli, przystąpiliśmy do właściwego podjęcia. Bardzo fajny patent, pierwszy raz spotkany. Podoba mi się każda część Wężowego królaFajnie że seria nabiera kształtów. Za całokształt wrażeń - sałata! Tylko biednej małej sarenki było nam żal - uwaga na truchełko bliżej smródki. FTF z Dezerterem. Dzięki piękne!

A mnie nie ma w Polsce ;(