Znaleziona razem z Pawello. Zaległy wpis.

Miejscówka odwiedzona po raz kolejny. W kryjówce pozostały tylko metalowe elementy po prawdopodobnie starym maskowaniu. Nowy pojemnik wylądował w dziupli. Razem z Agą94.

22.08.2022 Mega Weekend w Łodzi. Wycieczka szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu.

Miejsce znane to już chyba z 3 kesz tutaj. kolejna osoba niech weźmie logbook

Więcej w opisach na geocaching.com
THX ZA CACHE !!!!

Znaleziona szybko i bez problemu 

Cmentarz zarośnięty, ale udało się dotrzeć do drzewa. Dziwi mnie ta studnia tutaj.

Szybka i przyjemna skrzynka. Sprytnie ukryta. Miejsce skłania do refleksji. Dzięki. 

Bardzo klimatyczne miejsce z ładnym widokiem na okolicę 

Znaleziona podczas powrotu z pracy. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

będąc przejazdem wstąpiłem na cmentarz i zajrzałem do skrzynki. ta przeserwisowana ma się dobrze, natomiast na ziemi znalazłem poprzednią wersję z mokrym, ale w całkiem dobrym stanie logbookiem. nawet mój wpis sprzed 4 lat jest dobrze widoczny. schowałem stary logbook w strunówkę i wsadziłem do nowego kesza. ze skrzynką wszystko w porządku.

Pictures for this log entry:

Zaległy wpis. Skrzynka złapana razem z Izeq. DZK 

Znaleziona razem z Astro. Dzięki za pokazanie miejsca. Wygląda, że mieszkańcy dbają o ten cmentarz, nie jest zarośnięty, jeden pomnik jest odnowiony. 

W oryginalnym pojemniku mokro i nie da się wpisać. W reaktywowanym sucho. Dziękuję i pozdrawiam! 

Pozostałości kesza znalezione. Zrobiłem małą reaktywację w drzewie. Dzięki za pokazanie tego miejsca.

Byłem tam wraz z bratem i niestety kesz został znaleziony na ziemi ( Musiał tam leżeć od początku). Kesz był niestety również otwarty i przemoczony niestety nie mieliśmy przy sobie kartek.

Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca i za kesza. Razem z Karwo69.

Dziękujemy za możliwość zwiedzania okolic Łodzi. Keszowanie z Ejvenem.

PS. Logbook do wymiany.

Skrzyneczka znaleziona.Miejsce jak to cmentarz ,szkoda że takie zaniedbane.

Logbook cały mokry ,na szczęście w trakcie pracy miałem parę kartek i oczywiście zawsze mam woreczki strunowe .Stary zamoknięty logbook zabezpieczyłem na pamiątkę dla właściciela i oczywiście dodałem nowy.Dzięki za pokazanie mi tego miejsca.

Ja szukałem kruchego maskowania w okolicy charakterystycznego drzewa, a nie gapiłem się po czym depczę, dlatego nie znalazłem. Poza tym, jak to na cmentarzu, naszły mnie myśli filozoficzne na temat ogólnej kruchości maskowań i delikatności logbooków, no i jeszcze że certy tak szybko się kończą.....

Dziękuję i pozdrawiam

JA. w przeciwieństwie do V+ czytam opisy, i kiedy dochodzę do fragmentu "kordy wskazują na [...] wejście" a w innym miejscu pismo mówi "charakterystycznego drzewa" to nachodzi mnie w momencie taka refleksja: DLACZEGO TEN KESZ JEST TRADYCYJNY? Przecież w tradycyjnych keszach KORDY MUSZĄ WSKAZYWAĆ KESZA, a można przecież zawsze można zmienić typ skrzynki na "nietypowa" i nawet takiemu V+ się lampka ostrzegawcza zapali.

Kesz znowu leżał na ziemi. Bliski znalezienia był snack, który mi towarzyszył ale on buja z głową w obłokach to nawet na ziemię nie zerknął.

Trafiła mi się przymusowa, wieczorna wizyta w Wiączyniu. Przymusowa do tego stopnia, że zabrałem rower na bagażnik i miałem 5h na pozgarnianie okolicznych keszy. Pierwsza skrzynka tego wieczoru, przy której spędziłem dużo czasu, bo nie raczyłem nawet spojrzeć na spoiler, który mówi więcej niż tysiąc znalezionych keszy. V+ sugerował się tylko kordami przestrzelonymi o 40 metrów? Jak już ukazało mi się drzewo ze spoilera to i uwidocznił się czarny pojemnik leżący na ziemi. Odłożyłem na miejsce. 

Dzięki, V+

Tu dopiero człowiek się czuje jak na jakimś pustkowiu. Tu pola, tam pola.. Szybko odnaleziona a nawet może i szkoda bo akurat postanowiło słoneczko wyjrzeć zza chmur. Dzięki !

Znaleziona wręcz  za szybkoDzieki!

Domyślam się, że kesz był kiedyś ukryty za jakimś kruchym maskowaniem. Niestety po maskowaniu zostały tylko szczątki mocowania i kesz jest na widoku. Wystarczy znaleźć drzewo ze spojlera. Dzięki za kesza!

Skrzynkę łatwo znaleźć, moim  zdaniem za łatwa:(

druga na 136 kilometrowej, 10 godzinnej wyprawie rowerowej po PKWŁ. ileż tych cmentarzy wokół, nie sposób zliczyć... nie ma co, ludność niemiecka stanowiła niemałą siłę w tamtych czasach. kesz szybko namierzony, szkoda że to taki mikrus, miejsce aż prosi się o coś większego. i też miałem wrażenie, że ta studnia jest mi skądś znajoma, a dopiero teraz widzę, że już byłem na tym "smętarzu", tylko wtedy był w dużo bardziej zapuszczonym stanie. mimo wszystko dzięki!

Noworoczne keszowanie w ramach spalania świątecznych kalorii uwieńczone sukcesem.
TFTC!

Elementu maskującego nie ma. Może leży gdzieś na ziemi... Nie wiem, bo byłem na miejscu po zmroku i nie chciałem tam za bardzo świecić żeby nie spalić.

Tak mi się coś zdawało, że już kiedyś byłem w tej okolicy i łapałem kesza. Tzn wiem dobrze, że byłem, ale myślałem, że może to jakiś kolejny cmentarz. I wyszło, że jednak nie, ale nie żałuję powrotu w to miejsce, bo ktoś poświęcił mu sporo serca i pieniędzy, dzięki czemu całość przestała wyglądać jak śmietnik okolicznej hołoty :)

Dzięki!

Znaleziona z andeskiem, dzięki!

Skrzynkę znaleźliśmy z Płetwalem w przerwie w pierwszolistopadowej podróży. Przejeżdżaliśmy obok wiele razy, jednak nigdy nie było motywacji, żeby się tam zatrzymać. Widać, że cmentarz został uporządkowany. Jeszcze niedawno z gęstych krzaków wystawały jedynie resztki bramy. Na jednym z grobów zapaliliśmy świeczkę. Dzięki za kesza!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Podjęta podczas rowerowej przejażdżki w pogodny jesienny weekend (czyżby ostatni w tym roku?)

He he, zupełnie niepotrzebnie się wspinałam 

Szybki keszyk, choć na dzisiaj nieplanowany. Wycieczka na nieudane grzybobranie zmieniła plany na dzisiejszy dzień. Ze spojlera nie korzystaliśmy, gdyż charakterystyczne drzewo jest tu tylko jedno. TFTC

Pomysłowe maskowanie ale skrzyneczka łatwo odszukana. Drzewo z keszem z pewnej odległości przypomina mi postać ludzką z podniesionymi rękoma. Uwagę na cmentarzu zwraca pomnik jakby dopiero postawiony. Dzięki za kesza.

Kesz nietrudny do odnalezienia, bardzo przyjemny. Miejsce ukrycia i maskowanie naprawdę świetne. Dzięki za zabawę. :>

Fajne maskowanie, kesz znaleziony bez problemu ;)

Dzięki za pokazanie miejsca

Spoko kesz ale dodatkowe oznaczenie niepotrzebne. Sprawny keszer zobaczy na kilometr ;p Dorzuciliśmy nawet fanta.

Dziękuję

Ciekawe miejsce, kesz odnaleziony bez problemów:) 

  Sprytnie ukryta skrzynka na małym cmentarzu, miejsce piękne i warte zobaczenia!

Dzięki!

Malutki pojemniczek z logbookiem wyglądającym jak papyrus :)

Kesz złapany po drodze:) miejsce klimatyczne jak prawie każdy cmentarz!

Kesz rowerowo z Plebkiem. Bo skoro taka ładna niedziela to na pewno da się namówić. 
Oj atrakcji w dniu dzisiejszym nie brakowało. 
A cmentarz faktycznie perełka. 

Dzięki TFTC!

Warto było się przejechać te parę kilometrów.
Cisza spokój, relaks po urbexach, dealnie. Za całość dorzucam na zachętę gwiazdę i czekam na zakeszowanie reszty cmentarzy z tego szlaku, dziękuje !!

Kolejny zapomniany cmentarz na szlaku poszukiwaczy. Takie miejsca mają w sobie coś szczególnego

Dzięki.

P.S. Tylko typ skrzynki bym zmienił na nietypową, albo niech kordy pokazują miejsce ukrycia

Skarb znaleziony i splądrowanydzięki za zabawę :)

Faktycznie, kawałek magnesu był przyczepiony do metalu, a kesz schowany "tradycyjnie".

Kesza zastałem zupełnie niezamaskowanego. Nie wiem czy poprzednicy coś "nabroili" czy samo się zniszczyło. Obok miejsca ukrycia wbity jest magnes, natomiast drugiej części maskowania nie było. Rozejrzałem się nawet czy się nie urwało i gdzieś w pobliżu nie leży, niestety nic nie znalazłem (nawet nie wiedziałem dokładnie czego szukać). Ukryłem w tradycyjny sposób - teraz więc nie jest to magnetyk.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Kilka razy przejeżdżaliśmy tą drogą i jak dotąd nie wiedzieliśmy, że jest tu ten cmentarz. Lubimy takie klimaty, więc duży ukłon w stronę Założyciela za pokazanie nam tego miejsca. Sam kesz magnetyk-niemagnetyk dość odważnie niezamaskowany, ale ma szanse na dłuższy żywot, bo miejsce bardzo ustronne. DZK

FTFChyba pierwszy w tym roku, rowerowy objazd dalszej okolicy dał dziś dużo satysfakcji. Miejsce już chyba kiedyś kesza miało, ale mimo to warto odwiedzić ten zapomniany cmentarz. Maskowanie kesza przygotowanie perfekcyjnie, ja bym zmienił spoiler, dodał jeden atrybut i była by lepsza zabawa - znakomicie. Dzięki.