Zdobyta wraz z Łajzą. Ech, cóż  za miejsce... W czasie podejmowania kesza trochę trochę prześladowali nas przedstawiciele różnych odmian Araneae, przynajmniej o tej porze trzeba było uważać. Pilnowały prawie każde miejsce, gdzie mógł się kryć kesz... No cóż... taaaka dodatkowa atrakcja dla dwóch fobiczekDzięki za okazanie świetnego miejsca. 

Co za miejsce! Kocham nocne zwiedzanie takich miejsc. I choć małe, czarne z niepoliczalną ilością odnóży zawzięcie broniły kesza wspólnymi siłami wyrwałyśmy kesza z ich włochatych łap.

Dzięki za kesza

Bardzo ciekawe miejsce, które na pewno bym ominął zwiedzając te tereny, gdyby nie kesz!

Dzięki!

Miejsce, które chciałam odwiedzić w momencie kiedy tylko się o nim dowiedziałam. Mimo, że brama wejściowa na teren kaplicy jest zabezpieczona prowizorycznym łańcuchem, to ze spokojem można otworzyć wrota i dostać się do środka. Obiekt niesamowicie klimatyczny i fotogeniczny. Najbardziej zaskoczyła i przeraziła krypta, brakowało tylko szczątków. Ale wbrew pozorom uwielbiam takie miejscówki, dlatego rekomenduję. ;-)

Kaplica zrobiła ogromne wrażenie, ale jeszcze większe zrobiły podziemia pod kaplicą, gdzie można znaleźć ... - samemu trzeba się przekonać, klimat jest super, ale chyba nie polecam po zmrokuMiejscówka zasługuje na gwiazdkę, polecam. 

Świetne miejsce na którego zaliczenie czekałem już od dawna. Skrzynka łatwa do znalezienia, a sama kaplica warta uwagi. Polecam

Kaplica mega, aż trudno uwierzyć, że takie miejsce tak zapomniane i zaniedbane, Z tego można by naprawdę fajną atrakcję zrobić. Mam nadzieję, ze obóz rządzący po wymieceniu wszystkiego co związane z Rosją (i jej poprzednikami) nie wpadnie na pomysł degermanizacji itd co może skutkować zrównaniem kaplicy z ziemią.

Kesz sprytnie się schował, niby wiadomo, a jednak troche się nachodziłem w te i we wte. Dzięki.

Tutaj kordy precyzyjnie wskazały miejsce ukrycia kesza, więc już po chwili mogliśmy zająć się drugą częścią operacji  "Kaplica - Mauzoleum", czyli pójść zwiedzić obiekt. Z przyjemnością zauważyliśmy, że dach kaplicy zabezpieczony jest papą, co daje nadzieję, że się on nie zawali i kaplica przetrwa do czasu poważniejszego remontu. Może kiedyś w kamiennych rozetach zalśnią feerią barw witraże, a w futrynach gotyckich okien kobaltowe szybki.Dziękujemy za pokazanie nam tego niezwykłego miejsca. :-)

Miejsce fenomenalne, znane już z poprzedniego kesza ( OP42F4). 

Dzięki!

Złapana podczas przejazdu na trasie Kostrzyn nad Odrą - Gdynia!

Piękna kaplica grobowa. Jedna z większych jakie widziałem, może i największa. Gdyby nie Lady, pewnie bym tu nie trafił.

Do tego miejsca jakim jest ta kaplica, aż skrzynka prosi się większą w swojej formie i klimacie.

Dzięki

za drugim podejściemdzięki 

Miejsce niesamowite. Dziękujemy!

Dzięki za pokazanie tego miejsca. Nie miałem o nim zielonego pojęciaTFTC!

Już się poddawaliśmy i wpadłaDzięki! :)

Skrzynka znaleziona- koniecznie zabierzcie coś do pisania

Mikrus siedzi na swoim miejscu. Miłego szukania:)

Znaleziona w drodze powrotnej :)

Ten obiekt już kiedyś robił na mnie wrażenie jak często przejeżdżałem tędy do Krzyża! Nigdy nie było czasu sie zatrzymać, aż do dziśDzięki za możliwość pretekstu do zatrzymania się i obejrzenia tego cudeńka

Dzięki za pokazanie miejsca i pozdrawiam Linux - SAW

Znaleziona

Dziękuję za informację o błędzie w dacie - już poprawiłem.

Zainteresowanych odsyłam do galerii zdjęć przedstawiającej kaplicę: http://ecosurvival.pl/galeria/kaplica-wielen/

Znaleziona w ramach świątecznego poznawania okolic wraz z mysteriis :)

Świąteczne keszowanie nad Notecią. Pałac zrobił na nas ogromne wrażenie, co jeszcze zatem mogło zaskoczyć? Oczywiście kaplica, która w zapadającym mroku uzyskała wręcz mistyczne kształty! Miejsce z pewnością godne odwiedzenia, stąd podziękowania za założenie kesza w tej lokalizacji. Tego samego dnia, przed nami, był tam jeszcze jeden keszer, czego najlepszym dowodem był zmierzwiony gdzieniegdzie mech. Nie znaczyło to wcale, że poszukiwania będą łatwiejsze, co oceniam również jako plus. W opisie dat budowy pałacu wkradł się błądZnaleziony z Hasiomaszketnik. Pozdrowienia z Chodzieży!

Znaleziona

Grzybów było bardzo mało, to stwierdziliśmy, że choć kesze poszukamy. Bardzo duże, wyniosłe mauzoleum, pokusiliśmy się o zwiedzenie z bliska. Było warto nadrobić trochę drogi, szkoda, że obiekt w tak opłakanym stanie, na szczęście skrzynka w stanie bardzo dobrym.

Znaleziona przy okazji maratonu rowerowego :)

Znaleziona po maratonie rowerowymMiejsce bardzo niepozornie umiejscowione przy drodze, praktycznie nie zwraca na siebie uwagi. Jednak gdy się trochę przyjrzałem, ogarnęła mnie aura tajemniczości... Na pewno przy następnej wizycie dokładniej obejrzę obiekt!

Znaleziona e ekipą w trakcie powrotu na bazę po maratonie MTB.

Znaleziona w trakcie wyjazdu na maraton MTB "Michałki" w Wieleniu

Znaleziona w trakcie powrotu na bazę po maratonie MTB. Dzięki za pokazanie interesującej miejscówki! Obiekt klimatyczny.

Latwo nie bylo bo nie mialem gpsu... na dodatek w potencjalnych miejscach ukrycia pelno pajeczynjuz zniesmaczony wracalem ale w jednym miejscu przetarlem pajeczynke i gol! Znalezionaprzez najblizszy czas nastepni beda mieli latwiej :)

Najciekawsza miejscówka odwiedzona w drodze powrotnej z Wio w towarzystwie Algidy, Night_time, Rredana i Ronji. Troszkę czasu spędziliśmy na zwiedzaniu, bo jakby inaczej.

Mikrus znaleziony, chociaż musiałem przejść prawie cały mur dookoła kaplicy. TFTC.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Wieleń, pojęcia nie mam dlaczego, bo dotąd niewiele o nim wiedziałem, chciałem odwiedzić od dawna. Udało się przy okazji WIO na piwo #26 i choć tylko przejazdem, to zrobił miłe wrażenie. Pałac Sapiehów widziany przezb moment zza kierownicy zrobił spore wrażenie, a to miejsce, do którego gdyby nie Założyciel pewnie bym nie trafił powaliło. Nawet odwiedzone w późnowiosenne upalne południe. W jesienny wieczór to dopiero musi być coś. Przeprowadziliśmy dogłębne zwiedzanie i spędziliśmy tutaj o wiele więcej czasu niż potrzeba na znalezienie mikrusa. Nie żałujemy, bo było warto. TFTC!

Hello,

Prawie dwa lata temu "pocałowałem klamkę" - kesz wtedy wybył. Dzisiaj ponowna eksploracja miejsca, oczywiście - zajrzeliśmy do krypty. Mam wrażenie, że jest czyściej, niż wtedy. Pofociliśmy trochę, pokręciliśmy się i potem do kesza. Pzdr, Wojtek

Ha ha paskuda niemalże niezauważalnaszybciutko poszło. Znaleziona w drodze z WIO #26 z sloniu01

Znaleziona z liffka91 na powrocie z wio. Kaplica robi wrażenie :)

Znaleziona wraz z ladybird78 i motylek26.
W drodze na WIO na piwo #26.

Bez najmniejszego problemu!TFTC

Znakomita miejscówka, jak najbardziej warta pokazania! Przy pierwszej wizycie nie było po drodze zajrzeć do wnętrza, za to później - zwiedzaniu nie było końca 
Uwielbiam takie perełki. Dzięki wielkie za pokazanie tego miejsca. Pozdrawiam.

Skrzynka znaleziona współnie przed spotkaniem nad Notecią, dzięki.