Najtrudniej to było się wdrapać w okolice kesza, jednak dalej już z górki. Dzięki!

Po nocnych deszczach podejście od torów niełatwe, tym bardziej że nie chciałem przemoczyć butów i włożyłem kalosze. Trudy wynagrodził wspaniały widok. Na zejście znalazłem sobie inną drogę, dłuższą, ale bezpieczniejszą.

Piękny widok. Ekstra "wspinaczka" błotna

Widoczek rewelacja i rekompensuje trudy wejścia na strome zbocze. Skrzynka do serwisu, logbokk mokry. Dzięki. Pzdr. 

M.z, B.J. Lubasz Piła 

Przy okazji wizyty chcieliśmy zgłosić konieczność serwisu - logbook jest pełen a my niestety nie mieliśmy przy sobie nawet skrawka papieru, nie mówiąc już o logbooku.

Dzięki za kesza

Ależ to była przeprawa. Dopiero za drugim razem udało się wybrać mniej obciążające podejście na górę, ale warto było. Widoki zapierające dech w piersiach, brakowało tylko pociągu pędzącego w oddali.No i keszyk, mimo, że malutki to fajnie zamaskowany. Podobało się bardzo. Zdecydowanie można polecić te czarnkowskie okolice. ;-)

Miejsce znane już wcześniej, ale teraz nadarzyła się okazja, aby podjąć skrzynkę. Widoki ładne, polecam się przejechać w tutejsze wzniesienia. Mikrus jak na las ukryty fajnie, problemów nie było.

Gdy już się wdrapiemy na górę, widok pozwala przez chwilę poczuć się jak w innej krainie. Skrzynka nie od razu się poddała , a sposób schowania pozwala wieszczyć jej długi żywot. Nepozorne, a skuteczne, znakomita - dziękujemy.

Piękny widok!

Bardzo fajna skrzyneczka, schowana w nieoczywistym miejscu, mimo to nie powinno być problemów ze znalezieniem :D

Cud malina! Niedawno wróciliśmy z Bieszczad, ale wciąż ich niesyci, z przyjemnością odnaleźliśmy podobne klimaty w Szwajcarii Czarneckiej.I górka z "połoninami", jak słusznie zauważył Brasia i tory kolejowe, biegnące u podnóża (trzeba trafu, że w drodze powrotnej natknęliśmy się na pociąg :D) bardzo nam je przypominały. Dziękujemy za te chwile wzruszeń i za fajnie ukryty keszyk, który napsuł nam trochę krwi, bo kordy uparcie ściągały nas na skarpę porośniętą tarniną. Z przyjemnością rekomendujemy tę skrzyneczkę. :-)

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie luksta. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Wdrapaliśmy się na górkę i przez chwilę poczuliśmy się jak w Alpach. Wspólnie z miksta jadąc do Czarnkowa w odwiedziny do znajomych.

Wdrapaliśmy się na górę skąd roztacza się niesamowita panorama. Po chwili keszyk wpadł w ręce. Dziękujemy. Zastanawialiśmy się dlaczego w takim miejscu ktoś założył mikrusa skoro jest potencjał i możliwość umieszczenia większej skrzynki. Po dokładnym zbadaniu maskowania wszystko stało się jasne. Świetny pomysł.

Poskładaliśmy tablicę przy krzyżu, ktoś nieźle ją poszarpał.

Stromo pd górę ale było warto. Na górze chwila odsapki trochę się pokręciliśmy, pogoda sprzyjała podziwianiu widoków, które co tu mówić w tym miejscu są zacne. Keszyk znaleziony, sprytnie schowany .

Chcieliśmy wjechać na górę samochodem ale się nie dało :P
Widoki piękne, warto było się wdrapać żeby podziwiać okolicę i zgarnąć sprytnie ukrytego kesza :D

Skrzyneczka znaleziona, fajne maskowanie:)

Warto było się wdrapać, ponieważ widoki z górki zapierają dech w piersiach! ;)

Okolica pięknie wygląda z góry a zasięg jest spory.

Dzięki za pokazanie miejsca do którego bym nie dotarł !

Pozdrawiam Linux - SAW

Obiecuję zebrać trochę informacji na temat tego miejsca i zamieścić w opisie.

Pozdrawiam wszystkich keszerów:)

Znaleziony podczas świątecznej wyprawy z mysteriis, chyba właśnie to ten kesz sprawił mi najwięcej frajdy ze wszystkich poszukiwanych w trakcie tego wyjazdu :). Dojście na samą górę stanowi nie lada wyzwanie, ale wysiłek absolutnie jest warty widoczku, który roztacza się na samym szczycie. Sam keszyk prosty, ale starannie wykonany i dobrze ukryty przed oczami mugoli. Dzięki za skrzynkę :)

Świąteczne keszowanie wzdłuż Noteci. To właśnie walory przyrodnicze tej ziemi skłoniły nas do wybrania azymutu na zachód. Choć sam "jestem stąd", nie przestaje mnie fascynować przyroda Północnej Wielkopolski. Skrzyneczka idealnie więc wpisywała się w nasze oczekiwania na ten dzień i - co ważne - absolutnie nas nie zawiodła. Skrytka przygotowana starannie i z pomysłem, co przede wszystkim zabezpiecza ją przed odkryciem przez osoby niepowołane. Widoczek na pradolinę Noteci, oraz leżącą u podnóża moreny wieś, bardzo przyjemny. Jedyne czego nam zabrakło, to opis miejsca. W poprzednich komentarzach już były prośby o umieszczenie opisu miejsca, oraz jego znaczenia. Ja również się dołączam. Jaki jest cel powstania krzyża, sugerować może tabliczka (niestety rozbita) przy młodym drzewku, ale historia ta aż prosi się o spisanie. Linia kolejowa również intryguje. Wiem, marudzę... ale i tak daję znakomitą. Znaleziona z Hasiomaszketnik. Pozdrowienia z Chodzieży.

Świetny widok. Wdrapaliśmy się z sloniem :D

Na górę weszliśmy chyba z nie najlepszej strony, na szczęście nie przedzierałem się "na krechę".  W każdym razie wspinaczka była warta widoków, w każdym razie widoki jak na Wielkopolskę niespotykane.
Na kordach znalazłem pozostałości po jakimś pniaku, poszukiwania w pobliżu też niewiele dały mimo poproszenia publiczności o pomoc. Został telefon do przyjaciela i kiedy przekazał słuchawkę młodej osobie, czyli posiadającej lepszą pamięć, zdążyłem powiedzieć cześć i już kesz miałem w ręce. W taki sposób fale komórkowe pomagają odnaleźć. Na górze jest lipa Bietka, niestety tablica zniszczona - załączam w logu fotkę dla potomności.
Później powrót przez połoninę, niemal jak w Bieszczadach i do samochodu.

Obrazki do tego wpisu:

Lipa Bietka

Tak z Bzowa-Goraj do Czarnkowa kilka razy w miesiącu jeździ pociąg towarowy, głównie z węglem do Ekopłyty, a może Steico, stąd gałęzie są ładnie przystrzyżone.

Tak jak w przypadku Goraja 25 lat temu byłem i tutaj. To miejsce jakoś bardziej pamitam, chociaż wtedy ta skarpa od "frontu" nie była tak zarośnięta i wydaje mi się, że wtedy ktoś podbierał stamtąd piasekWtedy wydawało mi się, że wysokość jest ogromna, teraz już takiego wrażenia nie było. Niemniej miejsce świetna, widoki wspaniałe. Aż sobie usiadłem, pojadłem, porozmyślałem i udałem się w dalszą drogę. Zastanawiają mnie tylko dwie kwestie:

- dlaczego jest tam ten krzyż?

- czy po torach u podnóża jeździ pociąg?? Od auta szedłem właśnie torami, bo wg mapy tam rzekomo biegł szlak zielony. Pociągu nie spotkałem, ale krzewy i drzewa dookoła torów były skrupulatnie przystrzyżone tak jakby odbywał się tam jakiś ruch. 

Hello,

Wyżej się nie dało ?   Pogoda super, widoki też. Tylko to zdradzieckie podejście ... Dopiero na górze się okazało, że jest łagodniejsza wersja, równie śliska   Pzdr, Wojtek

Znaleziona - bardzo pomysłowo zaaranżowana skrytka :-)

Znaleziona wspólnie z ladybird78 i motylek26 ! Świetne widoki!TFTC

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Upał jak diaski, w innych okolicznościach bardziej doceniłabym urozmaicenie rzeźby terenu Agnieszce skwar był niestraszny, wygmerała co trzeba, a potem niespodziewanie spotkaliśmy innych dziwnych ludzi wytapiających się na smalczyk 

Widok zaiste piękny, wcale nie kojarzący się z Wlkp, raczej okolicami Kowar :). Warto się wdrapać, najlepiej jesienią. Po krótkich poszukiwaniach zakończonych wpisem i krótkiej sesji foto nadciągnęła pilska gromadka, oczywiście w drodze na WIO na piwo #26. Pozdrawiam! Zimą istotnie będzie tutaj zabawnie :). Znakomita! TFTC!

Wybraliśmy podejście hard. Pod górkę lekko nie było, a z górki - po deszczu oraz zimą dodatkowe atrakcje gwarantowane. Widoki wspaniałe. Dzięki za skrzynkę, pozdr.

Skrzynka znaleziona wspólnie z night-time w trakcie spotkania nad Notecią, niestety autem nie udało się podjechać, musieliśmy w połowie drogi pozostawić je i drałować pieszo, dzięki.

No patrz.. Też miałem założyć skrzynkę na górze