Zdobyta za drugim razem w warunkach dziennych. Współrzędne mocno przestrzelone, wskazują inny znak trasy rowerowej. Poprzedni uczestnicy zabawy nie korzystali już z narzędzi służących do podejmowania skrzynki tylko odkrywali ją w "alternatywny" sposób i tylko taki sposób jest teraz możliwy. Przydałby się mały serwis. Skrzynka zasługuje na rekomendację dlatego dodaję zieloną gwiazdkę.

Kurhany odwiedzone wieczorową porą Dzięki za pokazanie miejsca. Pozdr.

Hello,

Kurhany po zmroku ? Jasne  Klasyczny patent z lekko już zacinającym się "mechnizmem" pomocniczym, ale poszło gładko. Pzdr, Wojtek

Sobotnie wspólne keszowanie z ronja i night_timeNie z nami te numeryJeden z moich ulubionych patentówTFTC

Znaleziona z Mitsubishi. Kordy przesunięte dość zdrowo. Dzięki wpisom poprzednich znalazców, udało nam się znaleźć skrzynkę.

Jak się znajdzie kurhany, to i łatwiej trafić na odpowiedni znak szlaku - no i kesza .
Duży kawał solidnej roboty. Dzięki za sprowadzenie mnie w to miejsce i za założenie keszyka.

Świetna skrytka, co nieco się namęczyłem nim ją wydobyłem. Zabawę psują niedokładne kordy, ale idzie znaleźć skytkę, trochę kręcąc się w koło. Miałem problemy ze znalezieniem tytułowych kurhanów, dopiero kierują się w stronę Mokrego trafiłem na nie.

Znaleziona podczas sympatycznej przejażdżki rowerowej.
Dziękuję za kesza!

Kapitalna skrytka :)

Znaleziona za 2 podejściem, po podpowiedzi kolegi vovo_pl. U mnie kordy przestrzelone o 20 m, a poza tym się zgadza (oznaczenie szlaku rowerowego i kesz 10 m od niego).

Ciekawe maskowanie. Do wyjęcia kesza posłużył mi okoliczny las i naprędce sklecone narzędzie.

Podziękowania za kesza! :)
Niedzielna rowerowa przejażdżka rekreacyjna połączona ze zbieraniem leśnych "skarbów" ;-)
Jedyne dzisiaj miejsce na pudle.
Coś prześladuje mnie ostatnio ten patent... ;-)

Przemyślałem temat i pojechałem jeszcze raz. Dopiero dziś zauważyłem, że skrzynka jest oznaczona jako "nietypowa", więc nie musi być na współrzędnych. Należało "nieco" rozszerzyć teren poszukiwań i się udało. Pomimo tego, że kesza znalazłem, mam wrażenie, że coś jest nie tak ze współrzędnymi startowymi. Jakimś cudem okazało się, że byłem pierwszy. Dzięki za kesza i certyfikat FTF.

Znaleziona 

W trakcie rowerowej wycieczki z vo-vo i Grzegorzem w upalny dzień. Coś jakoś nie tak. Kordy niby się zgadzają - jest znak szlaku na drzewie. Kurhanów w pobliżu ani widu, ani słychu. Jakoś nie mam koncepcji....Może upał (pot zalewa okulary). Niech inni próbują....

Sobotnia wycieczka rowerowa z niewielkim keszowaniem.

Obszukaliśmy teren potencjalnego ukrycia kesza z kilkumetrowym marginesem i nic... Może kesz jest po prostu zakopany? Niestety, nie mieliśmy łopaty ani sita, poza tym nie lubimy niszczyć ściółki:) Może zabrakło umiejętności, może cierpliwości. Totalny brak pomysłu- gdzie to może być? Przed nami jeszcze ponad 100 kilometrów jazdy. Szkoda czasu, odpuszczamy. Może wrócimy innym razem. Może pierwsi znalazcy zamieszczą jakąś podpowiedź.