Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #11040)

Niedzielne keszowanie Drużyny A.

Sprzetu nie ma, ale logbook na miejscu.

Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Kesz typu unknown, a z opisu nie wynika co trzeba zrobić.

ha! nie ze mną te numery ;p
Dzięki.

Nie było sprzętu dodatkowego, jest pieczątkaSkrzyneczka podjęta z ada_mroczna i fafnerm. Dzięki za kesza!!!

Sprzętu dodatkowego nie znaleźliśmy, ale pieczątkami udało się dokonać wpisu  :D  

Nawet pieczątkowcy dadzą radę! Razem z ada_mroczna i marcin_Rio

Tutaj totalny zonk. Nie znalazłem nawet bramy, koordy na mapie wskazują ulicę, a literki z zdjęcia też nie znalazłem. Obok jest inny kesz, ale tamten był z awaryjnym loogbookiem. Najbliższa brama ma uchwyt do trzymania flagi, ale poza moim zasięgiem, a do niziołków nie należę. Nawet nie wiem co o tym sądzić. 

Znalezione. Po raz drugi w tym miejscu

Hehe.  Mamy to! Spacerem po Łodzi w wesołej ekipie.  Dzieki

Kolejny spacer po Łodzi w wesołej ekipie. Dzięki

Super logbook. Choć raz miałem ubaw z pieczątkowców. Dzięki.

Wpis Wiktora znalazłam . Nie było pisadła więc się nie wpisałam,ale zrobię to przy najbliższej okazji :)

Rowerowo szlakiem muralowym i nie tylko.

Before I die I would like to see Lodz a hundred years ago.

Dziękuję za skrzynkę!

Hmm podtytuł jest mocny. Mnie kojarzy się ewidentnie z "Psikuta*" bez sLogbook ma brata bliźniaka w MM:) Chłopaki cyknęli fotki wpisów naszych, pewnie wstawią w logach. Victor? Liczę na Ciebie:)

Podobał mi się ten kesz, a w szczególności logbook, złapane podczas rowerowego wekkendu wraz z Rubinem, Victorem oraz pani-ką  dzięki :)

trzeba przyznać ciekawy pomysł, choć w sumie nie pierwszy raz to widzę...wpis ogarnęliśmy troszkę inaczej- ale jest. no i nie omieszkaliśmy uzupełnić "befor I die... ":)  dzięki za kesza. Zdobyty w 4-osobowej ekipie :) 

Mimo 3 osób samemu udało się podjąć skrzynkę - bardzo szybko odgadnięte miejsce i podjęcie co było dużym szokiem bo to nasza trzecia próba do tej skrzynkiA i "pisadło" się kończy więc proszę o dorzucenie. Na wielki plus logbook . TFTC

Nocne keszowanie z Ejvenem. Dziękuję za skrzynkę.

Znaleziony przy okazji poszukiwania murali z Karwo69. Dzięki za kesza i ciekawy pomysł na Logbooka.

Zachęceni pokonaniem Ekoterrorystów, poszliśmy z An_Ną i Bogasem w miastoKesz wypatrzony w mig, ale było dość wysoko i na dodatek trochę ludzi się kręciło, a 2 babki wychodzące z pobliskiej bramy nawet obserwowały nas ze 3 minuty, bo coś im nie podpasowaliśmy. Praca grupowa się opłaciła i nastepnie wpis do mega-logbooka :)

 

TFTC!

Tak się zastanawiam dlaczego ja tak długo omijałem tę skrzynkę...... chyba myślałem że to jakiś urbex będzie. Nawet nie tak dawno, jak było jeszcze ciepło, tu w tej bramie bujałem się w hamaku i objadałem smakołykami. A tu obok coś takiego! Pomysłowość keszerów nie ma granic Dobrze, że jestem zwinny jak wiewiórka, więc z podjęciem nie było problemu, gorzej że w logbooku nie bardzo widziałem wpisy poprzedników, chyba trzeba to skontrolować

Wielkie dzięki za kesza, ocena znakomita.

Największy dziennik do jakiego miałam okazje się wpisywać.Super pomysł:) Dziękuje za skrzynkę:)

Kesz baaardzo nietypowy, zwłaszcza logbook. Bez podpowiedzi nie bardzo wiedziałem, o co chodzi. Dzięki za pokazanie miejsca.

Jak żyję nie spotkałem się z takim logbookiem. Kesz mikro, a logbook gigant. Jak to możliwe, przekonajcie się sami. Gratuluję pomysłowości i dzieki za kesza!

Miejsce znalezione, przeszukane. Naszym zdaniem skrzynki nie ma.

już raz byłem w tym miejscu w celu znalezienia skrzynki, ale nie miałem nic do pisania, więc nie logowałem. dziś i skrzynka i pisadło się znalazły, więc można zalogować. logbook wilgotny, ale nie ma tragedii, da się wpisać :)

Szybko i sprawnie... niemal sportowo hehe... Zdobyta podczas kolejnej wizyty w Łodzi!
Logbook z jajem... takie lubięLeci max notka!...
TFTC!

znalezione zapisane

Keszyk zebrany podczas spaceru razem z Bossembardzo nam się podobałoświetny pomysł, dzięki!

Rowerowe odrabianie zaległości z Vulpeculą ;-). kiedyś tu się nie udało bo kesz wyparował, ale ta wersja chyba daje więcej frajdyNasz wpis jest trwalszy w tym wyjątkowym logbookuDzięki.

Coś tam szukaliśmy ale ja najpierw udałem sie na poszukiwania historycznej bramy - warta a potem już radośnie wpisujemy i oczywiście selfie z napisami :D Dzięki za kesza :)

Akurat miałem dziesięciominutową przerwę w oczekiwaniu na Anię a tu się okazało, że parkuję prawie pod keszem. No to muszę spróbować. Tak jak poprzednicy nie wiem, o którą bramę chodzi. Ale do logbooka jakoś udało mi się dostać. Wpisu dokonaliśmy już razem z Anią. Dobrze, że miałem coś do pisaniaLogbook w dobrym stanie, jest jeszcze sporo miejsca na wpisyDzięki. Bardzo nam się podobało 

Nie no takiego logooboka to ja nie widziałem jeszcze. Wpis dokonany improwizowanym narzędziem bo tego z pierwszego etapu nie znalazłem. Ciekawe czy wytrzyma do najbliższego deszczu. Dzięki za kesza.

Bardzo mi się podobało:)!

Pierwszym razem kiedy skrzynka była jeszcze w innej formie, kesza już nie było. Cierpliwie czekałem na reaktywację.

Kesz znaleziony bardzo szybko. Finał nawet odnaleziony przed pierwszym etapem:).

Chyba największy logbook w jakim dane mi było się wpisać:). Aha, i znów cieszę się, że był ze mną Żeliwny;).

Gwiazdkuję!

Dzięki!

Pokręciliśmy się chwilę bez sensu i w efekcie etap nr dwa namierzyliśmy jako pierwszy. I w tym momencie jasne stało się, czego należy spodziewać się po pierwszym - słusznie, jak chwilę później się okazało. A sam pomysł baaaaardzo fajny - nic więcej nie piszę, bo naspojleruję:)

Dzięki!

Ja też nie dojrzałem bramy z inicjałami, ale od razu dojrzałem kesza. Problemu z podjęciem nie było w ogóle. Bardzo dobry opis skrzynki. Świetny logbook, choć nie wróżę długowieczności naszym wpisomCzego chcieć więcej? Dziękuję.

 

Before I die I want to... keszerskie JA.JA.

Fajny pomysł na skrzyneczkę, świetny pomysł na logbook. Tylko nie jestem sobie w stanie wyobrazić lokalizacji tej fabryki a i bramy z inicjałami też nie dojrzałem :(

 

keszerskie JA.JA.

skrzynka jak skrzynka, ale za to logbook jest REWELACYJNY!

Dziękuję bardzo za chwilę radości z keszem! pozdrawiam serdecznie! 

Późno wieczorny spacer był owocny. Rozglądane czy nikt nie paczy i do akcji.

Dzięki wielkie za kesza i przybliżanie historii. Ktoś może się zainteresuje co jest obok tego lansiarskiego centrum.

 

TFTC

Miejsce ukrycia namierzone błyskawicznie, a sam temat warty przypominania.

Skrzynka zgarnięta podczas powrotu z pikniku PŁ :)

TFTC!

Nie mam pojęcia, jak to się stało, że przy poprzednim podejściu nie udało mi się znaleźć skrzynki.

Intryguje mnie jedno - czy przypadkiem keszyk nie jest połączony tajnym korytarzem z OP8A20?

Wielkie dzięki, świetna robota!

Na garminie zobaczyć spoiler to wyzwanieUdawałam, że odpoczywam i grzebie w plecakuJakoś poszłodzięki 

Za dużo ludzi, odpuściłem.

Wieczorową porą podjęty keszyk. Sympatycznie i sprawnie :-)

Wieczorową porą, szybko i sprawnie...

DZK

Szybka akacja rowerowa pod osłoną nocy. DZK

Trochę ciężko wyjąć i również ciężko schować poza tym bez problemu.Dzięki

Spacerek w przydługi weekend i jest i jeszcze większy szok - w środku jest prawdziwy ołówek - łał :)

THX ZA CACHE !!!

Ciekawe są te bramy do fabryki:) Dzięki za skrzynkę!

Nie wiem jak to się dzieje, ale dziś wszyscy, którzy szli Piotrkowską postanowili zatrzymać się przy tablicy i poczytać. No tak przeszkadzali, że ze 20 min spędziłem przy skrzynce.

Podobało się!

Rozmiar jakże słuszny, nawet krety wejdą do tego ciekawostka z całą fabryką, do tego zwiedzanie jej od środka jakiś czas temu, czego chcieć więcejDzięki ;)

Szybka akcja w drodze powrotnej z pracy ;)  dzięki!

Skrzynka znaleziona bez problemu. Rowery doskonale pomagają w szukaniu takich keszy. Dzięki.

No ładnie! Ktoś się zerwał ze spotkania żeby pojechać po FTFa :).  

Skrzynka znaleziona po trochę okrężnej drodze do domu. Dzięki

Było zabawnie Wracając ze spotkania zadzwoniła Nati, żeby się dowiedzieć jak było i przy okazji podała informacje, że:

- Jest nowa skrzynka
- Gdzie?
- No nie pamiętam, zaraz sprawdzę i oddzwonię.

Oddzwoniła

- Przy Piotrkowskiej.
- A tak dokładniej ?!? Bo to kawałek ulicy jest podaj mi skrzyżowanie, żebyśmy mogli podjechać w okolicę
- Aaa no fakt, to zaraz oddzwonię i kordy podeślę.

Podesłała i oddzwoniła. Naprowadzała nas opowiadając co jest na spoilerze Ciężko było bo jak usłyszałem "rower" to się przyczepiłem do sklepu rowerowego, który jest nieopodal Zaczęliśmy biegać w okolicy szukając jakiegoś niezabezpieczonego WiFi - co okazało się bardzo łatwe i znalazły się aż dwa, więc udało się pobrać pełne dane o skrzynce

 

Natomiast o samym Józefie John'ie (bez 's ) słyszę chyba po raz pierwszy I ta ciekawostka z odlewaniem dzwonu - super.

Dzięki.