Do skrzynki nie da się dotrzeć, bo w skrzynkach pośrednich brakuje KODÓW DO SKRZYNKI FINAŁOWEJ. Projekt niestety podupada, bo nie ma opiekuna :-(  Może przedznalazcy opublikują kordy do finału?!! Pozdrawiam.

Po odwiedzeniu kilku mieszkańców lasu przyszedł czas na Finał - kordy oszacowane mniej lub bardziej dokładnie zaprowadziły w okolicę, jak się okazało po pewnym czasie, właściwą. Keszyk finałowy znaleziony silną ekipą, ma się całkiem dobrze Dzięki za przyjemny spacer, pozdr. 

Hello,

Mimo archiwizacji jednego kesza (sprawdziliśmy miejsce - nie ma go) całość do odnalezienia. Przyjemny spacer po lesie, nie wymagający walki z przeciwnościami losu. Mieliśmy właściwie kompletne tylko kordy N, E było takie delikatnie niedookreślone. Poszukiwania skrytki trwały więc dłuższą chwilę. Kesz w całkiem dobrej kondycji, w naturalnych schowku - powinien dalej dawać radę. Pzdr, Wojtek

Finał sympatycznego spaceru po lesie. Z racji braku kompletu współrzędnych poszukiwania trwały nieznacznie dłużej. Okazało się, że błąd oszacowania wyniósł niecałe 50 metrów i pojemnik (w zaskakująco dobrej formie) został znaleziony. Warto reaktywować brakującą skrzynkę lub po prostu założyć nową z brakującymi danymi, aby wszyscy mogli ponownie znajdować całość miniprojektu.
Dziękujemy za spacer i zabawę.

Finał jakże odmienny od pośrednich etapów, ukryty w bardziej mrocznej części lasu. Tak mrocznej, że wpisu dokonywałem w wyjątkowo dużym tempie, bo nie nadążałem odganiać się od owadów. Dzięki za miły spacer.

No i zwierzęcy projekt zakończony sukcesem... W okolicy kordów znaleźliśmy dwa charakterystyczne obiekty, jeden ogarniałem ja, drugi Armis... I to on miał więcej szczęściaTFTC!

Podjęta w towarzystwie Daraska podczas rowerowej wyprawy na WIO 29. Miły zwierzęcy projekt. Jedna skrzynka trochę psuła średnią ale i tak jest dobrze. Udało się  wyczuć gdzie był finał. Szkoda, że na tak dużego kesza tam mało w nim rzeczy innych niż piasek ;)
Dzięki P.S.

Loguję dnf, chociaż skrzynka pewnie gdzieś tam jest. Najpierw jedno podejście, ale ale , ścieżka zaczyna iść nie w tą stronę. No to nadrabiamy i wychodzimy chyba na właściwe tory. Na rękach już coraz częściej nieco balastu, bo niektórzy wymęczeni... Kordy zaczynają nieść w dziwne miejsce. Po konsultacji z poprzednim znalazcą domyślam się, że byliśmy gdzieś nieopodal, ale nie można było bardziej katować małych wędrowców, trzeba było zarządzić odwrót. Wrócę innym razem.

TTF !!! ...a mógł być FTF. Niestety błąd w litero-cyferce spowodował, że za pierwszym razem wywaliło mnie 2,3km dalej niż miejsce ukrycia. 

Dzisiaj dotarłem bez problemów jednak z rozczarowaniem bo w skrzynce mimo pudła nie było certyfikatu TTFa. 

No cóż...podsumujmy. Mimo małego rozczarowanie finałowego projekcik fajny, w ciekawej okolicy, w sam raz na krótki spacer na łonie natury.

Dzięki. Pzdr. 

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Po DNFie Marka zastanawiałem się jak to będzie z tym finałem. Kordy istotnie wahnięte ale skrzynka znaleziona po kilku minutach, przy drugim z typowanych obiektów więc nie jest źle. I bez poprawek można znaleźć sprawnie. Fajny spacer, nadaje się nawet na przerwę w podróży, przejazdem. Moim zdaniem skrzynki etapowe mogą być oznaczone jako tradycyjne, wtedy powinno być więcej zainteresowanych bo projekcik złożony z nietypów i quizu raczej będzie odstraszał. A to zupełnie niepotrzebnie. STF, TFTC!

ładna składaneczka kordów doprowadziła mniej więcej do miejscakordy lekko postrzelonewłaściciel poinformowanydzięki za spacerek+ gwiazdka za całość 

razem z abukkawon, TFCT!

FTF! Znaleziona razem z Max-Ka. Kordy faktycznie trochę przestrzelone, ale keszyk i seria super. TFTC

No cóż ...mimo usilnych prób kontaktu z założycielem w sprawie finału...kontaktu brak.  Musze wiec zalogować  nieznalezienie bez rozwiania swoich wątpliwości  co do kordów i miejsca ukrycia, które uzyskałem  z etapów. Szkoda założycielu ze nie pogadaliśmy. Pozdrawiam  

Proszę o kontakt w sprawie finału.  Nr tel wysłałem  na priv. Pzdr. 

Ktoś mnie tu kesze pod domem rozkłada! Aż żal, że muszę dzisiaj wyjechać i nie mogę się nimi zająć 

No może kiedyś ;)

Bogać tam :). Ręczę, że nie tylko ale szczegóły to kiedyś face2face, może na szlaku albo na którymś z eventów.

Myśliwskiej bo tak naprawdę tylko tu, jest jeszcze to pojęcie używane ;)

Tam zaraz myśliwskiej :). Tak czy siak, po tak nazwany finał będzie trzeba się szybciutko wybrać... Ale przecież już zaplanowane OP88NA, OP89EP i OP8996 - skąd na to wszystko brać czas?