Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!Nowe warunki zdobycia. 

Ze względu na budowę i czasową niedostępność do skrzynki będzie ona uruchomiona we wrześniu .

Super!Podpisuję się pod wszystkimi pochwałami!TFTC

No i jest-4 miejsce...Super było odkryć Skarb,którego tak bardzo pilnują...

Jeszcze raz bardzo dziękuję za każdy Skarb Leśnika z osobna!!!

Zabawa przy zdobywaniu takich skrzynek-bezcenna!!!

Mega ścieżka, mega miejsca, mega kesze i mega finał. Tydzień wspaniałych przygód prawie 2 tysiące kilometrów przebytych autem, rowerem i pieszo. Tydzień zmagania się z zimnem i deszczem. Wspaniałe krajobrazy, pomniki przyrody i przemili leśnicy spotykani na szlaku. Niestety zgubiłem jedną mapke na której zaznaczałem znalezione kesze. Cześć logów internetowych ma wpisaną orientacyjną datę. Mam nadzieję że uda mi się przyszłym roku powrócić w te wspaniałe okolice i dokończyć geościeżkę. 

Sam finał kładzie na kolana.

Jeszcze raz dziękuję za wspaniałą przygodę.

Oto jest finał, kilku weekendów keszowania, jako że nikt mi nie deptał po piętach spokojnie czekałem na sobotę i podjęcie kesza. Wszystkie kesze zaliczyłem solo podróżując samochodem, rowerem i pieszo. Trochę km wyszło, ale było warto.
Podziękowania dla założycieli skrytek, szczególnie tych pracochłonnych :-)
Miałem chęć zaliczyć wszystkie kesze, ale będzie to trudne, szczególnie te w okolicach Nadarzyc są póki co nieuchwytne.

Znaleziona razem z Abigeo. Po kilku dniach wspaniałej zabawy w poszukiwaniu "Skarbów Leśnika" w pięknych miejscach z małymi przygodami udało się zdobyć 32 FTF  w tym skrytki finałowej.

Za skrytkę finałową i cały projekt serdeczne dzięki i daję rekomendację.

Serdeczne podziękowania dla wszystkich organizatorów projektu !!!

Podziękowania za skrytkę!
Znaleziona razem z Tedim na finiszu poszukiwań Skarbu Leśnika.
Trzydziesty drugi i najważniejszy FTF na geościeżce.

Mimo braku kilku cyfr już w sobotę w drodze do domu podejrzewałem gdzie jest ukryty kesz.
Wieczorem jeszcze analiza dodatkowych poszlak i można było pojechać po nagrodę.
Jednak w niedzielę trzeba było wziąć udział w Stargardzkich Poszukiwaniach Skarbów i wyjazd po finał odłożyliśmy o parę dni.
Dzisiaj dzień urlopu i dokończenie keszowanie na tej pięknej i bardzo absorbującej geościeżce.
Gdyby nie błędnie podane kordy w Czarnem (już poprawione) oraz w okolicach Bornego, Nadarzyc i Sławoborza (do tej pory widnieją błędne) moglibyśmy dotrzeć tu wcześniej. Ale ten nadrobiony, dodatkowy dzień nie uważamy za stracony. Spędziliśmy go w pięknych okolicznościach przyrody :)
Zresztą - rozwiązanie zagadki błędnych kordów też przyniosło nieco satysfakcji.

Sam kesz, upominki, gadżety oraz certyfikat bardzo nam się podobały - w sam raz na finał świetnego projektu! :)
Rekomendacja i za tę skrytkę i za cały projekt.
Podziękowania za kilka dni spędzonych w pięknych lasach.

PS. Z pozostałych do znalezienia keszy nie rezygnujemy, ale będziemy ich szukać już niejako "przy okazji"...
PPS. Godzina podjęcia - z sufitu (żeby nie spoilerować)