Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #12745)

Troche nam tu zajelo . Miejsce z  pierwszego etapu to powalone drzewa z spoilera final reaktywowany.  Namiotujac w poblizu , udalo sie zrealizowac plany z zeszlego roku. W doborowym.towarzystwie m_si i gromady kleszy, udalo sie zrobic 100% dostepnych keszy ! Miejsca wymagajace, najmisze jest zachodnie skrzydełkopozostale partie sowy czasami hardkoroweBardzo dziękuję za chwilę z keszem.

j/n

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki. Znaleziona wspólnie z moim najlepszym team'owym kompanem- Badzią Gadzią- podczas pięciodniowego rodzinnego namiotowania w okolicy"Leśne Trupy" jak to zasłyszałem- zdobyte w całości Dzięki :)

Bawiłem się czymś takim w dzieciństwie, więc poszło błyskiem, finału nie było, ukryliśmy nowy pojemnik pod "meteorytem" ;)

Na uzyskanych kordach nie udało mi się nic znaleźć

Świetna zagadka i całkiem zacny finał. Dzięki :)

Fajna zabawa, szkoda że nie było ze mną Michała, on by ze żmii zrobił kulę . Dzięki.

Kontynuacja znakomitego leśnego projektu :)

Kolejny dzień spaceru w dobrej pogodzie z ciekawymi skrzynkami :)

Dzięki :)

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Niezbyt dobrze mi z tym, że musiałem w tym widowisku uczestniczyć...

I kolejna reaktywacja Picha. Mimo braku zmiji, meteoryt znaleziony, tyle ze bez skrzynki. Tutaj mielismy okazje z bliska podziwiac polowaniePoproszono nas, zebysmy poczekali chwile i mielismy okazje zobaczyc polowanie na zywo. Byly strzaly, byly "odglosy paszcza" i na koniec tez byly tez odglosy trafionego zwierza. Pierwszy raz cos takiego widzialem live.

Znaleziona z Rauszem, Pichem i Wloczykijem. TFTC.

Dzięki!

Żmija zniknęła,ale meteoryt faktycznie jest. Znaleźliśmy go bez pojemnika,więc kolejny szybki serwis. Ale śmiało można kesza podejmować. 

Tutaj musieliśmy przeczekać 15 minut żeby nie oberwać kulki,bo trwała właśnie ostatnia nagonka. Mieliśmy więc okazję oglądać jak wygląda polowanie.

TFTC! 

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Znaleźliśmy meteoryt. Szybka reaktywacja. 

Kesz  znaleziony z MPG i justradem - a właściwie maskowanie finału. Kesza ktoś się nie bał i ..... . Po konsultacji reaktywacja finału - węża do reaktywacji I etapu niestety na stanie nie mieliśmy :-D

 

Pierwszego etapu brak. Finałowe maskowanie po długich poszukiwaniach udało sie odnaleźć, niestety kesza brak. Umieściliśmy nowy pojemnik.

Kesz niby nie jest dostępny, ale odrobina uważnego rozglądania, połączona z pewną dozą szczęścia pozwala trafić do finału i bez pierwszego etapuDzięki za kesz!

Znaleziona dzieki nocnemu rajdu :)

Dzisiaj zdecydowaliśmy z Tedim dokończyć podejmowanie Leśnych Tropów.
Po drodze do Wierzchocina, jak i w drodze powrotnej znaleźliśmy również kilka pobliskich keszy w okolicch Słupska, Karżniczki, Rumska i Główczyc.
W samym projekcie został mi już tylko jeden, niedostępny dzisiaj keszyk. Przy okazji ;-)
Mimo opadów deszczu w drugiej części dnia - świetny wyjazd :)

Będąc na miejscu, po nieznalezieniu pierwszego etapu i przeczytaniu statusu, że "tymczasowo niedostępna" chcieliśmy odpuścić. Na szczęście rozejrzeliśmy się po okolicy i udało się kesza odnaleźć :)

Skrzyneczka złapana na jednodniowym wypadzie na tropy. Dziękujemy bardzo za skrzyneczkę i za cały projekt. 

Skrzyneczka znaleziona razem z żonką, podczas wypadu na przepiękne Kaszuby, a dokładniej na Sòwkę. Pozdrawiam i dziękuję - Wrzos!

Niestety pierwsza część zaginęła, jak tylko będę w okolicy zreaktywuję.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Również brałem udział w Mokrej Przygodzie III. TFTC

Skrzynka znaleziona :)

Mokra Przygoda III - brzmi trochę jak tytuł filmu dla dorosłych, ale i takie atrakcje Leśne Tropy zapewniają ;)

"Leśne tropienie" z Agatą. Kurs ginekologiczny dzięki któremu znalazłem niedawno pewnego kesza przydał się i tutaj - no prawie. Mieszkaniec wywędrował bodaj w las lub na okoliczną łąkę. Ostatecznie finał odnaleźć się udało, w odległości około trzech rzutów mokrym beretem obciążonym kamieniemDziękuję za skrzyneczkę.

Przy tej skrzynce byliśmy dziś dwa razy. Za pierwszym, Dezerter ze wszystkich sił próbował wejść do jamki, niestety, pierwszy etap dostał nóg i go tam na nasze oko nie ma. No to dzwonimy do Pani założycielki, która opowiedziała nam gdzie jest finał i obiecała przesłać kordy. Dezerter uparciuch za drugim podejściem postanowił kesza podjąć bez kordów.  No i mu się udałoSzkoda że zwierzyna już wyciągnęła pierwszy etap, ale skrzynka jest do podjęcia - serdecznie dziękujemy!

Razem z krzlewy i lewychelmno. Dzięki za skrzynkę!

Miejsce sprawnie znalezione, krzlewy wymacal zmije lub zaskronca i wyciagnal ja na swieza powietrze. Biektore cyfry sie rozmazuja, juz sa nueczytelne

Soort bewerking [Gevonden] verwijderd.

Skrzynka zdobywana grupowo, jednak sięgnąć po węża odważyłem się tylko ja. Dzięki za świetną zabawę.

TFTC.

Dzięki.Spore emocje przy tej skrzynce bo już robiło się ciemno.Najpierw spotkaliśmy stado dzików,które prowadziły swoje poszukiwania w pobliżu,wiec trzeba było im wytłumaczyć żeby wróciły później.Potem wkładanie ręki do ciemnej dziury.Maskowanie finału w świetle latarki świetnie spełnia swoje zadanie.

Trochę się namęczyłem, bo poprzednik wyjątkowo głęboko wpełznął wężem we właściwe miejsce. Obszedłem wszystko dookoła, czołówką wyświecałem. W końcu okazało się że muszę oddać pokłon na kolanach, by wąż wysłuchał i wypełznął. Układanie wzoru przyjemne, podobnie jak szybki finał... Za trochę roboty i chwilę strachu podczas wkładania głęboko ręki daję gwiazdkę:)

Skrzynka znaleziona w ramach inauguracji projektu Leśne Tropy.
Dzięki za kesza i fajną zabawę z wężem.

Dziękuję za super zabawę i świetnie przygotowane skrzynki. Pokazaliście nam ciekawe i niezwykłe miejsca. Szukane skarby budziły różne emocje i tak trzeba. Geościeżkę w całości zdobyta w towarzystwie Jed Team.

dokańczanie projektu. Tu z Helleną, MSZU i Jedem.

:) :)

a ogólnie: Miło było:)mimo teoretycznie dnia pracującego kilka ekip zdecydowało się na "spacer" już od 1 w nocy, kiedy to został odpalony projekt. Nasz sprawdzony skład GeoPomorza w składzie Baloniarz, Harpus, Wolny i ja również nie zawiódł i gdy pewnie reszta Polski spała, żwawo ruszyła na trasę. Łącznie zrobiliśmy ponad 30 km pieszo co zajęło ok. 12 h, po drodze śmiejąc się, dyskutując, no i co najważniejsze, bawiąc przy poszukiwaniu kolejnych keszy. A te oczywiście na najwyższym poziomie, co sprawiało wiele radości i satysfakcji. Noc krótka, więc zdecydowana większość trasy za dnia, ale na jedyną nocną skrzynkę stawiłem się jak trzeba. Polecam waśnie tak, bo mimo znanej wszystkim zasady, finał jest naprawdę uroczy i zaskakujący:)W tym miejscu nie można zapomnieć również o podziękowaniach dla założycieli, którzy odwalili kawał dobrej roboty. Jednak mogą być pewni, że po pierwszym spotkaniowym rzucie pojawią się kolejne ekipy z Polski:)Odrębne podziękowania dla Pawła, który dwoił się i troił, aby wszystko wyszło jak najlepiej:)To na co warto również zwrócić uwagę to udział w części oficjalnej, a później tej mniej oficjalnej wielu przedstawicieli tutejszych służb leśnych:)Dzięki ich uprzejmości i gościnności mogliśmy ciut więcej, a ognisko z zaopatrzeniem trwało do późnych godzin nocnych. Kończąc również zauważam, że sami uczestnicy, bez względu na wyznanie, potrafili się ze sobą świetnie dogadywać, czasem i wspólnie robiąc teamy. Szkoda że po raz kolejny góra GC zachowuje się jak dzieci i psuje święto tym, którzy w takich przepychankach brać udziału nie chcą. jeszcze raz dzięki za wszystko i do następnego :)

Skrzyneczka podjęta w wesołym towarzystwie podczas inauguracji projektu Leśne Tropy. Dziękuję za kesza i pokazane miejsca :)

FTF - skrzynka znaleziona w ramach zdobywania projektu "Leśne Tropy". Nie ma jak deko zwariowane pomysły. Zrobienie czegoś głupiego, nieracjonalnego i nie do końca wytłumaczalnego, od czasu do czasu, każdemu zrobi dobrze... Mi dzisiaj zrobiło a grzesztof jest ojcem tego wariactwa :-), bo to on w zasadzie stał za szalonym pomysłem pojawienia się w tych słowińskich lasach tuż po wschodzie słońca.
Skrzynka zdobyta w czteroosobowej drużynie trójmiejskiej. Kilka chwil zajęło nam odnalezienie pierwszego etapu. Za to finał wpadł w nasze ręce szybko. Imponujący, więc Favka daję z radością.
TFTC.

Wspólnie z Kurierem i Bambą na inauguracji Leśnych Tropów. Odrobina główkowania.

Świetny mulciak, z świetną żmiją. Trochę się bałem wsadzić rękę ale co tam...mam przecież spray na komary w razie czego jakby mnie żmija ukąsiła.. Zdobyta wraz z greg273 i kurierem. Dziękuję.

Czas rozpocząć przygodę z "Leśnymi Tropami". Mocna ekipa GeoPomorze kilka minut po 1:00 wyruszyła na trasę aby zobaczyć jakie skarby  skrywają lasy Nadleśnictwa Damnica.

Tu dałem pole do popisu Wolnemu i Harpusowi - podołali.  Ocena max za "żmijkę". Dziękuję za skrzyneczkę.

Kesz podjęty silną ekipą GeoPomorze podczas inauguracji projektu "Leśne Tropy" (zaległy wpis). Dzięki za niezłą zabawę. TFTC.

Trochę zabawy było, za co bardzo dziękuję.

Miejsce odwiedzone w trakcie tuptania silną grupą po projekcie Sowa, czyli Leśne Tropy :)

Dzięki za pokazanie miejsca i założenie keszyka!

THX

ps. wolny był jak w transiechyba trenuje w domu :P

Zdobyta wraz z greg273 i bamba.

(FTF) - Znaleziona w dniu inauguracji ścieżki razem z ekipą z Trójmiasta. TFTC.