Kesz na miejscu, tylko ochroniarz sąsiedniego obiektu robi kółka wokół na rowerze i spoglądał na mnie.....

Znaleziona

Poszło całkiem szybko. Jestem przekonany że wewnątrz niczego ciekawego się nie znajdzie - to nie szpital. Dzięki.

Szybki i przyjemny kesz, tylko trzeba uważać na postronnych kręcących się chodnikiem. Strażnika obiektu ani widu ani słychu :)
Sam obiekt pamiętam jak przez mgłę z czasów gdy jeszcze normalnie funkcjonował.
TFTC!

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Zdobyta niedzielna wieczorową porą. Super sprawa dzieki.

Jeanpaul podjął, ja odłożyłem. W międzyczasie para rowerzystów na wprost kesza urządziła sobie pogawędkę. Już mieliśmy jechać dalej i odłożyć później, ale chyba wyczuli nasze niekorzystne promieniowanie i po paru minutach rozjechali się w przeciwne strony. Budynek - ruina, ciekawe czy znajdzie się jakiś chętny na niego.

Budynek jak widzę ciągle czeka na nowego właściciela z pomysłem, już dosyć długo. Pojemnik faktycznie nawiązuje w jakiś sposób do poprzedniego przeznaczenia budynku. Kesz sprawnie podjęty i odłożony, choć trzeba było przeczekać niektórych przechodniów. Dzięki za kesza!

Nie ma już elementu ze spojlera. Ochrony także ni widu nie słychu. Spokojne podjęcie kesza za nami 

tftc! Obiekt spojlerowy trochę się zmienił ale keszer nie będzie miał tu problemów. Sam mikrus nie ma zatyczki ale jest suchy. Ochrona nas nie niepokoiła.

Chyba trafiliśmy tu w zły momentAki napisał co nas tu spotkało:)

Znaleziona z Gackkiem, Natikiem i Phoebe podczas podboju woj. łódzkiego i wielkopolskiego :)

Pan Janusz Cebulski, cerber obiektu, tonem niespecjalnie miłym zakomunikował abyśmy zeszli na chodnik bo ten zapluty trawnik, na którym aktualnie staliśmy należy do terenu prywatnego i jest tabliczka, która na to wskazuje. Po niemiłej wymianie zdań stwierdziliśmy, że szkoda czasu na takiego dziada (ej, serio, koleś miał problem z tym, że zwyczajnie patrzymy na obiekt, nawet nie doszło do żadnej macanki parapetów itp) i podjęliśmy kesza chwilę później sposobem (czytaj od drugiej strony). Strażnik teksasu nawet się nie zorientował. 

Znaleziona w doborowej ekipie z akimg, Natik, Phoebe.

Strażnik kesza (dziad koszący trawę) przegonił nas. Nie pozdrawiamy tego pana. Po chwili gdy zaczął kosić trawę, my na szybkości złapaliśmy keszynę. 

Z Mariusz696 - keszyk dość sprawnie namierzonyTFTC!

Przycisku brak, ale kesz na miejscu. Szkoda że nie można wejść do środka, bo przez szyby widać niewiele. Fajny kesz.

Skrzyneczka łatwo odszukana. właściciel się nie napatoczył więc wszystko szybko i sprawnie. Dzięki za kesza.

Przycisk nieco się zmienił - odpadł dekiel i teraz widać jego wnętrze. Ale da się go skojarzyć. Kesz znaleziony, nie ma zakrętki ale logbook bardzo dobrze się trzyma. Po wpisie jak patrzałem w giepsa przyjechał jakiś stary dziad, zaparkował i mordę do mnie - że to teren prywatny. Tak mnie zagotował że musiałem mu trochę szkolenia z prawa i kultury zapodać. Co za pacan. Tak więc uważajcie bo teren ogólnodostępny ale właściciel nadpobudliwy.

Pozdrawiam
Art_noise

na koniec pogotowie - gdzies o nim zapomniałam. Poszło szybciutko, dzięki! :)

szybki przegląd potencjalnych miejsc i jest;) dzięki!

Zmacałam na początku to co nie trzebaDzięki !

Akcja identyczna jak u kolegi Inmark.

Siedziałem na schodach logbook w ręku a gość podchodzi i pyta co tutaj robię?

Ja na to.. odpoczywam (bo się zmęczyłem jadąc na biku)

Gość - to po co Pan chodził dookoła budynku

Ja - zwiedzałem :)

Gość - ale tu nie ma co zwiedzać

Ja - zależy jak dla kogo..

Gość - zaczął mi płodzić opowieści o tym, że to teren prywatny itd. itp.

Musiałem się wynieść mimo tego. iż teren znajduje się niemal przy samej ulicy do tego nie ogrodzony... masakra

Dla potomnych.. aby mieć wieksze szanse na uniknięcie spotkania z delikwentem, podpowiem, że skrzynka znajduje się z przodu budynku.

Kesz znaleziony po wcześniejszej porażce z 'Jedzie tramwaj, jedzie'.

Mam tu uwagę - ten budynek znajduje się na terenie prywatnym czego doświadczyłem siedząc na schodach, łapiąc oddech po pedałowaniu i w tym czasie wpisując się do logbooka. Nagle pojawił się ponoć właściciel i nieco bełkotliwą mową, ale mnie stanowczo przegonił. Nie wyglądało jednak by był świadomy, że jego własność jest skrytką, to raczej nasze klasyczne swojskie - moje, wara od tego.

Sugeruje w tym miejscu: zostawić pojazd w pewnej, dyskretnej odległości na chodniku/drodze publicznej, zakraść się w miejsce ukrycia, podjąć żwawo kesza, oddalić się w celu dokonania wpisu i na powrót zakraść się w celu odłożenia.

Ja musiałem na jakąś godzinę zabrać kesza ze sobą w dalszą podróż rowerem by dopiero w drodze powrotnej go odłożyć...gość pozostał jakiś czas na posterunku i by nie zdekonspirować skrytki postąpiłem jak powyżej. Mam nadzieję, że w tym czasie, pechowo akurat nikt jeszcze nie zawitał w to miejsce.

Cóż, brak doświadczenia i nabytej ostrożności początkującego.

Solennie obiecuję poprawę.

To co miało nam pomóc ze spojlera leżało na ziemi.. Nie mieliśmy już za dużo cierpliwości więc dobrze że odnaleźliśmy kesza szybko.

Mam nadzieję że i ja wrócę z powrotem do Ozorkowa, warto pewnie byłoby zwiedzić tą miejscowość kiedy nie wylewa się na nasze głowy wiadra deszczu :)

Dzięki!

I to ostatni kesz tego dnia. Właściwie to miał być jednym z pierwszych, bo tego dnia wybieraliśmy się do Ozorkowa właśnie ale jakoś tak wyszło, że zebraliśmy jakieś 10 keszy dookoła Ozorkowa a w samym mieście tylko dwa. Ale będzie pretekst aby wybrać się do Ozorkowa po raz trzeci :)

A kesz... jak kesz. Szybki wpis i do auta. 

Razem z Ątete - dziękuję za wspaniały dzień keszowania :)

Standardowo... Loguję skrzynki pewnie po jakimś roku od znalezienia. Dzięki!

Sprawnie namierzona, wspólnie z Qbackim.

jakiś lokals miał do nas jakieś ale.... le wytłumaczyliśmy mu że zwiedzamy :D

Miejsce odwiedzone z MSZU podczas weekendowego rowerowego wypadu na Łódzkie Jest Piękne. Dzięki za kesza, pozdrowienia :)

Tu błyskawiczny drajwin, miejsce zmacane sprawnie (i szybko), i można dalej zwiedzać ciekawostki Ozorkowa:)

Dzięki!

Patrząc na spojler myślałem, że to będzie "WOW, ale fajne! Dam gwiazdę!!!". Ale niestety moje przypuszczenia trafne się nie okazały, a ukrycie skrzynki było nad wyraz pospolite.

Widać, że jest to jedno z ulubionych miejsc kwiatu młodzieży. Nie ma to jak trzasnąć sobie opróżnioną butelką o ścianę pobliskiego budynku. Tężec z tego miejsca przywołuje niczym HIV od Charliego Sheena.

Dzięki!

Istotnie pojemnik nawiązuje, Szybko i sprawnie i dobrze bo patelnia okrutna. dziękiRowerowy najazd na Ziemie Boruty90km keszowania w pełnym słońcu :)

Za pierwszym macnięciem. ;) 

Dzięki!

Napisał bym szybko i sprawnie ale nie, nie było tak...

Tak jak napisała LiM, spoiler nas zmylił HAHAHAHA 

DZK

My tu się spodziewaliśmy cudów, włącznika, a tu szybko, łatwo i przyjemnie :)
Pogotowie dobrze znane, bo często mijane w drodze do Morfeo, dzięki !

Na początku zasugerowaliśmy się spoilerem i niemal do części pierwszych rozebraliśmy przycisk, bo... po co czytać podpowiedzi... hehehe.... Potem dopiero poszukaliśmy w necie alszych podpowiedzi i... sami z siebie się śmialiśmy... Za bardzo kombinujemy.

Dzięki za kesza...

Miejsce i forma klasyczna :)

Skrzynka zdobyta rowerowo z anoriell, Bramstengą i NT.

TFTC!

Rowerowo z anoriell, Ryjkiem+ i Krzyśkiem, czyli Niestowarzyszonym Towarzyszem podczas wyprawy do Ozorkowa w wyjątkowo upalną sobotę.

Rzut oka na spojler i  po chwili skrzynka była w naszych rękach.

Szybka i bezstresowa skrzynka, polecam i pozdrawiam  . 

całkiem przyjemne i pomysłowe ukrycie. Znalezione z Verde.

Ok, poczytam

W24 poczytaj regulamin, a Twoje pytania na temat ,, czemu skrzynka jest nie typowa ? ,, zostanie rozwiązane.

Pozdrawiam serdecznie.

Dzisiaj rowerowy atak na Ozorków. Bilans: 10 godzin, 80 km, 21 keszy.

Tradycyjnie napiszę: Dlaczego skrzynka jest nietypowa? Tu akurat nie było najmniejszego problemu ze znalezieniem. Dzięki.

Szybka skrzynka. Miejsce ukrycia oczywiste. Dzięki za pokazanie budynku.

Mam Cię.! Łatwo, sprawnie, ale i przyjemnie

fajna fajna dobre maskowanie tematyczne :)

Kesz jest po prostu zarąbisty. Nie wiem czemu autor ustawił typ skrzynki jako nietypowa skoro mógł ustawić tradycyjną. Rzeczywiście pojemnik tematyczny , a co do mechanizmu do bardzio przemyślany, i dobrze zrobiony. Nie zauważyłem żeby logbook był mokry albo wilgotny ani żadnych uszkodzeń pojemnika tak jak mówił budget-lodz.

Dziękuje za Kesza i pozdrawiam. davisd23

O, a tu fajny pojemnik Co do obiektu, to w życiu bym nie pomyślał, że tu było pogotowie.

Złapana wspólnie z wielkopolanką

Dzięki.

Sympatyczny mikrusik, bo tematycznyZłapany podczas wspólnego keszobrania wraz z Olo :)

I pewnie nie będę zbyt oryginalna jak napiszę, że budynek nic a nic nie przypomina pogotowia? ;P

TFTC!

Pozdrawiam, Nati.

Kiedy ja znalazłem tego kesza...

Ufff a tak się zastanawiam ile jeszcze mam takich keszy, które znalazłem a nie zalogowałem.

TFTC!

FTF - szybko i sprawnie. Nie miałem pojęcia że to dawne pogotowie, myślałem że jakaś szkoła przyzakładowa - dzięki.

P.S. Miałem bardzo duży kłopot żeby wyjąć logbook choć mechanizm jest oczywisty i prosty - może złapał papier wilgoć ??? Ta końcówka pęknięta to moja robota - przyznaje się bez bicia i przepraszam ale kruche strasznie ;-(