Aż chciało by się pozwiedzać te urbexy, ale że plan na dzień był napięty, to trzeba było od razu lecieć dalej.
Stąd tylko wzrokowe zlustrowanie budynków.
TFTC.

Ciekawe maskowanie. Podobało się. Dzięki.

Kolejny, ciekawy obiekt z historią. Dzięki.

Fajne zadanie, musiałem posiłkować się podpowiedzią ownera, kesz finałowy nieźle ukryty. Miejsce dzikie, zarośnięte i niebezpieczne jak się keszer za daleko zapędzi.

wszystko na miejscu , podobało się niebanalne maskowanie , chwilę trwało zanim doczytałem i zobaczyłem sedno kesza, piękne dzięki

Ja dodałbym, że na finale można niezły prysznic zaliczyć...ale co tam PODOBAŁO SIĘ:)

Etap pierwszy wrócił na swoje miejsce.

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Brak pierwszego etapu.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Mieliśmy podrzucić ładnie przygotowany etap, ale jak na złość jakiś gówniarz stał blisko koordów i żłopał Tyskie, bacznie nam się przyglądając. Finał dwukrotnie sprawdzony pod kątem jedynego i oczywistego pomysłu i nic. Chyba promień saturna albo popołudniowe słońce mocno nas przytępiło skoro dotykając miejsce nie widzieliśmy tego, co później widać było z 5 m. Tyle razy obok a nigdy jakoś pod budynkiem. Co do czystości świń to nadal realneDo pooglądania TU. Dzięki

Mistrz ceremonii dzisiejszego dnia, czyli Dallas, pokazał tutaj swój wieki, ogromny kunszt poszukiwacza :)

Dzięki wielkie :)

Bardzo przyjemne miejsce, ciekawie się prezentuje. A Darek znalazł skrzynkę od strzału.

Znakomicie dziękuje za sprowadzenie mnie w tutaj.

Rewelacyjne miejsce - gdyby nie to że nam tyłki mocno marzły to pewnie byśmy jeszcze pobuszowali trochę po zakamarkachDzieki za kesza;)

Ciekawe miejsce, szkoda że zabrakło czasu na głębsze zwiedzanie.

Znaleziona w wesołej ekipie z Agathą, Nannette, Kajem i rubinem.

Dzięki i pozdrawiam.

Bardzo ładne miejsce... mimo problemów na starcie daliśmy radę. Skrzynka znaleziona z Miśkiem, Nannette, Rubinem i Kajtkiem. Dziękuję i pozdrawiam!

Mimo braku pierwszego etapu, dzięki podpowiedzi Założyciela dotarliśmy do finału. Bardzo ciekawe miejsce, da się zwiedzić troszkę w środkusobotnie keszowanie z Nann, Agathą i Miśkniem oraz Kajtkiem. dzięki za kesza.

rowerowy wypad na kilka skrzyneczek 

hmm niebezpieczna? a co tam podjadę na tym kole najwyżej go porzucę i tak się stało dwukrotnie hehe pierwszy etap terenowo gorszy, lecz do drugiego trzeba było się przebijać przez ponad metrowe pokrzywy ale stalowe nogi nie tyle przeżyły, ale i tak polecam zaopatrzyć się w długie spodnie :D

Skrzyneczka robiona w strugach deszczu, przy parującym asfalcie i mega wyrośniętych pokrzywach. Co mnie podkusiło w taką pogodę w taki teren włazić i to jeszcze w niedzielne popołudnie razem z Juniorką. Warto było i tyle. Dziękuję

Wyjazd służbowy do Orzesza i przy okazji keszowanko małe.
Roślinność dała popalić. Ciekaw jestem jak długo będą widoczne nasze ślady. Pewnie z tydzień góra... Pierwszy raz widziałem TAKI pojemnik na kesza. Dzięki za keszyka.

Dzięki za kesza!

Pokazuje bardzo ciekawe obiekty, które chętnie bym zwiedził, lecz niestety było bardzo mało czasu.

a do tego ten pojemnikkesza można zrobić z wszystkiego, tylko trzeba umieć :)

Dzięki za skrzynkę. 

Główny cel naszej wyprawy z Zyfiką w te strony  Ciekawe tereny, choć mocno podupadłe  Z keszem poszło sprawnie, interesujące maskowanie finału 

W ramach odstresowania się po pracy wybraliśmy się z Unieskim na małe keszowanko. Wybór padł na tego kesza, bo w miarę blisko i zapowiadał się ciekawie Tak jak przypuszczałam, nie zawiódł moich oczekiwań Pierwszy etap super a dalej było jeszcze lepiej, ciekawe zabudowania, fajny staw, krzaki i pokrzywy po kolana czyli wszystko co lubię w pięknych okolicznościach przyrody Wielkie dzięki za przyprowadzenie w to miejsce