Znaleziona z żoną i z synkami.

Keszyk zapewnił na prawie pół godziny przyjemnego spaceru malowniczą trasą wzdłuż leśnej rzeczki. Dzięki za to i za kesza

Bardzo ciekawa formuła tego kesza - nie jest to chyba mulciak, a co najwyżej pseudomulciak. Ale tak, czy siak - podobało się. Dzięki za kesza!

Znaleziona razem z Astro, dzięki za skrzynkę

Skrzynka zdobyta razem z Izeq. DZK 

Mając wolną chwilę pojechałem po skrzynkę. Auto zaparkowałem na sugerowanym parkingu i przeszedłem sobie przez most nad przepustem, który spiętrza wodę nad ośrodkiem wypoczynkowym. Woda akurat spuszczona, może będą czyścić dno. Gorzej jest po drugiej stronie przepustu. Ilość śmieci wrzucona w ten wąwóz jest zatrważająca. I co z tego, że woda w rzece niby czysta, wokół jeden wielki syf.

 

Do skrzynki doszedłem "górą". Miejsce znalazłem bez problemów. Gorzej z keszem. Spoiler nie pozostawia wątpliwości, mimo to przekopałem do samych korzeni i nic tam nie było. przekopałem jeszcze wokół ale nigdzie nie chowało się nic rozmiaru normalnego. Miałem się już poddać, ale pomyślałem jeszcze, że może kesz spadł gdzieś na dół. Podszedłem do miejsca, gdzie pod liśćmi leżał potencjalnie jeden z wielu śmieci, złapałem za białą foliówkę i bingo - okazało się, że w torbie jest kesz. Umazany był strasznie - wszak tonął w bagnie. Wewnątrz jednak zaskakująco sucho, nawet się wilgoć nie skondensowała. Logbook i jego kontynuacja w dobrym stanie. Po ostatnim logu internetowym naliczyłem około 5 kolejnych, ale już nie zalogowanych wizyt.

 

Wszystko odłożyłem na miejsce, jak w opisie.

 

Dzięki za skrzynkę.

Okolica przepiękna, szkoda tylko, że nie było nic widać, ale tak to jest jak się zbiera kesze po zmroku.

Zdobyta rowerowo

Znaleziona razem z damian211289.

Tak jak Damian pisał, klimatyczny spacerek po skrzynkę, trochę zjeżdżania na butach (i nie tylko) i wreszcie skrzynkaWróciliśmy górną ścieżką, żeby nie przedzierać się znów dołem.

Połóweczka z Poszukiwaczem, czyli tyle znalezień ile nieznalezień.

No, takie miejsca to ja lubię! To już druga skrzynka, która mimowolnie skojarzyła mi się z grą Syberia II. Może to przez dzisiejszą pogodę, może przez podobne widoki, a może diabli wiedzą przez co, ale w chwili gdy dotarliśmy do tego małego mostku do głowy przyszła mi właśnie ta gra.Fajny spacer w malowniczym otoczeniu i mały ślizg na dupie, ale obyło się bez ofiar śmiertelnych i spokojnie dobraliśmy się do pudła. ;)

Dzięki za pokazanie miejsca i za kesza! Znakomicie!

 

Z racji pory roku kesz zdobyty górną trasą, ale sama rzeczka bardzo sympatyczna.
TFTC

 

Znaleziona podczas długiego, niedzielnego spaceru w deszczu z psiakami :)

Na początku nie zobaczyliśmy, że to jest multi i chcieliśmy szukać w miejscu startu (o dziwo nawet opis nam pasował). Później jak się zorientowaliśmy i poszliśmy dalej, zaczęło nam brakować wiary, że na pewno jesteśmy w dobrym miejscu... na szczęście ostatecznie trafiliśmy :)

dzięki za kesza!

Podjęta podczas jesiennego spaceru w towarzystwie NT i Samby.

Skrzynka wywleczona przez zwierzaki - złożyłam do kupy i schowałam jak na spojlerze.

Dzięki!

Suchą stopą.

Wypad rowerowy na zakładanie skrzynek ze Szwedacze i przy okazji złapanie kesza po drodze. No i guma w rowerze poszła, więc rowery zostawione w lesie i dalej na pieszo. Do plaży trafiliśmy w miarę szybko ale polanki jak nie było tak nie ma... Ale wreszcie ukazała się wraz ze słupkiem, o którym była mowa w opisie. Skrzynkę znalazł Szwedacz. Dokonaliśmy wpisu i ruszyliśmy po rowery. Dzięki.

skrzyneczka znaleziona w miły towarzystwie GOOD LUCK heheh :)

Piękna rzeczka.. ale dotarcie do kesza suchą stopą bez podpowiedzi to dopiero surwiwalI ta piękna zwierzyna leśna..sarny...komary ...i inne dziwne stwory !Najważniejsze że skrzynka zaliczona.
P.S wszystko suche w logbooku jeszcze trochę wolnego miejsca jest...!
Zaba82 :)

Plany na dzisiejszy dzień nieoczekiwanie uległy diametralnym zmianom. Miały być 23 skrzynki na wschodzie, a skończyło się na dobijaniu ŁJP. Ile to razy przejeżdżałem obok tej skrzynki. Okolica niesamowicie przyjemna, te kładki dodają uroku temu miejscu. Czytając opis w domu myślałem, że będzie dużo szukania. Na szczęście szybko namierzyłem właściwe drzewo, do tego skrzynka leżała nieco wysunięta. Kesz w fantastycznym stanie, myślałem, że to od nowości ;). Dzięki wielkie.

Piękne miejsce. Znalezienie skrzynki nie było problemem zwłaszcza, że to nie pierwsza moja wizyta w tym miejscu. Dzięki.

Spacerowałem górną ścieżką i mało co nie pominąłem pień w kształcie litery V. Okolica godna polecenia na spacery. 

Moja pierwsza

heh - opis czytałem rok temu i mniej więcej wtedy byliśmy tu po raz pierwszy. Kicha. Lipa. Wtedy się nie udało.
Dziś też zacząłem źle. Stwierdziłem, że o inny mostek chodzi, że o inny nasyp i generalnie wyszło mi inne drzewo z korzeniami :)

Dobrze, że Lilalu przeczytała opis ze zrozumieniem, bo inaczej to bym tam chyba jeszcze teraz truptał w te i nazadCzęściowo poszliśmy rzeczką - tak dla ochłody, ale jak mi nogę wciągnęło i chińskiego kroksa chciało zassać wycofaliśmy się na brzeg :)

Dzięki.

Ta roślinność przy finale wyglądała na bardzo kleszczonośną, więc rodzina z którą przyszedłem "suchą nóżką" została na górze. Powrót do autka skończył się kąpielą 5-letniej córki, która chciała udowodnić jaka jest dorosła i że sama potrafi przejść przez mostek. Przyznam, że do połowy była dorosła. Pozdrawiam.

Dużo kilometrów na rowerze, czyli wybrać się z Robasiem na kesze 

Linda mi się kiepsko kojarzy ze względu na przeżycia związane z ŁJP. Ale dzisiaj była grzeczna, a ii prowizoryczny mostek się znalazł.  Nie ukrywam, że sprawę ułatwiło wcześniejsze znalezienie tej skrzynki przez Robasia. Łopatka się przydała do podkopania kesza, bo był jakoś zbyt na wierzchu. Dzięki!

Bardzo przyjemny spacer. Co prawda jak geoleszcze przeszliśmy lądem zamiast wodą, ale i tak było urokliwie ;)

Ile to już razy wybieraliśmy się z anoriell po tę skrzynkę? :)

Przy każdych odwiedzinach w Gronikach, w tym dwa razy przy zdobywaniu ŁJP. Za każdym razem zmienialiśmy jednak z jakiegoś powodu plany, aż wreszcie dziś się udało.

Skrzynka schowana w bardzo charakterystycznym miejscu, które oko keszera wyłapuje dosłownie natychmiast :)

TFTC i dziękuję za powód do miłego spaceru!

Nie miałam pojęcia o tym uroczym miejscu. Piękny spacer zakończony odnalezieniem skrzynki. Porwałam geokreta.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu,ale trochę musiałem zrobić objazd bo byłem rowerem.Dzięki

Razem z Tataminiakus podczas Łódzkie jest piękne. Dzięki za super spacerek.

Przyjemny spacer po pięknej okolicy. Dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

O... to przykrość. Jak będę w okolicy, to zweryfikuję temat. Chwilowo na wszelki wypadek zmieniam status...

Wszystkie elementy namierzone, niestety skrzynki brak. Tajemnica po części wyjaśniła się wkrótce, ponieważ logbook "Leśnej rzeczki" dziwnym trafem znalazłam w kolejnej szukanej dziś skrzyneczce, mianowicie OP34AD.

Sama okolica bardzo malownicza, dzięki za zachętę do spaceru!

Przyroda jest tam piekna;) Gałka tylko patrzyła jak wpdane na mostku do wody;) dzieki wielkie

W drodze powrotnej udało mi się nawet 2 podgrzybki znaleźć a Malesce zajączkaDziękujemy za świetny spacerek po lesiewoda troszkę chłodna na wchodzenie do niej ale rączki chociaż umyłam :D

To moja pierwsza skrzynka. Poiłożenie bajkowe;-) znalazłam bez trudu ale byłam u siebie. Pozdrawiam z mojego ukochanego lasu

Bardzo przyjemny spacerek. Mimo późno jesiennej aury było nawet dość ciepło.

Samo znalezienie skrzynki bez problemów. Na miejscu trochę śmieci ale ogólen wrażenie bardzo sympatyczne.

Dzięki za miłą przechadzkę:)

super skrzynka! zgarnięta w duecie M&Y w drodze powrotnej po misji Ozorków. okolica bardzo malownicza, ze względu na porę roku wybraliśmy wariant suchy. fajny spacer, udało się zebrać trochę śmieci zostawionych przez jakieś bezmózgi, więc teraz jest jeszcze ładniejzawartość kesza kapitalna! rozmiar też! ocena znakomita! TFTC!

Spacer trochę utrudniały śliskie liście i powalone śniegiem drzewa, ale z pomocą Nefryta oczywiście udało się:)

Drugi dziś kesz na trasie wspólnie z Plebkiem, ale tu czasu straciliśmy ;-), jak człowiek dokładnie nie doczyta tylko leci po kesza, to czasem tak bywa ;-), ale jak się człowiek dotleniIn: GK Out: GK

Tak to jest jak się nie analizuję treści, szuka się tam gdzie nie trzeba :P
szybkin spacer i kesz jest Nasz:)
Złapane z budget-lodz:)   Dzięki!

Drugie podejście, znalezionaspacer z żoną był z nami też dracopozdrawiam!

TFTC Mowilismy ze ja dopadniemy,skrzynka jest.

Znaleziona bez problemu po krótkim bardzo przyjemnym spacerze po lesie. Skrzynka ma się bardzo dobrze.  Bez wymiany.

Znalezione z ekipą z OSM i Wikipedii. Zostawiłem trochę gadżetów wikipedyjnych i OSM-owych. Najcięższy z keszy na trasie, ale i najciekawszy. Mimo wszystko łatwiej jest kesza znaleźć w wersji "suchą stopą", choć traci się wówczas spacer wzdłóż rzeczki...

Znaleziona podczas OpenMajówki. Świetna skrzyneczka i warta trudu jej znalezieniaDziękuję.

Mokrą nogą z Adasiem. Spodziewałem się, że woda lodowata będzie a była całkiem miła.

Znaleziona podczas słonecznego spacerku :)

 

Skrzyneczka znalezina z Pchełą:)

OUT: GK pendrive

W przygotowaniu na nadchodzące wydarzenie przeprowadziliśmy serwis skrzynki. Pojawiło się w niej sporo ciekawych fantów oraz nowy logbook. Dziękujemy wszystkim odwiedzającym za zaangażowanie w szukanie skrzynki. Poniżej możecie obejrzeć Wasze uwagi w dzienniczku ;-)

Cztery pory roku, czyli rowerowanie między chmurami z deszczem śniegiem i gradem po Łodzi i okolicach.

W towarzytwie huanna który robił za nawigację, ja wskazywałem docelowe punkty na mapie, a on wbierał drogę. Jako że byliśmy rowerowo, to wybraliśmy opcję ze ścieżką... rokliwe miejsce, a nad rzczką jeszcze esztki lodu.Zresztą Lindę dziś już przekraczaliśmy tuż przed ujściem do Bzry.

Skorzystaliśmy z pięknych okoliczności przyrody i zrobiliśmy sobie mały postój na kanapki... potem pojawi się pani z pieszkami i musieliśmy bronić przed nimi parówek

Keszyk namierzony. Log wymaga wymiany-mój wpis widnieje jako ostatni i nie ma miejsca na kolejne.No trade.
Godna polecenia ścieżka wzdłuż Lindy.Podziękował.

Bardzo miły spacerek. Tereny już wcześniej znałem, ale zawsze przyjemnie jest tu powrócić. Pozdrawiam

Znaleziona.Bardzo przyjemna keszynka.Polecam !!!!!

In :Gk pomarańczowy pisak

Skrzyneczka znaleziona w towarzystwie Agnez999.Miejsce jest mi dobrze znane ze względu na pobliską dziką plażę przy skarpie.Skrzynka w stanie dobrym,wymieniłem worek (na strunowy ) .Dzięki 

In :  smyczka

Out : Dziecinne nożyczki

Ps. brak Gk  Miss Doom

Znaleziona! Po rzece chodziłem jak byłem mały, a teraz poszedłem po suchym lądzie (ja tu mieszkam :P) Tampony były ale stwierdziłem, że mi nie potrzebne to zostawiłem :P

 

IN: Pluszak, para żyraf(jak zabierasz to bierz obie :]), brelok do kluczy

 

OUT: karty, GK nemesis, kościotrupek :)

Bardzo fajny spacer, tylko szkoda, że tak krótki Kesz wyłonił mi się spod Ziemi Najbardziej rozbroiła mnie paczka tamponów w keszu na wymianę Ale cóż, jak ktoś będzie miał silną potrzebę...

IN: GK Nemezis, smyczka

OUT: GK 3 koty-Okruszek, latareczka

Znakomita skrzyneczkaSuper fajne miejsce. Out: smyczki In: smyczka i podkladki pod piwo i GK Okruszek. Pozdrawiam.

Dopiszę się do tego tu poniżej, bo to moja pierwsza skrzynka i trzeba to gdzieś odnotować, a jaskiniowec trafił do mnie na pamiątkę :)

Dla wzbogacenia wrażeń koniecznie udać się strumieniem.

Wykopany przez epalaczy. Spacer strumieniem rewelacyjny. :)

Out: Jaskiniowiec, GK Kot Jedlicz

In: Latareczka

Straty: 1 para spodni, szpagatu pośrodku strumienia nie wytrzymały. ;)

Znaleziona:)...fajna i bardzo dużo skarbów .... out: maskotka, latarka, in: kościotrupek i jaskiniowiec.

Zaatakowany z Grinchem, trochę się umordowaliśmy po tym śniegu. Wpadłem raz w grzęzawisko i mało się nie skąpałem, ale przygoda to przygoda.

Tak, trochę była męka. Śniegu mnóstwo i jeszcze pękający lód rzeczy po nogami.

i jesienną porą miejsce urokliwe

OUT: świnka

IN:autko, gwizdek, GK Kot Jedlicz

Jednym słowem bardzo udana wycieczka. Dzięki.

Rowerowy wyjazd Chociszew-Łódź 89km.

THX ZA CACHE !!!

Zaliczona razem z Artkiem89

Znaleziona wraz z Artek89

Dobrze że był z nami Zwierz i jego nos co do odleglości... :)

Widać nie wszyscy wymieniają tylko zabierająA szkoda bo mój szkrab był zawiedziony pustkami. Mimo wszystko udana wycieczka.

Cóż... jak ją chowałem to wydawało mi się, że jest sporo gadżetów. Cóż... w każdym razie dzięki za uzupełnienie. W najbliższym czasie postaram się zrobić serwis.

Zaliczona. Skrzyneczka pustawa podreperowałem jej zawartość. IN: Świnia taktyczna, brelok LED, muszelka, stary wojskowy guzik(?).<br />

Znaleziona z Gawronem. :)

Bardzo fajne i ciche miejsce. Kolejnym poszukiwaczom proponujemy trrzymać się ściśle wskazówek właściciela.. :)

Pozdrawiamy

 

ZnalezionaBardzo ciekawe miejsce

Znaleziona z Oladybird

Przedzieranie się przez krzaki bardzo mi się podobało Jak zwykle polowanie z Sagatem, który miał łatwiej bo dalej skacze 

Porwaliśmy geokreta Hipcia w dalszą drogę do Afryki i płytę kosmos, która wkrótce trafi do innej skrzynki, a zostawiliśmy kilka drobiazgów.

Dzięki i pozdrawiamy

Skrzynka znaleziona 40 minut po północy. Nocny marsz dolinką Lindy zapewnił niesamowite wrażenia. Zabieramy Geokreta - Zielony Mikołaj (nawet po mikołajkach jest nadal zielony, może do Gwiazdki jeszcze dojrzeje).

out - torebkotemperówka

in - pies-sprężyna, brokat

 Ola,Boksyt, Michał i pies Atena  ! dziękujemy !

Z pierwszym śniegiem spacer po cichym i spokojnym lesie. Nie nurtem, bo zimna woda, ale ścieżką z której widoki na rzeczkę bardzo ładne. 

Ciekawy pomysł na trasę, skrzynka umieszczona w naprawdę ładnym miejscu. Zdecydowanie polecam odwiedzenie tego cache i okolic Grotnik w ogóle .  

 IN: geokret

OUT: nic

 

 

Witam ! <br /> ------<br /> Skrzyneczka odnaleziona, faktycznie rewelacja jeżeli chodzi o droge rzeczką, już dawno się tak nie ubawiliśmy, super wycieczka. Chodzenie po wodzie na boso to jest to co tygrysy lubią najbardziej !<br /> Zabralismy aniołka i mazaki a zostawiliśmy karty do gry i smycz do kuczy lub telefonu. <br /> Polecamy tą skrzynke naprawde warto WYPAS ! <br /> <br /> Dziękujemy za wspaniałe atrakcje <br /> <br /> Robert i Agatka

Wielkie dzięki za rekomendacje. Cieszę się, że skrzynka się podobała .

Czytając opis skrzynki jakoś nie dotarło do mnie, że naprawdę trzeba będzie iść korytem rzeczki. Liczyłem, że 'coś się wymyśli'. Ale tam nic nie da się wymyśleć. Wzdłuż rzeczki nie przejdzie się, bo chaszcze. Za to samo brodzenie strumieniem okazało się całkiem przyjemne, dno jest piaszczyste, więc można iść nawet na bosaka. Wbrew opisowi ktoś tu jednak próbował dotrzeć rowerem - widać ślady tej ekspedycji. Połowa naszego zespołu przetestowała wariant lądowy. Też miło, ale to co wyróżnia tę skrzynkę od innych, to właśnie nietypowy sposób dojścia strumieniem. Polecamy tę drogę, zwłaszcza latem.

Miejsce ukrycia precyzyjnie opisane, skrzynkę znaleźliśmy po kilku chwilach. Dołożylismy aniołka, a zabraliśmy Chichotka oraz nagrodę dla osoby, która dotarła rzeczką. A ponieważ tylko połowa zespołu dotarła rzeczką, więc wypijemy tylko połowę nagrody, a resztę oddamy .

Rekomendacja za oryginalną drogę dojścia oraz za ogólną jakość wykonania i wyposażenia skrzynki.

Dziękujemy

Kasia i Tomek