Znaleziona z Izą. Kolejny odcinek GO- WRO. Najgorzej było się dostać do skrzyneczki. Przeoczyliśmy mała ścieżkę prowadzącą do kurczakarni. Kesz ma się świetnie. 

#2141

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Ciekawe miejsce, trzeba poszukać o nim coś więcej, kesz znaleziony błyskawicznie :)

Jak mam być szczery miałem trochę inne wyobrażenie tego miejsca. Nie wiem czy częściowo zostało rozebrane, ale nie przypomina to farmy kurczaków.

Kesz jak najbardziej obecny, nie spodziewałem się, że w takim miejscu po tylu latach będzie funkcjonować jeszcze oryginalna skrzynka.

Obiekt średnio mi się podobał, podobnie jak kesz.

Zdobywanie GO WRO, dzień trzeci ,razem z moim bambą, dzięki:)

W lejących strugach deszczu pod parasolem ale finalnie dało radę, dzięki.

2 dzień na GO WRO, póki co to leje i świeci. Ale keszer nie wybiera ;)

Tym razem kurczaki mnie pokonały, ale wstyd.

I gdzie tu może być skrzyneczka? hmm chwile szukaliśmy gdy nagle Szabla znalazł kesza. Po kurczakach ani śladuDziękujemy. 

Dało się jeszcze słyszeć gdakanie kurczaków. Straszne tu krzaki i dużo śmieci widać, że mugole także lubią tu przychodzić. W zasadzie miałem już rezygnować gdy nagle doznałem olśnienia i bingo. Razem z Blondo.

Jak ja lubię takie miejscówki! Żałuję, że nie miałam wystarczająco czas by przejść się po całej okolicy opuszczonej strefy, ale pewnie kiedyś tu wrócę. Bardzo się cieszę, że jest tu kesz, bo dzięki niemu mogłam to miejsce odkryć, dziękuję!
Sam pojemnik był trochę widoczny, chociaż to nie przeszkodziło w tym, że szukałam go przez dobrą chwilę. Ogólnie mimo, że stan tego terenu jest całkiem niezły, to pojedyncze śmieci można znaleźć, a wszędobylska ilość gruzu sprawia, że na szczęście skrzynka się nie wyróżnia :).
TFTC!

PS. Logując te kesze w serwisie opencaching widzę, że sporo skrzynek mnie ominęło, a więc będę musiała tu kiedyś wrócić i dozbierać resztę, choć pewnie nie prędko to nastąpi.

Nie ma to jak przedzierać się do kesza przez gęste krzaczory, kiedy z drugiej strony prowadzi do niego kulturalnie ścieżka. ;-p Ja twierdzę, że kordy były tu całkiem niezłe, ale bez żadnej podpowiedzi, to miejsc do przeszukania była tu cała masa i to trochę deprymowało. Fartownie jednak w ekipie był Fotoimpresje, który keszyka dzielnie wyniuchał.TFTC :)

Przedzieranie się przez krzaczory z pominięciem bardzo wygodnej drogi, bezcenne :D

Z Brym i Azymutem w Ekipie :) 

Znaleziona z silną ekipą: Azymut, Fotoimpresje i ja. :) Oj, ciężko było z tą skrzynką. Najpierw przedzieraliśmy się przez krzaczory - chociaż jak się okazało, ścieżka jest całkiem ładna!No i tą ścieżką i do ulicy wyszliśmy.Ale... prawdziwi poszukiwacze skarbów tak mają.Później poszukiwanie skrzynki - i to też jakoś dziwnie nam szło. Kordy znowu niedokładne, a miejscówek sporo. Tym razem włączył swój skaner Foto i kesza znalazł - raczej w mało oczekiwanym miejscu. Ale... stwierdziliśmy, że ułatwimy naszym życie i zostawimy jakiś niewielki znacznik miejscóweczki - taki mało elektro.No i logbook zapakowaliśmy w strunówkę, bo opakowanko kesza może nie trzymać w każdych warunkach. TFTC. :)

Znaleziona podczas weekendowego, rowerowego keszowania po GO WRO w towarzystwie Dzierza1. Dziękuję pięknie za kesza :)

Znalezione z Daraskiem podczas okołowrocławskiego weekendowego keszowania.

Ciekawe miejsce. Z jakiegoś powodu w domu przeczytałem nazwę jako „kukuczkarnia” i się pytam mamy, co to takiego jest 

Współrzędne bardzo dobre wiec dużo gruzu nie przewaliłem.

Dziękuje.

O! Jaki brzydki urbexik! I jak rozpierd....y! Pośpieszcie się bo jeszcze kesza zgruzują! Dzięki, tyle razy tędy jeździłem i nie wiedziałem o tej miejscówce. Dadzios nie taki zły!!

Kolejny odcinek GO WRO zaliczony podczas wspólnej keszowej niedzieli z mimex.
W takim miejscu trafić na mugoli to chyba prawie niemożliwe, jednak nam się to udałoale chyba trochę ich spłoszyliśmy i po chwili sobie poszli. Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC :)

Kolejna niedziela z wyjazdem na GO WRO (i przy okazji na inne kesze). Tym razem było chłodno, ale na szczęście nie padało.

Co ciekawe tutaj trafiliśmy na mugoli, ale chyba przestraszyliśmy ich trochę naszą obecnością i po chwili można było w spokoju podjąć kesza. Dzięki!

Kolejna budowla z którą czas obszedł się bezlitośnie. Trochę przykro na to patrzeć ale co zrobić. Dzięki za keszyk.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Rowerowe GOWRO - odcinek Smolec-Bielany.

Miejscówka z potencjałem, a ukrycie beznadziejne. Kordy tez, jak to u tego właściciela, strzelone. Znalezione po 25 minutach gruntownego czesania terenu.

Z uwagi na to , iż Suavis & Jarod przyjechali do Wrocławia , tradycją było pójść gdziekolwiek na kesze . Wybór we Wrocławiu jest jak zawsze duży , można też spokojnie powiedzieć , że nieziemski . Człowiek może cały dzień w mape się wpatrywać i nie być w stanie zdecydować gdzie by tu pójść na kesze . Wybór padł dziś na Smolec . Niewielką wioseczkę niedaleko Wrocławia . Kiedyś tu miałem możliwość podjęcia jednego kesza ale dziś naszym zadaniem było odkeszowanie okolicy . Tak więc pobudka o 5 nad ranem zaledwie po 4 godzinach snu . Jednym słowem ledwo żyłem . Na szczęście udało mi się coś w szamać aby mieć siłę na ostre keszowanie . W terenie byliśmy po 6 : 0 0 . Znaleźliśmy większość keszy jakie planowaliśmy , kilku nie znaleźliśmy . No ale cóż czasami tak była . Dziękuję autorom keszy za ich trud i zaangażowanie w ząłożenie tych keszy

ps. Miejsce fajne , ukrycie kesza tez takze bardzo milo nam sie go podjac takze dziekuje

synchro z gc. wpis jako Kholo_Mai, parę dni temu. thx & pzdr.

Wprawa na GO WRO vol.3 z reddox. Przekopywanie gruzu nie należy do mioch zainteresowań ale znaleziona w akcie juz deperacji, Dzieki

Skrzyneczka znaleziona podczas wspólnej wycieczki rowerowej z Mariuszem. Dziękujemy bardzo :)

Rowerowy wypad na GOWro z Agathą, Mariosami i Rubinami.

Dzięki i pozdrawiam.

Weekend we Wrocławiu. Znaleziona z Miśkiem, Nannette, Rubinem i Mariosami. Dziękuję i pozdrawiam!

dzwonię podpytać w których gruzach szukać a tu Mario wyciąga keszaSkrzyneczka zdobyta rowerowo na wspólnym wypadzie z Żoną, Marioskami i Miśkami. dzięki za kesza

Wspaniały, słoneczny weekend na rowerach w wyśmienitym towarzystwie i na keszach - czego chcieć więcej ?;) Dzięki wielkie ;)

Jak na tutejsze standardy kesz znakomity!!

Właściwie to już bardziej plac niż ruiny. Nic ciekawego w tym miejscu niestety nie wypatrzyłem, ani nie znalazłem, ale pewnie teren już wielokrotnie został przebadany przez "wydobywców metali "Widać okolica się rozbudowuje dość intensywnie w mieszkaniówkę. 

Kesz ma się dobrze. Dziękuję 

Szybko poszło. Dzieki.

gruz... uwielbiam gruz!

+1 do statystyk

TFTC

GO WRO #3 Dzięki za super zabawę i ogrom pracy włożony w projekt. TFTC - pozdrawiam yurras

Trzeci driveinowy atak na GOWRO. Wszystkie skrzynki sprawiły nam sporą radość.

Szybko i bez problemów.

Dzięki za kesza i pozdrawiam.

Podziękowania za skrytkę!
Ostatni w trakcie obecnego wyjazdu, spacer keszowy w okolicach Wrocławia.

Synchro z GC.

Szybki keszyk podczas nocnego zdobywania gowroDzięki!

Skrzynkę znalazłem w czasie drogi powrotnej do domu. Ależ tu musiało być tych kurczaków!!!! Ruiny robią wrażenie... DZTK.

Skrzynka znaleziona w drodze powrotnej do domu po krótkiej wizycie w Sobótce i spotkaniu "Alea iacta est VI". Zimno było, więc trzeba było się śpieszyć... Szybkie logowanie i dalej w drogę.
TFTC.

Wycieczka geokeszowa wraz z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Kesza podjąłem w ubranych wcześniej keszobutach z powodu sąsiedniego kesza "Światełko". Było to słuszne obuwie, szczególnie w tą listopadową porę. Pewnie mógłbym sobie oszczędzić trudności terenowych gdybym zauważył, że dodany jest waypoint startowy (póki co jest tylko w keszu w serwisie GC). Na polowanie wybrałem się od innej ulicy, nieco dalszej, bardziej błotnej.  Obecnie budynki są w tzw. przeze mnie pół-gruzach. Trudno było domyśleć się gdzie ukryty jest pojemnik między tymi gruzami. No ale cóż, wystarczyło dokładnie przyjrzeć się kordom. Pojemnik dość nietypowy, rzekłbym szczególnie nieszczelny, prawdopodobnie znaleziony przez innego keszera w okolicy celem ochrony logbooka. Niestety strunówka też była poniszczona (niszczy się z każdym nieostrożnym wyciąganiem logbooka), miałem przy sobie i wymieniłem na nową. Trzeba jednak pomyśleć o odpowiednim pojemniku gdyż kilka wyciągnięć ponownie spowoduje uszkodzenie strunówki ajeśli spadnie większy śnieg to logbook stanie się gąbką. Pod nazwą "Kurczakarnia" wyobrażałem sobie coś innego, mimo wszystko nie spodziewałem się, że BYŁ to obiekt tak duży. Dzięki.

Moim zdaniem dość blisko kordów. Po chwili się objawił. Dzięki.

Taki prawie urbex z tej skrzyneczki. Bez podpowiedzi bym nie znalazł. Dzięki

dwu systemowy GFS znalazł. TFTC

Znaleziona tylko dzięki podpowiedzi na GC, (dobrze że sprawdziłem i szkoda że jej nie ma na OC).

Tak jak poprzednicy piszą jest to fajna skrzynka, ale tylko z podpowiedzią. Dzięki.

[Mocno zaległy log]

Kesz szybko znaleziony, maskowanie trochę mija się z celem... Kolejne GO WRO do kolekcji. 

W takim miejscu i w hałdzie gruzu poszukiwania kesza jedynie na podstawie kordów to nieporozumienie. Miejsce jest tak genialne pod względem miejscówek, że sam podczas poszukiwań znalazłem 3, gdzie kesz miałby się o wiele lepiej i znalezienie go sprawiałoby dużo więcej satysfakcji

Tu już rowerowo. Miejsce fajne. Ale kesza równie dobrze można było piznąć byle gdzie z koordami podanymi w grubym przybliżeniu i powiedzieć: SZUKAJCIE!

Przydałby się fotospojler. Mniej niecenzuralnych słów by leciało, a więcej lepszych ocen.

Synchronizacja z systemem GC

Znaleziona na wspulnym wypadzie rowerowym dzięki za kesza

Skrzyneczka znaleziona podczas wypadu rowerowego z djcrazyfrog499. Maskowanie skrzyneczki super.

Kolejny rowerowy wypad z Lumen przed pracą na Go Wro. Dzisiaj wybór padł na Smolec i dalej na południe aż do A4. Miejsce dość ciekawe - z drogi nie widać, bo krzaki zasłaniają. Gdy jednak znajdzie się drogę wjazdową rozpościera się bardzo fajny urbexowy widok i dzięki betonowym podłożu nie jest jeszcze całkiem zarośnięty. W okolicy znalazłem fajne maskowanie na kolejnego kesza, pozwiedzałem te ruinki na różnych poziomach gruntu, by wreszcie zmotywowany przez Lumen poszukać tego całkiem fajnego choć nie szczelnego kesza. Znalazłem w środku geokreta i zabrałem go w dalszą podróż.
Co ciekawe gdy tam byłem kesz nazywał sie jeszcze "GO WRO Smolec Kurczakarnia", a nie "GO WRO Smolec Była Kurczakarnia" [:)]

Wielkie dzięki za kesza!

Doskonały kompleks budynków rozpostarty na malowniczym terenie z pięknym podjazdem. Niedaleko dobrze zaopatrzony plac zabaw, tereny rekreacyjne, miejsce na ognisko. Będziemy częściej odwiedzać, TFTC

Ten waypoint tylko wprowadził mnie w błąd - wpakowałam się w jakieś dzikie krzaczory
Po wydostaniu się z nich stałam się (a raczej mój rower) obiektem obszczekiwań psa z Panią "ale on nie jest groźny". Jak już czworonóg obronił swoje terytorium przed moimi złymi dwoma kółkami, to podjęłam kesza na spokojnie. Dzięki :)

Ciąg dalszy przygód na trasie GoWro. Ustronne miejsce, dlatego problemów nie odnotowano. Wskazówka namierzona, kesz także. Choć znowu mam wątpliwość czy taki był pierwotny zamysł. Dzięki, bez geocachingu z pewnością bym tu nie zawitał.

Dziękujemy za keszyka i pozdrawiamy

Też mysleliśmy o tym żeby założyć tam skrzynkę. 

Znaleziona razem z Robokop-em !

Kiedyś próbowałem sił z tym keszem na jego starej lokalizacji, ale wtedy zabrakło szczęścia. Fajnie, że został przeniesiony w mniej zagruzowane miejsce.
TFTC

Udało się, dzięki. Jakiś facet się raz doczepił ale sobie poszedł.

Znaleziona za kolejnym razem już w nowej lokalizacji. Dziękuję za skrzynkę

Znaleziona razem z Alą. Skrzyneczka zgarnięta w drodze do Szczawna Zdroju.

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Razem z Lupimciekawe miejsce, a jakby się przyjrzeć, to wokół pełno fajnych maskowańdzięki!

O kurczę ! Ale kurczakarnia ! (Co to właściwie jest kurczakarnia ?) W drodze na EarthCache Virtual 5K w Legnicy zajrzeliśmy z Amelką do Smolca. Gdy dotarliśmy do tego kesza zrozumieliśmy poprzednie wpisy. Miejsce nie należy do reprezentacyjnych - to na pewno. Sam kesz przygotowany fajnie, trzeba przyznać, że pomysł ciekawy. Potwierdzam, że bez fotospojlera, to znalezienie tej skrytki to by była prawdziwa masakra. TFTC.