A to najładniejsze z całej serii i zawsze przyjemne do zdobywania maskowanie,dzięki.

Podobało się, razem z moim bambą, dzięki:)

jak przyjemnie znaleźć taką czystą skrzynkę w lesie

Znaleziona jakiś czas temu a dziś przypomniało mi się że wpis by się przydał...

Jak dobrze pamiętam to ogromne wrażenie wywarł na mnie przecudnej urody długopis...

Pozdrawiam

Pająki, pajęczyny i jeszcze raz pająki. Przedzieranie się przez las niezbyt przyjemne. Samo maskowanie znane i szybko namierzone. 

Rzadko mi się zdarza stracić orientację i zgubić rower w lesie, ale tu tak właśnie było ;)

Kesz znakomity, wielkie dzięki!

I znów spacer przez dżunglę, ale jakoś mocno pod górę to nie było:P A zmrok mimo prawie najdłuższego dnia szybko zapada... Takie maskowania należą do moich ulubionych. Zawsze z chęcią je podejmuję:) TFTC

Wspólne keszowanie z Jeanpaulem w towarzystwie Założyciela. Kolejna podejmowana przeze mnie skrzynka z ekstremalnej ścieżki konstantynowskiej okazała się moim jubileuszowym 800 keszem, a z uwagi na to, że jest świetnie przemyślana konstrukcyjnie starannie wykonana, to mogę ją ocenić tylko w jeden sposób: znakomita i godna rekomendacji, jak cała konstantynowska ekstremalna ścieżka. Wielkie dzięki 

Podobne maskowanie zauważyłem już w wielu JAśkowych skrzynkach. Pewnie musi mieć małą manufakturę, gdzie je produkuje seryjnie. Choć to złe słowo, bo przecież każde jest inne i niepowtarzalne, ale wiecie o co chodzi. Ten najwyższy punkt to taki trochę dziwny punkt. Można się spodziewać, że zobaczy się z niego całą panoramę Konstantynowa, a tu figa z makiem. Mimo wszystko, dzięki za kesza!

szlem prawie dobze do celu choc byl juz zmrok i patrze gdzie maly kolo i slysze z odali wpisujesz sie t a ja tak tak i dalej droge

Pewnie gdyby to była moja pierwsza skrzynka to bym łaził do okoła tego obiektu  z pół godziny i bym się nie domyślił,ale teraz 6 miesiecy już to hoho ,kopa doświadczenia

rach ciach i już jest,wpisałem się ,obejrzałem a scajnet jeszcze latał do okoła i szuka

Tak jak pisał poprzednik ,nie ma do czego się przyczepić :),znakomita robota.

Tu było dziś naprawdę ciemno, no jak u murzyna wiadomo gdzie. Cisza, spokój, mnóstwo gwiazd na niebie. Ostatnio czerpię dużo radości z takiego łażenia po lesie po ciemku, czy to objaw jakiejś choroby? Obłąkania?

Keszyna pierwsza klasa, klasyka gatunku, pełna fantów, niestety nie mam się do czego przyczepić (w sensie nie ma na co ponarzekać) Git.

Dzięki!

Kalendarz na GC zakończony a więc czas na skrytki z OC a w pierwszej kolejności te o których każdy mi mówił więc Jaśka. Tak się ich bałem że są super schowane że bałem się iść sam. Udało mi się umówić z Maleska i poszukanie wspólnie skrytek na OC i GC. Pokazanie mi tych naprawdę fajnych. I powiem szczerze Jaśka skrytki zrobiły na mnie duże wrażenie nie zabrałem ich za dużo, ale ta jedna jego rewelacja Gwiazdka będzie. Ale nie może być tak, że tylko OC warto też poszukać coś na GC i tu też się nie zawiodłem dwa kesze Pauli super, ale to chyba standard. Ale hitem na dziś był kesz z OC od lat 18. Super Logbook do tego ciekawe gadżety. Podziwiam to, że u waż tak swobodnie jest z zakładaniem skrytek. Autorom skrytek zebranych dziś dziękuje a FAV na pewno jakiś kesz z GC dostanie. Pozdrawiam  

Po pracy postanowiłem zrobić sobie szybki spacer po lesie, przyjemnie był troszkę zieleni zobaczyć :)

Kesz bardzo ładnie wykonany!

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Nie widać, żeby było jakoś specjalnie wysoko, ale na rowerze wyraźnie lżej się wraca. A maskowanie oczywiście super.

tftc! Niby najwyższy punkt, a teren płaski jak stół ;)))

Bardzo fajnie zrobiona skrzyneczka, typ maskowania znany i lubiany, dojście też w porządku mimo letniej pory.

Kesz znaleziony z Agathą, ateną, elfikiem i Kiką podczas podłódzkiego keszowania.

Dzięki i pozdrawiam.

Wypad do Łodzi, nie do Łodzi z Miśkiem, Ateną i Kiką u Elfa. W miłej atmosferze i przy pięknej pogodzie. Dziękuję i pozdrawiam.

Dzięki za kesza 

Super maskowanie, TFTC.

PS. W okolicy pełno kleszczy, lepiej się przygotować.

Zapraszam.

Skrzyneczka idzie do serwisu.

Rowerowo z anoriell, Ryjkiem i Niestowarzyszonym Towarzyszem.

Ryjek poprowadził nas okrężną drogą, ale swoje musieliśmy podjechać.

Na miejscu miło i spokojnie.

Dzięki!

Skoro zdobyliśmy już środki to przyszedł czas na dokończenie ekstremów :)

Skrzynka zdobyta rowerowo z anoriell, Bramstengą i NT.

TFTC + ocena znakomita za temat!

w tak pięknych okolicznościach przyrody....
Spacer razem z JAśkową Drużyną w ramach oddechu po LEGO® Technic

Część ekipy sprawdzała zawartość pieńka, a reszta zawartość skrzynki

A do mnie te ekstremalne cykle kompletnie nie przemawiają i nie bardzo widzę w nich sens. A skoro tak, to też nie bardzo miałem ciśnienie aby jechać i dokończyć zwiedzanie tych jakże interesujących punktów Konstantynowa Ł. I do tego stopnia nie miałem na to chęci, że gdy morrison zaczął nawijać, że on tu na garminie widzi, to w pierwszym odruchu zacząłem kombinować, co mu powiedzieć, aby skierować jego myśli na robienie tego, co lubi najbardziej... Na szczęście w porę się opamiętałem i przystałem na pomysł Kompana, bo z dwojga złego wolę się przejść po lesie niż ponownie sprzątać samochód niemiecką chemią ;)
Spacer dość krótki, bo od zaznaczonego parkingu nie jest specjalnie daleko czy uciążliwie, ale finał wyprawy nieco się przedłużył, bo potrzebowaliśmy dłuższej chwili, aby dobrać się do logbooka bez rozpieprzania całości w pizdu - takie z nas fajne goście ;)

Dzięki!

Droga do kesza nie była zbyt przyjemna. Fakt, nie była to totalna katastrofa ale autostradą też nie można tego nazwać. Litościwie JAsiek zaznaczył w dodatkowych łejpońtach miejsce parkingu (jak okazało się na miejscu kiedyś parkowałem już w tym samym miejscu przy okazji jakiejś skrzynki) ale to i tak wiele nie pomogło:).

Dobrze, że droga do skrzynki była sympatyczna i przyjemna. Nie to co w takim wschodnim ekstremum;). "Dla Ciebie morrison to będzie autostrada" - wciąż dzwoni mi w uszach;). Ale tutaj było naprawdę fajna droga bez przedzierania się przez szalone chaszcze i zarośla.

Zlokalizowania samej skrzynki to fraszka. Gorzej z podjęciem. To także w sumie jest bezproblemowe ale baliśmy się coś uszkodzić i nie wiedzieliśmy jak to obsłużyć:).

Wpis i do autka.

Dzięki!

Krótki spacer przed spotkaniem i skrzyneczka znaleziona. Dzięki.

Naprawdę Fajna skrzynka. Bardzo sympatyczny spacer po dłuższym posiedzeniu przy stole. Skrzynka zgarnięta z Izeq.

Patent znany i lubiany ;)

A szczyt Konstantynowa - WOW, dobrze, że mieliśmy czekany i raki(A tak serio, w Bądzyniu najwyższy punkt pewnie jest równie zachwycający i wymagający)

Kolejne ekstremum do kolekcji  TFTC! 

Dwie godziny z Jaśkiem i jestem w stanie uwierzyć w każde jego słowo, także w to że to tutaj jest w Konstantynowie najwyżej.
Panorama Konstantynowa z tego miejsce po prostu jest cudowna :D
Dzięki.

Widoki z najwyższego punktu Konstantynowa robią niesamowite wrażenie Keszyk bardzo fajnie ukryty.

Dzięki

W mocnej śląsko - lubomiersko - dąbrowskiej ekipie w towarzystwie jednego z najlepszych przewodników OC-owych w serwisie. To prawda, że panorama Konstantynowa zwala z nóg akurat w tym miejscu. Dziękuję

Zajefajne maskowanie, gdyby nie spoiler można by szukać długo.

Zabrałem kreta GK8499, powędruje dalej.

TFTH

Byliśmy w tym miejscu na keszowaniu parę dni przed pojawieniem się tej skrytki. Teraz wróciliśmy żeby dokończyć serię ekstremów Konstantynowa.

Maskowanie kesza jak zwykle na najwyższym poziomie. Chociaż nie wiemy czy słowo "maskowanie" jest tutaj odpowiednie:P Ciekawe czy jakiś ptaszek się już na to nabrał:) Bardzo staranne wykonanie. Zauważyliśmy, że górna śruba mocująca odstaje od drzewa. Dzięki

Fajne maskowanie. Skrzyneczka odszukana prawie w ciemnościach ale nie było dużych problemów z namierzeniem. Dzięki za kesza.

Skrzyneczka extra jak to Jaśkowe pomysły :)Faktycznie widać ją z daleka:) Dzięki:)

Rowerowe enduro z Vulpeculą - fajne, ładne i przyjemne a jakie widoki z tej góryDzięki.

Out: GK

Rowerowe Enduro z BudgetemWczoraj i dziś byłem najniżej zatem warto pokonać te parę km by znaleźć się najwyżejJak już to pisałem punkt przygotowany perfekcyjnie! Zdobywać kesze z tej serii to czysta przyjemność :)

Brawo dla autora! Ładna rzecz:)

Znaleziona. Super wykonanie :)

Takiego patentu jeszcze nie widziałem. Widać że autor włożył dużo pracy w przygotowanie. 

Wykonanie skrzyneczki super.Ale po dotarciu do najwyższego punktu rozczarowanie rozglądam się a tam żadnego widoku.Dzięki

Podobają mi się takie patenty ukrycia kesza, widać pracę jaką włożył właściciel.

Dzięki za spacer po lesie, ładna okolica.

DZK

Ocena znakomita za wykonanie. Nachodziliśmy się, ale okolica przyjemna. Fajny szlak dla biegaczy... Pierwszy raz widziałam takie oznaczenia. 

Kesz podjęty przed Sobótkowym spotkaniem.

dzięki.

Przed spotkaniem podjechaliśmy i tutaj. Krótki spacer, szybka akcja Laury która rozbroiła maskowanie i gnamy spóźnieni na wydarzenie. Dzięki !

Już trzy raz wyczołgiwałam się z domu rowerem po te skrzynkiCo docierałam na górę za Pabianicami bluźniłam pod nosem i zawracałam, takie piękne niebo było ! Te niebieskie obłoczki ah marzenie :D 

Tym razem wzięłam lansowóz i w drogę ;)

Zanim doszłam zastanawiałam się czy trzeba coś nacisnąć, pociągnąć, włożyć by dostać logbook :D

Dzięki !

Plany były rowerowe, ale deszcz miał padać więc skorzystaliśmy z auta. Deszcz i tak nas dorwał podczas samego spaceru
Android wariował z powodu lasu, chmur i opadów, ale szczęśliwie Lilalu dojrzała co trzeba.

Bardzo dobrze przemyślana skrzynka (tak samo jak cały projekt ekstremów Kanzas). Bardzo fajnie opisana, i bardzo dobrze wykonana.

IN: GK Patataj-patataj   
OUT: GK MKS Skarżysko-Kamienna

Dzięki.

Maskowanie znane i lubiane. Zrobiłeś je jak prawdziwy rzemieślnik. Naprawdę doceniam. Mam nadzieję, że przetrwa wieki. Ale o pojemniku i sposobie montażu rozmawialiśmy już prywatnie. Ponadto w takim miejscu ingerencja jakichkolwiek mugoli keszowi nie grozi. Plusem też to, że z powrotem do Kanzasu cały czas z górkiZnakomicie Jasio

Łatwizna. Acz trzecią być zawsze miłoWieczko trzyma się na słowo honoru. Od siebie zostawiłam zakrętkę, a co !

Oj Jasio... Zawsze publikujesz skrzynki w takie dni i o takich porach, że choćbym bardzo chciał, to nie mam możliwości podjęcia FTFa, a nawet TTFa podejrzewama to dwa kilometry od domu... Przyjaciel kurna... ;) 

Kto rano wstaje temu JAsiek FTFa daje ;). Dla mnie jednak ''rano'' jest pojęciem względnym, stąd 2 miejsce na podium. O 20 minut się spóźniłem. Z geoportalem miałem możliwość zapoznać się już wcześniej. 

Od wschodniej części lasu, drzewa lecą jedno za drugim, czyżby kolejne osiedle? Mimo znaków ostrzegawczych udało się bez problemu przedrzeć do celu. Dzięki

Przemiły spacer po wilgotnym lesie. Będąc jakiś czas temu przy sąsiedniej skrzynce, nie miałem świadomości, że cały Kanzas pode mną.
Geoportal to rzeczywiście znakomita kopalnia wiedzy o terenie. 

Dzięki.