Skrzynka została zarchiwizowana.

Trochę musiałem się naszukać mikrusa, ale jak już poznałem patent autora to i później było łatwiej, dzięki.

Kręciliśmy się w kółko, aż w końcu jest,razem z moim bambą, dzięki:)

Znaleziony przez Karatoja
Ciężko było, chwile zwątpienia, szukania w tym samym miejscu..
podejść do miejsca kesza chyba ze 3 .. aż padłem na kolana ze zmęczenia... ;)

Ja ślepota oczywiście obmacałem wszystko i nic, a Agata0099 podchodzi i ma prawie od razu. 

To najładniejsze ekstremum z wszystkich które do tej pory odwiedziłem. Ładnie tu, sielankowo, i  pokrzyw nie ma, i komar mnie nie ugryzł żaden. Miło.

Kesz podjęty,chwile zajelo zanim udalo sie podjac

Wychodzi na to, że przemierzyłem cały Konstantynów - od wschodu na zachód.

Ostatnie kilka metrów w towarzystwie Autora skrzynki.

Podziękowania i gwiazdka za cały projekt :)

Trudno znaleźć pierwszego kesza, ale jak już wiadomo czego szukać to kolejne idą łatwo. Malownicza okolica, mostek też mi się podobał. Jak niewiele od miasta wystarczy się oddalić, by poczuć sielskość:) TFTC

Mi wskazywało gdzie indziej i się uparta aby dam dotrzeć przez te pokrzywy. A co słyszę obok Pani-Ke że znalazła. Jak to nawet nie potrzebny GPS:-)

Wspólne keszowanie z Jeanpaulem. Skrzynka dostępna niemal z samochodu, więc poszło błyskawicznie. Dzięki.

Podjęta wspólnie z Wojtkiem. Udało nam się podjechać samochodem niemal pod samą skrzynkę. Później rutynowe czynności z epką i dalej w trasę. Dzięki za kesza!

poszlo nam z kolo szybko

Wraz ze scajnetem.

Namierzona już z samochodu,chyba najszybciej dzisiejszego dnia,dzięki

TFTC :)

Najpierw zachodnie ekstremum rozjechaliśmy samochodem. Potem namierzyliśmy oczywiste maskowanie. Po kilku próbach otwarcia go ręcznie udałem się po cięższy sprzęt... ale coś mnie tkneło żeby może jednak przeczytać opis. A już niewiele brakowało żebyśmy rozmontowali wszystkoDzięki

Tftc :)

 

Jest! Znaleziona, dziecko wypatrzyło

Tu już maskowanie znane z wcześniejszych, wiadomo było chociaż czego szukać.

tftc! Tym razem poszło szybko i drive-in'owo ;)

Kesz znaleziony z Agathą, ateną, elfikiem i Kiką podczas podłódzkiego keszowania.

Dzięki i pozdrawiam.

Wypad do Łodzi, nie do Łodzi z Miśkiem, Ateną i Kiką u Elfa. W miłej atmosferze i przy pięknej pogodzie. Dziękuję i pozdrawiam.

Logo wypatrzone z daleka, logbook na szczęście udało się wyjąć bez pęsety. Dzięki za kesza. ;)

Drugie podejście do tego kesza. Za pierwszym razem przeszkodzili ciekawscy rolnicy. Skrzynka znaleziona bez problemu. Szybki wpis i znikam w tajemniczej nadnerzańskiej mgle. 

Szybko i sprawnie, choć obmacałem nie ten kamień co trzeba ;)

TFTC!

Skoro zdobyliśmy już środki to przyszedł czas na dokończenie ekstremówTo była chyba najszybsza skrzynka z serii...

Skrzynka zdobyta rowerowo z anoriell, Bramstengą i NT.

TFTC + ocena znakomita za temat!

Pierwszy po serwisie. Miejsce ukrycia oczywiste, więc nie potrzebowaliśmy dużo czasu. Dzięki.

Zapraszam do odwiedzin.

Wymiana logbooka bo zamókł.

w tak pięknych okolicznościach przyrody....
Spacer razem z JAśkową Drużyną w ramach oddechu po LEGO® Technic

Logbook wilgotny, ale wpisać się dało i kolejne ekstremum zaliczone.

Kolejne ekstremum zebrane. Dzięki.

Szybko i sprawnie. Dzięki :)

Kolejny etap zwiedzania krańcówekDzięki za keszyka

Skrzyneczka znaleziona dzięki uprzejmości JAśka, który ugościł naszą skromną ekipę na ziemi konstantynowskiej i bardzo konkretnie wprowadził w lokalną historię. Storytelling na poziomie mistrzowskim. Dziękuję za czas, zwiedzanie i świetny klimat!

autor wpadł na rewelacyjny pomysł z tymi punktami na mapie! czuć lokalny patryjotyzm!

DZięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Dobrze wiedzieć gdzie się mieszkaFajny pomysł :)

Znalezione w trakcie Wrocławskiego najazdu na event IS 2

Pozdrawiam !!!

Kolejne ekstremum, wiadomo bylo co szukac, wiec poszlo szybko  TFTC

W mocnej śląsko - dąbrowsko - lutomierskiej ekipie. tutaj poszło szybko i sprawnie. Dziękuję

Okolica odwiedzona, kesz podjęty, dokument przeczytany. Tą informacją o "nieprawidłowościach" na mapach google to mnie trochę zaskoczyłeś.
Dzięki.

Bardzo ciekawa okolica keszyk też bardzo fajny Z zainteresowaniem przeczytałem informację o cyklu tych keszy.

Dzięki

Niby miejsce odludne, a po drodze co chwilę ktoś się pałęta. Sam kesz w bardzo widocznym miejscu, ale za to w świetnej kondycji. Jak się wie czego szukać to poszło szybko i sprawnie. W pobliżu skrzynka z GC więc można 2w1.

TFTH

 

 

Ostatni kesz tego dnia na zakończenie całodziennej wycieczki rowerowej. Już było ciemno ale doskonale wiedzieliśmy czego szukać;)

Była to też nasza ostatnia skrytka z serii ekstremów Konstantynowa. Cała seria bardzo nam się podobała. Kiedy zaczynaliśmy ją robić nie było jeszcze najniższego i najwyższego punktu.

Poza tym to chyba nasz ostatni kesz JAśka. nad czym bardzo ubolewamy, ponieważ wszystkie kesze były niezwykle pomysłowe i przemyślane. Dzięki nim nabraliśmy trochę "keszerskiego" doświadczenia:) Polecamy odwiedzić wszystkie skrytki.

Dzięki za wszystkie skrzyneczki i fajne przygody:)

Ponieważ to druga skrzynka z serii granicznej jaką mam okazję podejmować, zaskoczenia nie było. Co nie zmienia faktu, że jest to kawał dobrej i silnie osadzonej w temacie, roboty. Przyznam też, że nie wiedziałem iż aż tutaj sięga konstantynowska miedza. Dziękuję!

Tak jak już to napisałem dokładne podejście do tematu i naprawdę dbałość o szczegóły. Jest granica i maskowanie jak najbardziej adekwatne! Takie dbałość o szczegóły jak najbardziej tak!

Droga do kesza dała się odczuć ponieważ od poprzedniej skrzynki wykorzystywaliśmy polne drogi, które były mocno piaszczyste.
Na miejscu rzucilem się oczywiście na właściwy obiekt i oczywiście chciałem go ruszyć Ale, że tak sam z siebie się nie poddał to zacząłem kombinować już delikatniej

Odległość tego punktu od Konstantynowa mocno nas zdziwiła Bardzo fajna miejscówka.

Dzięki.

Druga moja skrzyneczka z tego cyklu. Szybko i sprawnie. Dzięki za kesza.

Podjęta podczas rowerowej wycieczki pod czujnym okiem Maleski (ale szukałam samodzielnie) :-)

Dzięki!

Rowerowo - szybkie 55 km i czwarte ekstremum podjęte - seria dokończona.

Maskowanie z logo zobaczyłem drogi wiec poszło szybko. 

Rowery, rowery i jeszcze raz rowery. Moje ulubione krajobrazySzybko poszło

Ta była mocno nie po drodze, ale chciałem zamknąć temat ekstremów tej gminy, więc pojechaliśmy. Na miejscu szybko, bo już wiadomo było, czego się spodziewać. Do tego krótka rozkmina odnośnie budowli w oddali i dawaj z powrotem:)

Dzięki!

Do tej skrzynki mieliśmy najdalej.Ale jazda rowerami po wiejskich drogach i lasach sprawiła  nam przyjemność. Przy tej skrzynce zrobiliśmy dłuższy odpoczynek i powrót przez Konstantynów (gdzie zjedliśmy wspaniałe lody) do łodzi.

JAsiek sprawiłeś nam frajdę serią skrzynek.Nam się bardzo podobało.My akurat lubimy zdobywać skrzynki poza miastowe.

dziękujemy i pozdrawiamy

bolerob z żoną

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Bardzo fajne maskowanie.Dzięki

Poszło szybciutko. Dzięki za kesza.

Szybko, sprawnie, fajne maskowanie.

DZK

Najpiękniejsza okolica ze wszystkich ekstremów. Zdecydowanie. A skrzynka aż kłuje w oczy, jest totalnie na widelcu. Tym samym zakończyłem 4 punkty graniczne mojego miasta. Ile się nauczyć można... Kanzas FOREVER!

Rowerowa akcja na ekstrema Konstantynowskie w doborowym towarzystwie, dzięki i pozdrawiam :)

Rowerowo z Pasterzem 234 i jego żoną Miejsce znam od dawna ale ze jest Takim miejscem nie wiedziałam Dzięki Opis tak dokładny że trudno nie znaleźć

Znaleziona w towarzystwie elf19586 oraz mojej żony, podczas małej rowerowej wycieczki, fajnie umiejscowiony kesz. Dziękujemy!

Ostatnia na trasieW drodze do skrzynki minęłam W24Przy skrzynce sobie chwile posiedziałam by zregenerować siły, bo cała trasę wiało niemiłosiernie -- 

W całości rowerowo zamknęłam się w 56 km ;)

Dzieki za skrzynkę, tutaj okolica najbardziej malownicza  ;)

Miałem już przyjemność nie raz jechać z Lutomierska do Konst oraz w drugą stronę, dlatego dobrze wiem jak ciężko jest na tych zjazdach i podjazdach w kierunku zachodnim. Stąd podjąłem decyzję aby mieć to jak najszybciej za sobą. Nieoczekiwanie udało się załapać na FTFa. Jadąc po ostatnią skrzynkę w oddali ujrzałem postać na rowerze z telefonem w ręku. To, że keszer było pewne, a pod pomarańczowymi okularami kryły się oczy Maleski ;). Pozdrawiam.