Obiekt znaleziony. Naprawiony zamoknięty Logbook i zabezpieczony. Dzięki za zabawę.

Obiekt ze spoilera coraz mniej widoczny, ale skrzynka cały czas na miejscu. W środku mokro, aby się wpisać dołożyliśmy nowy logbook. Dziękuję i pozdrawiam.

Kordy poprowadziły w rejon ukrycia, a na miejscu udało się wytypować kryjówkę kesza. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Kesza udało się odnaleźć, choć obiekt z podpowiedzi już ledwo widoczny. Inne obok prezentują się okazalejDzięki.

Maskowanie w zasadzie zjedzone przez czas a keszyk widoczny i wilgotny. Dzięki. 

 Tftc. Siedzi tam

Znaleziona razem z marass1111. Dziękuję za skrzynkę i zabawę.

Wiosenny spacer na Doliwie razem z zuza007. Poszliśmy na azymut z poprzedniej lokalizacji, przy tej pogodzie o tej porze roku zdecydowanie łatwiej niż po rozmoczonych i rozjechanych ścieżkach...kesz ma się dobrze, kłoda także...Dzięki. Pzdr.

Kłodę nadwyrężył czas. Poza tym ktoś już pobawił się przy niej, bo pojemnik wyrzucony obok.

Podjęta podczas deszczu...

Znaleziona spacerowo. Wiosna na całego. Bardzo ciekawy fragment lasu. Miejsce ukrycia kesza zauważone od razu. pozdrawiam

Hello,

Las taki zły, kłody takie martwe ... Pzdr, Wojtek

Ćwir poszedł jak po swoje, więc z zabawi nici, ale za to pobawiliśmy się przy innym obiekcie...TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Pojemnik leżał w sporej odległości od obiektu. Po wpisie posadowiony we właściwym miejscu. Dzięki za kesza, pozdr.

Znaleziona z Agatą i Darkiem. Tutaj powziąłem kesza jak własnego!Albo jak Agata większość pozostałych. ;)

Tutaj zanim skończyłam czytać spoiler, Taiffun już miał skrzynkę w ręceSzybko i sprawnie z ekipą Taiffunowo-Daraskową, dzięki :)

Co ja mam więcej pisać, jak moi towarzysze opisali jak było? :)

Znaleziony z Agatą i Wojtkiem. TFTC!

Kesz na widoku. Nieco przymaskowałem. THS

Szybko, sprawnie, TFTC ;)

Znaleziona, TFTC!

Sprawnie znaleziona.

Wspólnie z Micioldem. Pojemnik znaleziony na wierzchu, zamaskowaliśmy jak trzeba.

Znaleziona przy asyście abukkawon, dzięki za szybką skrzyneczkę ;)

Mieliśmy nie zaglądać do lasu ale skusiło nas i proszę jest, na współrzędnych - Dziękujemy za informacje oraz skrzynkę.

Zwykle staram się opisywać każdego kesza indywidualnie ale w tym przypadku będzie całościowo za całego górnego kwiatka z projektu. No wiec zacznę od tego, że bardzo dziękuję za samo utworzenie projektu, który cały czas żyje i będzie się rozrastał. To zdecydowanie pozytywne, że są takie miejsca w które można pojechać nawet 100 km i spędzić na keszowani udobrych kilka godzin albo i dlużej. Dzięki

Teraz o samym projekcie, a w zasadzie jego górnym "kwiatku"  o tyle podjąłem (plus kilka quizów). Zacznę od przestrogi dla przyszłych poszukiwaczy, którzy przed pierwszą wyprawą w te tereny mogą, jak ja, dojść do błędnych wniosków. Po pierwsze: nie polecam roweru. Sam planowałem przyjechać rowerem bo zwykle tak keszuję przy większych projektach w obszarze leśnym. Tym razem coś mnie tknęło i postanowiłem iść z buta - ależ to była trafna decyzja. Same miejsca ukrycia keszy jak i okolica włączając w to tzw niby drogi (poza dwiema głównymi z których jednak do keszy zostaje kilkadziesiąt/kilkaset metrów) jest ekstremalna. Nie wiem czy jest to kwestia tego okresu, bo na spojlakach wygląda to inaczej. Spodziewałem się leśnych przepraw z jakąś ściółką czy niską roślinnością. Nic bardziej mylnego. To co napotkałem można śmiało nazwać dżunglą. Pokrzywy po pas, dróg czy dróżek praktycznie nie ma, a nawet jak się trafią to i tak trzeba iść na przełaj co w tych okolicznościach przyrody łatwe nie jest. Druga sprawa: jeśli się tam wybierasz pamiętaj: dobre, najlepiej wysokie buty, długie porządne spodnie trekkingowe, i nawet długi rękaw mimo upałów. Wyprawa w luźnym odzieniu gwarantuje poparzenie 1 stopnia pokrzywami, że nie wspomnę o gromadzie kleszczy na całym ciele. Ja byłem przygotowany, co chwilę otrzepywałem ubranie i jakimś cudem nic nie znalazłem (chyba, ze coś jeszcze się objawi :)).  Sprawa trzecia: pamiętaj o zgraniu zdjęć offline. W trakcie całej wyprawy nie miałem nigdzie mobilnego internetu, a bez spojlaków sprawa przegibana. Nawet ze spojlakami nie jest łatwo bo wszystko pozarastane, ale jest jakiś punkt zaczepienia przynajmniej. Bez tego, to w gąszczu metrowej wysokości krzaczorów, pokrzyw itp szukanie tylko dla ekstremalnych keszozbieraczy.I czwarta rzecz: niech Was nie zmyli to, że kesze są oddalone od siebie o 200 m. Ja założyłem, że szybko poleci. Ale to nie trail, tutaj idzie znacznie wolniej. Z uwagi na trudny teren sam pierwszy kwiatek zabrał mi ok. 1,5 h.

Może wystarczy uwag :). Ogólnie plan był taki, żeby zebrać 3 kwiatki. Skończyło się na jednym głównie z uwagi na trudność terenu. Nawet zacząłem się przedzierać do drugiego ale w połowie drogi zwątpiłem bo im dalej szedłem tym było coraz gorzej. Stwierdziłem, że może innym razem.

Podsumowując, dzięki, ze mnie ściągnęliście w te tereny, jestem zawsze otwarty na poznawanie nowych miejsc, szczególnie gdzie kesze są w terenach pozamiejskich. Ten projekt jednakowoż uważam, za lekko przesadzony jeśli chodzi o umiejscowienie keszy. Las lasem, ale łażenie kilka kilometrów po pas w pokrzywach mnie zmęczył na tyle, że straciłem chęć  dalszej kontynuacji projektu. Być może te dolne "kwiatki" to już trochę inna bajka, niemniej o tej porze roku to projekt naprawdę dla zdeterminowanych i ekstremalnych offroadowcówNie wykluczam jednakowoż, że za jakiś czas tu wrócę aby kontynuować, na dzisiaj tyle mi wystarczyło i zakończyło się na łącznie 11 znalezieniach.

Szukając tego kesza czuliśmy się jak w środku ula, ale cóż maj..

:)

Popracowe rowerowanie z @Zablem. Atak na Doliwę O tak - tak jak zdjęcie - użyteczne bardzoJak na razie miło i sympatycznie... nie wiemy jeszcze co nas czeka..

No to zaczynamy od ostatniego kwiatkaNa rowerowym keszowaniu z Li. Szybko poszło, dzięki!

Spojler wiele nie mówił, ale poszło szybko.

Super keszyk, znaleziony bez problemu. TFTC!

Szybko i sprawnie znaleziony.

Pozdrawiam

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

Znaleziona z ekipą w składzie: ladybird78, Algida, buniaczek, malyluk, humantree, Taiffun, bodziu79 i rredan.

Dzięki za keszyka.

Pozdrawiam

Tylko chwilę dane nam było iść wygodną drogą  ("jak biali ludzie"), w dodatku po płaskim. Nawet Darma miała już dość. Uwaga na maskowanie, wygląda na bardzo solidne ale w istocie łatwo je uszkodzić. Oby przetrwało jak najdłużej.TFTC!

Znaleziona z wesołą ekipą.

17 z 18 keszy nowego projektu, podjętych w ramach jubileuszowego spotkania "15 lat Geocachingu",a także cyklicznego "Wio na piwo #25"

Nie łatwo było ją przeoczyć.

Dziękuję za skrzyneczkę

Keszyk podjęty w silnej drużynie! Bardzo się podobało! Choć  teren dość wymagający udało nam się bez problemu! TFTC!!!

Podjęta grupowo podczas "15 lecia geocachingu". Cały projekt rewelacyjny, a wszystkie "kwiatki" zaliczone. TFTC. TTF

Znaleziona z Dorotką

Szybko i sprawnie. Dzięki!

W składzie BDG+kuczol. Dzięki za ciekawą historię i TFTC!

znalezione , dzięki :)

Grupowy FTF w BDG składzie i kuczolem, który FTFa znalazł :)

Piekna okolica!

Dziękuję za kesza!

Szybko i sprawnie, dziękuje i pozdrawiam