Dziękuję za projekt. Miło było spędzić noc w lesie, posłuchać i popatrzeć jak przyroda budzi się do życia. Nowe kontakty zawarte zarówno na szlaku, jak i na bazie na pewno się przełożą na przyszłe wyzwania. Pozdrawiam

Piękna sprawa. Tego dnia po 9 rano dojechaliśmy razem z bamba i greg273 upolować jak najwięcej i udało się większość. Oragnizacja cudowna jak i same skrzynki. To się nazywa cudowny dzień keszowania zwieńczony ogniskiem i wieloma ciekawymi kontaktami. Wielkie dzięki dla organizatorów,założycieli i nadleśnictwa. Na takie spotkania zawsze chętnie.

Dziękuję wszystkim za zaproszenie mnie w te strony i przeciągnięcie przez wspaniałe leśne tereny, które długo będę wspominał. Pozdrawiam i do zobaczenia na keszerskim szlaku.

Na miejsce spotkania zajechałem parę minut po 19. Jak się okazało lekko się spóźniłem na oficjalne otwarcie projektu. Ale za to impreza była już rozkręcona. :)

Była okazja spotkać starych znajomych, poznać nowych, w tym organizatorów i współtwórców całego projektu.

Wielkie dzięki za spotkanie, ale przede wszystkim za super geościeżkę i możliwość znalezienia kilkudziesięciu znakomitych skrzynek.

Byłem bo być inaczej nie mogło. Bardzo profesjonalnie przygotowana inauguracja rewelacyjnego projektu. Ponieważ sam do niego dołożyłem swoje 3 grosze więc nie jestem obiektywny ;).  Kiedy dowiedziałem się o pomyśle Pawła - w ciemno zgodziłem się pomóc. Podczas inauguracji przy ognisku, kiełbaskach i napoju dla osób +18 lat siedzieliśmy do późna. DZIĘKUJĘ za wszystko.

Zaległy wpis. Spotkanie, projekt, towarzystwo na trasie, km w nogach, świetne kesze, przewlekły brak snu ... - naprawdę warto było przyjechać!Dzięki!

Na uczestnictwo w tym evencie zdecydowałem się niemal zaraz po jego publikacji z kilku przyczyn:
1. Bardzo chciałem poznać osobiście, kto stoi za nickami osób zaangażowanych w jego organizację. Już raz prawie się spotkaliśmy na innym evencie w Słupsku...prawie, bo nie dojechałem z powodu opadów białego szaleństwa! Częściowo udało mi się nadrobić tą zaległość dzisiaj. Było mi bardzo miło poznać założyciela i jego dzielnych pomocników.
2. Uwielbiam kontakt z naturą: na punkcie ptaków miałem przez długi okres mojego życia lekkiego bzika (może nawet większego niż geocaching teraz :-).
3. Od kilku lat łączę poznawanie nowych, interesujących ludzi i ciekawych miejsc z naszą geozabawą i myślę, że to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu i rozruszanie starych kości.
4. Rejon Pomorza Środkowego i okolic Słowińskiego Parku Narodowego jest mi bliski, gdyż przez kilka lat byłem jego mieszkańcem i miałem okazję poznać jego największe atrakcje. Dzięki geocachingowi mogłem z radością odwiedzić te miejsca ponownie, co więcej, poznać miejsca, do których bym pewnie nigdy nie trafił, gdyby nie geozabawa.
5. Po piąte znalazłbym jeszcze wiele innych powodów, ale nie chce mi się już pisać :-).
Wielkie podziękowania dla Organizatorów za wysiłek, który włożyli w przygotowanie tego projektu oraz perfekcyjną organizację spotkania a także Gospodarzy terenu, na którym mogliśmy się nieco "wyżyć geocachingowo" :-).
Frekwencja mówiła sama za siebie. Spotykaliśmy się na traktach leśnych, ścieżkach i przy skrzynkach...bardzo dobrych skrzynkach.
Cieszę się, że cały projekt jest w dużym stopniu "no carcaching" :-). Nie po to przyjeżdża się do pięknych lasów, by rozjeżdżać je samochodami.
Miłe przyjęcie gospodarzy, fajna atmosfera w czasie spotkania, geogadżety i smaczny poczęstunek zapadły w moją pamięć. Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się na szlakach, nie tylko geocachingowych.
Dziękuję i do zobaczenia.

Hello,

Bardzo dziękuję za spotkanie wszystkim. Dziesiątki kilometrów w nogach, masa spotkań na trasie, rewelacyjny las i kesze  A wszystko dzięki Organizatorom i Autorom - bardzo dobrze to sobie wykombinowaliście. Warto było przyjechać  Pzdr, Wojtek

Dziękuję bardzo za możliwość uczestnictwa we wspaniałym projekcie. Było i sympatycznie i sportowo, krajoznawczo i przyjacielsko. Świetna frekwencja i pogoda. 

Aż żal że tak późno dołączyłem do braci keszerskiej ale nic straconego, powoli się rozkręcam.

Okoliczności przyrody i treść zawarta w opisach pozostają w pamięci i jest to wartość dodatnia całego projektu. Nie jest to tylko spacer bez celu ale jak najbardziej z celem i edukacją.

Dziękuję wszystkim i serdecznie pozdrawiam.

Super spotkanie na zakończenie keszowania w pobliskich lasach. Dzięki za wkład pracy włożony w organizację eventu.

Dziękuję wszystkim zaangażowanym w projekt za świetną zabawę w lesie i gościnne leśne powitanie.Oby więcej takich spotkań :)

Dzięki za mile spędzony czas przy ognisku.

Podziękowania! :)

Kiedy dotarliśmy na miejsce startu, nieco spóźnieni - o godzinie 2-ej oraz kiedy zobaczyliśmy wpisy silnych ekip w logach, w najśmielszych snach nie śniło nam się, że dzień zakończymy takim sukcesem :)
W ekipie lubusko-wielkopolsko-zachodniopomorskiej znaleźliśmy ponad 50 keszy, 12 FTF-ów w tym 3 w małych finałach i jeden w tym najważniejszym :)
Podziękowania dla całej ekipy za zgodną współpracę, współuczestnikom za mobilizację, a organizatorom za stworzenie ŚWIETNEGO projektu! :)

Tyle świetnych keszy spotkać jednego dnia to naprawdę rzadkość.
Nie wiem/nie pamiętam, który powinienem wyróżnić.
Na pewno wyróżnienie dla całego projektu i paru skrytek, które mi osobiście najbardziej utkwiły w pamięci.

Jeszcze raz wielkie podziękowania dla wszystkich zaangażowanych w projekt :)

Decyzja o uczestnictwie w spotkaniu zapadła bardzo nagle i niespodziewanie. Stąd też moje późne pojawienie się na spotkaniu. Miejsce przepiękne, keszerzy jak zwykle pozytywnie zakręceni. Super było choć na chwilę się z Wami spotkać. Dziękuję bardzo i pozdrawiam.

Wielkie dzięki dla osób zaangażowanych w przygotowanie projektu.Miło spędzony czas na trasie i przy ognisku.

Oj działo się działo :)

Świetną robotę wykonaliście i za to wszystkim organizatorom i właścicielom skrzyneczek serdecznie dziękuję!

THX

22 maja uroczyście otwarliśmy trasę geocachingową "Leśne Tropy" zlokalizowaną na obszarze leśnym wzgórz rozciągających się pomiędzy Rumskiem a Wierzchocinem. Na spotkaniu nie zabrakło licznie przybyłych przedstawicieli Nadleśnictwa Damnica - partnera projektu, który realizowaliśmy wspólnie, oraz braci geocachingowej z całej północnej Polski. Nadleśniczy Beata Topolińska podkreśliła w swoim wystąpieniu ważność projektu dla Nadleśnictwa Damnica oraz wagę misji udostępniania i promocji obszarów leśnych dla potrzeb edukacji i promocji zdrowego stylu życia, którą nadleśnictwo stara się realizować. Podziękowała również osobom bezpośrednio zaangażowanym w projekt, które przygotowały i rozmieściły w terenie 65 skrzynek, których warto wymienić chociażby z nicków:  byli to baloniarz, mala_mi, dudziol, SirBlack, Klucken oraz pomysłodawcy projektu gokglowczyce.

Pierwsi poszukiwacze wyruszyli w trasę liczącą około 40 kilometrów już kilka minut po godzinie 1 w nocy z czwartku na piątek, gdy skrzynki pojawiły się w systemie. Znalezienie wszystkich zajęło najlepszym ekipom kilkanaście godzin, inne rozłożyły sobie poszukiwania na dwa-trzy dni chodzenia po lesie. W piątkowe popołudnie przy oczku wodnym w Wierzchocinie czekał na nich poczęstunek i ognisko, przy którym strudzeni wędrowcy mogli wymienić się spostrzeżeniami z poszukiwań i poznać lepiej ludzi, których najczęściej znali tylko z nicków w systemie. Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy przybyli na to spotkanie, jak i osobom i instytucjom, które pomogły doprowadzić ten projekt do finału. Zapraszamy wszystkich poszukujących skarbów z GPSem do odwiedzania trasy i do podjęcia wyzwania odnalezienia skrzynek ukrytych w lasach. Wasz wpis w logbookach będzie najlepszą nagrodą dla organizatorów za trud jaki włożyliśmy w przygotowanie tej trasy.

Miło było :)

mimo teoretycznie dnia pracującego kilka ekip zdecydowało się na "spacer" już od 1 w nocy, kiedy to został odpalony projekt. Nasz sprawdzony skład GeoPomorza w składzie Baloniarz, Harpus, Kociewie, Wolny i ja również nie zawiódł i gdy pewnie reszta Polski spała, żwawo ruszyła na trasę. Łącznie zrobiliśmy ponad 30 km pieszo co zajęło ok. 12 h, po drodze śmiejąc się, dyskutując, no i co najważniejsze, bawiąc przy poszukiwaniu kolejnych keszy. A te oczywiście na najwyższym poziomie, co sprawiało wiele radości i satysfakcji. Noc krótka, więc zdecydowana większość trasy za dnia, ale na jedyną nocną skrzynkę stawiłem się jak trzeba. Polecam waśnie tak, bo mimo znanej wszystkim zasady, finał jest naprawdę uroczy i zaskakujący :)

W tym miejscu nie można zapomnieć również o podziękowaniach dla założycieli, którzy odwalili kawał dobrej roboty. Jednak mogą być pewni, że po pierwszym spotkaniowym rzucie pojawią się kolejne ekipy z PolskiOdrębne podziękowania dla Pawła, który dwoił się i troił, aby wszystko wyszło jak najlepiej :)

To na co warto również zwrócić uwagę to udział w części oficjalnej, a później tej mniej oficjalnej wielu przedstawicieli tutejszych służb leśnychDzięki ich uprzejmości i gościnności mogliśmy ciut więcej, a ognisko z zaopatrzeniem trwało do późnych godzin nocnych.

Kończąc również zauważam, że sami uczestnicy, bez względu na wyznanie, potrafili się ze sobą świetnie dogadywać, czasem i wspólnie robiąc teamy. Szkoda że po raz kolejny góra GC zachowuje się jak dzieci i psuje święto tym, którzy w takich przepychankach brać udziału nie chcą.

jeszcze raz dzięki za wszystko i do następnego :)

Dziś z rana dowiedziałem się o całej akcji, ale będę ;)

Wiele wskazuje na to, że uda mi się przybyć.

Postaram się zjawić :)

To już jutro, będzie się działo.

Cały czas nie jestem pewien ale powinno się udać przybyć na spotkanie.

Ba nawet się przypadkiem ujawniła OP898X :P

Dziś instalowaliśmy ostatnie skrzynki, dokonywaliśmy ostatnich poprawek w keszach oraz zawieźliśmy finał, którym jest duża wojskowa skrzynia po granatach (!) pełna różnego rodzaju upominków, które mamy nadzieję przypadną Wam do gustu. Zapraszamy na trasę jak i na ognisko. Ja na miejscu planuję obozować od ok. godz. 15, zatem zapraszam zarówno wszystkich którzy wcześniej przyjadą jak i tych wracających już z naszej geościeżki:)

O północy melduję się na stanowisku. Mam nadzieję, że dociągnę do 16-tej. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku!

Najpierw czekałem na wieści,potem kombinowałem z rozkładami ale jednak trafię na miejsce :)

Wszystko brzmi tak dobrze, że grzechem byłoby nie odwiedzić środka naszego Pomorza, by wreszcie spersonalizować nicki.

Rozsądnego nie ma, ze Słupska kursują autobusy do Rumska (http://www.nordexpress.pl/rozklady/start.php?kat=101_20140501) , a stamtąd trzeba przejść jeszcze dobre 3 km żeby dotrzeć na miejsce, na początku asfaltem a potem drogą leśną... (przystanek tu N 54 36'325 E 17 19'276

można też wysiąść w Choćmirówku po drodze i stamtąd łapać stopa w stronę Wierzchocina (z samego Wierzchocina jest ok. 1 km na pieszo).

Ja będę jechał z Główczyc, pewnie ok. 14-15 więc jakbyś był w tej porze to mogę podrzucić, nr tel jest na profilu, daj znać jak coś:) Można też dogadać się z kimś z Lęborka lub Słupska, bo pewnie ktoś się wybierze.

Jest tam możliwy jakiś rozsądny dojazd komunikacją?

zamierza :)

Wyjazd staje się coraz bardziej prawdopodobny

Jak wszystko pójdzie po myśli to tak ;)

Mój pierwszy więc chyba będę , zacna grupa się zbiera .

Nie może mnie tam zabraknąć.

Tak, plan jest taki że ścieżka trochę w okolicy pobędzie. Zapraszamy także i później:)

Witam.... o jaka szkoda że nie w lipcu, będę tam spędzał kolejne wakacje. Rozumie że tego dnia, zostanie otwarta nowa geościeżka, która już potem będzie dostępna zawsze dla wszystkich...??

Pamiątkowe PWG będą miały symbol jak w obrazku spojlerowym:) Problem Kashubiana?

Pomysł super - takie lubię, szkoda tylko że niestety termin nam nie pasuję. Stawimy się rodzinnie w późniejszym czasie Trzymam kciuki za spotkanie.

Jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego ;-)

Tak!

Zapraszamy wszystkich do podążania Leśnymi Tropami!

Obowiązkowo :-)