Wpisy do logu Cmentarz wojenny w Stefanowie 10x 1x 1x Ukrywaj usunięcia
2018-07-12 19:22 ZgranaPara (166) - Nieznaleziona
Niestety to samo co dzisiaj w Młodzieszynie. Na etapie przy "hmmm świętym" trop się urywa.
2016-04-21 15:10 Fotoimpresje (3635) - Znaleziona
Tak jak napisała Iwonia1999. To jeden z tych keszy po których znalezieniu już tylko chce się usiąść i napiś zimnego piwa. Dzięli...
2016-04-21 10:40 iwonia1999 (13999) - Znaleziona
o tej konkretnej skrzynce krążą legendy, więc ruszyliśmy w końcu z Fotoimpresje na podbój lasu. Parę pomyłek, mnóstwo igieł w rękach, kilka słów niecenzuralnych i jedno "mam to gdzieś" dalej udało sięDziękuję za świetną zabawę :)
2015-10-03 23:27 lavinka (2929) - Znaleziona
Co się Meteor naklął! To znaczy chyba miał tu jakiś kryzys jałowcowy. Samo dotarcie na miejsce wytypowane było po dłuższym czasie wcześniej. Pierwszy etap był tak dobrze zamaskowany, że już niemal odpuściliśmy. Potem zagwozdka. To ile jeszcze mamy łazić? Zanosiło się na długi spacer. Mnie szło lepiej odczytywanie właściwych wskazówek, Meteorowi znajdowanie etapów. Za wyjątkiem jednego, przy którym znów zaczął kląć. A ja znalazłam! Bo dobrze zrozumiałam podpowiedź, tylko mnie nikt nie słuchał! No. Finał odnaleziony wspólnymi siłami. Bardzo mi się podobało, nawet przypomniała mi się zupełnie niewojenna, ale robiona na podobnej zasadzie książka z bajką. :)
2015-10-03 23:19 lavinka (2929) - Wpis skasowany
2015-10-03 21:39 meteor2017 (3454) - Znaleziona
108km rowerem za Bzurę.
W retroprasówce trochę siedziałem, więc miałem zamiar dotrzeć do źródeł, ale... no cóż, gdyby były podane dokładniejsze daty to tak (jak w A), ale znając tylko miesiąc trochę za dużo materiału do przejrzenia i odpuściłem sobie. Jednak część na czuja strzeliłem (bo mi coś kołatało, ze brzmi znajomo), coś tam udało mi się wygooglać... a na koniec pozostało parę prób w opensprawdzaczu i tak uzyskałem kordy.
Na miejscu szło jak po grudzie... zaczęło się od tego że szukaliśmy większego pojemnika finałowego. Potem parę razy zastanawialiśmy się, co autor miał na myśli, w jednym miejscu napsuło nam to krwi i już mieliśmy odpuścić, ale w końcu się udało (choć trochę fartem, bo jednak mieliśmy tyle szczęście że trafiliśmy przynajmniej we właściwe miejsce). Na koniec udało się błysnąć wiedzą, więc dalej poszło w miarę szybko, ufff.
2015-07-26 22:15 tygryskris (1032) - Znaleziona
Na pierwszy etap naprowadził nas Keram. Więc nadszedł dzień, gdy raźno ruszyliśmy w teren.
No i zaczęło się... Rozruszaliśmy nasze szare komórki i nogi... Udało nam się zdobyć skrzynkę trochę dzięki metodzie na Wallsonai ogromnej dawce szczęścia. Dzięki za fantastyczną ścieżkę edukacyjną.
2015-04-19 15:30 Kubash (373) - Znaleziona
Dużo tu było poszukiwań i to było naprawdę ciekawe - coraz to nowe niespodzianki .
Bardzo nam się tu podobało a na dodatek na końcu czekało na nas mnóstwo fajnych rzeczy. Nowe okazy, mobilniaki, krety (jeden nawet nasz, ale go akurat nie zabraliśmy, bo on jest dla Werrony) i mrówki w mrowisku .
Bardzo dziękuję za świetny skarb i super zabawę!
2015-04-19 15:30 Mi-Mi (450) - Znaleziona
Bardzo mi się podobały te poszukiwania w lesie, szczególnie, że to ja znalazłem sam skarb! I to od razu .
Bardzo dziękuję panu Geo-rge'owi za nowe okazy do kolekcji i panu Keramowi za tarcze. Zostawiliśmy w zamian trochę fajnych gadżetów.
Dziękuję za ten skarb!
2015-04-19 15:30 Dombie (1928) - Znaleziona
Każde pojawienie się nowego quizu Geo-rge'a to zapowiedź niezłej gimnastyki dla szarych komórek i rozmaitych niespodzianek. Jednak kiedy tym razem zobaczyłem, na czym polega zagadka pomyślałem sobie, że tym razem pójdzie rach-ciach-ciach, bo wystarczy trochę poszperać w sieci. Zresztą Geo-rge sam w opisie dał wiele informacji, gdzie konkretnie trzeba poszperać...
Szperanie potrwało ostatecznie trochę dłużej niż trochę. W pewnym momencie byłem już tak zakręcony, że nie miałem pewności gdzie szperałem, a gdzie nie. W końcu jednak na ekranie opensprawdzacza pojawił się wytęskniony zielony ptaszek.
Pomyślałem sobie, że teraz to już pójdzie rach-ciach-ciach, bo wystarczy tam pojechać, a daleko nie jest.
Miałem jednak świadomość, że Hobbici by się mnie wyrzekli, gdybym nie zabrał ich ze sobą, a ponieważ dopadły ich jakieś wiosenne przeziębienia, a pogoda w sobotę była niespecjalnie wyjściowa, dlatego wybraliśmy się tam dopiero dziś.
Ubrani przez mamę z należytą starannością spodziewaliśmy się, że jak już pojedziemy to pójdzie rach-ciach-ciach, bo wystarczy tylko namierzyć i odkręcić. Snuliśmy więc plany, jakież to inne skarby przy okazji zdobędziemy nie ryzykując zanadto pogorszenia sytuacji przeziębieniowej.
Hmmmm... Nie zamierzam innym psuć zabawy/ułatwiać życia (), dlatego powiem tylko tyle, że wspomniane powyżej plany musieliśmy ograniczyć do absolutnego minimum. Powiem też, że jest to jeden z najstaranniej dopracowanych keszy, jakie przyszło mi podejmować. Dodatkowo kesz, który w najlepszy możliwy sposób łączy przyjemne (czyli spacerek po bardzo sympatycznym lesie) z pożytecznym (czyli gruntownym poznaniem historii tamtych dni).
REWELACJA!
PS (Edit) I bardzo się cieszę, że tak doskonały kesz to mój prywatny numer 400
PS (Edit 2) A do tego to mój 50 quiz! No lepiej być nie mogło...
2015-04-19 10:13 Elvis7 (3747) - Znaleziona
Dobra - ja nie będę nic pisał. Po prostu dam znakomitą i gwiazdkę. Kesz jest po prostu genialny! Dziękuję i czekam na kolejne!
2015-04-15 18:34 keram58 (14772) - Znaleziona
Rozwiązanie zadania nie sprawiło większych problemów. Znalezienie w terenie miejsca ukrycia nieco więcej bo kordy nie chciały zbytnio współpracować. Skrzyneczka mnie zaskoczyła a gdy ją zobaczyłem pomyślałem, że to jakaś podpucha no i wcale się nie pomyliłem a potem się zaczęło. 1,5 godzinny spacer w poszukiwaniu kesza. Pewnie innym uda się szybciej ale mnie tyle to zajęło. Dlaczego? Sami się przekonajcie. Dziękuję za zabawę , spacer po lesie i skrzyneczkę.
W skrzynce zostawiłem dla młodzieży Dombiego pamiątkowe przypinki z eventu w Modlinie oraz OP83GU i OP23D9. Proszę nie zabierać i pozostawić dla chłopców.
No i coś dla Werrony. Podobno to Twoje ? Pozdrawiam
Po pewnym czasie wszystkie sosny miały pięć palców, oby nie śniły się po nocy
2015-04-15 12:15 geo-rge (120) - Komentarz
To trochę inny rodzaj niż w dotychczasowych moich skrzynkach i wcale nie jestem pewien czy wszystko właściwie opisałem. Ale ponieważ nawet stary drwal może wyliczyć na palcach jednej ręki, kto wybierze się po kesza krótko po opublikowaniu, to jestem pewien, że nawet niedoskonałości opisu nie będą przeszkodą. A po zaliczeniu F/S/T –TF’a, skonsultuję się ze znalazcami czy powinienem coś zmienić.