Jako poprzedni znalazca potwierdzam że skrzynka przepadła

Kesza nie znaleźliśmy. Charakterystyczne drzewo jest, skrzynki brak. Pzdr. 

Podobało mi się. Dziękuję wszystkim Założycielom Gryfa oraz właścicielowi skrytki. Daję Zielony Order.

Znalezione. Pojemnik leżał na gruncie. Umieszczenie na właściwym miejscu poszło bez problemu. 

Dzięki za kesza!

Dzięki za kesza

Bez latarki w komórce byłoby ciężko odstawić... Miejsce bardzo charakterystyczne, a keszyk niesamowicie dobrze zrobiony - dzięki wielkie!

Doświadczenie robi swoje, teraz drzewo wydało mi się maksymalnie oczywiste, nawet w nocy. Bałem się tylko, że nie będę w stanie odłożyć pojemnika na miejsce. Musiałem świrować z latarką, ale się udało

Drzewo się wyróżnia, trochę sypie od środka. Dziękuję za skrytkę. 

Ciężko stwierdzić, które drzewo jest charakterystyczne

projekt ogarnięty dwa lata temu, czas na suplement :)

Miejsce odwiedzone podczas kolejnego wypadu na kesze do Szczecina. Rowerowo, dzień ostatni. Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca :)

TFTC

Znaleziona razem BARTSZCZ. Dziękujemy

Geokretów brak.

Przy okazji zwiedzania okolicy w miłym towarzystwie. Dzięki, pozdr.

Hello,

Małe zaskoczenie, bo tabliczki z hasłem nie ma i jak tu logować ? Uważna lektura opisu i analiza wpisów z plebiscytu 2014 pozwoliła na wpis metodą brute force. W sumie hasło łatwo dedukowalne. Z drugiej strony, skoro nie ma tabliczki, to może zdjąć hasło i zrobić tu skrzynkę tradycyjną ? Pzdr, Wojtek

Niestety element zamontowany na kordach już nie istnieje. Kesz całkiem spoko schowany ,dziaa

Szybko i sprawnie. Dzięki

Znaleziona dawno temu. Zaległy wpis.

W piątym dniu keszowania po Szczecinie, po bojach na urbexach i bunkrach, spokojnie dziś kończymy podziwiać piękne miasto. Keszu ten rozrzewnił mnie, bo w pierwszym dniu na Szczecinie łoiłem w przezacnym towarzystwie Bramstengi i jej Niestowarzyszonego oraz Rato i Maleski. Razem noclegowaliśmy w Brzózkach w pięknym bungalowie. No i właśnie Bramstengowie na drugi dzień przepadli w Projekcie Gryf, męczyli go i w trzecim dniu, ale na kwaterze słychać było tylko ochy i achy. Muszę sioę tam kiedyś wybrać, koniecznie! Dzięki za kesza!

Pierwsza z Gryfa A tak serio trzeba zebrać ekipę i wybrać się na  TEGO Gryfa.

Dzięki

Znaleziona rodzinnie. Dzięki za keszyk. Czaiłam się na nią już od dłuższego czasu ale zawsze było mi nie po drodze, aż wreszcie nadszedł TEN dzień. Dzięki jeszcze raz.

Znaleziona już dawno razem z Fabiolka. Keszyk bardzo fajny przygotowany. 

Zaległy wpis, skrzyneczka bowiem znaleziona jakiś czas temu (w marcu 2016r.) 

Od wielu osób słyszałam o projekcie, więc... nie pozostaje mi nic innego, jak któregoś pięknego dnia podjąć wyzwanie i zdobyć kilka, kilkanaście, a może wszystkieskrzyneczki :-) 

TFTC :-)

Fajny patent:) Hm,może w końcu się wybiorę na gryfa

tftc! Jak dla mnie kwintesencja szczecińskich skrzynek;) No i piękne i godne upamiętnienie świetnego Projektu.

Skrzyneczka świetna - jak to u Gotów, podjęta podczas spaceru w okolicy. TFTC.

szczecińskie keszołapanie z Wallsonem, dziękujemy! 

miejsce z hasłem rzeczywiście zaskakujące :)

TFTC

Kesz prawie pod chatą, grzechem byłoby nie podjąć :p

Dziękuję.

Krótka rowerowa przejażdżka po Szczecinie na zakończenie wakacji. Niestety skończyła się przebitą oponą. TFTC

Swoisty pomnik Opencachingu, miejsce tak zaskoczyło, że należy się gwiazdka, a sam kesz też trzyma poziom :)

Pierwszego dnia keszowania w Szczecinie razem z mirtis, Czarodziejem i TSW Team'em. Dzięki za kesza!

Przeżyliśmy lekki szok widząc głaz: )Leci gwiazdka: )

Podczas pierwszego dnia wypadu, wraz z Czarodziejem, telefonemalarmowym i TSW Team : )

Trójmiasto odwiedziło Szczecin w składzie: telefonalarmowy, TSW_Team, mirtis, no i ja ;]
No cóż. Po takiej zachęcie nie pozostaje jak zacząć planować wyjazd na gryfa.
Nasze reakcje przy keszu:
klik
klik_2

Kesz zrobił na nas wrażenie, poczem wywiązał się dyskurs...

TFTC

Podziękowania za skrytkę!:)
Popołudniowy podelegacyjny spacer keszujący po Szczecinie :)

Cóż... Przygodę z "Gryfem" rozpoczynam od suplementu ;-)
Ciekawe jaka tablica była na głazie wcześniej?

Znaleziona z Zyfiką, Reilą i Unieskim

dzięki!

Mega !!! A kamyczek niczego sobie :P

Trafiony, dzięki za kesza

Kesz znaleziony z Zyfiką, Reilą i Michalem_bn podczas urlopu w Szczecinie  Gryf nie jest nam pisany, więc musieliśmy zadowolić się suplementem

Z Zyfiką, Unieskim i Michalem_bn, dziękuję

Z Unieskim, Reilą i Michalem_bn Gryfa nie było nam dane odwiedzić to chociaż tymczasem na suplement się załapaliśmy, dzięki

No dobra przyznaję - mi też szczęka opadłaAle co tu się dziwić bo Gryf to super sprawa to i suplement musiał być na wysokim poziomie :)

Dzięki za kesza.

Uzbierałam, tak więc dorzucam obiecaną gwiazdkę, pozdrawiam!

Po zdobyciu Gryfa czekałem na coś nowego, aż się doczekałem. Podjęta za drugim razem podczas nocnego tripu z Agawon4. poprzednio jej nie było, a teraz na pewniaka. Dzięki

Ciekawy pomysł. Dzięki 

Odwiedzony, podziwiany, wpisany, odłożony (tu najbardziej pomogła pora). A ten kamyk to skąd? TFTC!

Najgorsze jest to, że nic nie mogę powiedzieć... ale uśmiałem się szczerze  Pomysłowość autora nie ma granic.

Jeśli tak wygląda suplement, to już się nie mogę doczekać samego Gryfa.

Panowie koszący trawę, nie mieli litości dla kesza.

Na jak długo? Zobaczymy...

Myśleliśmy, że wytrzyma trochę dłużej .

@Szarlih- Ci ,którzy nie dali reko pewnie też nie zauważyli TEGO,chociaż jak można TEGO nie zauważyć?! tylko takie mam wytłumaczenie

hehe.. no smakuje - nie smakuje - mój brat jak był w Afganistanie to wcinał z szefem wioski kozie podgardle gotowane gołymni rękoma - z lokalnymi gustami się nie dyskutuje - gospodarz daje co ma najlepszego i tyle, więc my na Frytburgera nie będziemy narzekać i na tym poprzestańmy :)

Starka - no ja myślę, a i każdy Gdańszczanin jakiś Goldwasser albo i Machandel też przywiezie...  

Halo kojoty! Halo GeoPomorze!

Jeśli takie wykwintne żarełko to tylko w tym miejscu. Innych nie polecam, a nawet odradzam. A tak na poważnie to smakowało Wam TO? Ja nie wiem, nie przepadam ale może to jest tak, że za pierwszym razem "egzotyczna" potrawa smakuje najlepiej ;)
A skoro już przy lokalnych specjałach jesteśmy, to dajcie znać przed następnym najazdem na Pomorze Zachodnie. Wtedy zamiast przy niezdrowych burgerach posiedzimy razem przy "starce" :)
Pasuje?

Szczęka nam opadła jak zobaczyliśmy to cudo :-)

Niewiarygodne! Jaki cały GRYF, taki i suplement do niego. REWELACJA!!!

Ślicznie dziękuję za ten dodatek :-)

Byliśmy z Buuką pod mega wrażeniemPodziwiam pomysł, wykonanie i zaangażowanie :)) Dzięki! :)

Ale...., ale że jak ?

Kurde, rozważcie dodanie atrybutu dodatkowy sprzęt: wiązanka :)

To była wisienka na wisience :P

Jedziemy na kesza. Ok, kordy tutaj, staneliśmy kawałek dalej. "Hmm, to chyba to, ten element", myślimy że już, to wszystko.

Ok skrzynka i tak na rekomendacje, ale nad czym ludzie się tak wowowali?. W opisie jest napisane o dwóch rzeczach, podchodzimy do drugiej i reakcja: "WOW, kozak!". 

Mam nadzieje że ten element utrzyma się sporo lat :D

Hm, podeszłam i szczęka mi opadła i tak długo stałam z rozdziawioną buzią. Wspaniałe!

Po-gryfowo, frytburgerowo, całą naszą gdańską ekipą: razem z kojoty, MychaK, triPPerem, djdiodą, Verdantem i Cloudem. Po Gryfie i jego finale myślałam że już nic mnie nie zaskoczy. A jednak. Brakuuje słów żeby to opisać. 

Wrócę z gwiazdką jak kiedyś wyjdę z długów...

Jeszcze pod wrażeniem zakończenia Gryfa, czując w nogach ostatnie dni ganiania po puszczy ruszyliśmy do Szczecina mając 2 cele:

• zjeść frytburgera (dzięki Dezerterzy za polecenie Mak-Kwak'a - kącik na reklamę dla zamiejscowych: http://makkwak.pl/)
• zdobyć suplement

Zajechaliśmy pod park i .... szczęki nam opadły do ziemi! 

Jesteśmy zdemolowani! Słów brak...

(reko jak tylko nazbieram)

Keszyk zdobyty tuż po odkryciu Finału Projektu Gryf. Chyba nie może być lepszego czasu na zdobycie tego kesza. 

Zdobyty razem z djdiodą, MychaK, makotką, kojotami, triPPerem i Cloudem. 

A wyglądało to tak, że jak zobaczyliśmy suplement, to najpierw nam szczęki opadły, a chwilę potem zaczęliśmy się po prostu śmiać.. 

Kesz idealny. A chwilę wcześniej siedząc przy finale mówiliśmy, że nic nas już nie zaskoczy... 

Nie ma co, przyjeżdzamy drugi raz do Szczecina. Skrzynki got100 dostają najwyższy priorytet. 

Jak podeszliśmy do "tego" najpierw była chwila zdziwienia... a potem wszyscy zaczęliśmy się śmiać w głosKiedy myśleliśmy, że jesteśmy już przygotowani po tej prawie setce keszy na wszystko, wyskakujecie z czymś takim, że znów zbieramy szczęki z ziemi. Idealne podsumowanie projektu, czapki z głów :)

Tak to było... I rozkmina, o co chodzi z drugim etapem? Po chwili się wszystko wyjaśniło :)

No i wisienka na torcie :) 

Nieźle. 

Przez tą skrzynkę poczuliśmy się niejako szczęśliwi, że Gryf dopiero przed nami. No bo jeśli tworzy się taki suplement, to co nas czeka na samej ścieżce? Dziękujemy. Zmotywowaliście nas troszeczkę bardziej niż sami byliśmy w stanie.

W O W TEN KESZ TO MILOWY KAMIEŃ W GEOCACHINGU! osłupieliśmy!oniemieliśmy!zaniemówiliśmy! sesję strzeliliśmy,a na koniec serdecznie się uśmialiśmy pomysł niesamowity! ukłony za pomysłowość.dzięki,jesteście szaleni!!!!!!

GOCI ! Każdym keszem przebijacie wcześniejsze, ile można ?Keszyk zacny jak cały PROJEKT GRYF ! Dziękujemy bardzo :)

Piękna, piękna, piękna!! nie pozostaje nam nic innego jak tylko wziąć się za Gryfa a Wam obiecać gwiazdkę za tę super skrzynkę :)

Norbert&Asia - dobrze mi się wydaje, że Gryfa zaczęliście od "ogona"? Chyba już czas wybrać się do lasu...póki kleszczy tam mniej niż drzew :)

Z niecierpliwością czekałem na wolną chwilę aby dopaść ten suplement. Dziś był wielki dzień podjęcia. Czytać w szkole nauczony przeczytałem to i owo na początku a potem już tylko węch tropiciela. Pięknie skrojona skrzyneczka jak na miarę. Teraz długo będę się zastanawiał co wymyślić nowego aby choć tylko zaciekawić wybrednych szczecińskich keszerów. Zielone szanuję i daję zasłużenie.

Dziękujemy jeszcze raz za pięknego kesza i przypinamy zieloną gwiazdkę :)

Udało się wygospodarować parę minut, by zdobyć tę skrzynkę. Może inaczej: udało się wyszarpać kilka chwil, by tu przyjść. Ten kesz krzyczał do nas odkąd pojawił się na stronie. Nie mogliśmy pozwolić na to, aby na nas tak długo czekał. W końcu to nie byle jaki kesz. Tematyka wyjątkowa, bliska naszemu sercu, sercom się znaczy. Jednak to, co zastaliśmy na miejscu przerosło nasze, i tak już mocno rozpieszczone, oczekiwania. Już w samochodzie rozbrzmiało moje przepełnione euforią zdziwienie. Staliśmy tam i po prostu podziwialiśmy, delektowaliśmy się... Nawet wpis do logbooka nas specjalnie nie obchodził. GG chciała tam być. Trwać w nieskończoność. Tę wytrawną konsumpcję przerwał nam pewien przechodzień, którego silnie zainteresowało co też tutaj sobie poczynamy. Miły, starszy gość, który sam siebie określił mianem: "bojowy zawodnik" tak bardzo nas polubił, że opowiedział nam pół swojego życia, zrelacjonował wszystkie pasje, streścił studia, wygłosił poglądy polityczne i nawet kilka prezentów dał. Było przyjemnie, tym bardziej, że pewnie za kilka już lat nie będzie się miało okazji spotkać takich ludzi na świecie...

No, ale do rzeczy, bo tak długa dygresja w takim keszu to coś niczym gryfowa apostazja. Lepiej tego wymyślić nie mogliście. Chyba żaden projekt w Polsce nie ma tak wyśmienitej wizytówki, tak zjawiskowego zaproszenia... Na koniec jeszcze wspomnę, że w dniu publikacji skrzynki, świeżo po FTFowej gonitwie, dostałam SMSa od Agaty* treści następującej: "Musisz tu być. Zwariujesz!". Pozostaje mi tylko przyznać rację. Zwariowałam.

Dziękujemy!

Coś niesamowitego, nawet nie potrafię powiedzieć, który etap bardziej mi się podobał, normalnie rewelka, szczęka mi opadła do ziemi. Trochę się bałam, że sobie nie poradzę, ale poszło nadzwyczaj szybko, gratuluję pomysłu i wykonania.

Dziękuję za skrzynkę i oczywiście zielony order przypinam na Waszą pierś.

Kolejna skrzynka, która nas pozytywnie zaskoczyła;) Zazdrościmy tym, którzy już Gryfa mają za sobą, bo nie możemy się doczekać wycieczki po geościeżce. Zielona gwiazdka jak najbardziej zasłużona, to miejsce powinien zobaczyć każdy szczeciński keszer;)

Keszyk bardzo szybko zlokalizowany przez jslawniak. Dzięki wielkie za skrzyneczkę

Tia.... "Ogólnopartyjny czyn społeczny" nabiera nowego znaczenia...

Słowacki też zapewne się z tego powodu nie obrazi.

Szybko poszło.

Kończy się pracowity dzień, czas na mały relaks, no i trzeba zobaczyć co nowego w naszej okolicy. Są nowe skrzynki ! Jedna niebezpieczna, a więc odpuszczamy, ale ta druga ! Nie dość, że atrybuty jak najbardziej dla nas, załozyciele znani są z ciekawych pomysłów, no i przede wszystkim przesłanie skrzynki ! Jest suplementem do wspaniałego Projektu Gryf, który dla nas był źródłem wielu pięknych, ciekawych i bogatych w emocje przeżyć.
A więc do kesza! Samochód z pewnych względów nie wchodzi w rachubęOdległość do skrzynki około kilometra, pogoda sprzyja, a więc bierzemy latarki, na wszelki wypadek rękawiczki i w drogę ! Po drodze zastanawiamy się, o której godzinie skrzynka została opublikowana. Czy mamy jeszcze jakieś szanse na podium :)
Docieramy wreszcie na miejsce. Trochę tablic w okolicy jest! Oglądamy je po kolei w świetle latarek. W końcu trafiamy na właściwe. Świetny pomysł ! Styl jak najbardziej gryfowy. Dziękujemy za znakomitego kesza i za wspomnienia, które wywołał ! TTF nasz ! :)

Keszerzy zawsze czujni nawet na domówce! Szybki wylot do keszyka, nieudane skracanie trasy ale co tam, zdarza się... Skrzyneczka podjęta migiem ale już Argusa byśmy ominęli gdyby nie nagły wyskok z cienia założycieli i wskazanie nam palcem (dosłownie) tego tego no właśnie TEGO! Super robota! Projekt polecamy każdemu! Podejmowane oczywiście wspólnie z Adikami, KoMa69 oraz DziubkamiTo tyle - Dziękujemy!

To jest prawdziwie spontaniczny kesz i "Szybcy i wściekli 8 - Szczecin drift"Zwiedziliśmy też przy okazji pobliską uczelnię, niekoniecznie celowoSuper zespołowy wesoły STF, z KoMami, Pipelkami i Dziubkami. Dzięki bardzo, zwłaszcza ta druga (nieomal przeoczona) część robi wrażenie :)

Takiego spontanicznego wyjścia na kesza już dawno nie mieliśmy i to w jakim ogromnym gronie! Skrzynka rewelacyjna, wpasowana w teren no i taka nostalgiczna... Mimo szybkiej akcji-reakcji i pozostawienia szklanic na stole udało się upolować jedynie STF-a razem z Adikami, Dziubkami oraz Pipelkami. Dziękujemy za ekstra keszyka oraz wspominki Gryfowe, no i za czujne oko założycieli - mało brakowało abyśmy najważniejsze ominęli :)

Drodzy Założyciele!!! Spodziewajcie się ataku na mitycznego Gryfa ze strony Gdańszczan niebawem gdyż przyjeżdzamy zdobyć Wasze dzieło:)

Pozdro!

W zasadzie nie wiem co napisać..."Pierwszy" etap typowy - czyli na Waszym poziomie - czyli znakomity. Ale ten "drugi" to po prostu przegięcie pały, oczywiście w pozytywnym sensieNo kto to widział takie rzeczy?! Dzięki wielkie za możliwość poznania Gryfa, jakby z drugiej strony ekranu. Ocena może być tylko jedna...i niestety tylko jedna - "Green Star" pada do Waszych stóp!

Jak ja lubię takie kesze, piękne wykorzystanie dostępnych pozostałości :> Świetne przypomnienie o Gryfie, niech wiedzą wszyscy heheJedno jest pewne - oko Gryfa bacznie obserwuje keszynkę :) FTF zaliczony dla nas, a  Gwiazdka za całokształ dla Was! Dziękuję!