skrzynka symbolicznie zarchiwizowana ze względu na chryję z ojcem założycielem,
natomiast w terenie jak najbardziej fizycznie - czeka na kolejnych zdobywców

Keszyk żyje też w równoległym świecie:

cache exist also in parallel reality

Wczoraj przewinął się tędy kolega, wieczorem zaczęliśmy wspominać stare dzieje, więc dziś postanowiłem połączyć przyjemne z przyjemnym i zabrałem moją Drugą Połowę na krótki spacer po tych rejonach. O bunkrze wszystko już napisali, więc nie będziemy się nad nim rozwodzić. Za to z keszem mieliśmy mały problem, bo źle zinterpretowałem podpowiedź i przeoczyłem to oczywiste i logiczne miejsce jego spoczynku... W końcu jednak się udało. Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy!

Bywało się tutaj kilka lat temu podczas eksploatacji Lini Odry, jak jeszcze nie był okeszkowany obecny tutaj odcinek. Dziś z miłą chęcią powróciłem, by przemierzać nadodrzanski brzeg.

Nowo wybudowany most, który ułatwia przemieszczanie się w tym regionie Dolnego Śląska z lewego na prawy brzeg Odry i odwrotnie, prezetuje się świetnie. Wcześniej mieszkańcy Brzegu Dolnego ratowali się już nie istniejącą przeprawą promową. Gdzie Mi dane było kiedyś z niej skorzystać.

Bunkier 101 jest dość ciekawym obiektem, co zawdzięczają mu dwa stanowiska bojowe, o sporym obszarze ognia, które solidnie zostały rozerwane na co wskazuje spory rozrzut betonowych elementów, widać saperzy nie żałowali ładunku wybuchowego. Ciekawym elementem na co można zwrócić uwagę jest ściana flankująca przedpola bunkra, z ocalałym wejściem i otworem strzelniczym obrony wejścia.
Pozdrawiam
TFTC!

Nie jest łatwo dotrzeć w okolicę kesza. Niby droga (obwodnica) prowadzi obok, ale zatrzymać się tam i sensownie zaparkować było mi trudno. Tegoroczna zima nie taka straszna. Chociaż wszystko zamarznięte to nie ma śniegu i przebieżność jest dobra. Przy obiekcie jesienne liście szeleszczą pod nogami.
Bunkier - szybko zlokalizowany. Frontowa ściana całkiem ładnie się trzyma, reszta porozrzucana po okolicy. Zawilgotniały logbook zamarzł i nie dał się sensownie rozwinąć. Poprzedni znalazca dołożył do pojemnika kartkę, na której i ja się wpisałem. Podobne elementy konstrukcyjne rozpoznałem z poprzednio odwiedzonych. Widać, że złomiarze jeszcze tu nie dotarli, bo trochę metalu w konstrukcji zostało.
Dzięki za okeszowanie ciekawego miejsca!

tftc

Jazda 300 kg motocyklem po błocie , to pomysł ... to niedobry pomysłNiemców w bunkrze nie ma :P

Misja OS dzień siòdmy (z przerwami). Przerzut wojsk na wyrwę jaka mi została między Głoską a Malczycami.  Bunkierek wita szeroko do wejścia , w obie strony... tftc

Ło qrna - co za siła musiała rozerwać ten bunkier, jeśli jego fragmenty leżą na tak sporym terenie? A wokoło smaczne jeżyny. Dzięki!

Dobrze zachowane fragmenty bunkra pozwalają uzmysłowić sobie jak to mniej więcej wyglądało w czasach swojej świetności. Patrząc na fragmenty w koło można by zaryzykować stwierdzenie, że ten bunkier był bardzo rozległy. Dzięki.

Ciekawe co było celem wysadzania ( niszczenia ) tych obiektów. Nikt chyba nie myslal o historii. Zostało nam węszenie w gruzach a szkoda. Wypatrzona z 5m. Dzięki

Pierwsze starcie z linią Odry. Wspólnie z Mziołkiem i Ziołem, start skoro świt - w sumie jeszcze ciemno było :)

Kolejna z tych przyjemnych:)

Dzięki i pozdrowienia z Opolszczyzny :)

Od dawna planowany atak na linię Odry. Wspólnie z Yurrasem i młodym, wystartowaliśmy o 4:30. Po dojeździe zaczęło się wielkie szukanie.
Kolejny drive-in. Fajne drogi to przetestowania 4x4Poszukiwania bez problemu.
Dzięki i pozdrawiam z Opolszczyzny.

Uzupełnianie wpisów. Więcej opisała Maleska. Pozdrawiam  

Oderstellung: odcinek Nº101 do Nº103, czyli mały spacer po pracy…

Szybkie, intuicyjne keszo. Do wyjęcia logbooka przydaje się pęseta, bo pojemnik (ten w pojemniku) malutki…

Dziękuję,

ÆR

fajny spacer dzięki

Po wybudowaniu mostu, droga dojazdu do bunkra porąbana: zjazd na moście, gdzie wszyscy pędzą jak messerschmitty, przejazd drogą wyjeżdżoną przez uprawiane pole, barierki blokujące to, co nie powinny blokować. A bunkier późną wiosną zupełnie inaczej wygląda i, oczywiście, trudniej dostępny.

Kesz zastałem porzucony, a dokładniej - puste pudełko po. Wrzuciłem nowy logbook do strunówki, a strunówkę do starego pudełka; teraz nie przemoknie. Tylko kesz-apteczka zaczyna świecić pustkami.

TFTC

Obrazki do tego wpisu:

bunkier późną wiosną zupełnie inaczej wygląda

kesz zastałem porzucony

... a dokładniej - puste pudełko po keszu

Nam również nie dane było dokonać serwisu, bo Smark wypasał się na polu 700 metrów od bunkraDziękuję za skrzyneczkę, dalej mokra. Przesadziłam 20 cm dalej - tam może wyschnie ;)

Pomimo, że było trochę szukania Lumen nie dała mi szans i pierwsza znalazła :)

W środku rzeczywiście trochę mokro, przełożyliśmy kilka centymetrów dalej  - koordy bez najmniejszych zmian :) 

Dziękuję

jak niżej

Brak możliwości wpisu. Logbook zgnity (aż strasznie śmierdzi).
Niestety nie mieliśmy awaryjnego żeby wymienić.

Małe przedzieranko, rower zostaje. Skrzyneczka szybko namierzona, dzięki

Odra 2015 tak nazwaliśmy swoją ekipęLudzi na tyle szaleni żeby w 3 dni zdobyć PROJEKT ODERSTELLUNG . Oraz pobliske kesze :)

Pozdrawiam:

kaszel3

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC!

Zdobyta podczas akcji ODRA2015 w większej pozytywnej ekipie. Dzięki !

Kolejny dzien na projekcie Oderstellung. Po kolejnej 'cieplutkiej' nocy w namiocie, trzeba było się rozgrzać paroma keszamiZdobyty w wesołej ekipie warszawsko-toruńsko-bydgoskiej. Dzięki wielkie!

Operacja Odra2015 wraz ze wspaniałą ekipą.
ciąg dalszy wycieczki
dzięki za kesza

Po wczorajszych zmaganiach na Legnickim Polu dzisiaj sobie z Amelką trochę wypoczęliśmy i dość późno udaliśmy się w teren. Ponieważ niespodziewanie  pojawiły się nowe kesze z projektu Oderstellung, postanowiliśmy zobaczyć jak się tam sprawy mają. Ze względu na pewne okoliczności udało się nam zdobyć tylko trzy z tych nowych skrzynek i później jeszcze dwie z poprzednio założonych. Ponieważ nie wiedzieliśmy jak można dojechać do tych keszy, to zrbiliśmy sobie taki prawie trzykilometrowy (w sumie) spacerek, a na miejscu okazało się, że to takie prawie "drive-in'y". Kolejny raz zawitaliśmy nad Odrę i jeszcze sporo wizyt przed nami. I kolejny raz wyrazy uznania dla założyciela. Dzięki i pozdrawiam.

Obrazki do tego wpisu:

strażnik kesza (naszej roboty)

ODRA 2015 wspólny atak w pozytywnie zakręconej grupie, dzięki za skrzynkę i pozdrawiam.

Atak zwiadowczy na linię obrony Oderstellung pod kryptonimem ODRA2015. Doborowe jednostki zwiadowcze Bydgosko/Toruńsko/Warszawskie dały radę i dogłębnie spenetrowały obiekt wroga, oraz wpisały się do logbooka.

Mimo że obiekt wysadzony to fragment bunkra z wejściem świetnie się prezentuje.

Pozdrawiam
Art_noise