Z roku na rok przekładałem plany wyjazdowe na Mazury. Region, w którym miałem okazję być raz jedyny na koloniach w szkole podstawowej w 2010 roku więc świadomość zwiedzania kraju była zupełnie inna niż dzisiaj. Nie było różnicy czy to jezioro czy morze, bo tu i tu jest woda ;-). Dzisiaj już w pełni świadomie, choć bez szczegółowo zaplanowanej trasy udało się na nowo poznać ten piękny zakątek Polski. Na wyjazd wybrałem się z mamą i wyszła z tego całkiem niezła przygoda. 3 noce na dziko pod namiotem, 2 noce na bookingu, 2 noce u wujka spod Rucianego. Dni jeszcze długie, a atrakcji na trasie co niemiara. Od kulturalnego zwiedzania Giżycka, Węgorzewa, Wilczego Szańca, po ciuranie po zakamarkach Kanału Mazurskiego i Mamerek. Były też wpadki jak zarezerwowanie noclegu na bookingu tydzień później niż nasza obecność ;-). Takie przygody pamięta się na długo. Fajnie spędzony czas. Dziękuję za sprowadzenie mnie w te rejony między innymi przez tego kesza.

Dziękujemy za wsad do Kociołka szlacheckiego, chociaż spodziewaliśmy się, że będzie nieco bogatszy. Cóż, to widocznie szlachta zaściankowa. ;-)

Dzięki. Tym razem wyjazd na ryby ale na parę keszy czas się znalazł.

Kesz na miejscu, logbook mokry. Dziura w wieczku.

Kościół oczywiście zamknięty ale kesz na miejscu. W drodze na nocleg. Razem z Szablą. Dziękujemy. 

Maskowanie konkretnie nadgryzione zębem czasu. Razem z Blondo w drodze na nocleg. Dzięki. 

Znaleziona podczas niedzielnej wycieczki na północ od stolicy disco-polo :) 

Znaleziona podczas mokrego, ciepłego wypadu w doborowym towarzystwie.

No cóż, keszyna wymaga serwisu. Mokro w środku, logbook przemoczony jego części leżały na ziemi.

Przydało by sę nowe maskowanie kesza. Pojemnik całkowicie na widoku.

Znaleziony w strzępach i rozkomplecie. Poskładaliśmy w jedno i szybki wpis. Potrzebny serwis.

Kesz znalazłem na ziemi, otwarty, logbooki rozrzucone po okolicy, wszystko mokre. Wysuszyłem skrzynkę, jedną karteczkę, na której dało się wpisać umieściłem w skrzynce, skrzynkę powiesiłem na wystających wkrętach. Żadnego dodatkowego maskowania nie było.

Dzięki za pokazanie miejsca, więcej w drugim logu.

Wszystko mokre, nie da rady się wpisać :/ razem z barrtekk podczas powrotu z Mrągowa :)

Znaleziona razem z Kachu w drodze powrotnej z MrągowaNiestety w środku wszystko mokre, nie dało rady się wpisaćPotrzebny serwis kesza. Kościół ładny ;)

Obrazki do tego wpisu:

Kościół

Już miałem zrezygnować bo element maskowania został ale kesza nie ma. Pogrzebałem w ściółce i jest. Naprawione ale nie wiem na jak długo.

Lubię te mazurskie, poewangelickie kościoły. W tym przypadku, gdyby nie opis powiedziałbym, że może i jego rodowód sięga średniowiecza. 

TFTC. Znaleziona razem z Mirekk. Faktycznie po maskowaniu nic nie zostało.

Znaleziona Dziękuję za skrzyneczkę TFTC

znaleziony razem z PippiLotką, szybko namierzony. keszyk na miejscu dorzuciłem karteczkę i dodałem woreczek strunowy TFTC

trochę mokro w środku ale kesz na miejscua Kociołek bardzo ładną miejscowościĄzdobyta podczas wspaniałego urlopu z Żoną. Dzięki za kesza. :)

Urlopowo po mazursku z RubinemKociołek bardzo uroczy ;)

Myślałem, że będzie przy kościele, a tu trzeba było przejść na drugą stronę ulicy. Dziękujemy, fajna.

Znaleziona razem z Bartym:) Dzięki za kesza;]

Znaleziona razem z Marudkiem w powrocie z krótkiego mazuringu:P Kesz leżał na ziemi, bo spadł z wieszaka. Na szczęście miałem scyzoryk i wkręciłem ponownie wkręty mocujące. Jednak maskowanie zaczyna gnić i wkręty nie chcą już się trzymać. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca:)

Po kajakowaniu przyszedł czas na zwiedzanie. Zawitaliśmy i do Kociołka

Szybki wpis po drodze do domu. Maskowanie widziane już wielokrotnie ale to bardzo starannie wykonane!

Militarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha. TFTC.

Szybka skrzynka.Militarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha. DzK.

Zdobyta na żeglarskim szlaku na początku września. W tym roku WJM część północna, a za rok południowa. Dzieki za kesz

ps: kesz żyje o ma się dobrze....

Bez maskowania i na poziomie "0" - ale jest. Dzięki za kesza!

Zdobyta na żeglarskiej wyprawie. Miejsce warte odwiedzenia. Dziękuję za kesz.

Opis wprowadza w błąd, jest bardzo nisko zamaskowany listkami w rozwidleniu pieńków

Keszyk zaliczony na żeglarskiej wyprawie. Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

Kesz jest i ma się dobrze. Pojemnik po filmie na kordach, ale nie na wysokości wzroku ale na wysokości kostek. Zamaskowany liśćmi w rozwidleniu krzewów/drzewek...

z Sokolim Okiem i leszelem

Razem z Macimą i leszelem

Razem z Sokolim Okiem i Macimą. Maskowanie trochę jakby wymagało serwisu.

Znaleziona za trzecim podejściem, gratuluję pomysłu na kamuflaż. Moja rekomendacja. Dzięki.

Genialnie zrobiony keszyk! Dzieki!

Maskowanie fantastyczne, temat skrzynki niekoniecznie ale dzięki za kolejny kesz okolic Orzysza.

Znaleziona po półgodzinnym poszukiwaniu. Przechodzilem koło niej kilka razy ale nie ale nie zauwazylem. Wspaniale maskowanie. Zeby nie moja dziewczyna to bym nie znalazl