Majówka w Wildze

Sobotni spacer po Osiedlu wilga z KasiaJawo TFTC

Zaliczona w wersji papierowej. Szybko i przyjemnie. Dzięki!

Udało się wpisać do logbooka na pendrive. I fizycznie też. Dziękuję za fajny pomysł!

Skrytka nadal w dobrej formie, szkoda ze już nie ma tabliczki. Fajny pomysł z USB, my miałyśmy przy sobie tylko długopis wiec wpis tradycyjny. Dzięki!

Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

A my wpisaliśmy się do logu cyfrowego a co :) 

Z Iwoną, Keramem i Maćkiem

No i udało się odnaleźć pojemnik i wpisać do logu elektronicznego. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę. W zespole z iwonia1999, Elvis7 i Maciejem.

Ostatnia skrzynka, zdobyta o zmroku. Po poprzednich walkach z USB, tym razem wybraliśmy wersję papierową dziennika.

Wielkie dzięki za świetny pomysł z hybrydowym dziennikiem.

Razem z p_nowik na terapeutycznej wyprawie zastępczej. Dziękuje bardzo.

Jeszcze tu wrócimy!

Ostatnia skrzynka tego dnia. Jeszcze tu wrócimy :) Skrzynka zdobyta ze stasiekm. Dzięki!

A pod keszem poziomki! Mniam!

dzięki.

Kartka papieru i długopis i wszyscy szczęśliwi. Wakacyjne keszowanie razem z bartekt1702 pełne keszy i grzybów. Dzięki!

Znaleziona z pw i kluską na doczepkę w czasie cache'owania w okolicy. Niestety nie udało nam się połączyć do usb (w domu testowaliśmy, problemów nie było). 

Dzięki!

dzięki

Wiosenny serwis keszy. Nowy logbook i odświeżone pudełko.

Szybka i łatwa skrzyneczka. TFTC.Wymieniono zapisany logbook.

Dziękuję za kesza i pozdrawiam. 

Tu też sdię kończył logbook. Pierwotnie nie miałem możiwości korzystania z komputera więc tu wpisałem się do papierowego logbookaSamotnie wybrałem się na kesze na Osiedlu Wilga i muszę przyznać, że miejsce to ma swój urok. Dzięki za kesza.

Wspaniałe miejsce na zwiedzanie i zdobywanie. Fajnie, że ktoś dba o historię tych terenów.

Podjęta z Bazylkowa. Super miejsce na spacer i ogólnie fajnie i fajne klimaty.

Szybko odszukana skrzynka. Wpis staroświecki. Dzięki za kesza.

Kolejny dzień długiego weekendu tym razem na Osiedlu Wilga,razem z Bambą, dzięki :)

Serengeti wypatrzyła, dobrze że hybrydowa. Niedzielne buszowanie wraz z Serengeti, dzięki.

Wybraliśmy z Zyfiiką i Reilą analogową wersję wpisu

Kesz znaleziony z Zyfiką i Unieskim podczas weekendowego poznawania Wilgi, dziękuję

Tu zepsuła się pogoda i trzeba było się spieszyć. Kesz znaleziony z Reilą i Unieskim, dziękuję

z michaelem50

Z Michem, gdy już chwilę odpoczęliśmy i nakarmiliśmy się w pobliskim barze, zaczęliśmy po kolei zbierać kesze z okolicy, a jest ich tu sporo. Na pierwszy ogień poszedł ten obok kapliczki. W sumie udało się bez problemów. Sama kapliczka ładnie odnowiona.
My wpisaliśmy się do logbooka papierowego, jako że jesteśmy tradycjonalistami :)

sposób ukrycia już znany wiec poszło szybko i sprawnie.

Sprytnie ukryte  i dalej po następne skrzynki

Dzięki

Zwiedzania okolicy dzień drugi. Prześlicznie tu jest, można trafić na zupełnie odludne miejsca. Z chęcią tutaj wrócę - zresztą sporo keszy z wilgowej serii pozostało do zebrania

Wybrałam wpis do tradycyjnej, papierowej wersji logbooka.

Miejsce odwiedzone podczas samotnego zwiedzania okolicy przed wyścigiem kolarskim w Wawie. Tak jak w podpowiedzi pod 210. Tuz przed lub tuz po kolacji w pobliskim barze.

Skrzyneczka złapana w towarzystwie Hobbbysty i SkygenaDzięki !

Szybki wpis i dalej w droge, tyle keszy przed nami... TFTC

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Wpis do pendriva.Dzięki

Niedziela w Wildze z r00t7 ;)

Ja chciałam się wpisać tylko do elektronicznego logbooka, ale r00t7 uparł się że chce do obu, to niech mu będzie ;)

Korzystając z martuś z pobytu w okolicy postanowiliśmy wykorzystać okazję i wpaść na chwilę na Wilgę.

wpisaliśmy się i tu i tu.

dzięki za kesza

Ciekawy pomysł, wpis niestety analogowy, przy następnej wyprawie się z elektroniką wybiorę.

Tu oczywiście nie możemy sobie odmówić wpisu w obydwa miejsca. Okolica musi tętnić życiem w sezonie. teraz cisza i spokój jest czas na internet ze słupa, lansik na werandzie sklepu i chwile z historia miejsca. Marcowa misja Wilga z Madziarką, Nefrytem+ i Leną. Dzięki za serię i kesza.

Pictures for this log entry:

keszosekretariat

Wypatrzone przez chłopaków, ja w tym czasie zwiedzałam okolice z keszo-psem. Wpis oczywiście w obu miejscach:)

Skrzynka znaleziona w towarzystwie Madziarki i Vulpeculi. Dzięki za pokazanie miejsca. 

Tu kesza podjął Dombie. Ale to tylko dlatego, że można to było zrobić patyczkiem . 

Tymczasem lało coraz bardziej i poczułam, że przemiękają mi spodnie. Ale i tak jest miło!

Dziękuję!

Parkujemy keszowóz wśród drzew u zbiegu wielu uliczek: Lipowa, Pionierów, Krótka, Trakt Słoneczny i Aleja Jelenich Rogów. Za chwilę ruszymy na podbój Alei, ale zanim to nastąpi podejmujemy jeszcze - można by rzec - centralnego kesza w Osiedlu. W każdym razie na pewno jest to "kesz tytułowy" . Znaleziony bez kłopotu. Wpisujemy się najpierw z rozpędu i przyzwyczajenia w logu papierowym, ale nie możemy znaleźć literki keszowej, więc postanawiamy znowu podłączyć się kabelkiem. Na pendraku też nie ma literki, ale dochodzimy do wniosku, że będziemy się tym przejmować później. A skoro już się podłączyliśmy, to logujemy się również elektronicznie. Robimy sobie małą przerwę herbatkową wiedząc, że za chwilę czeka nas dłuższy spacer w deszczu (Jelenie Rogi). A kiedy już mam się udać w kierunku skryjówki kesza, żeby go mogli odnaleźć następni zdobywcy od strony ulicy Krótkiej nadciąga starsza pani z paskudnym, białym, krótko wystrzyżonym pudlem (no nic nie poradzę, że nie pałam zbytnią sympatią do pudli - pewnie to skutek jakiejś traumy z dzieciństwa ).

Pani niespiesznym krokiem skręca w Pionierów, a pudel niby za nią, ale powarkuje na mnie i jazgotliwie poszczekuje. Włączam olew na pudla i po chwili cierpliwego oczekiwania, w trakcie której zająłem się odpalaniem papieroska na deszczu mogę już odłożyć kesza na miejsce jednym okiem obserwując, czy pani akurat w tym momencie się nie odwróci. Bardzo ekscytujące .

Dzięki!

Niezłe innowacje w tej Wildze  Dzięki. Kapliczka też ciekawa.

Ach... Było by bardziej zabawnie, gdybyśmy w porę nie dostrzegli ...  ;) TFTC.

Niewiele brakowało, abym po ciemku wgramolił się dużo wyżej niż trzeba było.Laptop był w samochodzie, a my na pętli rowerowej, więc wpisaliśmy się tradycyjnie. Ale muszę przyznać, że taka hybryda to ciekawa kombinacja i zetknąłem się z czymś takim pierwszy raz. Dziękuję za kesz.

No problem.

Kolejna skrzynka podjęta bez problemu mimo sporego ruchu wokół.TFTC.

Kesz znaleziony, wpis zrobiony. Przygotowanie pod USB - GENIALNE!TFTC

Podczas wyjazdu: Otwock i oookolice.

Znaleziona podczas keszobrania w rejonie Wilga - Otwock.

Ja też papierkowo. Dzięki 

Kesz namierzony wraz z Saneczką i Komstuchem. Mój udział polegał na podpieraniu roweru głową i dogłębnym przeszukiwaniu okolic butów ;] Co jak co beze mnie to by rady nie dali!

poobiednia runda rowerowa okraszona keszami, ten poszedł na pierwszy ogieńniestety, a może i  dobrze (z perspektywy całego wypadu) bez logowanie z lapka - ale nadrobimy. Szybka akcja, TFTC :)

Trochę pokręciłem się po okolicy zanim znalazłem właściwy kierunek. Druga skrzynka zalogowana przy użyciu laptopa... fajny pomysł, nie ma problemu z brakiem długopisu

Pierwsza trójka chyba może/powinna się wpisać do obu logbooków?

Tutaj wpisaliśmy się tylko do logbook'a papierowego. Nie chciało nam się specjalnie dźwigać laptopa... TFTC!