Przyznaję bez bicia, że poprzednio widoki mnie chyba zaślepiły i szukałem tego kesza z jednym okiem przymkiętym. Stąd notatka o zaliczeniu połowicznym. Dzisiaj dopełnienie i 100%. Chętnie wybraliśmy się na długi spacer i przy okazji BezKrwawych łowów upolowaliśmy i tego rodzynka.

Pudełeczko znalezione na ziemii. Wróciło na miejsce. No i tutaj zagadka w środku. Kesz, czy nie kesz? Podażylismy za wskazówką, ale... no właśnie.  Logować, nie logować. Zaliczony w 50%

Bezkrwawe łowy zakończone, to przyszła pora na te krwawe . Rzecz w tym, że na trasie do tego kesza, a i wokół niego przywitały nas chmary gzów. A że to wyjątkowo paskudne bestie to nie miałem żadnych wyrzutów sumienia, że mordowałem je na potęgę.

Na szczęście gzy to chyba jedyny minut tego kesza. Reszta jest bardzo sympatyczna, wliczając w to kota. A właściwie nawet dwa koty, przy czym jeden jakimś sposobem pozbył się worka i buszował po polu zamiast sarenek...

Dzięki za pokazanie tego miejsca! Bardzo tu ładnie (pomimo gzów).

   Poprzednio byłem w pobliżu skrzyneczki ale odbiłem się bo nie przeczytałem opisu do końca ... W skrzynce trochę wilgoci, przydałoby się żelazko. Dzięki za kesza.

Najpierw oczywiście nadzialiśmy się z Zyfiką na Zonka, ale po chwili i właściwy kesz wpadł w nasze ręce Innych zwierząt niestety na naszej drodze nie napotkaliśmy, a szkoda, bo by się przydały do sąsiedniego kesza

Pierwszomajowy wypad z Unieskim na Wilgę Ale tu ładnie, cicho i spokojnie Kota spotkaliśmy i prawie zrobił nas w konia Dzięki za kesza

Piękne widoki przyrody...i "droga na Ostrołękę". Sobotnie keszowanko z Serengeti, dzięki.

Pogoda cudna, widoki cudne, towarzystwo cudne , czego chcieć więcej ,dzięki :)

Kot w worku znaleziony keszerskim nosem Micha. Później znaleźliśmy stary mototrampowy pojemniczek po keszu, który był tu wcześniej. A ostatecznie w miejscu spojlerowym dopadliśmy też pojemnik po reaktywacji. Pudełko nr 1 złożyliśmy razem z pudełkiem nr 2. Dzięki za pokazanie miejsca!

z michaelem50
Nadmiar keszy zastaliśmy w tym miejscu, ale doszliśmy do tego o co chodzi.

Zonk nastąpił o 11:45. :)

Przynajmniej krótką przerwę sobie zrobiłem. :)

Miejsce odwiedzone podczas samotnego zwiedzania okolicy przed wyścigiem kolarskim w Wawie. Poszło sprawnie. TFTC

Niezła zmyłka,ale mimo to udało się znaleźć.Pozdrawiam

Daliśmy się zrobić w bambuko :D

Dzięki !

Maleska miala od razu jakies dziwne skojarzenia  Szybki wpis i dalej w droge, tyle keszy przed nami... TFTC

Szybko i sprawnie w siąpiącym deszczu. Dzięki bardzo !

Co masz zrobić jutro, zrób dziś...

No niestety ZONK, kesza wcięłoDziwne, tym bardziej że zniknął spod kamienia. Dziękuję za info Brym&Azymut, dzięki nim nastąpiła natychmiastowa reaktywacja. Kesz w teren zawita jak tylko będzie dzień bez deszczu.

Nie, no niezły kesz!Szkoda tylko, że coś/ktoś skarb porwał.Ale za to reakcja była błyskawiczna - przez Twórcę we własnej osobie! Przy okazji było przemiłe spotkanie z widokiem na pola i łąki. ;) Bardzo fajnie, że Autor tak dba o kesze. Pozdrawiamy i ślicznie dziękujemy. :)

My po drodze do kesza zobaczyliśmy aż 5 sarenek, a przy keszu to nawet poznaliśmy Mototrampa! Bo łączny czas reakcji Mototrampa na telefon, że kesza wcięło i dotarcie tu przez niego na miejsce na sprawdzenie, wyniósł tyle co zjedzenie jednej kanapki i wypicie paru łyków napoju! Co za spotkanie! Bardzo miło było poznać osobę, którą do tej pory znało się tylko z logów. Dziękuję za keszyka, za błyskawiczne przybycie i za reaktywację. :)

Pobłądziłem podobnie, jak i przy zdobywaniu wielkiej sosny. Na szczęście po znalezieniu brzozy nie było już problemów z pojemnikiem. Tego typu strunówka na zawnątrz  nie daje żadnej ochrony, co potwierdziło się i przy innych skrzynkach. W tej oprócz wody znalazłem również dżdżownicę. Dzięki za skrzynkę.

Kawał drogi musiałem pokonać żeby dorwać tego kesza i przywitał mnie zonkale za chwilę już był wpis w logbooku. Rowerowo, TFTC!

Zonk znaleziony, po drodze byl tez zajac. Fajne miejsce. Torba byla zle zamknieta i troche napadalo. Z Werewolf1911

Oj nie ładnie, nie ładnie. Ostatnie podpowiedź tylko psuje zabawę. Łąki przepiękne. Dzięki za FTFa