Motywacja do zaległych wpisów jest jakby oczywista, więc... here I am ;)

Spotkanie już dawno zarchiwizowane, a ja zalegam z wpisem. W przypadku zwykłej skrzynki nic bym nie pamiętał, ale to spotkanie i skrzynki w okolicy utkwiły mi w pamięci. Doskonała organizacja i równie wspaniała atmosfera. Dzięki.

Skrzynka została zarchiwizowana.

Niflhel pokazał gify (i chyba wszyscy pozostali też zalogowali spotkanie) więc i ja mogę się przyznać, że byłam na spotkaniu, które zorganizowałam.

Wielkie dzięki za przybycie! Nie spodziewałam się, że tak wielu z was przybędzie. I tyle przyjezdnych z daleka (nie, nie mówię tu o Łodziakach ;D).

I tylko 5 certów mi zostało z puli ponad 30stu (jak ktoś jest chętny na drugiego, to mogę oddać w dobre ręce na jakieś krety czy coś).

Było warto z wielu powodów (wymienię tylko kilka z nich):

- wiem już kiedy Olo ma urodziny,

- dowiedziałam się na kiedy szykować wino dla Morrisona i jego Słynnej Żony

- zobaczyć jak Kaszel3 z uśmiechem wpisuje się wreszcie do Norki Stworka

- widzieć Plebka cieszącego się jak dziecko z połowy pudełka ciastek

- wszystkich macających zderzaka

- pospolite ruszenie do zakładania spotkaniowego bonusa

- patrzenie na tłumy ludzi wąchający pudełeczka po tic tacach :D

- wysłuchanie kilku grubych żartów (o wakacjach, seksie i wchodzeniu na drzewa)

- poznanie towarzyszki Ryjka - Ireny (która niestety nie jest keszem)

- no i oczywiście wpis Nilfhela

Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich, a w szczególności dla:

Maleski (za wsparcie duchowe, a jakże Halina!),

Vulpeculi (za błyskawiczne odpalanie keszy, wtyki u leśników i pożyczenie laminatora dzięki któremu robienie certów poszło błyskawicznie :D)

i dla zabójczej ekipy, która wytrwała do późnych godzin wieczornych!

 

Kolejne spotkanie i kolejna radość. Ognisko nawiedzili starzy wyjadacze i kilka nowych twarzy - super! Ognisko ładnie się paliło i może właśnie ogień odstraszył pojawiające się kilka razy krople...

Okoliczne skrzynki zdobyte, zmagania z nowym ownem po-podglądanei mobilniaki też podjęte - w dwóch słowa -> szybko i sprawnie :)

Wielkie podziękowanie dla ekipy organizacyjnej Izeq and company.

Koniec i bomba. A kto nie był, ten trąba!

Dobrze, że pogoda nam odpuściłaLudzie, atmosfera, ognicho, wszystko super. Nawet powędkowałam trochę ;)

dzięki Izeq!

Plenerowe spotkanie, podobało się...

Myślałem, że pogoda nam pokrzyżuje plany ale wytrzymało, pogaduchy, śmiechy i pierwszy raz byliśmy z LiM do końca, do ostatniego drewienka dorzuconego do ogniska.

Dziękujemy bardzo

Mimo małego spóźnienia i ominięcia oficjalnej części spotkania było naprawdę świetnieognisko to jest to! Kiełbaska, luzik, ciepło, wszystko to co lubiędzięki, było przezaje... fajnie :)

kolejny raz udało się dotrzećmiło spotkać znajome twarze. szkoda tylko, że nie dotarliśmy trochę wcześniej.. no ale za to after party było znakomitedzięki i do zobaczenia.

I mnie było dane uczestniczyć w tym wspaniałym spotkaniu. Już nie mogę się doczekać następnego. W losowaniu uczestniczyłem na ochotnika. Jest już pomysł na kesza.

Dzięki za miłe spotkanie i do zobaczenia ! 

No to Izequ hm dałaś radę ze spotkaniem i w ogóle TFTC, +1 & Szybko i sprawnie.

A teraz na poważnie, jak dla mnie bomba, co tam pp i wędkowanie ono nie było już ważnewystarczy wytrwała ekipa, 2 kesze w promieniu 500m, ognisko, kiełbaski, after party, parę 'sznurówek', pojemnik po ciastkach, torba firmowa pewnej 'WSI' i spotkanie uważam za pełen sukces, takiego mi brakowało!
Hm jak zwykle wyszło, że zamiast po 2 godzinach się wyrwać zakończyliśmy imprezę, dorzucając mentalnie kopkę ziemi gasząc ogniskoDziękuje za spotkanie i poproszę plenerowe, żebyśmy nie cisnęli się już w tych pubach i knajpach :) 

Doskonale przygotowane spotkanie - nawet pogoda stanęła na wysokości zadania i mimo przerażających prognoz można było spokojnie upiec kiełbaski i zrobić kilka fotek w słońcu.

Dzięki, Izeq, świetna robota!

Pierwsze takie spotkanie więc trochę trema była ale daliśmy radę.

Wielkie dzięki za spotkanie i poznanie tylu świetnych ludzi.

No i "spontaniczna" skrzynka rewelacyjna .

Dzieci pospały się w drodze a jak odwieźliśmy Maćka to babcia się zaj...e wk...a jak można je tak długo trzymać i że na pewno zmarzły i są strasznie zmęczone . Teraz nie będzie się już do nas odzywać przez jakiś czas .

Wielkie dzięki i pozdrowienia dla wszystkich.

Ania i Marcin

Super spotkanie !!!!

Jako osoba przyjezdna trochę się obawiałem tego losowania :)

Ale los był dla mnie łaskawy ( materac , plaża , Iraq) . Już mam pomysł na kesza tylko muszę jeszcze miejsce zlokalizowaća samo spotkanie robiło spore wrażeniewielu ludzi i tak samo wiele osobowościOj Iza aż zazdoszczę wam takiej ekipy :)

Wielkie dzięki za spotkanie i wspaniałą zabawę :)

Kaszel3

Świetne spotkanie choć po głowie coś innego mi chodziło. Ponoć był "skarb" do zdobycia w lesie - na szczęście sam się odnalazł :). Miło było spotkać tak wielką liczbę nie tylko łódzkich keszerów. Świetnie, że mogliśmy się spotkać i super, że wychodzimy w terenPrzy okazji sporo ciekawych keszyków było do zdobycia. Dzięki za spotkanie.

Było super ;) 

Znowu padło na Mniecoś tu było skanowane, ze na dwie Pauliny padło :D

Nocna wersja po przejechaniu Gagu i jego towarzyszy tez była super ;)

Zderzak poszedł na zakupy ;)

Dzięki izeq za organizacje !

To moje pierwsze kroki na łódzkiej ziemi. W sumie to mało kogo znałem, może i spóźnieni, ale daliśmy radę, dzięki dla dziołch za pomoc przy ogarze Zderzaka. Wszystko ładnie pięknie, jedna MIKRO uwaga, oczywiście nie do organizatorów, a uczestników. Czemu ludzie u Was tak szybko się zwijają? Myśleliśmy, że wpadniemy na kulminacyjny moment spotkania, a tu raczej na niedobitki trafiliśmy. Jak można nie posiedzieć wieczorkiem w takim plenerze, przy ogniu i takiej ekipie?. Fakt, że mieliśmy ze 2 godziny obsuwy, ale żeby po 19 uciec z klimatycznego ogniska? :). Zaraz mi się dostanie, że czepliwy jestem, no ale to jest NOWA MODA :). Tak czy siak miło było powiewać reklamówką i posiedzieć przy ogniu z najwytrwalszymi. Dzięki za spotkanie, być może i kolejne będzie zaliczone przeze mnie. Zapraszam w nasze strony.

Moje pierwsze keszerskie ognisko i do tego w tak licznym gronie. Dzięki wielkie za założenie nowych skrzynek w okolicy. Fantastycznie się szukało w tyle osób. Wspaniała atmosfera. Ze spotkania na spotkanie jest coraz lepiej!!! I znowu musiałem przechwycić wędkę. Ciężko będzie, bo nie przebieraliście w słowach(piasek, kopulacja, jedzenie instant) Zobaczymy co da się z tego zmajstrować, postaram się Was nie zawieść. 

Jeszcze raz dzięki!

Pogoda może nie dopisała ale cała reszta jak najbardziej:) Miło było spotkać znane już osoby i poznać te nowe:) Dzięki za całokształt i pyszne ciacha:)

Na evencie nie bylem od dawna, nie mówiąc już o ognisku, fajnie ze udało sie zalatwic dwa punkty za jednym razem. Prowiant + kesze w poblizu to najlepsze połączenie  Miło było się znow spotkac, pojesc, pogadac, pokeszowac. Do zobaczenia na szlaku!

Iza znakomita plenerowa impreza - pogoda dopisała, frekwencja dopisała, humory dopisały - wszystko okOgnisko, kiełbasa, piwko i mili ludzie czego chcieć więcej....Super- dzięki.

troszkę spóźnieni ale dotarliśmy:) za to dotrwaliśmy do końca. znowu było bardzo miło:) dzięki!

Baaardzo zaległy wpis :)

Udało się uczestniczyć choć wątpliwości było sporo. Najbardziej o pogodę. A nawet nie tyle o pogodę bo ona sama w sobie nie stanowiła problemu. Bardziej o to, że sprawi ona że do skutku nie dojdzie ognisko na które od dłuższego czasu ostrzyłem sobie zęby:).

Było znakomicie. Jak zawsze. Inaczej z Wami po prostu być nie może:)!!!

Jeszcze nigdy nie zawiedliście i zawsze można liczyć na śmiechy, zabawę, wariactwa, dowcipy i temu podobne atrakcje:).

Z tego miejsca już zaczynam ubolwewać, że zabraknie mnie na #4. Ale ze względu na to, że niestety to środek tygodnia. To wiązałoby się z wzięciem przeze mnie Wn (plan urlopów niestety dawno zaplanowany). A Wn wolę się póki co wystrzegać;). Może jednak uda się to przenieść na weekend najbliższy wybranemu terminowi (ten kilka dni później lub kilka dni przed - ot tak, aby nikomu z niczym nie kolidował?). No po prostu, tak mi z Wami fajnie że nie chcę przegapić żadnej możliwości by spędzać z Wami czas:)...

A za edycję numer 3 jeszcze raz serdecznie dziękuję:)! Było bombowo:D!!!

Spotkanie #3 zaliczone! 

Były pewne obawy, co do pogody

Ale Organizatorka widocznie ma jakiegoś zaprzyjaźnionego szamana, który załatwił bezchmurne niebo. 

Znowu miałem okazję poznać nowych ludzi, zdobyć świetne skrzynki.

Ogólnie było Zaje#$!#%@ście. 

A przede wszystkim chciałbym podziękować organizatorce za to, że oprócz świetnej zabawy, którą nam zorganizowała, cały czas trzymała pieczę nad ogniskiem. 

WIELKIE DZIĘKI ZA SPOTKANIE!!!  

Teraz pozostaje tylko założyć Pepetkę z Murzynem w roli głównej przed kolejnym spotkaniem, aby móc pójść na nie z czystym sumieniem. 

Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI i pozdrawiam. 

Pierwsze plenerowe spotkanie PP Bardzo fajnie to wszystko wyszło, aż dopytywałem izeq, jak odbywała się organizacja - kurcze wszystko w gratisie, a w Łagiewnikach za to samo kazali mi płacić No chyba, że Vulpecula, ma jakieś chody

Pogoda dopisała (nie padało), humory tym bardziej, nowe skrzynki w okolicy, own'y - kurcze tyle tego było, że nie zdążyłem sobie kiełbaski upiec nad ogniskiem i wracałem na głodniaka

Bardzo fajnie było spędzić z Wami trochę czasu. JAsiek. - czekamy na kolejne spotkanie

W kwietniu też byłem :)

najfajniejsze spotkanie na którym byłem. ciężko mi będzie zorganizować równie dobre. ale już się nie mogę doczekać kiedy to będzie. dzięki wszystkim za super mile spędzony czas a przede wszystkim dziękuję Izeq'ce za świetne przygotowanie i bomba ciastko :)

Miło było spotkac wszystkich na kolejnym spotkaniu z serii Poławiacze Pereł. Spotkanie zakończyło się niemal z ostatnią szczapą dorzucona do ogniska. bardzo dziękuję wszystkim za mile spędzony czas.

Do zobaczenia na kolejnym :-)

Dużo bardziej wolę spotkania plenerowe niż kisić się w klubach/piwiarniach. Super atmosfera, ognisko, kiełbaski, przemili ludzie, dużo śmiechu i pot jak to na takich spotkaniach. Nie mogę się doczekać kolejnego plenerowego spotkania! DZS!

Po raz kolejny miałem na imprezie PP-tkowej ftfa i w oczekiwaniu na resztę ekipy uciąłem sobie miłą pogawędkę z parą z nadleśnictwa, która nadzorowała palenie lasu. A właściwie próbowałem uciąć, bo wyraźnie nie mieli chęci rozmawiać - również między sobą. Na szczęście nie trzeba było długo czekać na Astro i później kolejnych, bo trochę dziwnie się czułem tak "rozmawiając";)

A impreza? Fajnie, klawo i znakomicie, bo od dawna mi się ognicho marzyło, a nie było kompletnie okazji:)

Dzięki!

U nas, nie leje. Przed chwilą było nawet słońce.

I nie niestety, nie mam alternatywy z daszkiem.

Nie wiem jak u Was, ale u nas ostro leje...

Czy przewidywałaś izeq jakaś alternatywę dla ogniska? Jakieś zadaszone miejsce?

Iza, mam nadzieję że opał na ognicho masz gdzieś głęboko schowany w suchym miejscu bo jaknie zjem dziś kiełby z ognicha to będę zły, oj bardzo zły;)...

Nati - :(

Kurczę, chyba sam do końca nie będę wiedział, czy się zjawię.  Ale co tam, zaryzykuję i napiszę, że będę. 

Życie niestety pisze swoje własne scenariusze :(

Nie będzie mnie. Życzę Wam zajebistego spotkania i dużo kreatywnych słów w losowaniu.

Pozdrawiam. Nati.

 

Jestem optymistą i wierzę, że pogoda dopisze.  Jeżeli nie? To i tak przyjedziemy. Do zobaczenia.

Razem z Nilu przyjeżdżamy.

Mam nadzieję, że pogoda dopisze :-)

tak tak... miesiąc temu pogoda była ładna. niebo czyste, można by powiedzieć, że było słonecznie, tylko, że zachód słońca był chyba przed 18:00trochę było chłodno ale przyjemne ciepło ogniska tym bardziej było magiczne. tylko jakoś nie było z kim się tym cieszyć ;)

BędzieI wg. mojej prognozy wieczorem ma nie padać, więc nie ma co siać zwątpienia :D

@Jasiek pomyślał i przyjechał miesiąc temu ;)

Będzie padać, będzie zimno - czy będzie duże ognisko ?

taki plan się dziś pojawił;) prawdopodobnie, jeżeli zachodnie wiaty będą sprzyjać:)

Chiba będę. ;-)

Miałem wewnętrzne postanowienie, że pojawię się na spotkaniu ale tylko i wyłącznie wtedy jeżeli do terminu zdążę założyć swoją zaległą PPtkę. I tak stało się dziś:).

Tym samym mogę zameldować swoją obecność:).

Do zobaczyska:D!

Kusi mnie aby przybyć porozmawiać przy okazji (a widzę że będzie okazja) o tunelu do Modlina. Samo ognicho średnio mnie interesuje, chętnie natomiast pokeszowałbym w większym gronie przed/po po okolicy. (edit)

Na razie pomysł jest w fazie pomysłu, nie wiadomo czy wypali, więc planuję uczestniczyć to o wiele za dużo powiedziane... Zobaczymy...

Ja...  keszerka,  żona i kochanka...  się zastanawiam...  

Edit: Będę. 

Edit: Nie będę.

Po ostatnim komentarzu głównej feministki stada: Izeq nie mogę się powstrzymać i napiszę: ja, anoriell, keszerKA też będę :P 

 

Izeq podczas spotkania w Modlinie zaprosiła mnie na spotkanieNo weź człowieku odmów no cholercia nie da sięwięc i ja się zjawię :P

No raczej!

Oczywiście! Zapraszam wszystkich. Nowych keszerów, starych keszerów, ich żony, matki, dzieci i kochanki. Miejsca i pereł starczy dla każdego ;)

Edit specjalnie dla anoriell: keszerki też są zaproszoneI mężowie, kochankowie, ojcowie czy dziadkowie.

 

 

A tacy całkiem nowi jak ja też mogą uczestniczyć?

Widzę, że na FTFa się już nie załapię, ale mam nadzieję, że uda mi się dotrzeć. ;)

Jak trzeba, to trzeba :)

cieszę się, że przyniosłem Wam tyle radości :D

cieszę się, że mam też swoistego FTFa ;)

p.s.: zielony szlaban nie jest zakręcony i można go sobie otworzyć, ale na kordach nie ma gdzie zaparkować więc autko lepiej zostawić zaraz za szlabanemdo zobaczenia.

Ja również popłakałam się ze śmiechu.  Korzystając z okazji zaznaczam swoją chęć przybycia na spotkanie. Do zobaczenia! 

Morrisonie - miałam identyczną reakcjęZresztą rozmowa telefoniczna zakończyła się śmiechem z obu stron :D

JAsiek - Wpis zostawiam, bo totalnie mnie zaskoczyłeś! Aż sprawdziłam czy sama się nie walnęłam z miesiącami! :D

@JAsiek - popłakałem się:D. Normalnie jak dziecko się popłakałem ze śmiechu:D

jak już przybyłem to się zastanawiałem czemu nikogo nie ma... przez telefon Izeq wytłumaczyła mi, że spotkanie rzeczywiście odbędzie się osiemnastego, tylko, że kwietnia, a nie marca... drobiazg ;P

Oby w końcu się udało :)

 

Wiosenne ogniskowanie czas zacząć! =P

Możeeeeeee, ale jak patrzę w grafik to lipa!!!

Lepszej daty nie mogliście wybrać Postaram się przybyć  ;)

jak się uda to z Nilu zawitamy

Czy na 17 dam radę tego nie wiem, ale postaram się z pracy przyturlać. 

Nie no za daleko, nie będzie mi się chciało ruszyć dupy. Do zobaczenia :P

Ognicho? Będę oczywiście i ja 

Yyyyy ... ten teges ... yyy ... jakoś tak w opisie, zostaliśmy wywołani do tablicy
No dobra. Będziemy Nie wiem czy coś powiemy, bo w sumie to skrzynki trzeba zakładać, a nie gadać

Niniejszym potwierdzam chęć przybycia

Normalnie TTF! Może będę cholera wie :)

STF! Postaramy się.

Ulalala ! :D