Ponowna wizyta po dwóch latach i nadal pierwszego etapu nie ma ...Pzdr. 

Niestety pierwszego etapu brak. Balustrada mostka i wierzba nie wyglądają już tak jak na forto spojlerze. Pzdr.

Nie można tradycyjnie, czyli etap po etapie, wiec poszło dwudniowo, ale na skróty wg wiedzy gdzie ulokowany jest cmentarz. Pierwszego etapu nie znaleźliśmy, okolice drugiego rozryte pewnie przez króliki. I tam nie znaleźliśmy żadnych namiarów. Okazało się jednak, że finał ma sie całkiem dobrze i suchutko. Tym większa satysfakcja, że znaleziony po prawie dwóch latach. Wymieniliśmy fanty i zabraliśmy GK Duszek.

Drugie podejście do kesza, za pierwszym razem po pierwsze nie miałem nastroju, po drugie chyba 1 etap zginął. Teraz wszystko na swoim miejscu. Drugi etap w pewnym oddaleniu od drzewa, odłożyłem go przy samym drzewie, nie wiem, czy zgodnie z intencją autora. Po odnalezieniu drugiego etapu zaczynało dość szybko się ściemniać. Ostatni etap już prawie w ciemnościach, nawet księżyc w pełni wiele nie pomógł. Dziękuję za bardzo fajny spacerek, podobało się :).

Bardzo fajny multaczek, zaliczony w towarzystwie Armisa. Dzięki za pokazanie tego miejsca. TFTC!

Podjęta w towarzystwie Daraska podczas rowerowej wyprawy na WIO 29. Multak finalnie został odnaleziony ale trochę trzeba było się nachodzić. Zmieniająca się przyroda może pomagać bądź przeszkadzać :)
Pozdrawiam P.S.

Skrzynka trochę zmodyfikowana z powodu trudności ze znalezieniem, mam nadzieję że na lepsze, pozdrawiam ;)

Widziałem ostatnie wpisy więc spodziewałem się, że startu nie ma. Mimo to przystanek na kordach był, był rzut oka na lokalizację, była myśl o gumiakach śpiących w bagażniku... Szybka decyzja, "lecim po ronjowemu". Cmentarz znaleziony, tablica o śmieciach również ale same śmieci się pochowały w rozmajonej przyrodzie chyba. Kilka porównań okolicy ze zdjęciami nie przyniosło pożądanych efektów ale w końcu się udało. No to teraz znaleźć brzozę i będzie po kłopocie. Skąd ja wziąłem tę brzozę tego nie wiem... TFTC!

Skrzynka końcowa to rozmiar większe mikro. Nie wiemy jak z wielkością etapów pośrednich albowiem na miejscu zdobywania pierwszego stacjonowały hałasujące gęsi oraz pani, co obok ogród porządkuje. Trzeba było zastosować metodę R, też  było miło, dziękujemy

Lori & Tomi dzięki, i gratuluję FTF - a. :)

TTF! TFTC

STF! TFCT

FTF! Gratulujemy założenia pierwszej skrzynki!

Nie spodziewaliśmy się że w tym miejscu znajdują się pozostałości cmentarza choć wielokrotnie w pobliżu przejeżdżaliśmy. Szkoda że z nagrobków zostały tylko resztki ale i tak warto było tam się znaleźć choć silny wiatr robił wszystko by nas odwieźć od tej wyprawy.