Dłuższa chwila tutaj zeszła, jednak się udało. Keszyk ma miejscówkę z ładnym widoczkiem. Dzięki!

Skrzynka znaleziona w ramach spaceru i 'nadgryzania' serii wraz z Nuką i Horusem. Fajna, porządna skrzynka, widać że odnowiona nie tak dawno, chociaż wpisy z 2015 roku. I super że są certyfikaty.

Ścieżka zdobywana dwuetapowo: 18.04 i 01.05.2021. Liczyliśmy na piękne okoliczności przyrody i nie zawiedliśmy sięPotencjał przyrodniczy okolicy wykorzystany w 100%, a na dokładkę urozmaicone kesze, ciekawe przygody Czerwonego Kapturka i opowieści (w tym demoniczne) o zwierzętach. Dziękujemy Założycielom za świetną ścieżkę :)
Tu: skrzynka pachnąca nowością, dzięki za certa :)

W trakcie rodzinnego spaceru, dzięki za kesza!

Skrzynka gotowa do szukania na nowym miejscu nieopodal starego. Mimo śladów poruszania się samochodami na łąki nie wjeżdżamy !!!!

Jestem po rozmowie z właścicielem działki i uda mi się ją odzyskaćW najbliższych dniach skrzynka będzie przeniesiona gdzieś w okolicę :)

Wszystko wskazuje na to, że skrzynka jest niedostępna - pojawiło się "pachnące świeżością" OGRODZENIE !!! Dziękuję za pokazanie miejsca i pozdrawiam. 

Spontaniczny wypad rodzinny na weekend do Puszczy Noteckiej. Przy tej okazji nie mogłem sobie odmówić kilku skrzynek w okolicy. Trafiłem na ścieżkę o kapturku i od razu mi się spodobała. Czasu starczyło mi ledwie na jedną ale wiem że tu wrócę. Dzięki dla autora za skrzynkę i okazję do spaceru.

Spacerek śladami czerwonego kapturka, dzieki :)

I chyba juz ostatnia z serii, na miejscu..dziękuję

Poszło sprawnie.

Dzięki za skrzynkę.

Znalezione :D

Początek wędrówki szlakiem Czerwonego Kapturka - tu kordy latają, a kesz zawilgocony, choć logobook suchy. Dzięki za kesza - ET SQUAD.

No to rozpoczęło się;) Pierwszy Kapturek na trasie, już kordami rzucało, ale w końcu trafiłem gdzie trzeba. Jak napisali poprzednicy - maskowanie już się rozkłada, w środku w porządku. Dzięki za kesza!

Maskowanie spleśniało, ale sam kesz w dobrym stanie. Dzięki za keszyk

Świetna zabawa - szczególnie dla dzieci

Kesz znaleziony bez problemu- wymieniono kilka fantów

na ten czas zaliczona połowa kapturkowej ścieżki ale wrócimy tu jeszcze na zamknięcie zadania

wielki szacun za pracę nad maskowaniem wszystkich tematycznych skrzyneczek

Skrzynka cały czas na miejscu. Odświeżona.

Już mieliśmy wątpliwości czy uda się odszukać, na szczęście jesienne maskowanie się odsłoniło. 

Znaleziona bez patrzenia na współrzędne. Obiekt dosyć charakterystyczny, ale z wypatrzeniem samej skrzynki byłoby gorzej gdyby nie odkryte leśno - jesienne maskowanie.Pierwsza z projektu i jak się okazało zarazem ostatnia.

Współrzędne niedokładne, ale skrzynka łatwa do znalezienia w przyjemnym miejscu. Dziękuję.

Przygoda z Czerwonym Kapturkiem :)

Dzięki :)

Kierując się logami poprzedników keszyczek namierzyliśmy po chwili poszukiwań. Kordy dość sporo przestrzelone, ale mamy dobry start na dobry początek.

Razem z Ciacholem

Misiowa namierzyła

Wspólne keszowanie z Artem i Wołkami. Art wypatrzyl w liściach co trzeba

Keszowyprawa w składzie Wołek, Dilemma, Reneee i ja :)

Pierwsza skrzynka projektowa sprawnie znaleziona.

Pozdrawiam
Art_noise

Podjeżdżając na miejsce spodziewałem się, że keszyk będzie bardziej koszykowy. Spodziewałem się też że będa pokrzywy po pas i że będzie poranna rosa, a okazało się, że nie było nic z tych rzeczy, których się spodziewałem.

Znaleziona razem z WASYLPL, kiedy nie miałam jeszcze konta.

Pierwsza skrzynka z serii. Czytając komentarze o super maskowaniu nastawiłem się na coś innego, więc troszkę mi zeszło ze znalezieniem.

Maskowanie idealne ale nadżarte zębem czasu przez to jeszcze trudniej znaleźć, kordy przestrzelone, szukać bardziej na prawo.

Skrzynka znaleziona wspólnie z linfallasem. Urocze maskowanie i przydatna podpowiedź. Dziękuję za skrzynkę i przyjemny spacer po lesie

Znaleziona na wycieczce z Tachikoma.Dziękuję za skrzynkę :)

Podjęta rowerowo podczas powrotu z majówki w Parku Narodowym "Ujście Warty" z Niestowarzyszonym Towarzyszem.

Pierwsza skrzyneczka ze ścieżki.

Na początek przygody z czerwonym kapturkiem. BArdzo sympatyczny kesz, szybciutko odnaleziony przez AgatęDzięki za kesza :)

Szybko i sprawnie z Nati. i Daraskiem, dzięki :)

Bajkę o Czerwonym Kapturku czas zacząć. Keszyczek znaleziony sprawnie, nawet spory jak na "keszyczka" :). Pogoda bajkowa, słońce grzeje, ptaszki ćwierkają, łatwo wejść w klimat bajkowej opowieści. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Przygoda z Czerwonym kapturkiem rozpoczęta

Rodzinna ekipa, piękna wrześniowa pogoda, urokliwe tereny, czego więcej trzeba. Dzięki za skrzynkę

Znaleziona z mszasz, początek jak się okazało długiej, acz niezwykle przyjemnej przygody :D

Już  mieliśmy się poddać (Almon + RadekP.) - gdy tu nagle... olśnienie... Może złe koordynaty... Bingo!
Fajnie zamaskowana - dzięki!

Dzieki za keszaposzło sprawnie w towarzystwie 2 małych kuzynek, TFTC!

Z córkami całą serię przygód zaczynam i podróż będzie pewnie na raty bo małe jeszcze są.

Na dobry początek przygody z Czerwonym Kapturkiem. Pogoda dzisiaj bała kiepska.

Pierwsza z cyklu. W zasadzie można powiedzieć, że pochwycona zanim dotarłem na miejsce parkowania i udałem się w faktyczną podróż bajkową. Ze znalezieniem problemu nie było. Koszyczek pochwycony i w drogę.

Malyluk, PrezesKiler, nie będziemy Was w logach zamęczać opowiastkami jak to się kesze zdobywało, kto gdzie wlazł w błoto, a kto w psie gówno. Kto się uderzył w kolanko, a kto w oko. Kto poszedł tędy, a kto owędy, bo to jest bez sensu. Napiszemy za to Wam tak.

Parę miesięcy temu, byliśmy na małym tourdepoznań. Była to akcja pod kryptonimem MPO, czyli „Magnetyczny Poznań – Oczywiście”. Razem z Dulusami i Geogosią&kaczixem podjęliśmy wtedy grubo ponad setkę keszy w stolicy Wielkopolski i na jej obrzeżach. Były to zazwyczaj, z małymi wyjątkami, zwyklaki mikrusiaki, workowce nadobne, magnesiaki płotowce, oraz rzecz jasna urynnowce pospolite. I teraz to co najważniejsze, Wasz projekcik przerósł wszystkie znane nam kesze w Poznaniu. Widać, że „Gryf” coraz bardziej rozpościera skrzydła. Możecie być z siebie dumni. Dziękujemy bardzo za fajny spacer i za miłe dla oka skrzynki.

 

Z tego co zauważyłam każde miasto miało swoje pięć minut, Gniezno też więc o jakim sępie piszesz?

Ponadto z prędkością światła zorganizowaliśmy się, podział zadań nastąpił automatycznie, rozmowy nawiązały spontanicznie jakbyśmy to już setny raz robili razem i znali się ćwierć wieku. 

znaleziona z agatczjenek i MaciekBDG. TFTC!

Znaleziona, szybko i sprawnie bez wymiany i dalej na skrzynki !! Dzięki !!!

Pierwsza z serii podjęta razem z bejgee i MaciekBDG :)

Piękna pogoda, okolica i zacny kesz, czego chcieć więcej ;)

Dziękuję!

2 no to poszlimy zaraz za keipą poznań+luboń , stf jeśli mnie pamięc nie myli

Na pożegnanie z projektem, już ciemną nocą zajrzeliśmy i tu. Nie ma to jak szukanie keszyczka po ciemku na brzegu rzeki, gps free , dziękujemy!

Skrzynka znaleziona razem z Tentomek podczas WIO na piwo #23. Szybko i sprawnie:) Dzięki.

Znaleziona razem z ladybird78,motylek26 i resztą rodzinki,przed Wio#23Bardzo nam się podobało!!!TFTC

Troszkę popłynęliśmy nie na tą stronę,ale szybko wpław i keszyna w naszych łapkach...TFTC

Dla większości pierwsza, dla nas ostatnia skrzynka na trasie. Podjęta w trakcie konwersacji na temat polskiej kinematografii (temat zrodził się z zachodu słońca, będącego źródłem pięknego światła do filmu) Opencaching ispiruje :)

Wspólnie z ekipą WIO 23 :)
Dzięki za kesza P.S.

W składzie stałym niezmiennym nasz spacer dobiega końca. Dzięki.

Jeszcze tylko krótki spacerek w drugą stronę niż spotkanie, a apetyty już zaostrzone. Mapa nas zmyliła ale ostatecznie znalezione i wpisane. TFTC!

Leśna wyprawa po kesza, bardzo przyjemna skrzynka, dziękuję! :) 

Skrzynka znaleziona sprawnie i szybko razem z notecki podczas WIO na piwo #23. Dzięki wielkie.

Skrzyneczka capnięta z wesołą ekipą szczecińsko-żnińsko-gnieźnieńską. Dziękujemy za cały projekt, skrzyneczkę i za wydarzenie.

I w końcu ruszyli w teren Skrzynka wyłuskana w miłych okolicznościach przyrody.
Dzięki, pozdr.

Hello,

Zanim wyruszyliśmy na trasę, spędziliśmy sporo czasu z Matką i Ojcami-Założycielami na sprawdzaniu kordów, bo Czerwony Kapturek jakoś tak zawinął się nie w tę stronę  Wszyscy polecieli dawno w las, a my na spokojnie, ostatni, z Ojcami, ruszyliśmy niemrawym krokiem ku przygodzie. Słońce grzało, pogoda bajkowa i zupełnie nie taka, jak na zimę. W olchach dziewuszki nie było, za to capnęliśmy ekipę lubońsko-poznańską. Potem łaziliśmy sobie po piętach aż do chwili, gdy się poddali na niewinnym wykrocie  A jeszcze potem poleźliśmy już wszyscy razem, bo tak nam było dobrze, ale to już inna historia. Pzdr, Wojtek

Pierwszy keszyczek z projektu znaleziony w miłej ekipie i co nas zdziwiło, wszak inni wyszli godzinę wcześniej oraz ucieszyło: FTF :).

Mamy wszystko zaktualizowane, wspólnie z luksta, Armis, Vilku, brasia podczas WIO#23

Tutaj przeciągnęło nas pierwotnie na drugą stronę rzeki. Trzeba było się cofnąć przez co straciliśmy ekipa deptała nam coraz bardziej po piętach. Wspólnie z ekipą podążając na WIO#23. Dzięki.

W towarzystwie świetnej ekipy spotkaniowej z WIO. Dzięki. Pzdr. 

Razem z Tomanek111.

Dzięki i pozdro!

Wszyscy już ostro szukają a my z k.milem poznajemy nowoprzybłąkanego psiakapo chwili ruszamy do reszty i... k.mil wyciąga keszykaDzięki! :)

Wspólnie z ekipą podczas WIO! Dzięki za kesza!

Przed ostatnia 17 znaleziona, choć łatwo nie było, bo rów podzielił nas na dwie ekipy. Każdy twierdził co innego, ale w końcu się udało. Teraz został już tylko FINAŁ.

Po małym zamieszaniu co to nikomu de facto krzywdy nie zrobiło keszowanie czas było zacząć

jedyny FTF na drodze, który udało się złapać: skład: Brasia, Armis, Luksta, Miksta

dzięki za skrzynkę