piękny kesz znaleziony w wiosennej aurze, dziękuję :)

Dzięki 

Do skrzynki można dojść zupełnie "suchą stopą" - popatrz na mapę w serwisie. Dziękuję za skrzyneczkę i doskonałą zabawę.

Miałem skrzynkę odpuścić już z urzędu, ale dojście było opisane groźniej, niż było w rzeczywistości No na pewno jest łatwiej niż w OP8A11. Bardzo ładne maskowanie, podobało mi się. Dzięki!

Rowerowo. W ramach dbania o higienę zdrowia psychicznego. Dziękuję. 

Ps- no tutaj, to rower w krzaki a ja w błocko, ale miło było...

Znaleziona  z ekipą szybko TFTC.

Znaleziony z ekipą wędrowników ????. Ukryta nie powiem, ciekawie.

DZS! :)

Próbowałam.. Błocko które powstało po ostatnich deszczach postanowiło mi ściągnąć buta. ;-);-) Spodnie i buty do kolan mokre i ufajdane.Fajnie się wracało do domu z chlupiącym blotkiem w bucie:-D:-DTo nic ja tu jeszcze wrócę bo przecież nie dam się pokonać błotu:-):-):-):-)

Pomorskie jesienne urlopowe keszowanie. Nadrabianie zaległości w logowaniu. Podziękował!

Doszliśmy suchą nogą. Znane i lubiane maskowanie. Hulajnogi w mieście. Wspólnie z Paulinką. Dzięki.

Dzięki za pokazanie świetnej miejscówy. ;)

Na szczęście było w miarę sucho. Sam skrzynka mega - patent znany i lubiany, ale zazwyczaj spotykałem się ze zdezelowanymi i zużytymi, a tu patent bardzo solidny i śmierdzący nowościąBardzo fajny keszyk, dzięki! Podjęte z Jackiem99, Bananem i Teyą

Zacna i solidna, dziękuję!

Słodko gorzki wypad w Lasy Oliwskie. Narobiło się ostatnio trochę zaległości w keszowaniu. Postanowiłem to nadrobić, uderzając po 30 keszy. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że dzień wcześniej moja żona i dwie trzeci naszych dzieci zadeklarowało chęć udziału w poszukiwaniach. Czy z życia geokeszera można więcej wycisnąć? Nie mogłem spać.


Okazało się jednak, że wiele keszy ukryło przede mną swoje lico, zaś moja kompania była skłonna podawać mi ręczniki, niekoniecznie zaś partycypować w ujawnianiu miejsc ukrycia. Ech, trudne jest życie keszera. Ponieważ karta się nie zawsze układała, odpuściłem po drodze kilka miejsc...


Zaczęliśmy od skrytki Droga na Szafarnię - Karlshof [OC], poszło tak jak na początku powinno pójść. Zielone rzuca się w oczy.


Następnie chcieliśmy odnaleźć kilka skrytek z serii Młyny i stawy Potoku Oliwskiego prowadzonej przez AldoneH (która gorąco pozdrawiam i dziękuję za wspaniałą ścieżkę). Młyn X nie dał za wygraną. Szukałem w ogrodzeniu z 15 minut. Niestety, nie udało się otworzyć szampana. Z logów domyślam się, że maskowanie musi być nieprzeciętne.


Młyn XI-XII dał mi dużo radości. Po pierwsze nigdy w tym miejscu nie byłem, po drugie to jest skrzynka w stylu przeze mnie lubianym, po trzecie wpisywałem się do czystego logbooka. Teraz będę sobie wyobrażał, że to był FTF. Zostawiam zieloną gwiazdkę.


Młyn XIII-XIV to bardzo prosta skrzyneczka, podjęta właściwie od razu.


Z kolei Młyn XXI-XXII pokonał mnie. Wydaje mi się, że znalazłem miejsce ze spoilera. Macałem, ściskałem, wąchałem, płakałem i błagałem. Widocznie skrytka chciała abym przyszedł bez żony.


Po drodze próbowałem zdobyć Droga na Szafarnię - Wachlarz możliwości obok Doliny Powagi [OC]. To musi być coś bardzo ciekawego, ale również czeka na lepsze czasy.


Po porażkach przyszła nagroda w postaci skrzynki Wanogi Wzgórze Wilk nad Prochowym Potokiem [OC]. Historia miejsca i samo miejsce mnie urzekły. Nie potrafię powiedzieć właściwie dlaczego, po prostu podobało mi się. Dwie uwagi. Po pierwsze skrzynka była niezamaskowana, wyglądała jakby ktoś dokonał wpisu i zostawił ją na ziemi. Odłożyłem na miejsce i zasmakowałem. Po drugie, czytając wcześniej opis skrzynki sprawdziłem rejestr gdańskich pomników przyrody i ku mojemu zdziwieniu nie było żadnych informacji na temat tego niezwykłego drzewa. Na miejscu również nie znalazłem tabliczki pomnikowej. Drzewo, pomimo że imponujące, nie jest pomnikiem przyrody. Zostawiam gwiazdkę.


Następnie chciałem ogarnąć Droga na Szafarnię - Splecione Drzewa [OC]. Finał obliczyłem w c:geo, ale bez sukcesu. Po tej porażce podjąłem decyzję o tym, że zbieram tylko skrzynki będącej na drodze do Osowy. Wszystko co wymagało odejścia musi poczekać na lepsze czasy.


Miodem okazała się geościeżka korvena652 Potok Prochowy. W zeszłym roku z znalazłem 1, zaś 2 była DNFem. Dziś znalazłem skrytki 2-6. Wszystko jest na miejscu. Poprawiło mi to humor.


Po drodze podjąłm kolejną skrytkę Wanogi, z jego życiowej serii Kaszubskie Drogowskazy - Drogowskaz w dolinie Ewy. Sam drogowskaz zasypany jest ściętymi drzewami. Niedaleko stoi kamień, który również przypomina stary drogowskaz i może wprowadzać w błąd. Skrzyneczka jest na miejscu.


Na końcu doliny udało mi się znaleźć Szlakiem Irudzin 1 - Owczarnia. Logbook jest całkowicie przemoczony.


Na koniec pozostawiłem sobie Yellow 39, 41-43. 39 jest ciężka do oszacowania (chodzi o to, ile to jest trzy metry). Na początku źle oszacowałem i szukanej dwa razy. Zresztą kordy pływały niemiłosiernie. Udało się. W skrzynce leżała metrówka o długości... 3m. 41 i 42 okazały się za ciężkie. Wszyscy byli zmęczeni, pomyślałem, że wrócę tutaj samemu i na spokojnie będę szukał etapów i finałów.


Na deser podjąłem 43. Na początku myślałem, że wskazówka znaleziona na etapie to jakiś żart i że powinienem szyjąc dalej wskazówek (widziałem takie rzeczy w internetach). Wystarczyło się jednak rozejrzeć i nagroda wpadała w ręce.


Yellow keep walking!


Dziękuję wszystkim za zabawę.

Udało się dotrzeć tylko z lekkim ubłoceniem. Dobre miejsce na chwilę wytchnienia. TFTC!

Znaleziony z Nila
Małe przedzieranie przez bagna i potoki zanim wpadł w nasze ręce!
Dzięki za kesza

Poszukiwanie kesza na trasie przygodowej  :D  Dzięki!  Wyczynowo znaleziona z Krzyniu  :)

Dobrze ,że Bamba daleko skacze ;),dzięki :)

Myślałem, że dotarcie do miejsca ukrycia skrzynki będzie bardziej hardkorowe, ale na szczęście udało się zdobyć w miarę suchą nogą. :)

Dziękuję za skrzynkę! Popołudniowy spacer po oliwskich lasach i szukanie skrzyneczek, razem z gospol8. Pomimo deszczu podmokłego terenu, szybko namierzona. Zabrałem GK w dalszą drogę.

Z Rogatkiem. Thx. Mocno bagiennie. Nie obyło się przez przeprawy na bosaka.

Z Mańkiem 

Zaległy wpis.

Przedarliśmy się bez większych przygód przez pokrzywy. Jedynie miałam problem z przeskoczeniem rzeczki ;)

Dzięki!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Teren faktycznie okropny, pokrzywy po pas i bagna.... Skrzynka, jak poprzednio w tym samym miejscu, nakryta kamieniem.

Łopiany i pokrzywy po pas, stado dzików i komarów, natura już od początku podpowiadała żeby tam nie iść.....

Po 40 minutach kręcenia się w okolicy kordów nie znalazłem miejsca z opisu i skrzynki. Wpadłem za to do potoku. Obrażam się na tego kesza, więcej tu nie przyjdę.

Jak na nasz gust to jest trochę niejasności, bo zdjęcie z zupełnie innej strony niż sugerowana droga dojścia po prawej stronie rzeki. Oczywiście sprawdziliśmy miejsce. Jeszcze tu wrócimy.

udało się przejść suchą stopą - z warką, dzięki;)

Znaleziona jako Słupsk Team z justrad, Sir Black, Julo65, matisan w trakcie drugiego dnia wspólnego świątecznego  keszowania - tym razem dwie geościeżki w rejonie Gdańska. Dziękuję za skrzynkę.

Od mostu po nitce potoku do kłębka, wpis i lecimy dalej.

Świąteczne keszowanie Słupsk Team. Dzięki za kesz.

Wielka ma radość była, kiedy me oczy ujrzały skrzyneczkę. Dzięki za kesza :)

Niedzielny krótki wypad keszowy w doborowym towarzystwie. Jest ,jest, jest! w końcu udało nam się wstrzelić w moment, kiedy kesz był na miejscuDziękujemy :)

Trzeba było poczekać na nowy sezon, ale było warto. Koniec całej serii... szkoda... Razem z radoa. TFTC!

Ostatni młyn i staw z serii w końcu został zdobyty...  w towarzystwie weroniki0220. Dziękuję!

Cudny weekend w Trójmieście w doborowym towarzystwie, dziękuję za kesza i przygodę :)

Kiedyś , jak jeszcze pracowałam w Oliwie to raz szukałam samotnie tego kesza, ale od zupełnie innej strony, w dodatku bez kaloszy więc lipa. Potem z Charonem też raz szukaliśmy i też lipa. Potem był zawieszony, więc teraz gdy jechaliśmy do Oliwy postanowiłam że MUSZĘ go w końcu zaliczyć. I udało się!!! Charon wypatrzył. Dzięki bardzo!!!

Tym razem się udało, cośmy się naszukali to nasze. Ni jak nie mogliśmy dopasować foty, natura jak zwykle płata figle

Dzięki

Błękitne plądrowanie Oliwy w doborowym towarzystwie. Dzięki za super spacerek, bardzo urokliwe mijsce, ciekawostkę przyrodniczą i adrenalinkę.  A I RADOCHĘ Z MASKOWANIA I JESZCZE CZEGOŚ, ALE O TYM SZA

TFTC!

Keszynę udało się podjąć suchą stopą, chociaż poziom wód dość wysoki. Aby nie spojlerować reszta niech pozostanie milczeniemTFTC :-)

Zimowy spacer wraz z noorbi, TFTC!

Misja reaktywacja, przez zmarznięte pola i rwące potoki. Nowy pojemnik w miejscu spoilerowym, strunówka i logbook tymczasowy. Wraz z Pati666. 

Byliśmy tam z misiek_siersciuch raz kolejny i mimo szczerych chęci i mamy nadzieję, dużej dokładności, kesza brak :(

Sobotnie keszowanko z isiaczek_2002. Niestety muszę zalogować DNF'a... Pierwszym raz (na początku lata) nie udało nam się znaleźć, bo nie było keszyka na miejscu. Wtedy przeskakiwaliśmy przez 2 potoczkiDzisiaj okazało się, że wcale nie trzeba skakać a droga do kesza jest prostsza i przede wszystkim- suchaW miejscu spojlerowym i na które wskazały nam współrzędne- niestety kesza nie znaleźliśmyPoczekamy na kolejna reaktywację i spróbujemy ponownie (chyba, że on tam siedzi i się z nas śmieje)

Dojście fatalne, po deszczu wszystko mokre, kordy zaprowadziły nie na ten brzeg, próba przeprawy na ten właściwy skończyła się w potoku. Odpuściłem sobie tego kesza ale co się sam z siebie uśmiałem w tym potoku to moje. Wysuszyłem się w drodze po następne :) 

wpis dokonany do kesza reaktywowanego

Zdobyty rowerowo podczas weekendu w Sopocie.

Dziękuję za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Skrzyneczka podjęta w towarzystwie Harrego. Dziękuję

Miejsce urokliwe. Niby na uboczu, a o dziwo skrzyneczka nie może przetrwać. Wykonano reaktywację w miejscu spojlerowym. Myślę że przetrwa nieco dłużej. Przepraszam założyciela , że nie spytałem o pozwolenie, ale przyznaje że nie znam prawie nikogo z pomorza i nie łatwo zdobyć nr telefonu. Bardzo dziękuję za pokazanie całej doliny potoku Oliwskiego. Razem z Whynot na roboczo-keszowej wyprawie do Gdańska.

Niestety nie znaleźliśmy kesza, a jedynie jego pozostałości w postaci pieńka z wkrętemchyba ktoś lub coś go zjadłoAle...... miejsce cudowne! 

Niestety nie udało nam się znaleźć skrzynki a miejsce gdzie wydawało nam się że powinien być kesz zniszczone - znaleźliśmy też pieniek z wkrętem więc tym bardziej myślimy że to tam miało być - szkoda bo fajne miejsce :(

Już prawie byłaby kąpiel, bo noga z betonowego kręgu się osunęła, ale przynajmniej wesoło było :)

Gdy trzy osoby myślą, jak dostać się do kesza to nigdy nie wychodzi nic dobrego... Trzy głowy, trzy podejścia, a i tak nie obyło się bez przeskakiwania przez potoki już prawie byłaby kąpiel, bo noga z betonowego kręgu się osunęłaAle przynajmniej wesoło było :)

Złapana w towarzystwie nowego keszera - xNerox :)

TFTC!:)

Z rodzicami

O tej porze suchą nogą. Maskowanie znane i lubiane. Dzięki

Fajnie było. Skoki przez wodę, super pogoda, fajnie schowana skrzynka. Dzięki wielkie za skrzynkę. 

Dobrze, że Steppenwolf taki skoczny i udało nam się suchą stopą podjąć kesza. Dzięki! 

Znaleziona. Na pierwszy rzut oka wiedziałem, że to to :)

Jako, że brak długopisu - załączam zdj. logbooka.

Znaleziona suchą stopą :)

Klimatyczne miejsce.

Dzięki za skrzynkę.

Zacząłem szukanie niestety nie od tej strony co trzeba nie dość ze teren podmokły to jeszcze na około trzeba było iść bo przez rzeczkę nie miałem chęci przechodzić. Niemniej skrzynka bardzo fajna i maskowanie jak w całej serii doskonałe.

Po małym spacerku (sucha nogą) i jest. Jak nisko to nisko. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzyneczkę. 

Poszło szybko i co ważniejsze suchą nogą :)

Popracowo, rowerowo, ech, co ja się tu nafilozofowałam... skakać? nie skakać? w końcu skoczyłam, w jedną stronę się nawet udało, ale wracając zmoczyłam nogę po kostkę w błocieMaskowanie leśne - bardzo sympatyczne, dzięki!

Trochę skakania po kanałach. Próba nie z tej strony rzeki, ale w końcu. Super maskowanie.

Certyfikat wzięty :)

Zaczęliśmy od złej stronyPo dłuższym spacerze udało się złapać keszaDzięki

TFTC znaleziona wraz z Lorezja w czasie oczyszczania Oliwy :)

Zdecydowanie najmniej mi się podobał tego dnia. Ze względu, że teren naprawdę podmokły, a koordy wskazywały w duże błoto i do tego na drugą stronę rzeki. Już chcieliśmy sobie dać spokój, bo nie było jak się przeprawić. Ale Lorezja zaczęła czytać dziennik i dzięki koordynatom od kolegi keszera w logu od razu wpadł nam w ręce. Zrobiłem pomiar eTrex 20 i proszę o zmianę koordynatów na następujące:

N 54 24.274'
E 18 33.094

Maskowanie bardzo nietypowe i udane. Przechodziliśmy koło niego i się nie zorientowaliśmy, że jest tam kesz, dopiero w drodze powrotnej troszkę maskowanie odstawało i szybko kesz padł :)

IN: GK Krowa

OUT: GK Kobylagóra

TFTC :)

Super maskowanie. Dzięki serdeczne;)

W ramach dokonywania bardzo zaległych wpisów:p

Co się zabłociłem to moje. Oczywiście zaczęliśmy z A.Adams nie z tej strony strumienia co trzeba, ale poza tym wszystko extra. Maskowanie solidne. Dziękuję!

Następne wspaniałe maskowanie! Ostatnia skrzynka z geościeżki!

Zdobyta z Kojoty. Dziękuję bardzo i pozdrawiam!

Niepodległe keszowanie 2015 w składzie - mirtis, mibiaq, glukoz no i ja.
Oj za rąbnięte koordy 'smutna minka'. Nie polecam iść na koordy - szczególnie o tej porze roku jest to nieprzyjemne - bagna. Znaleziona dzięki koordom z komentarzy. :)

Znaleziona, dzieki

Tak to jest, że jak się pierwszego dnia nie zdobędzie wszystkich keszy tylko dwa się zostawi na później, to to "później" następuje o wiele za późno

bardzo fajna skrzynka, mieliśmy dylemat pt. "czym jest maskowanie" Dzięki! Znaleziona z djdiodą na wieczornej wyprawie do Oliwy :) 

Bardzo ciekawe maskowanieDzięki za kesza :)

Znaleziona wraz z Grzybkieem  data na oko bo nie pamiętam dokładnie. Piękna okolica :) 

Super maskowanie!

Można przejść tuż obok i nie zauważyć. Niestety kordy całkiem na dwóję..

TFTC

ps: prawidłowe kordy:

54N24,419

18E32,475

Dziękuję

Z Kaczorkiem :)

Dzięki za kesza. Fajne maskowanie i tereny ciekaweZnaleziona z areckis.

No i zrobiła się trochę mokra wyprawa. Tereny mocno podmokłe i trzeba bardzo uważać, żeby nie umoczyć... ale i tak umoczyłem buta. Taki klimatKoordy jak pisali poprzednicy zaj...e przestrzelone - I DOBRZE! Miejsce, które wskazują jest klimatyczne w nocy i pewnie piękne w dzień. Maskowanie kesza tylko dopełnia czary pozytywnych wrażeń. Musi być znakomita ocena, a i gwiazdka w tym wypadku, też nie będzie przesadąDZIĘKI! Znaleziona z niepaukami. 

PS. Jedynie mogę się przyczepić do atrybutu "można zabrać dzieci". Małych na pewno bym nie zabierał.

Bałem się, że bez GPSa sobie nie poradzę, ale opis zaprowadził mnie we właściwe miejsce.

Sucho ostatnimi czasy, więc nie było problemów z grząskim gruntem.

TFTC

Super te maskowanie;D

o dziwo nachodziłem się za nim sporo bo na początku poszedłem nie na tą stronę rzeki

Znaleziona podczas keszowania z Gdakkami.

TFTC

Znaleziona z Gdakkami. TFTC :)

Dzisiaj w nocy pojawił się kolejny pretekst, by odwiedzić Oliwę - przyszło powiadomienie, że powrócił Panzerfaust z ulicy Kwietnej. I to jeszcze jako część składowa BZB :-)
Ruszyliśmy więc na kolejny mały podbój ulubionej dzielni:
- BZB Panzerfaust - nikt się nie ruszył po FTFa. Wiedząc gdzie on się ukrył (choć na widoku) sprawnie namierzyliśmy etap fizyczny, by dostać się do wystrzałowego finału:-),
- Młyn XI - XII - mokro, mokro i młynu dawno nie ma;-)
- Młyn XV - odkąd w okolicy mieszkała reprezentacja Niemiec jakoś inaczej patrzę na okolicę,
- Młyn XXI - XXII - jeden z najciekawszych przełomów rzecznych w okolicy Oliwy,
- Streetwaves - dobrze, że z miejskiej dżungli przeniesiono pojemnik do lasu,
- Skocznia narciarska - jeśli ktoś będzie miał problemy ze zmotywowaniem dzieci do wspinaczki na szczyt... może się zgłosić,
- Młyn XVI - XVII - błyskawiczna akcja mimo moczących kije,
- Młyn XVIII - świetnie przygotowana "kopia" obiektu ;-)
- Młyn XIX - XX - okolica kojarzy się wyłącznie z Drzewem Dobrego i Złego, jednym z pierwszych znalezionych keszyków...,
- Dwór II - spojrzenie na obiekt z innej strony,
- Młyn III - myślałem, że będę musiał wznieść się na wyżyny. Ale wystarczyło dobrze się przypatrzeć,
- Młyn II - okolica i park dobrze znane. Keszyk wyśmienity - absolutny TOP maskowań,
- Młyn I - szybko i sprawnie;-) ale to nie koniec serii...
- Radiostacja Jelitkowo - chłopom podobają się takie maskowania,

Dzięki za pokazanie miejsca i założenie keszyka!
THX

ps. rzeczywiście współrzędne lekko przykoszone. Ale jakby co opis zgadza się (z kopniętą) osmapą :P

Uzupełniam dawne wpisy. Znaleziony podczas keszowego spaceru z noizzi.

Dzięki :)

Do samego kesza prowadziła istna "goeścieżka" wydeptana przez udających się w tamtym kierunku. :p
Normalnie nie przepadam za keszami w "głębszej" naturze, ale ten mi to wynagrodził. :)

Super maskowanie w miejscu ze spojlera. Kordy przesunięte o kilkadziesiąt metrów za daleko. Dzięki.

Szybciutko znaleziona z MirekkTFTC 

Znalezione wraz z jlonka tftc ;)

Znaleziona rowerowo podczas czyszczenia oliwskich skrzynekBardzo fajne maskowaniePare dni wcześniej szukaliśmy jej razem z aśkowski, ale po 30 minutach się poddaliśmy, dzisiaj znalazłem ją w sumie bez problemu i oczywiście okazało się, że przechodziliśmy metr obok... potwierdzam, że kordy faktycznie są przestrzelone o jakieś 40 metrów, ale idąc zgodnie z opisem można skrzynkę bez problemu znaleźćwielkie dzięki za tego kesza!

Trochę się jej  naszukałem chyba ze 40 minut. Odchodząc przypadkiem go znalazłem, gps pokazywał przesunięcie ok 40 m. Dzięki za kesza.

Trochę się nakombinowaliśmy - ciekawe maskowanie

Dzięki za skrzynkę!

Szybko poszło. Klimatyczne maskowanie.

Złapana podczas sobotniej tułaczki po Oliwie z Agatą, Grażką i Kiką.

Dzięki za kesza.

tftc! Hmmm - gołe nogi kontra pokrzywy. Dobrze, że szlak co nieco przetarty. Były również skoki przez strumyczki (mikro) i chodzenie po bagnach. Kesza na kordach nie uświadczyliśmy - patrzymy na spojler i ... zaraz zaraz, myśmy chyba tędy już przechodzili. Wróciliśmy się zatem kapkę i bez większych już problemów odnaleźliśmy kesza;)

W wesołej ekipie z Miśkiem, Kiką i Grażką. Dziękuję i pozdrawiam!

Drugi dzień poświęcony na zdobywanie młynów i stawów Potoku Oliwskiego rozpocząłem pod czujnym okiem włascicielki od młyna nr 11 i 12.

Co prawda kordy wariowały ale spojler dość oczywisty. Kolejny fajny dopracowany kesz. Dziękuję.

Nigdy tu nie byłem. I pewnie dalej bym nie był gdyby nie keszFajnie że dla keszerów zielsko skosili, heheDzięks :)

Współrzędne ekstremalnie kopnięte. Już mieliśmy się poddać, ale jednak po kolejnych 10 minutach udało się znaleźć kesza :)

Skrzynka zdobyta z anoriell podczas krótkiego wypadu na Pomorze.

TFTC!

Zaatakowałem ze złej strony strumyka i finalnie musiałem przechodzić w bród. Całe szczęście woda płytka, a i przyjemnie chłodząca w upale tego dnia. Maskowanie pierwsza klasa, tylko zastanawiam się co ma imitować. Obstawiam że tylko wtapiać się w otoczenie.

Poszło sprawnie, z całą rodzinką po ZOO i po jedzeniu w Rybakówce. Dziękuję bardzo Aldono :).

Pobiegłem na kordy z młodym a to zonk bo gdzie kesz, przecież wcześniej poprzednie tak szybko się znajdywało. Nawet już spojler nie pasował do okolicy. Przeczytałem jeszcze raz opis ...no i wszystko się odnalazło. Nie trzeba pędzić  w las skoro "skarb" na ścieżce. 

Skrzyneczka złapana podczas trzeciego dnia wypadu na pomorze:)Dziękujemy bardzo za cały wkład w skrzyneczkę i pokazanie miejsca.

Znaleziona wraz z EdiAdą i telefonemalarmowym. Jednakże moja trzecia próba, wreszcie skuteczna. Kesz uwił sobie ładny kokon (??). ;)

Tu mieliśmy trochę problemów, ale po dokładnym przeczytaniu opisu poszło gładko, ale kordy kopnięte o dobre 40-50 metrów, ale cóż - to nietypowa.

Zdobyta z EdiAdą i Arisem :)

Faktycznie, kordy nie te, ale po opisie daliśmy radęDzięki!

Trochę może i mokro, ale podjechałem rowerem pod samo skrzyżowanie.

TFTC  :)

Rowerowy wypad iHaha Team na kesze, part 2 Kordy na księżycu więc chwilę zwiedzałyśmy okolicę ale i tak super

Dzięki.

TFTC

Skrzynka fajna, ale buty ucierpiały...

Udało się nawet nie upaćkać za bardzo. TFTC!

Doga podmokła ale skrzynka super.Dzięki bardzo.

1005- faktycznie teren trochę podmokły, a ja w swoich na pewno nie trekkingowych butach wyglądałem raczej śmiesznie niż keszersko. No cóż, tak to już czasami bywa, że chęc do szukania skrzynek jest większa niz przygotowanie do wycieczki. TFTC

Świetny patent. Znaleźliśmy go 40m od kordów.
A ja prosto z pracy w zamszowych półbutach - ale czaaad :)

Ależ tam mokro i ślisko. Dość długo trwało, zanim znaleźliśmy mieszkanko kesza. Ładnie się urządził! Proszę następnych znalazców o odpowiednie wkładanie chłopaka do domku! My znaleźliśmy go dużo niżej niż ma mieszkanko. Oby kiedyś nie odpłynął w siną dal. Dzięki!

Że dzwonek czy jak?Piknie :P

Oj, tu trochę się naszukałam. Oczywiście pierwsze podejście z drugiej strony potoku, trzeba było obejść. Po kręgu i oponie, i już na drugiej stronie. Potem źle odnotowałam pokonane dopływy i poszłam o dopływ za daleko. Tam już fanie nie było. Po kostki w czarnym błocie. Kręciłam się, kręciłam i w końcu znalazłam skrzynkę. Patrzę a prostopadle do kesza stoi mój rower. To dopiero ślepota. Powrót to już w butach spokojnie przez potok, by ta czarna maź zeszła z nóg i butów.

Znaleziona wraz z kurierem podczas urlopowego keszowania  Po drodze do kesza fajny "mostek"

Oj tu nam chwilę zeszło..a mocno padający deszcz nie ułatwiał zadania na tym błotnistym terenie... buty do wymianyfajny keszyk, dziękować

Kesz podjęty razem z misuszatek i sloma_85

BUTY DO SUSZENIA ALE WARTO BYŁO ZNALEZIONA Z MISUSZATEK I SEBA 34

FTF! 1:55

I Efka dla nas!

Chwilę zajęło,ale się udało.

TFTC! 

Morale podniesione przez niespodziewany eFTeF.

TFTC!

FTF z pichem i włóczykijem. Straciliśmy nadzieje że jakieś pierwsze miejsca się ostaną a tu proszę. Łatwo nie było ale pękła i ta. Największa zmora geościeżki a wystarczy robić tylko to co w opisie. Patenty, patenty... TFTC