Wpisuję się tu ostatni bo wreszcie zabrałem się za nadrabianie zaległości w logach . Dzięki za pokazanie fajnego miejsca, dzięki za wesołą przyjacielską atmosferę, dzięki za obłędne dwa ciasta. W sumie nawet pogoda nie zepsuła tego dnia. Czego chcieć więcej? . Sto lat!!!

Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat ... Super było: wszędzie woda, kamienie, błotko i grono uśmiechniętych fascynatów plastikowych pudełek. Organizacyjne Grzesiu pozamiatałeś - ukłony w pas. A Skarbnika jeszcze dorwiemy !!! DZIĘKUJĘ.

I my też byliśmy  sto lat solenizantowi życzyliśmy 

Dzięki za rewelacyjne spotkanie którego wspaniałej atmosfery nie popsuła nawet pogoda 

Dzięki za możliwość spędzenia czasu w towarzystwie równie pozytywnie zwariowanych ludzi 

Dzięki za ściągnęcie nas w miejsce które lubimy 

Ale przede wszystkim dzięki za wspaniałą organizację i przepyszne ciasto 

Dziękuję za miłe spotkanie w pięknych okolicznościach przyrodyMiło było zobaczyć nowe twarze jak i spotkać starych znajomych. 100 LAT dla solenizanta :D

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Dziękuje bardzo za zaproszenie na imprezkęSama nie odważyłabym się odwiedzać tunelu, chociaż na miejscu okazało się, że nie taki diabeł straszny 

Jestem pod wielkim wrażeniem organizacji całego ogniska i stałam się fanką ciasta marchewkowego 

Wszystkim dziękuję za życzliwość i serdecznośćW takim towarzystwie to nawet pogoda zrobiła się znacznie przyjemniejsza :) 

I dla dega ponownie: dużo zdrowia i wielu ciekawych keszy.

Hmmm, co by tu napisać? No super było i tyle!
Dzięki Deg za organizację, poczęstunek, wyłączenie deszczu, włączenie niesamowitych widoków, ściągnięcie fajnych ludzi, i za ten księżyc, co go norbinorek widział też 
Miło jest się czasem tak spotkać na luzie i pośmiać. 
Sto lat!

Bardzo sceptycznie podchodziłam od piątku do pogody i nie powiem, ale mnie to martwiło. Jestem hardkorem co do pogody to fakt i moje obawy okazały się przedwczesne. Było mega odlotowo przygotowane wszystko i nawet przez chwilkę chmury się rozstąpiły. Nie wiedziałam, że można tak profesjonalnie urządzić spotkanie w połączeniu z urodzinami, na których niczego nie brakowało a przede wszystkim dobrego, zdrowego humoru. Ciasta pychotka i prosimy o przepisy. Ognicho strzelało ponad niebiosa. Miejscówki nie trzeba zbytnio rekomendować bo jedyna w swoim rodzaju ze swoim specyficznym klimatem. Jeszcze raz deg wszystkiego najlepszego i wielkie dzięki

kolejne fajne spotkanie wśród pozytywnie zakręconych twardzieli , którzy nie zważając na PI.....ą pogodę najpierw moczą się w zimnej wodzie a później przerzucają głazy ale całość osłodziło pierwsze ognisko tego roku i smaczny poczęstunek 

wielkie dzięki za organizację i jeszcze raz wszystkiego najlepszego 

a za szyderę ze strony Anki , odwdzięczę się przy najbliższej okazji,   

Pogoda może i nie sprzyjała, ale postanowiliśmy nie zważać na przeciwności i udało się dotrzeć przed tunel tuż po 16. Fakt, że trochę z lenistwa też skrzynki nie podjęliśmy, ale przecież nie to było najważniejsze tego dnia. Najważniejsze, że spędziliśmy ten dzień w świetnych humorach, przy pysznym cieście i w znakomitym towarzystwie. Jeszcze raz Grzegorz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :P  Pozdrowienia i do zobaczenia ! 

Ja tak trochę nietypowo, bo jako pierwszy zaloguję ;)

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za obecność. Wiedząc jaka będzie pogoda - spodziewałem się dużo mniejszej ilości osób, a tu takie pozytywne zaskoczenie. Dziękuję za atmosferę, za każdą jedną chwilę, za wszystkie prezenty, których się totalnie nie spodziewałem, a które wszystkie były wspaniałe. Znakomite pomysły! Wielkie dzięki!

Tym bardziej dziękuję, że 14/15 marca to rocznica bardzo traumatycznych wydarzeń w moim życiu i zwykle bardzo ciężko znoszę te dni. Dzięki Wam na wiele chwil zapomniałem o przeszłości.

Przepraszam też wszystkich tych, którzy nie dotarli ze względu na brak kontaktu telefonicznego ze mną. Telefon mi umarł i chyba już to jego koniec. Głupi dzień wybrał, ale trudno ;)

Deg - liczyłem na przyjazd, ale młoda moja się rozłożyła - pogoda rozwaliła wszystko. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i do zobaczenia za tydzień  ;)

wielkie dzięki za tak ekstremalne spotkanie ,ognisko po tunelu w deszczowy dzionek przy wodospadzie nad wodą wokół wysokie ściany,ogólnie zaje.....e.

jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DEG !!

 :-) Dzięki 

Świetny nocny klimat, pyszne pieczone kurczaki prosto z ogniska, do tego to magiczne dla mnie miejsce - kamieniołom - jedno z moich ukochanych. Cóż chcieć więcej... a potem rozpoczęło się nocne zdobywanie Extremalnego Bytomia. Dzięki bardzo!!!

szkoda ze nie bede mogl byc, no ale coz osiemnastke ma sie tylko raz w zyciu :)

- cały komentarz do zmiany planu

Niestety sprawy się pokociołkowały i nie będę mogła dotrzeć ;(

Będę przy Karze Śmierci, jak Deg powiedział, wszyscy chętni zaliczą tą skrzynkę :-)

Do zobaczenia, pozdrawiam serdecznie - Sebastian

PS. a później złożę życzenia solenizantowi i jakąś kiełbaskę zjem :P

mam dyspensę od Połówki więc powinienem się pojawić choćby z powodu zapowiedzianego ciasta Dega, mam tylko nadzieję sprawić sobie jakieś wodery no i ktoś Karwda musi chronić ( nasze dobro narodowe)

UPDATE: Dzisiaj byłem zabezpieczyć wejście do podziemi. Wygarnąłem stamtąd warstwę około pół metra kamieni. Jednak wielokrotnie zamarzająca woda zimą przyczyniła się do nadwątlenia sklepienia nad wejściem do podziemi. Sklepienie obecnie bardzo niebezpiecznie sypie się na głowę. W dodatku zacisk jest w dużej mierze przysypany. Z akcji zabezpieczania wejścia wróciłem posiniaczony i poobijany pomimo, że pracowałem w kasku.

Mając na uwadze Wasze bezpieczeństwo, zmuszony jestem zrezygnować z części podziemnej, która miała być główną atrakcją eventu. Lubię ryzyko i wyzwania, ale obecnie ryzyko śmiertelnego wypadku podczas wejścia do podziemi wielokrotnie przekracza poziom, jaki jestem w stanie zaakceptować.

Przykro mi, że wielu z Was pewnie nastawiło się na eksplorację podziemi czy na "Skarbnika", jednak obecnie nie mamy na to szans. Jeszcze w styczniu 2015 w miarę bezpiecznie byłem w podziemiach. Życie mamy tylko jedno, a zagrożenie tam obecnie jest potężne.

W związku z tym zmianie uległ harmonogram całej imprezy. Zaglądnij proszę na stronę eventu.

(Edit: zmiana listopad -> styczeń 2015)

No więc tak...jeśli:

a) Młoda wyzdrowieje;

b) Uda się Młodą "oddać w weekend na przechowanie do teściów";

c) Przeżyję entą delegację tegoroczną do stolycy;

d) Idem dowiezie wodery.

BĘDĘ!!!!!

Ostrzegam lojalnie - pływać nie potrafię, więc jeśli mangus27@ zabezpieczy imprezę od strony ratunkowej - wyzwanie podjąć pragnę:)

A że fujara nieforemna ze mnie i mało ruchliwa dodatkowo, baczcie proszę życzliwym okiem na moje poczynania;)

Pierońsko blisko i ciekawie, więc się postaramy zajrzeć.

Okrutnie kusicieJeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to będę.

UPDATE: Zmieniamy kolejność imprezy - najpierw wchodzimy do podziemi, a później główne ognisko i integracja. Nie pytajcie mnie dlaczego, bo sam tego nie rozumiem, ale są naciski... :D

W jak dużej części spotkania będę uczestniczył jeszcze nie wiem - ale myślę że będę .

Hmmmm.... brzmi "smacznie"lubie te tereny więc będę

O.K. pierwsze poza podium logowane. W kalendarzu już wpisane. To będzie dla niektórych niezapomniane spotkanie. Do zobaczenia

O kurde deg - ten event po to by mnie w końcu zmobilizować ?! No nie mam wyjścia - ludziska pożyczcie wodery!!!

Nie wiem, jak pogodzę to wszystko co mamy z M. do zrobienia 13 i 14.03, ale może ( chyba bez snu ) uda się wpaść.

Ja pierwszy loguję, że będę ;)