W drodze powrotnej zajechałem po w... do Wińska i podjąłem tego kesza. Nie wiem, czemu jest ukryty akurat tam, ale spoko. Dzięki za kesza.

Malowniczy kościół na szczycie wzgórza, wokół którego rozpościera się miejscowość. Taki klasyczny układ urbanistyczny czasów minionych.

objazdówka , wraz z sląską ekipą , po Wińskich ciekawostkach , dzieki

Reaktywacja.. Dzięki.

DNF 

Po serwisie poszło sprawnie. No może jeszcze chwilka zeszła na przepchanieKościół bardzo uroczy. Dzięki.

Skrzyneczka przeserwisowana przez profesjonalną lotną ekipę pod kierownictwem Lumen :-D

Kościół bardzo dobrze mi znany z zewnątrz. Przejeżdżałem obok niego miliony razy. Teraz w towarzystwie Lumen. Ciekawe czy ktoś zauważył, że cały dach tego kościoła wykonany jest z cegły! Aż do samiutkiej góry. Dziękuję za kesza.

Po wykonaniu serii zdjęć przy aucie i pod autem, przy których Lumenka symulowała kolejną zaliczoną glebę, ruszyliśmy z Trampkiem żwawo na kordy, by po chwili ruszyć z Trampkiem żwawo do auta, by potem znowu ruszyć z Trampkiem żwawo na kordy i podłożyć superancką, misterną reaktywację wsłupkowo-dziurkową. Wepchaliśmy się chamsko do salonów pająka, bo tacy z nas niepoprawni miłośnicy przyrody. Fenkju!

Ten kościół z każdej strony wygląda dobrze. Na miejscu przypomniałem sobie, że tą ulica biegłem moje pierwsze w życiu zawody na 5kmByła to mocna pofałdowana piątka :)

A kesz - pierwszy raz spotkałem się z zamarzniętym na kamień logbookiemDodałem mały dodatkowy logbook na którym się wpisałem. 

udało się!

Razem z Alą. Kesz jest umiejscowiony na czarnym szlaku pieszym, który właśnie odnawialiśmy z ramienia PTTK - Wrocław.  Piękny kościół, góruje na okolicą - widoczny z daleka;)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Keszyk znaleziony wraz z Lupim - zaległy wpis :)

dziękujemy i pozdrawiamy!

Skrzynka zaliczona z corcia1 i Zyta05. Dziękuję za skrzynkę.

Chwila kręcenia wokół miejsca i magnetyk wpadł w nasze ręce. Cicha, spokojna uliczka. Uwaga na potencjalnych obserwatorów z pobliskich domów. Znaleziona wraz z Miki05.

Deszczowa niedziela to wspaniały czas na zbieranie keszy na terenie miast i miasteczek i wsi. Wszyscy w domach gapia się w telewizory lub monitory a ja sobie biegam pod ich oknami i zbieram skrytkiNa dzień dobry Alfabety. Troszkę czekania na odpowiedni moment, by nie spalić skrytki i gotowe. Dodaje do ulubionych za treść i rodzaj zagadkiChwilke później pudło w Krzelowie. Szukam i szukam i patrzę, a ja jestem obserwowany przez jakiegoś gamonia z balkonu. Dałem sobie spokój. Jadę dalej, po drodze dzwonie do Parzoneczka w sprawie pudła. Trafiam do Wińska. Wiata mnie spalona rzeźnia, brawo, fajniutka skrytka! Jako następny trafiam Kościół Michała Archanioła. Ukrycie i maskowanie fajne teraz dodatkowo wzmocnione śmietnikamiSzybki przejazd pod Cmentarz ewangelicki i jest kolejny. Pora na Młyn i tu mam problem, bo młodzież pije wódkę w miejscu ukrycia, ale i z tym sobie dziś poradzę. Jadę dalej. Kościół świętej Trójcy robi wrażenia i jako kościół i jako keszyk. Fajne miejsce. Teraz kolej na pomnik w Wińsku. Pomnik zaborców, ale ludzi poległych faktycznie szkoda. Szybko się trafia. Przejeżdżam na żydowski cmentarz. Piękne miejsce i świetna skrytka!!! Dostanie dziś FP. Ruszam dalej i odwiedzam 2 skrytki Lustwald. Niemcy to potrafili..... My niestety nie.... Fajne miejscówki i skryteczki. Pora wrócić do miasteczka i zając się młynem. Okolica wyczyszczona, a skrytka fantastyczna! Trafia do ulubionych. Opuszczam Wińsko i jadę do Wyszęcic. Na dzień dobry Wyszęcice welcome (ktoś przede mną zmasakrował logbook wkładając go do środka - brawo!), potem Pomnik żołnierzy (zacnej wielkości) i Więzienie (podpowiedź coś nie halo, ale jest). Przechodzę do parku i tam poprawiam maskowanie. Teraz wielki jak dąb Dąb - zacna wielkość! I na koniec Wyszęcice Koniec! Pora wracać do domu. Po drodze drugie i zarazem udane podejście do Kościoła w Krzelowie. Jest! W domu krótki odpoczynek i zbieram się do biegania. Oczywiście jak ja biegnę, pije drinka , jestem u babci albo w pracy to w mieście publikują się nowe skrytki! I tak jest tym razem! Ja w rajtuzach, a telefon pika. Szybki podgląd i biegnę po Dolinę Zimnicy 1. Keszyk znany, ale publikowany od nowa, więc chyba FTFAutorom wielkie dzięki za pokazanie świetnych miejsc i ukrycie w nich skrytek. Pozdrawiam. TFTC!

Wykonałem serwis! Czeka na Was nowy pojemnik i nowy logbook :-)

Kesz podjęty w czasie małej wycieczki po łęgach odrzańskich ! Dzięki !

Ha ha Ha ... ale śmieszne bez saperki ani rusz
Dziękujemy i pozdrawiamy

Skrzyneczka podjęta razem z JustynąT. Ona podziwiała ładniejsze widoki, a jak już się odwróciła, to mogła się wpisać  :P Dzięki!

Szybko, szybko i trzeba było wrócić żeby ołówek odłożyć

Dość późnym popołudniem wybraliśmy się z gecórką Amelią na keszowanie w okolicach Wrocławia. Kierunek na dziś - Wińsko. Dzięki geocachingowi poznajemy tereny, które są położone wprawdzie niedaleko od domu, ale do których jakoś niespecjalnie wcześniej była okazja i potrzeba pojechać. Szukając poukrywanych tu i ówdzie skrytek odkrywamy ciekawe miejsca w przeróżnych okolicach. Także takie łażenie z latarką po ciemku dostarcza też dodatkowych emocji. TFTC !