Trza się w końcu zalogować. Miło słyszeć pozytywne głosy, dzięki wszystkim Wam za zbudowanie super atmosfery. Mam nadzieję, że Kambodża świętokrzyska nie zepsuła aż tak humorów. Lista postanowień na kolejną edycję, które ulepszą, usprawnią i umilą Wam czas, nie mieści się na kartce A4, postaramy się, aby było jeszcze lepiej, jeszcze przyjemniej. Dzięki za przybycie i do zobaczenia na kolejnym ŚK. 

Z lekkim opóźnieniem ale loguję, że byłam.

Organizatorzy się postarali. Event jak należy. Chociaż w zeszłym roku bardziej mi się podobało :DW tym roku teren był trochę nudniejszy, ale w sumie trudniejszy. Urozmaicały go zadania wszelakie, zarówno w dzień jak i w nocy.

Zmęczenie po ŚKII już ze mnie zeszło więc tym bardziej doceniam założycieli za wysiłki włożone w przygotowania.

Wielkie dzięki!

Byłem i było fantastycznie! Pomimo ciężkiego poranka dotarliśmy na miejsce. Zabawa była wspaniała,  fantastyczna, fenomenalna, kapitalna! Dzięki!  :)

Miło czytać, że Wam się podobało i że czekacie na następną edycję (zaczynamy już nad nią myśleć). Cieszę się, że mogłem znów Was wszystkich zobaczyć - i tych, których już znam i tych których dopiero poznałem. Żałuję tylko, że różnego rodzaju organizatorskie obowiązki i ciągły nerwowy (czasem nazbyt) pośpiech nie pozwolił mi na dłuższe posiedzenie i pogaduchy. Jednak, co się odwlecze, to nie uciecze, mam nadzieję. 

Link do zdjęć, które udało mi się zebrać wysłałem na maila każdemu, kto zalogował uczestnictwo. Przyjąłem taki klucz, żeby mi się nie pomerdało, komu wysłałem, a komu nie. W miarę pojawiania się nowych logów będę dosyłał. Gdyby komuś nie doszły, proszę o kontakt. Oczywiście jeśli ktoś ma jakieś fotki jeszcze, to mile są widziane. Można je przesłać do mnie, a ja zbiorę w paczkę i roześlę do wszystkich. 

W ten weekend pojawią się także na OC skrzynki z gry nocnej. Właśnie kończymy ich opisywanie. Musieliśmy też zrobić małą inwentaryzację i remoncik, bo się niektóre maskowania podczas gry popsuły. Widać było ślady zaciętej czasowej walki na szlaku. ;D Stąd tak długo to trwa, bo nie chcieliśmy puszczać keszy, zanim nie będzie wszystko naprawione. ;)

Również w ten weekend gra dzienna i nocna pojawią się jako oddzielne ścieżki, więc uczestnicy będą mogli pologować ich zaliczenie. W tym roku postanowiliśmy rozdzielić obie gry na oddzielne ścieżki, bo nie wszyscy brali udział w obu.

Pozdrawiam serdecznie.

Świetne spotkanie, tyle się działo że ciężko było wszystko ogarnąć :)

Były rajdy do keszy, nocne przedzierania się przez "kambodżańskie" krajobrazy, rywalizacja i masa pozytywnych ludzi :)

Dzięki wielkie świętokrzyskiej ekipie za kawał rewelacyjnej roboty i mojej ekipie :)

Do zobaczenia, oby jak najszybciej ! :)

Kilkukrotny pobyt na huśtawce doliny Lubrzanki z całą załogą. Wspólne wędrówki z maczetą przez Kambodżę, Sajgon i Surinam w jednym. Z ostatnich Czerwonych Khmerów zrobiliśmy zalewajkę ..... nie, nie, żartowałem. Przecież po kolorze wiadomo że nalewkę  :)  Widziałem i pot, i krew i uśmiech - i ten ostatni chcemy najdłużej pamiętać. Bardzo lubię z Wami wszystkimi bawić się w te wariactwa i już dzisiaj zapraszamy na kolejną edycję świętokrzyskich spotkań. To Uczestnicy stanowią wartość, dla której chce się poświęcać wolny czas na przygotowanie i realizację terenowych zabaw.

To było moje pierwsze Świętokrzyskie i już mam ochotę na następne:) Dzięki za super zabawę, za cudowne skrzyneczki (wasza pomysłowość nie zna granic) ,za zagadki i zadania :), za ogniska, zalewajkę, nalewkę, za miłą atmosferę, za całokształt :)) Dzięki mojej drużynieMam nadzieję że bawili się tak dobrze jak jaDo zobaczenia :)

Udało się dotrzeć  na drugą edycję z czego bardzo się cieszę, niestety w mocno osłabionej kondycji, więc nie mogłam na "pełnym śmigu" ale bardzo wiele radości sprawiło mi uczestniczenie w zabawie. Rewelacyjne kesze, bardzo urozmaicone i na bardzo wysokim poziomie. Dziękuję wszystkim;)

cóż mój pierwszy event wielodniowy do tego taki w którego organizacji sam brałem udział. co szczególnie zapamiętałem to przyglądanie się nie-łucznikom rozmowy przy ognisku i ciepłym miodzie;) 15 latarek budzących mnie o 1 po północy i chcących ode mnie jakieś itemy i chyba najlepszy own jaki kiedykolwiek widziałem a mianowicie own elfa z przyprawami Dzięki za spotkanie!

Zajechaliśmy nie zapowiedziani bo trochę choroba pokrzyżowała nam plany,ale najważniejsze że dotarliśmy.Już wiemy że na przyszły rok też się zjawimy.Było wyśmienicie,super przygotowane zadania i ciekawe skrzyneczki a najbardziej cieszy nas to że nasza siódemka nie zajęła ostatniego miejsca.Dzięki za miłą atmosferę,pyszną zalewajkę i cudowny napój.pozdrawiamy kazio i lila.

Nie jest łatwo pisać o czymś w czym troszki palce się maczało. TROSZKI, bo tak naprawdę nasza pomoc była symboliczna, żeby nie powiedzieć incydentalna. Wielkie więc brawa od nas dla Matyldy, Krzycha, Gagulca, Januszka i Bartka. Kawał doskonałej roboty!!! Mamy nadzieję, że nie zawadzaliśmy, co więcej. ..może udało się choć TROSZKI pomóc;);) 

Co się działo i jak się działo o tym powinni napisać sami uczestnicy, nam natomiast najbardziej w pamięci utkwiły:

-ogniskowe pogaduchy,

- ĆMY w uszach,

- widok wybiegającego niczym dzik najmrka w samotnej walce terenowej ( niskie ukłony),

- zalewajka swiętokrzyska,

- oczekiwanie na dojazd Bazylka i mototrampa (emocje rosły z każdą chwilą),

- nocne straszenie...

... długo by wymieniać...fajno było, wspaniale było... klimat to WSPANIALI LUDZIE, a tych na evencie nie zabrakło!

Dziękujemy i do zobaczenia:) Majka, Andzia i Karol

Fantastyczny event. Organizatorzy włożyli mnóstwo pracy w przygotowanie obu gier terenowych - jak dla mnie rewelacyjne, szczególnie ta nocna!Piękna okolica, szalona rywalizacja na grze nocnej - było meega wybitnie! :)

Dziękuję pięknie!

Na piątkowym ognisku stawiłyśmy się we trójkę, miło spędziłyśmy czas, , także dzięki za miłe towarzystwo wszystkich keszerów i podwózkę do Kielc:).

Na sobotnie spotkanie przybyłam z Justin nieco za późno, więc odpuściłyśmy sobie udział w konkursie, ponadto okazało się, że internet a co za tym idzie nawigacja szwankuje, na szczęście GPSem poratował nas gagu, za co jeszcze raz dzięki. Nie wykonałyśmy w 100% założonego wcześniej planu, mimo to świetnie się bawiłyśmy, chociaż przynajmniej ja czuję pewien niedosyt z powodu odpuszczenia pewnych skrzynek,ale pewnie jeszcze kiedyś tu wrócę, a by to nadrobić, zwłaszcza,że z Kielc mamy blisko. Szkoda,że nie wzięłyśmy udziału z w grze nocnej, zwłaszcza że była to gra osadzona w słowiańskich klimatach ( których może nie jestem znawcą, ale coraz bardziej mnie wciągają,więc tym bardziej żałuję :))i z pewnością świetnie przygotowana.

Wielkie dzięki dla organizatorów za przygotowanie kolejnej już świetnej imprezy i doskonale dopracowanych i oryginalnych skrzynek. Dzięki wszystkim pozostałym za towarzystwo. Do zobaczenia na następnym spotkaniu :)

Jeden z fajniejszych spotkań jakie pamiętam i nawet przebierałam się za zmorę, strasząc z rodzicami uczestników:)

Kolejne świętokrzyskie spotkanie w którym Mariosek uczestniczył. Kolejny raz organizatorzy zapewnili nam wspaniałą zabawę. Wybrali dla nas piękny lecz trudny teren (żeby było ciekawiej)przygotowali piękny scenariusz gier terenowych. Dziękujemy Wam za to bardzo-Tobie Farorz również. Dzięki dla całej drużyny z którą przyszło się przedzierać przez krzaczory i chaszsze. 

Już nie możemy się doczekać kolejnego Świętokrzyskiego Keszowania. Pozdrawiamy 

Podziękowania dla Organizatorów za bardzo fajny event. Co prawda uczestniczyliśmy z Bazylkiem dopiero od soboty popołudnio-wieczoru (po drodze wciągnęła nas Miedzianka i jej tajemnice) ale i tak było ...iście. Pozdrowienia i podziękowania dla gagu, koleżanek i kolegów za afterparty przy keszu OP8ABN.

Chociaż nie uczestniczyłam w całości ŚK, spotkanie zaliczam do mega udanychPierwszy raz na trasie z psem i na dodatek nie swoim, więc jestem szczęśliwa, że wytrzymał dzielnie 15 kilosów :) 

Organizatorom dziękuję za wrażenia, pyszną zupę i nalewkę. Mam nadzieję na kolejne edycje :) 

Dzienna gra zaliczona w towarzystwie anoriell i Ryjka+, w nocnej wspomógł nas Andrzejj. Było coś dla ciała (gąszcz do przedzierania) i dla ducha (zagadki do rozwiązywania). Prócz krzaczorów najbardziej zapamiętam oczy demonicznej Wiedźmy - dzięki wszystkim organizatorom i do zobaczenia za rok!

wrażenia jak zwykle będą niezapomniane:) integracja przebiega pomyślnie;) brawa dla organizatorów! widać ile nakładu było. dziękujemy i pozdrawiamy!

Bez snu, bez śniadania, bez obiadu, bez jedzenia na czas w terenie (jak się okazało na miejscu), bez planu, bez stresu. Byłam i cieszę się bardzo ;] fakt, po grze dziennej byłam jeszcze bez siły. Wrażenia niezapomniane

Jadąc na spotkanie wiedzieliśmy, że będzie dobrze, ale że aż tak?Piękne tereny, ale przede wszystkim świetne towarzystwo sprawiło, że bawiliśmy się doskonale. Miło spotkać twarze poznane na ostatnim evencie i poznać nowe. Nasze nie uczestniczenie w grach staje się już chyba powoli tradycjąale co się odwlecze... Plus jest taki, ze na pewno tu wrócimy i zmierzymy się ze wszystkimi keszami, bo warto! Jeszcze raz dziękujemy za wspaniale spędzony czas i gratulujemy organizatorom, którzy zapewnili nam mnóstwo atrakcji (czytaj też zalewajka..). 

do zobaczenia na kolejnym spotkaniu!!

  :)

Ale to była szkoła przetrwania :D

W dziennej wyruszałam z izeq, krzaki czy rzeka to nie był żaden problem, było parę na prawdę super keszy, tylko się inspirować:D

W nocnej wyruszyłam w ekipie izeq, Nefryt i Skygen, chłopaki biegali, widać było, że ich na dziennej nie było z namiPrzebrania i stroje super, Czarownica bezkonkurencyjna ! Mimo, że Atena chciała wyeliminować Mnie i innych z gry magicznym trunkiem % , to dałam rade się doczłapać do samego końca :D

Pół żywa, podrapana, ale szczęśliwa ! dzięki !

Dzięki całej Świętokrzyskiej ekipie za wspaniałe II ŚK  W krótkich słowach: przybyliśmy, wspaniale jak zwykle się bawiliśmy, górki i chaszcze zaliczyliśmy, nawet rzeczkę wpław przeszliśmy  Wyjeżdżaliśmy niepocieszeni tylko z powodu braku możliwości uczestnictwa w grze nocnej, ale kto wie może za rok wystartujemy całym teamem  Z tego miejsca pragniemy podziękować całej Wspaniałej 7 za mile spędzony dzień na szlaku przygody                                                  Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy i już się boimy przyszłorocznych atrakcji 

Super spędzony czas. Góry, lasy, chaszcze, rzeka... Solowa drużyna najmrek dawała radę aż do niespodziewanej kontuzji nogi... Brakło sił na 6 skrzynek ze ścieżki. Zajęte wspaniałe ostatnie miejsce w grze dziennej, nocna odpuszczona bo nogi wciąż niesprawne. W międzyczasie sauna i balia z zimną wodą. Amplituda temperatur 80 st C trochę pomogła na skurcze. Nagroda honorowa za zawziętą walkę jest super. Wielkie dzięki, organizatorom za ogrom trudu włożonego w ogarnięcie wszytkiego i pozostałym keszerom za mile spędzony czas. Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia na kolejnych eventach.

Nie miałem tego eventu w planach, ale propozycja Nefryta szybko to zmieniła  Załapaliśmy się na kawałek gry dziennej i całą nocną. Szkoda że nie zabrałem z samochodu kaloszy, przydały by się  Bardzo mi się podobało, ognicho, krzaczory i kesze, czyli wszystko co potrzeba do szczęscia keszerowi. Widać dużo zaangazowania i pracy w przygotowanie spotkania i skrzynek, dzięki! Do zobaczenia na szlaku

Dawno tak wspaniale się nie bawiłem. Ogromne brawa dla organizatorów za profesjonalizm, wysoko postawioną poprzeczkę i fantastyczny klimat. Pozdrowienia dla Dream Team 7 za bratersko-siostrzaną pomoc i wspólne wędrowanie. 

Naprawdę wielki szacunek dla organizatorów za tak dopracowane spotkanie. Dzięki wielkie za świetnie spędzony czas przy ognisku i w terenie, gdzie czekały profesjonalnie przygotowane skrzynki i zadania, a oprawa nocnej gry porostu majstersztyk! Liczę że w przyszłym roku także będzie organizowane spotkanie, bo na 100% się na nim pojawię. Do zobaczenia 

To była już druga impreza pod nazwą Świętokrzyskie Keszowanie, w której uczestniczyłem.

Bardzo miło było Was wszystkich spotkać! Na wstępie też chciałbym podziękować organizatorów za ogrom pracy, jaki włożyli w organizację całej imprezy.

Jeśli chodzi o część dzienną to:

- poszczególne skrzynki były na wysokim poziomie, przy czym na mnie ogromne wrażenie zrobiło jajoi skrzynka "przyrodnicza" na zboczach Radostowej

- trasa tylko na pierwszy rzut oka była prostabo jak ostatecznie się okazało było dość dużo w górę i w dół i znów w górę itd.

- niestety zadania były dostępne tylko do 14 co uniemożliwiło naszej ekipie uczestniczenie we wszystkich poza jednym - wielka szkoda. Oczywiście mogliśmy najpierw iść do skrzynek z zadaniami, ale wtedy wygenerowalibyśmy jeszcze większe kolejki czego chcieliśmy uniknąć...

- quizy i zagadki w skrzynkach - rewelacja! Byłem tylko zaskoczony, że ostatecznie nie liczyły się do klasyfikacji konkursowej. Nie zmienia to jednak faktu, że dostarczyły naszej ekipie dużo radości!

Część nocna:

- pomysł rewelacyjny i do tego przebrania i wtajemniczanie w kolejne sprawy wypadły świetnie

- same punkty i ich rozłożenie dostarczyły bardzo wielu różnych wrażeń i to też na plus

- ostatnie miejsca + finał dostarczyły dużo radości, chociaż zmęczenie dawało się już we znaki :)

Podsumowując całą imprezę oceniam bardzo dobrze i już nie mogę się doczekać przyszłego roku!

Szkoda, że nie można rekomendować eventów, bo ten z całą pewnością by na to zasługiwał. Świetnie przygotowane oba konkursy, kesze na wysokim poziomie, podpatrzone nowe pomysły. Organizatorom należą się wielkie brawa i podziękowania za oprawę i przygotowanie imprezy. Mam nadzieję, że i w przyszłym roku coś się szykuje, bo naprawdę była dobra zabawa.

Dla chcących, posiadających sprzęt i umiejętności: OP8ABN

Zapraszam!

Z pozdrowieniami - Krzysiek (mototramp)

Moje drugie świętokrzyskie keszowanie i oczywista rzecz, że już ostrzę szpony na kolejne. Gra dzienna spoko, oprócz terenu kambodżańskiego, było o.k., ale gra nocna przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Autorski scenariusz okazał się hitem. Teren, klimat, sceneria i efekty wizualno - dźwiękowe były różą na torcie. Organizatorzy przyjęli nas bardzo ciepło i ugościli jak VIP-ów. Tylko pozazdrościć tak zgranej ekipy świętokrzyskiej i brać z nich przykład. Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko. Do zobaczenia. Dzięki temu spotkaniu odwiedziłam miejsca o których nie miałam nawet pojęcia, że są. Piękne dzięki

Coby nie napisać to i tak za mało aby oddać wspaniałą atmosferę i klimat tego spotkania.

Nie mogę zacząć inaczej jak od złożenia ogromnych gratulacji dla organizatorów spotkania. Wielki szacun i podziw, że Wam się chciało!

Na całym evencie co prawda nie uczestniczyłam i nie brałam udziału w konkursach ale mimo to cieszę się, że mogłam być na ogniskach, zdobyć skrzynki, spotkać się ze znanymi keszerami i poznać nowe osoby :) 

Dzięki ŚK i Wam, można świetnie poznać okolicę poprzez przygotowane skrzynki, spędzić miło czas i przeżyć moc wrażeń, za co ja bardzo dziękuje. I życzę wytrwałości, pomysłowości do organizacji kolejnej edycji, na którą jak czytam w komentarzach, czeka wielu z nas :D 

Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnych spotkaniach i na szlaku! 

Bardzo fajnie zrobione spotkanie Gratulacje dla Organizatorów.  

Wielkie Podziękowania dla Organizatorów za bardzo fajny event/spotkanie. Co prawda uczestniczyłem z Mototrampem dopiero od soboty 27.06.15 popołudnio-wieczoru (po drodze wciągnęła nas Miedzianka i jej tajemnice) ale i tak było ...iście. Pozdrowienia i Podziękowania dla gagu, karwdo, oraz pozostałych Koleżanek i Kolegów za after party przy keszu OP8ABN.

Bardzo mi się podobało. Co prawda nie miałem tyle siły by wziąc udział grze nocnej ( ciężki miesiąc w pracy ) ale spotkanie było świetne. i mam nadzieję, że w przyszłym roku również zawitamy. Dziękuję bardzo wszystkim organizatorom za świetną zabawę . 

NoooooDo dzisiaj nie wiem, co to się stało w zeszłym roku, że przeoczyliśmy tamto spotkanie- potem strasznie żałowaliśmy- od razu postanowiliśmy, że za rok się pojawimyI tak też się stało- event wpisany do kalendarza w styczniu i nic nie miało prawa wypaśćNoclegi zarezerwowałam z trzymiesięcznym wyprzedzeniem a na tydzień przed okazało się, że będzie tam spała większość i że tam zostało przeniesione ognisko:D haha :D 

Doskonała zabawa!Świetnie pomyślana gra- zarówno dzienna urozmaicona zadaniami i zagadkami jak i nocna ze świetnym scenariuszem! Jedyne, co się dało we znaki podczas latania to kambodżański teren ale teraz to mi się chce z tego śmiaćJak sobie przypominam te zachaszczone miejsca, przez które się przebijaliśmy, te kłujące gałęzie, powalone drzewa, tą gęstwinę, która nie raz nas przewracała to hahahahahah:DJakie tam słowa leciały ze wszystkich stron, krzyki, wrzaski, krew się lała, hahah:D  Z im większą furią się cisłam przez krzaki tym silniej one stawiały opór i nie chciały mnie puścićhahah :D 

Scenariusz nocnej gry- świetny! Mimo, że rozumieliśmy co trzeba zrobić- i tak raz czy dwa musieliśmy wracać do któregoś punktu (na przykład po Płomień). No i teraz już wiem jak smakuje cukierek o smaku Grass :D 

Ahhhh, super było, masa pozytywnej energiiI pyszna zalewajka!! :) 

Wielkie dzięki dla Całej Ekipy Organizatorów!Do Was to chce się wracać :) 

Właściwy wpis dodam później

Wczoraj zaatakował mnie kleszcz wyrwał go mototramp. Udaliśmy się też do ambulatorium w Czerwonej Górze. Opatrzyła mi to pielęgniarka (bardzo ładna i miła) i zobaczył lekarz i teraz mam obserwować.  Przez to wszystko nie pojechaliśmy na spotkanie. Szkoda może dziś wpadniemy czy na grę terenowa, nie wiem ale na pewno na ognisko i by spotkać i poznać nowych Keszerow a ja wezmę swój kesz own by się mogli wpisać Keszownicy. Pozdrawiam Bazylek.  

Cześć niby mam spać, ale gdzie tam. Jutro już rano o 8:00 jadę do Kielc. Odbiera mnie mototramp, który już będzie na miejscu i ruszamy keszować.

A jutro pojawimy się na spotkaniu i będę miał kesza owna czy jakoś tak.

Jakby był ktoś ze Śląska zainteresowany, to mamy wolne miejsce w samochodzie. Kierunek Katowice - Mąchocice Kapitulne.
Wyjazd piątek 17-18. Przyjazd w niedzielę wieczorem.

Myślałem, że przed Derbami maczeta na nic się nie przyda, a tu taka miła niespodzianka... ;)

maczeta już się ostrzy :D

Prosimy o zapoznanie się z programem i regulaminami gier planowanych podczas ŚKII, zamieszczonymi w opisie eventu.  

Nocleg zarezerwowany - przybywam na bank!  Postaram się dotrzeć w piątek wczesnym wieczorem. Na to czekałem!!!! Do zobaczyska! 

Cześć

Wszystko przygotowane. Bilet na Polski Bus mam kupiony za 10zł, tak więc jadę do Kielc 25.06 o 8:00 wyjazd z Warszawy. Do Kielc jadę 2,5h. Mam nadzieję, w Kielcach odbierze mnie z Żytniej Mototramp

Mam nadzieję, dotrzyma słowa i przyjedzie. Dziś rozmawialiśmy i potwierdził, że jest ok to ok.

Jak coś to będę w Kielcach pewnie na 10 z hakiem.

Pozdrawiam i do zobaczenia na super zlocie. Już się nie mogę doczekać szukania i wędrowania po okolicy znanej i nie znanej dla mnie.

Jesli nic nie stanie na przeszkodzie to chciałbym sie pojawic.....

ja z blackcoffee też tu http://www.tonocleg.pl/386859281 czyli już nas parę osób jest, więc możemy śmiało negocjować cenę. obecnie jest to 30zł/doba/osoba.

edit: 25zł/doba/osoba (po negocjacji) :)

My z Idemami i Maleską załapaliśmy się na tą miejscówkę, jest 700 m od naszego spotkania. Babka powiedziała, że jak będzie nas więcej to możemy negocjować

http://www.tonocleg.pl/386859281

Krótkie info dotyczące koszulek - zamówienie z mojej strony idzie w poniedziałek 15.06 o godzinie 14. Jeśli więc ktoś w weekend zdecyduje się na koszulkę - ma czas do tego momentu na wpłatę :)

Szczegóły w opisie.

Sze Dzi Jed Sze Pię Sie Sie Osi Osi ;)

PS. Nie mam konkretnych rozmiarów koszulek!

Kochani,

z powodów niezależnych od nas – organizatorów II ŚK – wyniknęły pewne trudności związane z noclegami w hotelu "Ameliówka". Niestety pani kierownik obiektu zmieniła poczynione wcześniej ustalenia i obecnie warunki uległy nieco zmianie. Obecnie koszt noclegu w pawilonach (w pokoju 4 - osobowym) wynosi 60 zł. od osoby. W tę cenę wliczone jest obowiązkowe (!) śniadanie. Udało nam się porozumieć z pobliskim hostelem „Lubrzanka” w sprawie namiotów oraz kamperów. Cena za dobę wynosi 10 zł za namiot plus 10 zł za osobę, podobnie jest z kamperem. Miejsc noclegowych w domkach kempingowych niestety już nie ma z powodu pełnego obłożenia przez kolonię. Osobom, które nie zdecydują się na noclegi w pawilonach hotelu „Ameliówka” lub pod namiotami w „Lubrzance” proponujemy ewentualnie zatrzymanie się w którymś z pobliskich gospodarstw agroturystycznych.

Podaję kontakt do Hostelu Lubrzanka w celu zarezerwowania miejsca na campingu:

Hostel Lubrzanka

Mąchocice Kapitulne 211

Inne noclegi w okolicy:

http://noclegikielceokolice.nocowanie.pl/

http://www.turystyka-lysogory.wczasywpolsce.pl/

 Schronisko PTSM Mąchocice Scholasteria

Mąchocice-Scholasteria 56

26-001 Masłów

tel. (41) 311-21-65

tel. (41) 311-21-71

 Pokoje Gościnne "Na Zaciszu"

Ciekoty 67

26-001 Masłów

tel. (41) 367-28-18

tel. 506-420-032

Za zamieszanie przepraszamy, mamy nadzieję, że przygotowane przez nas atrakcje, wynagrodzą Wam wynikłe nie z naszej winy niedogodności.

Jakoś tak nagle mnie naszło,że chcę być ; ) Do zobaczenia! : )

Wstepnie się wpisuje, jeszcze nie wiem na ile dni zostanę. Przelew na koszulkę poszedł. Do zobaczenia :)

Czy wiadomo już może jaka jest opłata za namiot ?

MasterGraba: ja też będę mini kamperem i na pewno znajdę jakieś fajne miejsce noclegowe w okolicy, możesz dołączyć. Z tym że ja lubię piękne miejsca w Przyrodzie, z dala od cywilizacji. Ludzi tam nie będzie...

Czy można na miejscu zaparkować kampera albo coś w podobnym stylu? 

Nie potrzebuje dostępu do prądu czy innych takich rzeczy dostępnych na polach kempingowych. Chodzi raczej o samo miejsce.

Pozdrawiam

Jak wszystko dobrze pójdzie to pojawimy się w składzie 2+1 :)

Zobaczymy co czas przyniesie ale  chciałbym  być

Bardzo chce się pojawić i jeśli tylko zdrowie pozwoli to tak zrobię...

bo chyba zapomniałem się wpisaćwybieramy się :) 

 No nie taki event nie może być udany bez mojej obecnościOczywiście że się zjawie:)

Szczególnie że przy okazji będę świętował mój pierwszy rok keszowania :)

mam nadzieję się pojawić !!!

Kto wie, może się pojawię z kultowym Bazylkiem.

Z tym że nie interesuje mnie nocleg, można na własną rękę? Lubię wyprawy 0 kosztowe, nigdy nie korzystam z takich rzeczy, no parę razy się zdarzyło z prysznica skorzystać ale w sumie było za free.

Urlop zaklepanyi żeby nie wiem co to przybędę:) z ochotą w tak wyborne towarzystwo:)

Świętokrzyskie to moje strony z lat młodości, gdy dzieckiem byłem. Odwiedzałem Kielce mam tam Rodzinę i okolice też mam Rodzinę. Odwiedzone nie raz miejscowości to: Sielpia, Słupia, Wólka, Pilczyca to co każde wakacje. Włoszczowa, Przedbórz, Pijanów, Brygidów, Sarbice, i inne okoliczne. Jeśli dam radę czasowo i będę miał wolne lub urlop to przyjadę autkiem i chętnie poznam nowych Ludzi keszowników i keszerki. A da się tam autkiem podjechać?

Pewnie, że będziemy :)

Bardzo chętnie przybędę! Oby nic mi nie zniszczyło tych zamierzeń...

Będziemy:)

Co prawda jeszcze dużo czasu, ale jeśli się nic nie wy... wróci to będziemy;)

Uhmm ... ale masz rację dając sobie szanse - jeszcze się nie zapisuj ...

Na pierwszej odsłonie nie byłem, wczorajsze spotkanie na Miedziance zawaliłem, lecz na tym spotkaniu będę, choćbym miał zejść do najniższych czeluści piekielnych.

Dzięki serdeczne za informacje. Postaramy się przybyć na spotkanie, ale jak na razie stoi to jeszcze pod sporym znakiem zapytania

Info dla osób chętnych na biwakowanie pod namiotami:

Pola namiotowego jako takiego nie ma, jednak według informacji uzyskanych na miejscu, istnieje możliwość rozłożenia kilku namiotów. Ponieważ nie ma tradycyjnego pola namiotowego, nie ma też sanitariatów, ale dostęp do łazienek i toalet będzie możliwy najprawdopodobniej w pawilonach lub na terenie hotelu. Opłata będzie raczej niewielka i do uzgodnienia.

Będę :)

Zapewne wbijemy z Volframem :)

Będę, tym bardziej,  że góry świętokrzyskie ;)

bimbirimbi z dr Wąsem, a jakże:D

Tak myślę i kombinuję że może by tak ruszyć na spotkanie. W końcu rok temu nie udało mi się stawić.

Mam pytanko jak wygląda sprawa z noclegiem pod namiotem? 

Coś chyba jest nie tak z kordami, chyba że nocleg w lesie mi jak najbardziej taki pasuje

Tak!

Tak jak w poprzednim roku ;)

Kto był na I ŚK ten nie może przejść obojętnie obok tej imprezy. Przybywamy :)

Myślę, że tak :)

Szykujcie się! 

Nadchodzę! 

Rok temu było tak rewelacyjnie, że nie mogłoby mnie tam nie być. Znowu szykuje się wyjazd urodzinowy ^^ 

Będę, a jakże! :)

Czy wiatr lub deszcz, sesjowe pożary - i tak przybędę :D 

Po tym co było w tamtym roku nie może mnie i ekipy Pabianicko-Łódzkiej zabraknąć !

W zeszłym roku było rewelacyjnie, więc i w tym na pewno nie zabraknie ekipy z Łodzi!

Witaj przygodo!

Bardzo ostrożne szacunki - bo to kawał czasu jeszcze i wiele może się wydarzyć - cóż obecnie deklaruję chęć uczestniczenia w tym jak sądzę niecodziennym przedsięwzięciu :)

będę :D 

Powinniśmy dotrzeć. 

Wchodzę w to :)

Się będzie. ;)

Wstępnie się piszemyx2

Bardzo się cieszę, liczę, że atena.pl mnie i mój rower przygarnie :)

Do zobaczeniaOczywiście z Juniorka.pl. Świetny początek wakacji

Po "I ŚK" i tym co się tam działo, nie wypada nie być;) Klepsydra już odmierza...;) Do zobaczenia

Piszę się.