TFTC :)

Niesamowita i smutna historia. Wydawać by się mogło, że chwilowo szala przechyla się na korzyść biało-czerwonych, a później taka tragedia... Dzięki za keszyk i przybliżenie nieznanej mi wcześniej historii tego miejsca.

Za sam opis historii tych miejsc już leci zielona, druga za fantastyczny spacer po tych miejscach. 

Zaległe wpisy z pięknego sierpnia podczas poznawania stolicy.

 Dziękuję za świetnego kesza i świetnie spędzony czas podczas spaceru w świetnym Towarzystwie. Pozdrawiam serdecznie !

Dziękuję za skrzynkę

Niedzielny spacer po Starym Mieście z KasiaJawo TFTC

Spacerujemy z pandaciuk. TFTC

TFTC - wpis później.

Pozwole sobie zalogować skrzynkę jako pierwotny założyciel.

Kesz znaleziony w trakcie wieczornego spaceru z iwonią1999 i anią_be. Bardzo ciekawa historia a sam kesz także niczego sobie ) Dzięki. 

Ciekawa historia ze strasznie nieciekawym tragicznym zakończeniem. Dzięki

Spacer świąteczno-ścieżkowy to dla mnie również okazja do podjęcia kilku keszy, które od dawna czekały na swoją chwilę, ale nigdy nie było na nie czasu. Bo ja w ogóle Warszawę mam trochę... no zaniedbaną jeśli chodzi o keszowanie. Może trzeba to wreszcie zmienić...

Oto pierwsze z tych miejsc - bardzo ciekawe i cenne ze względów historyczno-poznawczych. Marku - wielkie podziękowania dla Ciebie, za przywrócenie tego kesza na mapę.

Bezdyskusyjna znakomita i wielkie uznanie!

Skrytka wyjątkowa, bo przedstawia wyjątkowe wydarzenie, nawet w skali Powstania. Nie tyle analizy historyków ile relacje świadków powodują, że wyobraźnia pracuje;  a im bardziej pracuje w tym przypadku, tym bardziej się człowiekowi robi słabo. 

Dziękuję Keram58 za reaktywację.

Keszyk na miejscu. Zapraszam do poszukiwań.

Obiekt, że tak powiem, wygolony od poziomu gruntu do mniej więcej 1 - 1,5 m wysokości. Wydaje się, że kesz zniknięty ...

Niestety nie znalazłem a wydaje mi się że dobrze przeszukałem. Jedynie zachowała się wstążeczka...

Tabliczki najpierw namierzone wirtualnie na GoogleMaps, a później w realu spacer śladem Powstania na Starówce. Hasło udało mi się ustalić przed ekranem komputera, ale i tak chciałem zobaczyć na własne oczy to, co pokazuje ten kesz. Podążanie śladem Powstania zrobiło na mnie spore wrażenie i pozwoliło lepiej uświadomić sobie, jak to wszystko wyglądało - inaczej patrzy się na mapę, a inaczej, gdy stąpa się śladem walk.
Pojemnik finałowy udało mi się namierzyć dzięki wsparciu telefonicznemu Elvisa i Robcona. Obecnie to mikrus wciśnięty w pień krzaka, na wysokości kolan. Mimo braku zatyczki trzyma się dobrze.

Dzięki!

Ta historia z powstania szczególnie mnie interesowała podczas dzisiejszej wyprawy na starówkę. Pojemnik znaleziony jednak bez zatyczki i przydał by się serwis. Krótki spacer i znalazło się także hasło do logu. Dzięki. Pzdr. 

W taki dzień trzeba było znaleźć skrzynkę ze ścieżki Powstanie Warszawskie :)

Dzięki za skrzynkę :)

(1258)

O czołgu - pułapce dowiedziałem się jakiś czas temu przy okazji skrzynki przy gąsienicy wmurowanej w ścianę kościoła. Trochę bliżej zainteresowałem się tą historią i zawsze wrażenie robił na mnie tragiczny finał. Ci najbliżej zapewne dosłownie wyparowali. Ten motyw świetnie pokazany jest w filmie "Miasto 44", prawdziwy horror.

TFTC! Przedrumakowe Błękitne szaleństwo po stolicy w towarzystwie Iwonki i Cezexa. Szybka akcja i keszyk w naszych rękach, bardzo śmieszne mocowanie.

Byłem akurat dzisiaj w pracy na Rynku i powoli zbieram sobie skrzynki z tej okolicy, dzisiaj przechodziłem akurat obok i trafiłem na tę jedną. Nie było łatwo znaleźć pojemnik, bo taki mikrus ginie w miejscu ukrycia. Faktycznie trzeba wypatrywać wstążki i uważać, bo pojemnik trzyma się dość prowizorycznie. Póki co tak samo go odwiesiłem. 13:56

Wraz z Katką_40, Nuką i Korso na krótkim spacerze po Starym Mieście. Już raz tu kiedyś robiliśmy podejście, ale chyba skrzynki wtedy nie było, albo za bardzo było zarośnięte. A tym razem wypatrzona szybko. Historia dość znana, ale jak najbardziej godna upamiętnienia również w ten sposób.

Mikrusik znaleziony

Keszyk już na miejscu trzyma się na niebieskiej wstążeczce. Wieczorkowy spacer z Iwonią.

Skrzyneczka znaleziona podczas podczas popołudniowego keszowania z Bamba. Bardzo dziękuję za kesza i przybliżenie kolejnej tragicznej historii mojego miasta.

W sumie to już dwa razy szukaliśmy z wandą tego kesza, ale zawsze po ciemku i zawsze jakoś głupio było przyświecać sobie latarką, bo miejsce ruchliwe. Ale dziś był właściwy dzień na tę skrzynkę. Hasło odgadnięte po samym spoilerzeDzięki za  ciekawy, tematyczny kesz!

Miejsce znane od dawna, hasło  od razu wymyślone, ale podjęcie niełatwe. Kesz odłożony tak, jak wcześniej znaleziony.

Uff w końcu! Podejść było tu kilka, ale nigdy nie szukałem tam, gdzie trzeba było. Tym razem mając wskazówkę od założyciela się udało, choć nawet długo mi zeszło. Miejsce zapachami nie czaruje. Dzięki!

Historia znana ale dziękuję za jej przypomnienie, skrzynkę i spacer. Nigdy nie było mi po drodze a dziś dzień wybrałem sobie bardzo mroźny ale dobrze bo mały ruch. Dziękuję za skrzynkę. Pozdrawiam

Epizod Powstania znany, miejsca z nim związane odwiedzone, przyszedł cas na ponowne odwiedziny. Przypomniała o sobie mocna scena z filmu Komasy. Kesz stracił łączność z mocowaniem ale jest na miejscu. TFTC!

Historia znana, ale warto o tym przypominać. Hasło udało się namierzyć zaraz po publikacji kesza, w zasadzie po spoilerze wiedziałem już gdzie szukać. Keszyk podjęty dopiero dzisiaj, bo wcześniej albo ludzie albo coś...Tftc!

Znaleziony, głęboko w pamięci zapisała mi się ta scena z filmu Miasto 44. Wielkie dzięki za opowieść i ciekawą teorię wyjaśniającą, co tak naprawdę się stało.

Wieczorny spacer wraz z Pumą... kiedyś za dnia miałem pierwszą próbę podjęcia tej skrzynki, niestety zbyt duży ruch, więc odpuściłem... tym razem noc, choć ludzi wokół mnóstwo, to jednak warunki zdecydowanie bardziej sprzyjające... pomysł na skrzynkę super, spacer super, i pomnik również bardzo ciekawy... skrzynka jednak nie przypomina bombki, leżała na gałązce do niczego nie przymocowana, tak też ją odłożyliśmy... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Typowy  spacer po starówce w niedziele. Dziękujemy

Dzięki dobrej znajomości historii PW, epizod ten jest mi doskonale znany. Z keszem poszło nam łatwo raczej :)

keszołapanie z Wallsonem, dziękujemy!

Dzięki za kolejną ciekawą historię Starego Miasta. 

Poszło dosyć sprawnie, namierzona z k.milem. Dzięki za kesza!

Wspólnie z aniolekdiabelka! Dzięki!

Byliśmy z Michem przy tabliczce z kordów, ale ponieważ pogoda nie zachęcała, nie zdecydowaliśmy się na spacer w poszukiwaniu pozostałych. Innym razem zrobimy to jednak na pewno!

Miejsce finałowe znane, choć nie do końca wiedziałam czego dotyczy. Dziękuje wiec za odswiezenie pamieci. Uwaga pod nogi, bo mozna niezle wyrżnać

wspólne keszowanie z Martuś i art_noise

dzieki za kawalek historii

ps: uwaga na sliskie schodki!

Wspólne keszowanie z R00t i Martuś. Bardzo ciekawy ten pomnik, dzięki za kesza.

Skrzynkę namierzyłem już wcześniej, hasło? Wiesz jak było. Wpisałem się dziś. dziękuje za przypomnienie miejsca i faktów z nim związanych... 

hasło ustrzeliłem podczas wczorajszego spaceru, ale kesza nie było akurat jak podjąć. wrócę jeszcze ;)

ale mega opis

Fajna skrzynka.

Znaleziona. Bardzo dziękuję za skrzyneczkę.

Historię z czołgiem opowiedzianą przez ten kesz znałem, ale nie wiedziałem gdzie dokładnie były zbudowane powstańcze barykady. I choć kiedyś jedna z tabliczek rzuciła mi się w oczy, to nie wiedziałem, że takie tabliczki dokumentują także inne powstańcze barykady. Przy okazji spaceru z rodzinką pokażę je dzieciom. Znowu się czegoś dowiedziałem o swoim mieście i za to gwiazda.

Drugi. Sporo się dowiedziałem. Tks!

I love the smell of napalm FTF in the morning.

Wiadomo FTF ważniejszy - hasło mogło/musiało poczekać. Zabrałem kreta. Zasadniczo to pewnie śmiesznie wyglądałem podejmując ten pojemnik. Dzięki za fajną zagadkę. Rekomenduję, bo chodząc w poszukiwaniu tej jednej tabliczki znalazłem wreszcie wszystko co mi potrzebne do Walczącej Starówki.