Chyba się wpisałem do skrzynki z geocaching, trzeba będzie wrócić. Teraz patrzę, że to inne pomieszczenie. Trochę skakania było. Po dojeździe okazało się , że jakiś tatuś z synkiem kilkuletnim osobno na quadach zwiedzali obiekt. Ludzie nie mają wyobraźni. 

Człowiek się zastanawia, do czego służyły te budynki i pomieszczenia.  

Fajnie poznać i pozwiedzać miejsca w mojej okolicy. Dzięki

Bez problemu dojechałem moim seicentoFajny obiekt, lubię takie odludne ruiny. Kesza znalezliśmy po chwili, nie ma zatyczki. Dzięki za kesza :) 

Totalna ruina. Z tego co pamiętam była tu jednostka radiolokacji WP i radar obsługujący lotnisko jeszcze w czasach kiedy zaczynała się jego cywilna historia. Najprawdopodobniej był tu radar typu AVIA taki jak na dołączonym przeze mnie zdjęciu. Kesz szybko namierzony przez młodzież. W dzień atrybut niebezpieczny może jest na wyrost. Ale w nocy można tu połamać nogi... TFTC

Obrazki do tego wpisu:

radar

Dzięki tej skrzynce poznałem obiekty o których nic słyszałem.

Niedzielne keszobranie z Łowcą łosi. Dzięki za skrzynkę.

Podjęta podczas wypadu z Urbex Bamber. Tu przydały się dodatkowe narzędzia aby wyciągnąć kesza. Miejsce rewelacyjne.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Mój keszo-wóz dowiózł mnie na kilka metrów od celu. Fajny urbex.

Przy okazji rowerowej eskapady w te okolice. Od razu kesz rzucił się w oczy, nie znalazłem żadnych ciekawych artefaktów z przeszłości, choć czekałem tu długo aż przejdzie burza I w końcu odjechałem bo już zrobiło się późno. Widać wykopy po poszukiwaczach kabli. Dziękuje.

Bardzo ciekawe miejsce, dzięki za pokazanie. Kesza wydłubać z kryjówki to nie lada wyczyn...

Pozdrawiam
Art_noise

Rowerkiem da się całkiem sprawnie dojechać (oczywiście nie szosówką). Lubię takie zapomniane miejsca więc i tu mi się podobało. Dzięki

fajnie pokazać córce trochę historii dzięki za skrzynkę

Fajny spacerek. Dzięki.

Od takich keszy mamy pincetę. Miejsce nawet nawet. Dzięki. 

Dzięki za kesz. A propos pęsety, o której wspomniał Bartek. Takie ustrojstwa zawsze nosi tylko mamusia. A widzę, że Młody próbuje zebrać całą śmietankę. 

Trudniej było wydobyć niż znaleźć :D

Dziękuję

Kiedyś w tym budynku, pełnili dyżury piloci "pary dyżurnej" gotowi w ciągu dwóch minut, znaleźć się w powietrzu, gdyby zbliżał się, jakiś nieproszony gość, ale od dawna już ich tam nie ma, więc udało się, nie tylko zbliżyć, ale i znaleźć, TFTC

Ku mojemu zaskoczeniu chyba nigdy tutaj wcześniej nie byłem. Piękna rowerowa przejażdżka. Pogoda także dopisała. Wielkie dzięki.

straszna rudera. Czasem chyba zamieszkiwana. Razem z Iksik. Dzięki.

Spacerkiem do kesza z psinką, którą na wszelki wypadek pozostawiliśmy przypiętą na zewnątrz na czatach. Keszyk szybko wypatrzony. Dzięki za pokazanie miejscówki.

Sobotnie rowerowe keszowanie - zwiedziłem cały budynek po czym znalazłem właściwy pokój - dzięki.

Zupełnie spokojny dojazd rowerem, miejsce zupełnie bez elementów metalowychDzięki.

Zastanawiałem się czy damy rady blisko podjechać. Okazało się że udało się prawie pod samą skrzynkę. Dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca.

Znaleziona razem z Pyczka.
Ktoś powiedział, że skutery nie dadzą sobie rady?
TFTC

Szybko i sprawnie.

Kesz podjęty z Kriss02 podczas popołudniowej przejaszczki "skuterami po kesze".

Ps. Skutery też dają rade.

TFTC!

Obrazki do tego wpisu:

Bez tego sprzętu ciężko było by się tu dostać. Z lewej Kriss02 wpisujący się do dziennika.

80 kilometrowa rowerowa pętla po okolicy. Tutaj poszło sprawniej. Dzięki za kesza.

Pierw Opel Corsa niby Jeep 4x4, potem zwykły spacer w zimnym klimacie.

niewiele brakuje by był to zwykły drive-inmiejsce troszkę rozczarowujące - mała ilość opuszczonych budowli

Spodziewaliśmy się czegoś więcej po tym miejscu ;p

Spodziewałam się ze bedzie jakiś hardcore czy cuściut adrenalinki i te dokumenty, a tu niestety nic z tych rzeczy. Dzięki ;)

Miejsce również znane :)

Dzięki! :)

Baza zdobyta spacerkiem przez pola w pełnym wiosennym słońcu. Dobrze, że Mati zapamiętał podpowiedź, bo chciałem wszystkie kamienie i cegły podnosić. Dziękujemy.

Ciekawe miejscezwiedziliśmy dokładnie.

Keszyk znaleziony raz, dwa, po przydługim spacerze w gumofilcach przez podmokłe pola. Akurat żaden samolot nie startował/lądował, szkoda...

Dzięki za kesza, pozdrawiam

Spacerowym tempem :)

Dzięki :)

Płytą pasa startowego prosto na miejsce.  Dzieki

No i znowu do zdobycia skrzynki potrzebny samochód 4x4 a my na nogach... Ech.

Skrzynka mikro bardzo sprytnie schowana. Dzienks.

Bardzo ciekawe miejsce. Zaparkowaliśmy koło cmentarza, więc był to długi spacer, ale przyjemny ; )

Kesz w miarę szybko znaleziony. Dzięki ; )  

Bez samochodu, ciekawy spacer od jednego kesza do drugiego. 

Obowiązkowo wszystkie pokoje i budynki zwiedzone.

Troszkę poprawione maskowanie, gdyż kesz był całkiem widoczny ; )

Znaleziona z szalony02002 ; )

Pierwszy w tym roku wypad na skrzyneczki w dość mroźny dzionek z Rubinem, pomysłodawcą tej wyprawy. Hm..... nie mieliśmy ani gumiaków, ani stalowych nóg, ani 4x4, ani przesadnej zawziętości i się dość sprawnie udało. My mamy to coś, zadowolenie z każdej skrzyneczki, ochotę do ciorania w śniegu przez pola i dużo pozytywnej energii. Miejsce super i takie czyste. Dziękuję

bardzo przyjemne urbexikiudał nam się zlokalizować kesza po spojlerzeode mnie znakomita za miejsce. czyszczenie mapy z Ateną. dzięki za kesza.

Bardzo  sympatyczny  keszyk . Dzięki . 

Kolejny ciekawy obiekt, szybko namierzona i następny wspólny FTF z Florą. Dzięki 

W skrzynce brak certyfikatów ze względu na mały rozmiar pojemnika.

Na życzenie wysyłamy emailem.