Zdobyta razem z descarado podczas rowerowego weekendu;)

Skrzynka zdobyta na zakończenie poznańskiego weekenduDzięki!

ładna fabryczna architektura tftc

Znaleziona, tym razem poszło szybko. Z Jovi

Ktoś miał wątpliwości czy kesz jest na miejscu. Otóż mimo wykonanych porządków w bliskiej okolicy skrzynka na miejscu. Troszkę przymarzła więc nie da się jej […]. W dni powszednie w godzinach urzędowania zapraszam od środka - będzie łatwiej. Zapraszam.

Z tą niepełnosprawnością to chyba nie do końcaoczywiście chodzi mi o atrybut :-) 

Dzięki :-) 

Tam jej się nie spodziewałem, więc było trochę szukania. Dzięki.

No tak... jak zwykle niewidoczny kesz...Dzięki wielkie, gdyby nie k.mil, ja dodałabym tego kesza do ignorowanychPozdrawiam!

Nieznalezienia nie wpisuję gdyż kesz zapewne gdzieś tam jest, nam się jednak nie udało.
Godzina 3:00 podjazd po kesza. Godzina 3:30 wiele prób z każdej strony (i od strony zakładu i od drogi) nie przyniosły skutku. Decyzja o odwrocie na zasadzie - no ileż można szukać. Zapewne kesz jest łatwy i przyjemny, jednak na totalnym zmęczeniu nie udało się tym razem. Ale jeszcze tu wrócimy!
Miał być szybki i przyjemny wypad jednak "dzięki" tej ścieżce wróciliśmy na bazę dopiero o 6. Pozdrawiam!

Znalazłem z daleka miejsce ze spojlera ale według współrzędnych powinno być dużo bliżej. Szukałem i nic. Pytanie czy trzeba wchodzić na teren zakładu?

Pierwsze podejście nic. Następnego dnia ponownie nic. Spędziliśmy w sumie tutaj z 20 minut. Być może nie ma. 

Znaleziona podczas szalonej wizyty w WIELKOPOLSCE razem z Dulusem, Romanas oraz Szarlih.

Dzięki za skrzynkę !!!

Skrzyneczka złapana na dobowym wypadzie do Poznania w składzie bydgosko-szczecińskimDziękujemy bardzo za pokazanie miejsca i skrzyneczkę.

Znaleziona wraz z Dulusem, Szarlihem oraz Maciek BDG. TFTC.

Podjęta podczas całodobowej wizyty, razem z Romanasem, MaćkiemBDG i Dulusem. Dzięki

Właściciel się przyglądał naszym nadaremnym poszukiwaniom  Armis nawet weryfikował istnienie kesza osobiście i ... serwis potrzebny 

Dzięki.

Skrzynka złapana podczas najazdu Łodzi na Poznań i okolice w towarzystwie Olo74_Lilalu i Maleski, w towarzystwie naszej przewodniczki, czyli Nati, oraz Armisa.

Pod okiem Właściciela, który - jak się okazało - będzie musiał dokonać reaktywacji.

DzK

Armis został naszym komandosem ;););) Dzięki !

Skrzynka złapana wraz z Lolo74_Lilalu, Bramstengą , Nati i Armisem;)

Wypad na lubońskie skrzynki wraz z noorbi. Dzięki za kesza!

Pati uparła się przy swoim i bardzo dobrze, bo ja nie bardzo byłem przekonany że keszyna tam będzie. TFTC!

Tym razem poszło bez żadnego problemu.

Zeszła mi tutaj mała chwila, a ona idealnie na kordach. Dzięki. Pzdr. 

Sobotnie rowerowanie z @Zablem. Podejscie nr 2 i tym razem udane - ale chyba zupełnie przypadkiem popatrzyłam tam gdzie trzeba było i sięgnęłam po to po co trzeba było :)

Sobotnia przejażdżka rowerowa z Li. Ostatnio tu szukaliśmy i nie znaleźliśmy tego kesza, teraz poszło sprawnie bo Li wypatrzyła co trzeba. Dzięki za zrobienie porządku :)

serwis polegał na przeniesieniu kesza w pierwotne miejsce, które jest jego drugim ze względu na weekendowe okresowe trudności w dostaniu się pod sam budynek. Ktoś przed brasią chyba miał nieaktualne dane w gps-ie bo znalazł dobrze ale odłożył źle. Ciekawe kto?

Skrzynka przeniesiona we właściwe miejsce. Wcześniej gdzieś tu N52 20.190 E16 53.503.

Zapraszam do szukania. 

tu niestety zaliczyliśmy wtopę i kesza nie podjęliśmy 

po konsultacjach z wcześniejszym znalazcą wątpię w istnienie kesza w oklolicy kordów

dzięki 

Po porozumieniu z właścicielem okazało się, ze chyba kesza wcięło a przynajmniej nie ma go w pierwotnym miejscu.

Kontynuacja wycieczki po Lubońskich terenach wraz z Nati pod auspicjami Armisa.Ten budynek wcześniej rzucił mi się w oczy podczas rowerowych wojaży, i zastanawiałam co w nim kiedyś było. Teraz już wiem. Podjęcie ekspresowe bezstresowe dla nas - Armis zabłysnął swoją sprawnością fizyczną. ;-)

Pierwszy kesz z serii WPPZ Luboń znaleziony podczas lubońskiego keszingu wraz z HazelEyes i w towarzystwie Armisa jako opiekuna wycieczki ;P

Poszło sprawnie, bo nie musiałyśmy się zbytnio męczyćDziękuję za historię miejsca. TFTC! Pozdrawiam, Nati.

Szukałam spoilera, bo ładnyale nie znalazłam... znalazłam za to keszadzięki!

713- Na początku stałem kilka centymetrów od skrzynki ale jednak to było bardzo daleko. Dopiero później zmieniłem perspektywę i poszło mega szybko:) TFTC

Jakoś ten obiekt utożsamialiśmy z całością zakładów, ignorując obiekty mniej widoczne dla postronnych - projekt nas wyedukował. Zaraz, zaraz z czego się robi drożdze, aaa z drożdży, no to ok - dziękujemy za skrzynkę.

Pojemnik przeniesiony w bardziej dostępne miejsce. Kordy poprawione.

Brama otwarta, skorzystaliśmy więc z gościnności   Poszło bezproblemowo. Dzięki za skrzynkę, pozdr.

Hello,

Spoko ten kesz, mimo że opis mylnie kieruje na kordy. To chyba taki mały, ziemniaczano-drożdżowy podstęp  Wprawne oko szybko wypatrzy skrytkę. Trzeba tylko uważnie spoglądać. Pzdr, Wojtek

Znaleziona - 278

Brrr, w pobliżu kesza szerzyła się deska najeżona gwoździami, obróciłem, dechę co by żaden keszer nie nadepnął.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Naszej historii ciąg dalszy. Tuż po powrocie z przedpołudniowego keszowania Założyciel powiadomił, że kesz jest znów dostępny. Nie ukrywam, że imponująco załatwił sprawę i szeroko otwartą bramę. Brawo! W drodze na WIO na piwo #21 zajechaliśmy tu jeszcze raz i zaliczyliśmy oprócz wpisu w towarzystwie Założycielskiego teamu również spotkanie z dwoma innymi ekipami :). TFTC!

Znaleziona dość sprawnie, na szczęście nie trzeba było nigdzie przeskakiwać, tylko po bożemu wejść przez bramę. Dzięki :)

Znaleziona szybko, choć trzeba było wziąć skrzynkę okrążeniem. TFTC.

Dzięki

Mały skok przez płot i skrzynka w naszych rękach. Znaleziona z Armisem i Vilku. TFTC!

FTF wraz z Daraskiem oraz Vilkiem. Początkowo mieliśmy duży problem z tym keszem bo wszystkie drogi dojścia do niego były zamknięte. Później wzięliśmy się na sposób i udało się bez większego problemu. Dzięki za kolejny kawałek historii. To akurat już znałem :)
Dzięki P.S.

Spacer po Luboniu i okolicach przed WIO.

Grupowo z Armisem i Daraskiem, naszym największym problemem było to nie jak znaleść kesza tylko jak się do nie go dostać i nie wyłapać plomby od pani cieciowejKilka susów w jedną stronę i kilka susów w drugą..

grupowy FTF, dzięki

To właśnie budynki drożdżowni widziałem we wspomnieniach na każde wspomnienie o WPPZ. Trochę rozczarowałem się, ze jednak nie będziemy wchodzić do środka. A w ogóle to wymyśliłem sobie, że będzie można dotrzeć tu terenem zakładu, od  Suszarni wycierek [luk09] - OP86FM. I pewnie by się dało ale błoto nas odstraszyło. Na miejscu kolejne, jeszcze większe rozczarowanie - wstępu nie ma :(. Forsować niczego nie zamierzaliśmy, pozostawała jeszcze jedna legalna droga, przynajmniej częściowo ale i tak bardziej niż ta od frontu jednak tam operowała już zaalarmowana pani strażnik, która wiedziała, że nic "służbowo" w okolicy nie robimy. Kontakt z Beta Testerem i Założycielem pomimo ich zaangażowania nie przyniósł rozstrzygnięcia.... Obeszliśmy się smakiem. 

Obrazki do tego wpisu:

Zamknięte :(