Z jacawin dzięki.

Dziękuję za skrzynkę.

Znaleziono razem z Volt71 TFTC.

Znaleziona razem z PippiLotką . Podjęta w miarę szybko, sprawnie bez problemów. Keszyk na miejscu suchy. TFTC

Założycielowi skrytki baaardzo dziękuję za genialny pomysł

...../ )
.....' /
---' (_____
TFTC ((__)
..... _ ((___)
...... -'((__)
--.___((_)

Inspektorze!
Ile to juz lat czakam aby wyrownac z Toba rachunki.
Nadszedl wreszcie ten dzien, kiedy to udalo sie zwiekszyc moce obliczeniowe i porachowac sie z Twymi zagadkami!

Dla sympatycznej panny Krysi z turnusu trzeciego od przystojnego pana Waldka: bucio! bucio!

Bez problemu, razem z bambą i Poli, dzięki:)

Kesz podjęty wraz z ekipą po evencie noworocznym. To było moje drugie podejście do WK1. Za pierwszym razem dżips powiódł mnie w ciut inne miejsce.
Serdeczne pozdrowienia i podziękowania dla autora. Kryśka nadal potrafi oczarować...

Kesz podjęty ekipą po evencie. Gdyby nie to, pewnie dalej by wisiał jako nieznalezionyDzS :)

Kesz wrócił do pierwotnego miejsca ukrycia.
Pojemnik w środku wytarłem do sucha.
W strunówce tymczasowy logbook zastępczy.
Oryginalny (po wysuszeniu) wróci na miejsce 1 stycznia.

Dziękuję za skrzyneczkę
Znaleziona w trakcie popołudniowego spaceru na Górę Chełmską....

Kiedyś już tu byliśmy i o ile dobrze pamiętam, keszyk był w nieco innym miejscu.
W środku mokro...

Teraz przeczytałam poprzedni wpis i wszystko stało się jasne.
Przy kolejnej wizycie przeniosę kesza.

Kesz odnaleziony na odcinku 50 metrów. Wszystko porozrzucane. Najpierw odnalazłem opakowanie, ale nie wiedziałem czy to od kesza czy nie dlatego szukałem dalej. Potem odnalazłem ołówek i wtedy już wszystko było jasne. Najdłużej szukałem logbooka. Podsuszyłem całość i schowałem w drzewie, które wydawało mi się do tego najbardziej prawdopodobne. Kordy nigdzie mi się nie zgadzały. Wg mojego urządzenia do finałowych trzeba odjąć/dodać: N -8, E +6. Ewentualnie prośba do wcześniejszych znalazców (lub właściciela) o odłożenie kesza na miejsce.

Dzięki.

Miał być spokojny niedzielny spacerek, a wyszedł runmageddon. Jak tylko zaparkowałem auto od razu zaczęło padać. Nawet kleszcze i komary nie piszczały z radości na moje wejście do lasu;)

Od tego keszyka zacząłem, quiz rozwiązany jeszcze w zeszłym roku, jednak nie było okazji, żeby tu podejść. Dzisiaj szybciutko na wyliczone kordyTFTC :)

Wrzuciłem 3 GK

W kalendarzu niby wiosna, ale aura mocno jesienna, wiatr w oczy i deszcz w twarzDziękuję :)

Dookoła i po Koszalinie, trochę deszczowo, rowerowo, z Sir Blackiem, czasem trochę bardziej deszczowo.

Że jestem wielkim fanem fabularnej twórczości Autora wielokrotnie już podkreślałem :)

Znakomity kesz - dla mnie "must have" podczas tych odwiedzin Koszalina :)

Dzięki za skrzynkę!

kordy już dawno ustalone, dziś podjęcie kesza :)

miejsce odwiedzone podczas sobotniej, jesiennej pieszej wędrówki po urokliwych leśnych zakątkach Góry Chełmskiej i okolicy. Dziękuję za kesza :)

Kolejne rewelacyjne opowiadanie vovo. Szkoda że, Szanowny Założyciel, zrezygnował z kariery pisarskiej,  czytając jego opowiadanie (czy może krótka nowelę) setnie się ubawiliśmy. Skrzynkę znaleźliśmy razem z najmłodszą córką, zaskoczyła nas jej wielkość, całkiem spora, ze skarbami w środku. Bardzo dziękuję za skrzynkę i gratuluje wyobraźni.

Po raz kolejny tym razem podczas wycieczki z II h.

Zabrałem GK i TB.

Po obiadku w pełni sił ruszamy na podbój Chełmskiej Góry. W czasie dalszego keszowania znalazłem kilka bardziej wiedźmowatych miejsc, ale i tu jest OK. Dzięki

Piękne słoneczne popołudnie podczas koszalińskiej wędrówki. Keszowóz zaparkowany, a my z marwon'em udajemy się na podbój Chełmskiej Góry, po drodze zaliczając bliskie spotkanie z wiedźmą Krysią. W dowód wdzięczności zostawiliśmy geokreta, by ten mógł poznać bliską koleżankę Krystyny. Kto wie, może się polubią i polecą wkrótce w siną dal? TFTC

Odwiedzona ponowie podczas prowadzenia wycieczki półkolonia AK Katedra Koszalińska.

Jako ostatnia podczas 25 km treningu :)

Wprawdzie Chełmska Góra do Łysych raczej nie należy ale w prostej linii w kieleckie nie tak daleko. Dziękuję za zagadkę i oryginalną skrzyneczkę.

Wiedźma przyleciała, zamiotła i odleciała w siną dal. No właśnie, wstrętna baba zaklęła deszcz, który towarzyszył nam z przerwami przez połowę dnia. Dzięki za kesza.

Jesteś pozytywnie zakręcony Vovo, a to się ceniwpis w obu logbookach bo Dezerter to mugol, a ja wiedźmaDziękuję serdecznie!

Mapa Świętokrzyskiego przestudiowana - kesz znaleziony na wycieczce rowerowej z synem.
Fajna skrzynka :)
TFTC!

W trakcie rowerowej wycieczki do Zdzicha ;-)
Dzięki za kesza! :)

GK: in

Dzieki za kesza

Krysia zakłóca GPS to pewne  - a i "na oczy się rzuca".
No ale trzeba było się spiąć, bo Mietek czekał ;)
Przyjemnie spędzone popołudnie na Chełmskiej - dzięki i pozdrawiam.

Pictures for this log entry:

zmylony GPS

No cóż, podejrzewam że mamy z Krystyną wspólną znajomą ;)

Dzięki za kesza!

Wiedźma chyba rzuciła jakiś czar na nasze GPS-y. Wariowały trochęAle koniec końców znaleziony, nie inaczej - z kiwiYEAH. TFTC!

Znalazłem super namiary z czasów wyścigowych  wiedzm.Poranny spacer z pieskiem odpalam mapę a tu nowy kesz,ale niestety nie byłem pierwszy ,pierwszy był Fajtłapski.

vovo- nie gorączkuj się, nawet nie wziąłem certyfikatu. Niepotrzebny mi ten kawałek tekturki. Najważniejsze, że byłem pierwszy!!!

Jako właściciel skrytki pozbawiam Fajtłapskiego prawa do FTF-a. Znał zagadkę 3 dni przed publikacją! Inspektorze! Znalezienie zaliczam, bo zagadkę pan rozwiązał, ale proszę natychmiast odnieść certyfikat FTF do skrytki! W przeciwnym wypadku usunę loga!!

Hurrrraaaaaa!!! Znalazłem pierwszego wiedźmokesza!!! Krystyna, aj law ju!!!