Rozkmina przy porannej kawie w pracy i jest rozwiązanie tej, wydawałoby się, beznadziejnej zagadkiDzięki.

Bardzo "pokrętne" skojarzeniaBurza mózgów i miejsce wytypowane, jak się okazało raczej poprawnie, bo w terenie odnaleziona reaktywacja bamby. Dziękuję i pozdrawiam.

Z cyklu prawobrzezny Poznań sam się nie zrobi ;),bamba ogarnął temat,dzieki :)

Razem z marass1111. Dziękuję. 

Dzień wcześniej w nocy leciał w tv ciekawy program krajoznawczy min. zawarto w nim opowieść o ....Moszopach...No i natchnęło mnie do rozwiązania quizu..Przecież to takie oczywiste, a zajęło tyle czasu. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.

U nas w Łodzi przy takiej postaci tez była skrzynka, ale szybko znikła :D

Wielkie dzięki za skrzynkę :)

Quiz rozwiązany dość przypadkowo... Jakiś czas temu, podczas keszowego wypadu z parytetami, moje pasażerki wdały się w dyskusje o tym quizie, koniec końców podając jego rozwiązanieW sumie sam to bym na to w zyciu nie wpadł :) 

A dziś przy okazji przejazdu w okolicy podjąłem kesza, który trochę się przede mną ukrywał... Koniec, końców po konsultacji telefonicznej okazało się, że niemal zrobiłem drive-ina. Dzięki!

Hello,

Idea odkryta bardzo dawno temu, tylko miejsce pozostawało tajemnicą. Sprawił to błąd, związany z moim pozytywnym wizerunkiem bohaterów zagadki. Tu się okazało, że trzeba na nich spojrzeć zupełnie inaczej. Dzięki korektom wpisałem się dzisiaj do logbooka. Pzdr, Wojtek

Hmmm, w sumie gdyby nie Nati, to bym tego nie rozwiązała, bo nie wiedziałam o istnieniu obiektu. Wcześniej poszłam w gwarę, co oczywiście doprowadziło mnie donikąd. Na miejscu podjęcie z przygodami, ale sprawnieDzięki :)

O kurczę. Ile ja nad tym przesiedziałam. Niby wszystko jasne, a jednak niejasne. Niby już miałam, ale nadal nie mogłam wpaść na rozwiązanie. To dla mnie zbyt duży poślizg myślowy :P

Aż pewnego dnia, siedzimy sobie w samochodzie z AgatąKK i dwoma towarzyszącymi nam mężczyznami :P, rozmawiamy o tym quizie i wdajemy się z Agatą w dyskusję. Gadamy, kminimy, Agata wymienia... i nagle jest! Przecież TO mamy w Poznaniu i to jest tam! Patrzymy na brasię, żeby po jego minie wywnioskować cokolwiek ale nic, twardziel z niegoPatrzę na niego drugi raz i... oczy zdradziły, że mamy rozwiązanieSkrzynkę podjęłyśmy z Agatą dziś, po randce z brasią przy gorącej herbacie i gorącej szarlotce z lodami i bitą śmietanąDowiedziałyśmy się też z Agatą, że tworzymy niezły duet przy rozwiązywaniu quizów, bo tak sobie siedząc dziś przy tej szarlotce rozwiązałyśmy aktualną zagadkę z AKQNa kordach finału szybko i sprawnieDziękuję! Pozdrawiam, Nati.

Czy współcześnie to prawo tez obowiązuje? Tutaj jego współczesna odmiana.

Zagadka rozkminiona dość dawno temu (z drobną chyba nieświadoma pomocą autora), dziś nadarzyła się okazja podjęcia.

Obiekt aż dziwne, że nieokeszowany do tej pory. A dlaczego założycielowi skojarzył się właśnie tak, tylko on sam wie. Może był również objęty tym prawem i wie coś więcej ;-). Dzięki za przypomnienie o istnieniu tegoż.

Krążyłam dziś po mieście i wybrałam się do tego poznańskiego maszopera, romantycznego (ach tylko karety brakuje), a obok inny ważny, dzięki któremu Bliski Wschód szybciej został bogatszy niż bliższy....dzieki za kesza , aż się prosiło. 

Kolejny quiz odhaczony a przy okazji dowiedziałem się czegoś nowego. Tym razem Li przypomniała o istnieniu tej skrzynki, rozwiązanie łatwe, na miejscu byłem dwa razy bo za pierwszym akurat jegomość obserwował stąd cały wszechświat, więc ciężko było mu przeszkadzaćDzięki!

TTF - no proszęNie wiem czemu wcześniej nie zerknęłam na tę skrzynkę. Po odpaleniu (fakt faktem ze zmianą nazwy już jak się okazało :)) rozwiązanie zajęło mi z 5 min. Zahaczyłam miejsce w trakcie jednego z moich przejazdów, ale, że miałam 5 min i jakoś nie wiem czemu nie zerknęłam gdzie trzeba - a obok była. Dziś już bez problemuA nawet się kiedyś zastanawiałam czemu tu kesza nie ma. A niedaleko jest jeszcze jedno ciekawe miejsce na kesza :)

Zmieniłem jedno słowo w tytule. Teraz powinno być łatwiejsze do znalezienia.

Oj tam, oj tam, raptem paręnaście godzin opóźnienia - przez skromność tylko, konieczność wyspania się, zamknięcia roku obrachunkowego i takie tam.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Zbiorcze logowanie zaległych znalezień za pomocą GeoLoga&OKAPI

Czym jest tytułowe prawo nadal się tylko domyślam, a rozwiązanie wydedukowaliśmy na podstawie opisu. Quiz obiekt w zasadzie wskazuje jednoznacznie choć gdyby się upierać, to coś jeszcze by się pasującego w Pyrlandii znalazło (ale tam keszer by się nie dostał). Rozwikłanie przyszło nam wyjątkowo opornie, a teraz wydaje się takie proste. Zagadka jak najbardziej z rodzaju NFPSQ z zastrzeżeniem, że dla przyjezdnych pewnego rodzaju może okazać się trywialna. 

Na kordach teoretycznie intuicyjnie, gładko i łatwo ale nawet w taki dzień sporo tu ciekawskich oczu. 

Na koniec małe rozczarowanie, logbook nie powitał śnieżnobiałym licem, cnoty dla nas nie zachował. To, że mamy w mieście takich, co się nie ścigają - wiedzieliśmy ale że są też FTFy ukrywający, to już zaskoczenie. Nie jest kryształowo, oj nie ;).

Ostatnia skrzynka podjęta w tym roku, fajnie, że udało się ich znaleźć więcej niż w przednim, tym bardziej, że widoki były na to marne. STF! TFTC!

Tematyka o którą zahacza Quiz była kiedyś bliska 'Ro', stąd skojarzenie opisu z konkretnym miejscem w Poznaniu nie było problemem. Dla wyrównania szans nie podejmowaliśmy skrzynki, nawet, gdy po pewnym czasie i 'Da' wpadła na rozwiązanie.  Po kilku dniach pierwsze spacerowe podejście zakończyło się utopieniem pojemnika, niestety nawet ze specjalnym narzędziem nie udało się go odzyskać.

Dziś, przybywając na miejsce, mieliśmy wrażenie, że ktoś stoi w pobliżu i będzie się patrzył na keszujących, szczęśliwie to tylko ....
Sądzimy, że każdy, kto dotrze do pojemnika, oceni quiz jako jednoznaczny i jasny dla miejscowych. Z drugiej strony założyciel musiał przybyć z daleka i zrobić quiz typu NFPSQ, by poznaniakom zwrócić uwagę na ten obiekt   - gratulacje debiutu.

Chciałbym podziękować Ro za zmotywowanie do założenia mojego pierwszego kesza.