Kesz zostaje zarchiwizowany w związku z postępującą dewastacją budynku, który już praktycznie w niczym nie przypomina tego z czasu zakładania tam skrzynki.

mnie się nie udało znaleźć tutaj skrzyneczki. Najpierw niewłaściwa piwnica zwiedzona dokładnie ale żadnego komina nie było. Potem udało się odszukać właściwe wejście do drugiej piwnicy. Komin szybko znaleziony ale skrzyneczki mi się już nie udało namierzyć

rowerowy wyjazd na skrzynki :)

hmm gdzie by tu schować rower, potem już tylko zejście do piwnicy i zwiedzanie, oczywiście nie ta piwnica, ale cóż się dziwić że druga jest w całkiem innym miejscu ;p potem komin przeszukany i hmm coś tu nie pasuje ^^ kesz mocno popękany troche przymaskowałem lepiej tam by nie był taki na wierzchu :) 

Ja też pamiętam ten sklep z dzieciństwa, ostatnio można było tam kupić meble i zjeść dobrą zapiekankę, niestety to już tylko wspomnienia. Skrzynka znaleziona.

Ech... Kiedyś, jak byłem mały, była tu spora księgarnia. Potem sklep meblowy, a teraz porozbijane szkło, odchody i wielki bałagan. Piwnice są dwie, jak się okazało. Oczywiście zaczęliśmy od tej niewłaściwej, ale dzięki podpowiedzi przeszliśmy do drugiej i tam bez problemu znaleźliśmy już to, co trzeba. Dzięki.

Godzina szukania jak nic! Najpierw zwiedzanie urbeksu. Potem nie ta piwnica. Tylko jak tu wejść do właściwej? Odpuściłem, ale nie dawało mi spokoju i wróciłem na koordy. Znalazłem tajemnicze wejście i dalej przeszukania każdego miejsca oprócz tego, w którym był kesz. Wszędzie pełno szkła, ale obeszło się bez obrażeń. Wielkie dzięki za kesza!

Miejsce ukrycia lepsze od poprzedniego, chociaż walający się na potęgę azbest i śmieci nie zachęcają.

TFTC

Nie było łatwo ale się udało..

TFTC.

Z początku szukaliśmy w złej piwnicy, dotarliśmy jednak do właściwej :)

Póżnowieczorne polowanie na ftfy zaowocawało złapaniem jeszcze kilku innych ciekawych skrzyneczek. Fajne i ciekawe mniejsce i o dziwo w centrum miasta kompletnie bez zabezpieczeń. TFTC 

Materiał który w miejscu kesza się znajduje, to nic innego jak AZBEST (choć sam myślałem że to wełna)! na brzegu z lewej i prawej nic nie znaleźliśmy...może źle szukaliśmy? Jeśli kesz jest, sugeruję zmianę lokalizacji na bardziej przyjazną organizmowi.

Hm, ale tam wcale nie trzeba było wpełzać do środka, wystarczyło sięgnąć 

Fajny obiekt, kupa ubawu z recyklerów dywanów, nieopodal wspaniały bar z największymi na świecie schabowymi, mniam :D

Pozdrawiam i dziękuję znakomicie - Sebastian

Przy gdańskim Hermesie się wychowywałam, więc nazwa tutaj mocno sentymentalna... Dzięki za kesza i pokazanie miejscówki 

Czyszczenia Rudy ciąg dalsze z Juniorka.pl i deg'iem. Ten dom to już kilkadziesiąt razy w roku mijałam i tak czułam, że ktoś z "unieskich" założy tutaj kesza. W chwili obecnej to już faktycznie został z tego upadający urbeks. Zwiedzony cały i nawet jeszcze coś znalazłam dla siebie. Dziękuję

Miejscówka zwiedzona, keszyk znaleziony podczas zimowego FTFobrania z Atena.pl i Juniorka.pl. Lubię klimaty urbexowe, więc bardzo mi się podobało. TFTC!

Miejsce rodem z PRL, podobało się!!

Złapana podczas poniedziałkowego keszowanka z Agathą :)

Ruda z Miśkiem. Myślałam, że jakiś koleś zbiera dechy i pędzi na górę nas pobić, a on się tylko obudowywał, gdyż potrzebował więcej prywatności...Dziękuję i pozdrawiam!

Cóż za przestronny urbex . Pokręciliśmy się trochę, potem poszukaliśmy odpowiedniego pomieszczenia i kesz się znalazł. Znaleziono razem z ForgottenSilesia.

Dzięki

A to miejsce przypomina mi jak w dzieciństwie chodziliśmy tam z rodzinką na rurki z kremem w niedzielę. mniam.. szkoda że teraz to taka ruina. 

pobiegalim, pobiegalim, kesza znaleźlim:)

Miejsce odwiedzone w okrojonym składzie GeoPomorza z Jedem podczas spontanicznego wypadu weekendowego na Śląsk. Dzięki za kesza :)

Sformułowanie "wystarczy tam sięgnąć" nie od dziś budzi moje obawy. Jak parametr "wysoko" jest oczywisty, tak wcześniej wspomniany często płata mi figle. Ja musiałam jednak trochę wpełznąć przy okazji brudząc się od góry do dołu, ale warto było  Miejsce świetne, aż się zdziwiłam, że tak ogólnodostępne. 

Trochę się przeraziliśmy na myśl o tym gdzie trzeba będzie wpełznąć, ale strach ma wielkie oczy. Ehhh te stare pawilony, co jak co ale mają swój prlowski klimat. Dzięki za kesza, znaleziona noworocznie z Rubinem.

bałem się, że będę musiał tam się wśliznąć ale przecież napisane jest " wystarczy sięgnąć"krótkie noworoczne keszowanie z Nannette. Rozruszać kościCoby dobrze keszerski rok zacząćdzięki za skrzynkę :)

Wpisy są to loguję Pamiętam ten obiekt za czasów jego świetności. Jak na tamte lata był całkiem nieźle zaopatrzony. Na parterze były artykuły papiernicze, na pierwszym zdaje się buty a potem to już nie wiem, bo mam sklerozę Szkoda, że popadł w taką ruinę....

Obecna przy zakładaniu

Nie udało znaleźć nam się żadnego oczywistego wejścia więc skorzystaliśmy z liny zakończonej kotwicą i wgramoliliśmy się oknem na 2 piętrze ;)  

A poważnie. Całkiem, całkiem ten obiekt, choć początkowo z zewnątrz nie zachęca. Jakim cudem w tak ruchliwym miejscu tuż przy chodniku nie ma żadnego zabezpieczenia, tabliczek. Pełno resztek szyb w oknach, spadające sufity, niezabezpieczone schody a wejście do środka nawet dla 1,5 rocznego dziecka nie sprawia żadnych trudności. Schowaliśmy niewidocznie po prawej, bo była na wierzchu. Trzeba teraz trochę się bardziej postarać aby dosięgnąć. Dzięki

Nie znałem miejsca, a to całkiem ciekawy punkt historii :)

Wejście przez okno, bo nie potrafiliśmy odszukać drzwi...

Dzięki wielkie :)

Dopiero teraz miałem okazję sobie tu podjechać , chociaż Żona mo mówiła o tym miejscu już jakiś czas temu. Dzięki za keszynę! Ale rozszabrowane, daaaamn!

FTF razem z Brodaczem (kiedy ty kesze zalogujesz?! :D)

Nie sądziłem ze padnie pierwsze miejsce, a jednak się udało. Szkoda, że nic w środku ciekawego juz nie zostalo :(

Dzięki! :)

TTFDzięki za kesza, zadziwiające jak szybko Hermes niszczeje. Drugi znalazca nie wiedzieć czemu nie wziął STF-a 

FTF z Mikim i Mariuszem. Sklep zwiedzony od piwnicy po dach. Dziwne że obiekt niezabezpieczony pomimo tego że urbex znajduje się w ścisłym centrum miasta. Ocena znakomita. Dzięki!

patrząc na pierwsza fotke widze ze nie było tam jeszcze chopców ... taki fany kawał ajzy a sie marnuje...

Hehe no miało być wczoraj, ale z przyczyn od nas niezależnych nie udało się 

Przejeżdżaliśmy wczoraj koło miejscówki i tak sobie pomyślałam ciekawe kiedy tutaj założycie skrzyneczkę, czemu nie wczoraj