Minie pokolenie i Prokop będzie miał sławę zaułków Wildy więc wyprzedzająco skrzynkę może już mieć. Na razie jednak na miejscu finałowym rośnie trawka i tylko cień, widoczny w obrazie lidaru, pozostał po miejscu ukrycia. Startu jak słyszymy też nie ma, więc kesz do piachu i w to miejsce coś nowego, drogi założycielu.

Tak jak niżej, pusty pojemnik. Chyba skrytka już umarła. 

Jak niżej.

Hello,

Znaleźliśmy: 1) na starcie pusty pojemnik, bez zatyczki i podpowiedzi, 2) kamienie (bo za dużo ich tam nie ma w okolicy), bez kesza, 3) wielki, różowy biustonosz (mocna impreza musiała być). Serwis konieczny. Pzdr, Wojtek

Szybko i sprawnie. Dzięki za kesza.

Cicha, spokojna okolica, niby jakiś ruch w parku był, ale mało kto się interesował keszerem na łowach. Sama skrzynka szybka, przy wskazówce z pierwszej części finał można znaleźć bez kompasu, wystarczy przejść się przez niewielki park...

Pojemnik jak najbardziej na miejscu. Podjęte dziś, bez problemu. No, ale jestem mieszkańcem Suchego Lasu, znam "górkę" więc miejsce ukrycia było wytypowane już przed odnalezieniem 1 etapu, który tylko potwierdził przypuszczenia :)

Niestety pomimo przeczesania dość sporego kawałka terenu pod osłoną mglistej nocy, nie udało mi się odnaleźć pojemnika. Proszę o sprawdzenie. Pozdrawiam.

Znaleziona podczas rowerowego wypadu. TFTC!

Podjęta na wyremontowanym rowerze - azymut dał ogólny kierunek ale wystarczyło to w zupełności.

IN: Brązowy koralik i Gumka Hipcio

TFTC !!!

Podjęta, dzięki.

Szybko poszło. Tylko ta reklamówka z finałem... bleee.

Dzięki :)

Byłem lekko poirytowany widząc wpis Sokole Oko, który mnie wcześniej nie uprzedził...

Razem z Micioldem.

Udało mi się cichaczem znaleźć finał, gdy on mierzył dokładną odległość.

Upalne popołudnie, ładny park a pusto jakoś, ciekawe dlaczegoDzięki temu nikt nie widział jak mykam po kesza. Szybko poszło, duże pudełko więc sporo fantów wejdzie, dzięki!

Podejście numer dwaJednak co prawdziwy kompas to prawdziwy kompas. Ten w telefonie to jednak nie to. A co dziwne w zegarku też nie to... Ale tym razem już szybko i sprawnie i bezludnieOstatnio rzuciło mnie o tam [pokazuje], daleko :) 

Pięknie dziękuję za skrzynkę. TFTC!

W drodze tam ani z powrotem na WIO na piwo #22 się nie udało wykręcić, wracając z #23 też nie. Dziś nadarzyła się okazja by sprawdzić, czy pojemnik jest na miejscu. Zarówno ze startem jak i końcowym pojemnikiem się udało w mig. Także zachęcam, multak nie taki straszny, na podjęcie wystarczy mniej niż kwadrans. TFTC!

Hmm, hmm. Mikrus znaleziony. Obrany azymut, obrany metraż i w zasięgu wzroku (objechałam wokół) nic co mogłoby skrywać kesza. Czy można prosić o sprawdzenie? Czy jedynie ja nie ogarniam? :) 

W miarę sprawnie poszło, choć kompas w smartfonie pokazywał głupoty, więc poszliśmy starym sposobem - mech na północy minus azymut i kierunek obrany z błędem 10 st :)

Schowana trochę beszczelnie ale może się uchowa. TFTC!

Podjęta podczas powrotu z WIO #20, dzięki sugestii RoDaJJ o "bezpańskim" do tej pory certyfikacie

:)

Dzięki za pokazanie miejsca nie sadziłam że jest tam aż tak duży park :)

TTF razem z xMefistax

Dołożyłem ołówek do skrzynki, więc atrybut ołówka można zlikwidować.

Skrzynka pod nosem, aż żal nie obejrzeć. Skorzystaliśmy z okazji i wracając ~22 do domu wyciągnąłem jeszcze Dankę na wieczorny spacer.
Pierwszy etap bezproblemowy, polecenie jasne. W efekcie wylądowaliśmy +90 metrów od celu, w pobliżu obiektów bardzo podobnych, do tych z podpowiedzi.  Po znalezieniu tego właściwego, w porozumieniu  z COG dokonaliśmy, stosownej korekty w pierwszym etapie. Mamy nadzieję, że założyciel się nie pogniewa.
W tym debiucie najbardziej nam się podobał wybór miejsca, wraz z nazwą, znaną tylko lokalsom.
Wybierającym się po skrzynkę radzimy mieć na uwadze, że okolica jest bardzo popularna wśród letniej i nieletniej młodzieży, co oczami łypią o każdej porze.
Dziękujemy i pozdrawiamy

Co to się dzieje, wszyscy rozwiązują te proste (jak na razie) zagadki z AKQ? Minęły ponad 4 godziny od publikacji skrzynki i jako, że przebywałem w pobliżu postanowiłem sprawdzić i FTF. :)

Miejsce bardzo fajne, wcześniej mi nie znane, szkoda, że zimno, ciemno, na szczęście do samochodu blisko.