Fantastyczne spotkanie w morzuprzyjazna atmosfera w Południkuogromna gościnność Qbackiego (aż oka nie zmrużył ) ;)

Dziękuję za zaproszenie :)

Oddając rację Bogusiowi z Polska chcę napisać, że ja też byłam. NO! :)

Heh, jak zwykle przy evencie zapomniałem napisać, że byłem.

A więc: byłem, chociaż mimo początkowych planów kąpieli w morzu nie zażyłem :D
Dzięki za wyciągnięcie mnie na północ, okazję do obejrzenia kilku znanych mord, poznania kilku nowych, fajne kesze - te znalezione i nie, w końcu samo spotkanie w Południku!

Fantastyczne ukoronowanie feriowego pobytu w Trójmieście. Mimo początkowych wahań i wątpliwości było fantastycznie i gdyby nie zmarznięte stopy, wrażenia byłyby porównywalne z pławieniem się w Bałtyku latem :-)

Dzięki wielkie!

Wielkie dzięki za cały event. My z Kasią robiliśmy na plaży jedynie za tekstylne wsparcie dla animałejZdecydowanie więcej aktywności wykazaliśmy na imprezach towarzyszącychSerdeczne pozdrowienia :)

Tyle dni wrażeń, tyle samo dochodzenia do siebie... To były nasze pierwsze "Morsy" i bardzo się cieszymy, że to właśnie z wami mogliśmy przeżyć ten pierwszy razJesteśmy wdzięczni za moc wrażeń zarówno tych morsowych jak i keszerkich, świetne towarzystwo i cudowną gościnę Agathy i Qbackiego, na trójmiejskich ziemiach. Jesteśmy pełni pozytywnych wspomnień i mamy nadzieję, że zobaczymy się za rok.  

:):)

piąta edycja, gdzie chyba poza wejściem do wody w niczym innym nie przypomina już tej pierwszej. Wielowątkowy, weekendowy szał, gdzie nie ma czasu na spanie. I o to chodziDzięki wszystkim, bo to Wy tworzycie atmosferę, a szczególnie Agacie za odpowiedzialną organizację oraz morsowe certyMnie cieszy osobiście coraz większy udział "Polski" w imprezie :)

Do zobaczenia :)

Do ostatniej chwili nie byłem pewny czy będę mógł uczestniczyć w morsowaniu. Na szczęście wszystko udało się jakoś poukładać i już w piątek mogłem pojawić się w Gdańsku. 

Bawiłem się świetnie. Było odkrywanie tajemniczych tuneli, długie imprezy, pięciokrotna kąpiel w Bałtyku, zwiedzanie Westerplatte i starego miasta. 

Nie ulega wątpliwości, że pojawię się na kolejnych morsach za rok! 

Szczególne podziękowania dla Agathy i Qbackiego. 

W końcu i ja zostałem morsemMimo plusowej temperatury odważyłem się wejść do Bałtyku, rzadko robię to nawet latem.

Jak zawsze miło było Was wszystkich zobaczyć, pogadać i pośmiać się razem. Dzięki za mile spędzony czas, przyjezdnym za przyjazd i Agacie za zorganizowanie super spotkania. Oczywiste podziękowania również dla Qbackiego za popołudnikowy after :)

Do zobaczenia!!

Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za wspólną kąpiel, befory, aftery, keszowanie i wspaniałą zabawę! Jesteście cudowni! Do zobaczenia:)

Jestem bardzo zadowolony ze wspólnego morsowania jak i poźniejszego spotkania w Poludniku. 

Jak na pierwszy raz atrakcji było co nie miara.

Dzieki za spotkanie i z pewnością przybede na kolejne. 

Byłem i ja. Po zeszłorocznych morsach wiedziałem że tu wrócę Pomimo że znowu pogoda nie dopisała, bardzo mi się podobała każda część spotkania, zarówno na plaży jak i w knajpie i after party.  Szczególne podziękowania dla Qbackiego który nas przygarnął Było dużo śmiechu, zimenej wody, keszy  i innych atrakcji. Mam nadzieję że uda mi się dotrzeć za rok, może tym razem ze śniegiem?

Jeśli ktoś ma zdjęcia z eventu to proszę wrzucić do logu, albo podesłać maila.

Ależ to był event kto nie był niech oczywiście żałuje :)najpierw before-party u Agaty i Miska - wypas po pas, spodziewałam się spotkac pare znajomych twarzy, a tu wielkie zdziwienie, dzikie tłumy oblegający każdy kawałek podłogiatmosfera - rewelka, aż do tego stopnia że trudno było się zebrać na główny punkt programu - morsowanienoc była krótka a ranek ciężki, ale się udało. Dotarlismy na plaże - ło ale super, piękna pogoda, słoneczko i szum morza, normalnie cudnie, tylko co chwile paru wariatów biegało porozbieranych i wskakiwało do wodyPotem troche keszowania i spotkanie w Południkumega sympatycznie, bardzo ciasno ale przez to rewelka. A na koniec afterek u Qubackiego - to pozostawie bez zbędnych komentarzy, kto był to wie i nie ma co się rozpisywać - już dawno nie byłam na takim keszerskim evencie, a może nawet nigdyEfekt jest taki, że raczej za rok nas nie zabraknieDzięki wielkie oczywiście organizatorom Agacie i Miśkowi - za całokształt, Qubackiegu za niesamowicie klimatyczne after, i oczywiście wszystkim uczestnikom za po prostu byciedo zobaczenia

Po raz pierwszy miałam możliwość uczestniczyć w tym evencie i z pewnością będę na kolejnych. Tak więc do zobaczenia następnym razem ;)

Po raz trzeci, po dwóch latach przerwy. Tym razem w roli widza. Piękna pogoda nastrajała do wycieczki rowerowej, tak też z Kika uczyniliśmy. Event się rozrasta, blisko 50 uczestników robi wrażenie. Pokłon w stronę Agathy i szacunek za lepienie morsowych certyfikatów. Miło było znów pogadać ze znajomymi. Dzięki dla Aniamała/Wąsek/Kasieńka za serducho :-) 

A afterparty ... jak zawsze u Qbackiegokto był ten wie ..... Dzięki za zaproszenie

Halo, halo!

Po spotkaniu na plaży w szatni zostały po kimś czarne buty do wody i czarno-szare kąpielówki. Czekają u nas, aż właściciel się po nie zgłosi. Jak coś - proszę o kontakt. 

Trzecie moje morsyZa każdym razem jest tak lekka niepewność i niechęć a później to już jakoś idzie ;)

Dzięki za spotkanie (nie jedno w sumie ;)) 

Niestety nie miałem okazji wejść do wody i pojawiłem się dopiero w południku. Dzięki!

Dotarłem niestety dopiero na wieczorne spotkanie w Południku. 

Serdeczne dzieki dla Agathy za zorganizowanie wspaniałego eventu i statuetkę morsa, szacun za lepienie. Zanurzyłam ciało w Zatoce z bardzo przyjemna ekipą, dzięki za spotkanie i wsparcie. Planszóweczki z Południu także sie udały. W ogóle świetny weekend, a Gdańska starówka tym razem przecudowna.

podczas party otwierajacego weekend doszly mnie sluchy, ze istnieje misterny plan kierowania ku zimnym wodom tych, ktorzy tradycyjnie morsuja w loży komentatorow. na wszelki wypadek przybylam tylko do poludnika  :P  agatha&c.o. - dzieki!! 

Dzięki za kolejną mobilizację do zimowego zanurzenia i spotkanie z mnóstwem keszerów - również tych dopiero co poznanych  Pozdrowienia dla wszystkich uczestników zamieszania!

ps no i te certyfikaty - BEZCENNE!

No, i kolejne, pełne pozytywnej energii (i kilku dziwnych informacji od Leone...) spotkanie z ludźmi, przy których nie da się nudzić :)

Co prawda zawitałem z ekipą dopiero do Południka, po całym dniu intensywnego keszowania w innej części miasta, ale bardzo się cieszę, że wpadliśmy :)

Fajnie było się spotkać ze starymi znajomymi (po właściwie półrocznej przerwie od keszowania), jak i poznać osoby, które znało się tylko z nicków, a bardzo chciało się poznać ;)

Godziny rozmów, zaliczanie mobilniaków i wykonywanie zadań związanych z ownami... Coś pięknego! Ta atmosfera... Ten klimat, który tworzymy, jako keszerzy, jest po prostu niepowtarzalny! :)

Mam nadzieję, że za rok odważę się zamoczyć chociażby i po kostki... :P

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych łowów keszerskich ;)

Do zobaczenia na keszerskiej ścieżce! :)

BOUNS - ZDJĘCIA Z "18 POŁUDNIKA" :)

Po kolejnym spotkaniu w Południku....

Bardzo miło było ale się skończyło...

Być może do zobaczenia 

Bardzo dziękuję za super dzień. Wprawdzie kąpieli nie było, ale miło było zobaczyć morze i spędzić miłe spotkanie ze znanymi i nowo poznanymi keszerami w Południku 18.

Dzięki za wieczór spędzony w miłym gronie keszerów. Mam nadzieję, że za rok też będę mogła uczestniczyć :)

Byłem, napoje piłem - nie tańczyłem ale tyłek w Bałtyku zamoczyłem. Podobało mi się, dzięki za super atmosferę i za spotkanie, pozdrawiam Wrzos

Dziękuję bardzo za świetne spotkanie. Jak to mówią nie taki diabeł straszny, jak go malują... Do zobaczenia za rok! :)

Dzięki!

Świetne spotkanie, podziwianie wariatów lubiących szokujące temperatury - bezcenneTrudy dnia poprzedniego był tak wielkie, że zapomniałem krzesełka, wiśniówki ba - nawet kocyka nie wziąłem. Trudno - nadrobie za rok ;)

Afterparty w super atmosferze a kolejne afterparty po afterparty to juz było mistrzostwoNakręciłem wystąpienie prezesa Kaczora ale tego na trzeźwo nie da się oglądać. Być może po montażu gdzieś udostępnie Jeszcze raz dziękuję za świetnie spędzoną sobotę we wspaniałej grupie!

Połowa z nas była, ale okazało się, że woda o tej porze roku jest chłodna.

Dzięki za spotkanie!

Zdjęcia z morsowania

Wejść do wody chciałam, ale z pewnych przyczyn nie dało rady, kolejne podejście za rok, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to może się uda ;p

Dzięki serdeczne za przemiłe spotkanie. Lista rzeczy do zrobienia w życiu pomniejszona o jeden punkt - wykąpać się w zimie. Podobało mi się i chcę więcej. Ukłony dla Organizatorów, podziękowanie za towarzystwo dla wszystkich. Pozdrawiam.

No ja się zaliczam do tych co byli dwa razy, zanurzających po szyje, ale nie pływającychByło super, dzięki !

Piąta odsłona Morsów i moja piąta zimowa kąpiel w morzu.

Jak zwykle zarówno część "morska" jak i imprezy towarzyszące rewelacyjne.

Wielkie dzięki dla Agathy za ogarnięcie całości i za super certyfikaty.

Dziękuję za super spotkanie! Może w przyszłym roku odważę się zamoczyć :)

Dzięki Agatha, Misiek i Qbacki za świetnie spędzone 4 dni w Gdańsku i całą moc atrakcji! Świetna impreza, fajni ludzi, tego było mi trzebaDo następnych morsów jeszcze trochę czasu więc może jakoś przełamię się z tym wejściem do wodyPozdrawiam serdecznie i do zobaczenia!

Ja się załapałam tylko na afterparty, ale i tak było bardzo sympatycznie. Dzięki!

Jedni po dwa razy inni chcieli do Szwecji a jeszcze inni popatrzyli i uciekli :P

trochę strachu na początku, ale warto było! dzięki ;)

Kąpałam się dwa razy. Na pewno pojadę za rok.

Dzięki za spotkanie. 

tftc! Pogoda była iście tropikalna więc na morsowanie wybraliśmy się na rowerach. Podtrzymując coroczną tradycję byłam w ekipie zdecydowanie odmawiającej kąpieli. Dzięki Agath'ce za organizację imprezy i wszystkim, którzy licznie i tłumnie przybyli do 18 Południka za wspólne gry i pogaduchy;)

Morsowanie i keszowanie, to co toruńskie morsy lubią najbardziej. Dzięki za super spotkanie i do zobaczenia.

pozdrawiam.

No ładnie, wygląda na to, że zapomniałem się wpisaćSuper impreza, pierwsze morsowanie w życiu i z całą pewnością nie ostatnie, a potem jeszcze after u Qbackiego - wielkie dzięki za gościnę! Miałem strasznie dużo planów na ten weekend, ale w przyszłym roku bez dwóch zdań zarezerwuję sobie na ten event przynajmniej jeden cały dzień ;)

Wielkie dzięki Agacie i Miśkowi za gościnę, zorganizowanie befora, samego morsowania, w którym niestety nie uczestniczyliśmy aktywnie (co się na szymanqu zemściło, bo teraz zdycha w łóżku), aftera w południku 18 oraz podziękowania dla Qbackiego za aftera po afterzeTak jak w zeszłym roku wyjazd zapadnie głęboko w naszej pamięci z wielu względów. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy i do zobaczenia w przyszłym roku ;). Tym razem jak będę zdrowy i nie będę chciał wejść to pozwalam Qbackiemu na wrzucenie mnie do wody ;P

Zjawię się, ale chyba dopiero w Południku :)

Byłem i na evencie się bawiłem.Tak jak wcześniej mówiłem do wody nie wchodziłem. ;] Dziękuję wszystkim za spotkanie i pogawędkę. W południku też było wesoło... :)

Dzięki :)

Razem z Tomanek111.

Bardzo fajne i sympatyczne spotkanko, a sama okolica super. Bez kąpieli tym razem.

Dzięki za super zabawę i atmosferę.  Pozdro!

Całe spotkanie wyszło genialnie! Świetna zabawa, super ludzie i ogólnie inicjatywa godna pochwały. I morsowanie, i spotkanie w kawiarni, i wszelkie bonusy dały mi na prawdę wiele uciechy podczas tamtego weekendu i jeśli tylko będę w Polsce, to postaram się wpaść i za rok! :D

http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=24784 - skrzynka stowarzyszona do morsów. będzie dostępna jedynie ok. 2 godzin w sobotę 14 lutego na zasadach i dla osób wskazanych w opisie, tj. tych się wykąpiążaden jeden palec  :P. Powodzenia :) 

Kąpiel tylko zaocznie lub jednym palcem :)

Chętny jestem ale niestety nie w ten weekend. Z zaboją chcemy się tam wybrac, w późniejszym terminie.

Może jest ktoś chętny żeby w piątek od rana (albo nawet już od dzisiejszego wieczora) dołączyć się do zdobywania geościeżki Sukkub InO 2014 - Skarby Walhalli?

Mimo komplikacji zdrowotnych zamierzam przybyć może nawet zamoczę palec w wodzie. Ręcznik będzie trzymała Mała_mi. 

w tamtym roku było fajnie:) w tym musi być jeszcze lepiejBędę :)

tak :)

Przybędziemy. Chyba nawet sie wykąpię(ale tylko, jak sie najpierw dobrze wygrzeję) ;)

Przybędę i może się nawet wykąpię. Pożyjemy, zobaczymy :)

Wszystkie znaki na Niebie i Ziemi wskazują na to, że będę tego dnia w Gdańsku :)

Kąpać się raczej nie będę ale z wielką chęcią przyjdę.

Zabiorę ze sobą owncache Psia Pamięć - OP86Y8

Zamoczyć to można pewnie tylko palec u nogi, lecz popatrzę chętnie :). 

Do Południka bardzo chętnie się wybiorę.

Na morsy i foczki z chęcią popatrzę, ale... sorki, dla mnie nasze morze nawet latem za zimne.
Za to z prawdziwą przyjemnością zawitam w 18 Południku, żeby wysiorbać yerba mate i spotkać się z Wami ;)
Oczywiście przyjeżdżamy multiplą (http://opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=37011).

EDIT: Pod wpływem wszędobylskiej opinii publicznej zostałem zobowiązany do zanurzenia. Deklaruję zanurzenie do kostek ;)

Planuję się wykąpać. +Asia.

Do wody nie wejdę za żadne skarby, ale do Południka z chęcią zawitam :)

Do zobaczenia :)

Wszystko wskazuje na to, że Walentynki spędzimy w Gdańsku :) 
Może Szymaneq skusi się na kąpiele, Polcia jest jakoś bardziej konserwatywnie do tego pomysłu nastawiona ;) 
Do zobaczenia!

Kąpielówki i bikini już "spakowane". Przyjeżdzam z rodowitą 'ustczanką' więc kąpiel będzie "soczysta".

P.S będziemy ruszać z Brodnicy przez Grudziądź i mamy 3 wolne miejsca ;)

Wszystko wskazuje na to że będę (w towarzystwie dwójki paparazzi)

Piąta odsłona kultowej imprezy, więc chyba trzeba w końcu po raz pierwszy się zjawić ;)

chciałabym wpaść, mam nadzieję, że również wejść do wody, ale jak wyjdzie, to zobaczymy, na razie dopiero co zwolnił mi się termin, więc wpisuję, że powinnam się zjawić ;)

Wspólnie z mirtis mamy plany być.

Ja do wody NIET ;p

I ja zamierzam swe ciało zanurzyć w tej fajnej wodzie. Do zobaczenia.

Tym razem będę, ale prawdopodobnie bez aftera :)

No nie ma innej opcji jak tylko się pojawić ;-)

Będę bo nigdy jeszcze na żywo nie widziałem jak tłum ludzi wpada z własnej nieprzymuszonej woli do lodowatej wody
Postanowiłem sobie na tą okazję wziąć krzesełko, 200ml wiśniówki i obserwować sobie wydarzenie bezpiecznie z plaży. Może jakąś fotkę cyknę i wrzucę na fejsa?

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zawitam znów na tę zacną imprezę. Sezon 5 po dwóch przerwy! :-) 

Będę jak tylko oczywiście żadne nieplanowane cuda nie wyskoczą. Pierwszy raz dane mi było wejść do wody, właśnie na foczkach ze trzy lata temu, od tego czasu zarazilem się tym. W tym roku brygada toruńska trochę bardziej i częściej moczy się w wodzie, znaczy się ćwiczy. Do sauny wchodze z Kawką. Zdjecie z przygotowań do lekkigo umoczenia tyleczka w chłodnej wodzie poniżej.

Pozdrawiam Wrzos!

Obrazki do tego wpisu:

Kawka z lewej Wrzos z prawej.

Jak nic nie stanie na przeszkodzie - zamierzam być, z naciskiem na być, a nie kąpać się :)))!

Czemu by nie spróbować, mam nadzieję że dam radę

Checi są ... zobaczymy, czy okoliczności przyrody (tudzież inne) pozwolą

Mam nadzieję: do zobaczenia!

Oj to będą wspaniałe gorące walentynki ! Zrobię wiele aby dotrzeć na tą wspaniałą imprezę. Mam nadzieję że do zobaczenia!

Edit: juz wiem ze na 100% przybędę. 

ofkors :D

Bilet kupiony, będę i ja Mam nadzieje że pogoda dopisze. Do zobaczenia!.

Bilety już kupione ! I zobaczymy czy starczy odwagi ;)

Tym razem mam nadzieję, że już nic nie stanie nam na przeszkodzieJest plan na kąpiel ;)

Kiedyś musi być ten pierwszy raz :)

To już piąty raz? Jak ten czas szybko mija. :)

Cztery razy się kąpałem więc mam nadzieję, że dane mi będzie wykąpać się po raz piaty.

Będę kibicować;)

Rok temu nie było mi dane wejść do wody, tym razem nie odpuszczę :)

Oczywiście będę:)

haha :P

będzie, będzie zabawa, będzie się działo!!! :P

co ja lubie ten weekend :P

Tak się bawią ludzie, kiedy... :P

A w sumie... ostatnio przeżyłem wyskok z sauny pod lodowaty prysznic, to może i to przeżyję :P