Wpisy do logu Cmentarz wojenny w Młodzieszynie 13x 2x 1x 3x Galeria
2021-01-30 10:30 michael50 (4807) - Nieznaleziona
Treść meldunku rozszyfrowałem, choć łatwo nie było. Później jednak poległem na poszukiwaniu kluczowego słowa. Dopiero wsparcie Kerama pozwoliło mi ruszyć sprawę do przodu. W terenie najpierw obejrzałem sam cmentarzyk i jedyną zachowaną mogiłe, a później ruszyłem na kordy. Mimo, że spędziłem tam dłuższą chwilę, nie udało mi się dopasować żandego z drzew do tego, które jest na spojlerze. Możliwe, że padło ofiarą wycinki, która jakiś czas temu miała tu miejsce. Tym razem więc pudło.
2018-07-12 18:17 ZgranaPara (166) - Nieznaleziona
Niestety nie udało się .. Z wielką pomocą rozwiązalismy quiz co potwierdził sprawdzacz jednak kordy wskazują środek ścieżki... Długo chodziliśmy na 3 pary oczu jednak nic nie znaleźliśmy. Ani drzewa ani kamienia ani kesza i tylko zszargane nerwy. W 2 lata na tym terenie dużo mogło się zmienić.
2016-04-21 15:10 Fotoimpresje (3635) - Znaleziona
Po kesza mogę wejść prawie wszędzie, do komina, do lochów na słup, w każdą dziurę w którą dam radę się wcisnąć, na drzewa ale quizy w tym teamie rozwiązuje Iwonia1999. Dzięki...
2016-04-21 10:40 iwonia1999 (13999) - Znaleziona
dziękuję za cudną zabawęz Fotoimpresje. PS. Tez się trochę nagłowiłam, ale czego się nie robi dla skrzynek?
2015-07-26 22:05 tygryskris (1032) - Znaleziona
Tą skrzynkę udało się nam zdobyć dzięki Keramowi, który naprowadził nas na rozwiązanie quizu. W terenie poszło już łatwo. Dzięki
2015-03-29 14:00 hobbbysta (26357) - Znaleziona
Quiz trochę podchwytliwy,ale skrzyneczka zarąbista.Dzięki
2015-02-21 00:00 wallson (3811) - Znaleziona
2015-02-21 00:00 konstancik (3068) - Znaleziona
2015-01-19 17:00 Kubash (373) - Znaleziona
Dzisiaj pojechaliśmy z tatą tylko na jeden skarb, bo już było dość późno jak wrócił z pracy, ale za to bardzo fajny był ten skarb! Tata rozwiązał najpierw zagadkę, a potem szukaliśmy tego miejsca w lesie, ale szybko znaleźliśmy. Właściwie to już jak podchodziliśmy to domyślaliśmy się gdzie on może być .
Bardzo fajny skarb - dziękuję!
2015-01-19 17:00 Mi-Mi (450) - Znaleziona
Tata przyjechał z pracy i powiedział, że zdążymy jeszcze pojechać po naprawdę fajny skarb!
I naprawdę był to fajny skarb! Bardzo dziękuję!
2015-01-19 17:00 Dombie (1928) - Znaleziona
A co zrobić, żeby dzień, w którym już udało się zdobyć TTFa na quizie w Warszawie uczynić jeszcze bardziej udanym? Dowiedzieć się po powrocie z Warszawy, że trzeba coś jeszcze załatwić za Sochaczewem i mieć okazję podjąć kolejnego TTFa - tym razem w znacznie bardziej wymagającym quizie Geo-rge'owym
Quiz udało się rozkminić (z bardzo delikatnym wsparciem przyjaciela) - już kilka dni temu. Myślałem nawet żeby jechać w te pędy, bo czekał jeszcze TTF, a konkurencja do podium w okolicy zawsze duża. No ale nie było okazji i możliwości. Na szczęście dziś okazja (a tym samym możliwość) się trafiła, więc zapakowaliśmy się z Hobbitami w keszowóz i pojechaliśmy po kolejną zdobycz z pierwszowojennej ścieżki (zostało już coraz mniej, choć nadal nie wiem, jak ja wlezę na to drzewo przy Zapomnianym Cmentarzu ).
Na miejscu poszło łatwiej niż się spodziewaliśmy - kesz prześlicznie pachnący nowością i porządnie wypasiony fantami. Dorzuciłem dwa kreciki, żeby go jeszcze bardziej uatrakcyjnić.
Wielkie dzięki za pobudzenie do myślenia (jak zwykle) i za pokazanie tego miejsca!
2015-01-10 21:39 keram58 (14772) - Znaleziona
Podjęta za drugim podejściem. Podczas pierwszego brak spojlera spowodował, ze zaufałem gpsowi a ten zaprowadził mnie do innego kamienia. Dziś bez problemu. Dziękuję za pokazanie miejsca i znakomity keszyk
2015-01-10 12:53 Elvis7 (3747) - Znaleziona
Bardzo przyjemny quiz, pokazujący miejsce o którym pewnie normalnie bym nie wiedział. A jaka jest ich masa i jak mało o nich wiemy to już inna sprawa.
Przedzieranie się przez krzaki o tej porze roku jest zdecydowanie łatwiejsze!
Znakomita ode mnie.
2014-12-03 02:05 geo-rge (120) - Komentarz
Gratuluję Wam FTF’a!
Rozumiem pasję rowerową, bo to ekologiczne, prozdrowotne, pozwala zobaczyć więcej niż zwiedzając pieszo czy samochodem, pewnie jest to w miarę tanie (jeśli sam rower nie jest efektem technologii kosmicznych). Ale zapieprzać osiemdziesiąt kilometrów na mrozie!!! To już jest poza moją percepcją! Tak czy owak – nie rozumiem, ale szanuję
Co prawda mam pomysł na dwa ... trzy ... no może cztery kesze na tej ścieżce, ale ponieważ wszystkie są na północnym krańcu frontu, a mrozy dopiero się zaczęły, to w trosce o Wasze zdrowie, opublikuję je dopiero jak stopnieją śniegi.
Powodzenia!
Geo-rge
2014-11-30 22:10 meteor2017 (3454) - Znaleziona
Cyklogrobbing przymrozkowy, czyli 127km rowerem nad Bzurą przy -5°C. FTF z Werroną :-)
Jako koordynatorowi GeoŚcieżki trochę nie wypadało mi lecieć po FTFa zaraz po publikacji, więc podczepiłem się pod WerronęCo prawda nie znałem rozwiązania quizu, ani nawet jego treści, jednak jako jedyna osoba poza założycielem, wiedziałem że zostanie opublikowany (znałem datę publikacji, miejscowość i typ skrzynki).
Początkowo przez moją nieuwagę poszedłem w złą stronę (choć zasadniczo kombinowałem dobrze) i to Werrona pierwsza rozpykała quiz, powiedziała że jeśli do rana rozwiążę, to możemy razem po niego pojechać... udało się do wieczora (quiz okazał się nietrudny jak na quiz geo-rge'a) Podjechaliśmy więc razem, do poszukiwań nawet nie odpalaliśmy GiePSa i tym razem ja pierwszy znalazłem skrzynkę (FTF jednak przypadł Werronie, jako że ona pierwsza rozwiązała zagadkę). A potem rozwałka na cmentarzu...
Następnego dnia wróciłem na cmentarz (kolejna setka rowerowa), bo okazało się że w czasie rozwałki zostawiłem na ławeczce dwa szalokominki, które użyłem w charakterze poddupnika. Kominki grzcznie na mnie czekały :-)
Aha, warto dodać, że w pracach porządkowych uczetniczyli niemieccy żołnierze link. Pozostawili po sobie nawet tabliczkę... jednak ta skryła się zupełnie w zaaroślach, pod liściami i igłami, ale pamiętałem gdzie była i ją odsłoniłem (załączam fotkę).
2014-11-30 13:38 Werrona (2043) - Znaleziona
To my- dzielni żołnierze. Meteor niemiecki a ja carski
Planowanie tej bitwy zaczęliśmy już wczoraj (każdy w swojej kwaterze głównej). Po niezależnym ustaleniu dokładnego miejsca potyczki umówiliśmy się na następny dzień.
Dziś przed świtem ruszyliśmy. Mróz, ciemno, ale tylko takie warunki gwarantowały nam istotną przewagę nad wrogiem. Na miejsce udaliśmy się rowerowo, bo koni zabrakło. A poza tym jakże by inaczej tak zacny kesz podejmować?
Dziękuję za przygodę Geo-rge!I jeszcze poproszę!