Wpisy do logu Cmentarze pod Wolą Szydłowiecką
14x
3x
3x
1x Galeria
2020-01-05 16:00
kacper2010
(
799)
- Nieznaleziona
Multi-karpa znaleziona, ale w stanie biodegradacji. Niewiele z niej zostało - jedno wielkie próchno. Być może kesz chowa się gdzieś od spodu, ja nie wypatrzyłem. Z drugiem strony miejsce jest tak odludne, że raczej nie zginął. W każdym razie serwis karpy by się przydał :-)
2018-12-25 16:38
lec
(
1099)
- Znaleziona
Znaleziono podczas świąteczno-pochmurno-śnieżnej psio-wędrówki. Pierwszy etap już dawno został znaleziony ale drugi musiał nieco poczekać na kolejną wizytę w okolicy. O ile znalezienie karpy nie stanowi większego problemu to już znalezienie skrzynki tak. Pierwsze oględziny nic nie wniosły do sprawy więc poszedłem sobie obejrzeć mogiłę. Po chwili wróciłem i prawie odpuściłem po raz drugi ale... zawsze z nieufnością podchodzę do oczywistych miejsc ukrycia w których nie można znaleźć skrzynek. Tym razem również to co bym chciał żeby było tym czym nie jest tylko wprowadziło mnie w błąd. Ostatecznie sukces. W skrzynce mokro, potrzebny serwis. Ewakuowałem kreta "Siemens GSM", który tak naprawdę był Nokią-elektronice wilgoć nie służy.
ps. kujące krzaki potrafią dać się we znaki a kolejnemu zdobywcy zostawiłem taką małą świąteczną zmyłkę ;)))
pss. no i przydał by się nowy, czytaj szczelny, worek, którego nie miałem pod ręką.
2018-12-07 13:24
keram58
(
15069)
- Nieznaleziona
To był mój cel dnia dzisiejszego ale niezrealizowany. Nie znalazłem skrzynki finałowej choć moim zdaniem szukałem w dobrym miejscu. Zapadający zmierzch nie był moim przyjacielem. Wrócę tu podczas dnia i poszukam ponownie .
2018-08-10 15:44
meteor2017
(
3454)
- Skrzynka gotowa do szukania
Tymczasowo zmieniłem etap 1 i uruchamiam z powrotem skrzynkę
2018-08-08 13:53
meteor2017
(
3454)
- Skrzynka będzie czasowo niedostępna
Wygląda na to, że obiekt skrywający pierwszy etap został usunięty, podczas usuwania wiatrołomu. Muszę pomysleć nad inną jego realizacją.
2018-02-25 15:09
ragekage
(
411)
- Nieznaleziona
2017-04-16 20:18
bamba
(
32094)
- Znaleziona
Dane z pierwszego etapu uzyskane już wczoraj ale było już za ciemno żeby rozpocząć poszukiwania. Po lesie szalał huragan i wygląda tam jak na księżycu.
Na trzecim etapie trocę się pokręciliśmy ale dzięki temu że podpowiedź jest jednoznaczna, to kesz w końcu w naszych rękach.... tyle miesięcy bez logów było .
Niedzielne, świąteczne keszowanie wraz z Serengeti, dziękuję.
2017-04-16 06:51
Serengeti
(
30432)
- Znaleziona
Obliczenia zrobione dzień wcześniej, teraz czekało nas tylko albo aż podjęcie skrzynki , multikarpę wypatrzyłam z daleka, a keszyk już na nas czekał,niedzielne keszowanko z Bambą, dzięki :)
2016-08-14 20:26
ZgranaPara
(
166)
- Komentarz
Pierwszy etap sprawnie znaleziony mimo że kordy i trójnóg nie chciały wspolpracowac.... Drugi etap zbyt daleko, długo szukaliśmy cmentarza i niestety dalsze poszukiwanie musimy odlozyc na następny raz... Gps ciężko ma znaleźć satelitów:/ klimat lasu powala:)
2016-07-31 16:28
meteor2017
(
3454)
- Komentarz
Sprawdzone, wszystko jest na miejscu
2015-09-19 00:00
konstancik
(
3068)
- Znaleziona
2015-09-19 00:00
wallson
(
3811)
- Znaleziona
2015-09-16 16:15
Galka
(
2200)
- Znaleziona
Tutaj trochę się nałaziliśmy ale po pewnym czasie kesz wpadł w nasze ręcedzięki!
2015-03-03 19:21
Plebek
(
5445)
- Znaleziona
Dobry mulciak na zakończenie keszowania. Dzięki !
2015-03-03 19:15
hobbbysta
(
27034)
- Znaleziona
Nawet fajny ten mulciak.Wszystkie etapy znalezione bez problemu.Dzięki
2015-02-22 19:39
Cripex
(
159)
- Znaleziona
TTF wraz z Olą (Schimago). Chyba z 1,5 godziny zdobywaliśmy tego kesza. Najpierw poszliśmy w ogóle w złym kierunku przez jakieś chaszcze. Znaleźliśmy sporo skarp, ale tej prawidłowej ni cholery. W niektóre dziury bałem się w ogóle wsuwać dłoń :P
2015-02-16 11:49
Dombie
(
1928)
- Komentarz
Lavinko - szkoda, że nie ma konkursu na wpis roku, bo natychmiast bym Cię nominował .
Dawno nie doświadczyłem tak pozytywnego przepływu emocji, jak przy czytaniu tego wpisu - rewelacja!
2015-02-14 21:39
lavinka
(
2929)
- Znaleziona
STF. Powiem szczerze, że najtrudniej było z pierwszym etapie. Niby wirtualny, a się nabiedziłam srogo. Trzeba było nie macać. No nic. W drugim etapie poszło lepiej, choć wyszło, że chyba mam za długie nogi.Poza tym przy pierwszym cmentarzu spotkaliśmy znajomego (ja widziałam go pierwszy raz, bo kojarzył mnie tylko ze zdjęć). I przy okazji Meteor pokazał w miarę suche dojście do drugiego cmentarza. Prócz tego zwiedziliśmy kępę dębów w oddali, które wyglądały podejrzanie oraz minęliśmy dębową górkę, która najprawdopodobniej jest cmentarzem, ale o tym dowiedzieliśmy się później, od drugiego znajomego, do którego dostaliśmy telefon od pierwszego, przy drugim cmentarzu. Trochę to zagmatwane, ale jak się mocniej wczytać, to wszystko jasne. Drugi znajomy akurat przebywał na czwartym cmentarzu, zupełnie gdzie indziej, ale za to też przy skrzynce Meteora. No to później tam pojechaliśmy ponosić krzaki i prócz drugiego znajomego spotkaliśmy jeszcze trzeciego oraz panią właścicielkę terenu, na którym znajduje się cmentarz czwarty. Wszystko jasne, nie? ;)
2015-01-31 13:44
Werrona
(
2043)
- Znaleziona
Nie ma to jak znaleźć się w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu :). Byłam pewna, ze w sobotni poranek Dombie jeszcze sobie chrapie, więc pojechałam po kesza bardzo okręzną drogą. A tu takie zaskoczenieGdy dojechalam , Hobbici mieli już kordy finału. Ale w zamian za pomoc w przejściu przez ciemne wąwozy i rozpadliny zabrali mnie ze sobą..dziękuję za zabawę!
2015-01-31 11:00
Kubash
(
373)
- Znaleziona
Bardzo fajne było ukrycie tego co trzeba znaleźć na etapie pierwszym. To mi się strasznie spodobało, no i też jak się nam udało to odczytać .
A potem już razem z Werroną mogliśmy pojechać do drugiego etapu i tam też było sporo przygód. Ale byliśmy ostrożni i nic nam się nie stało.
Bardzo fajny skarb!
2015-01-31 11:00
Mi-Mi
(
450)
- Znaleziona
Dużo tu było przygód różnych. Ale najbardziej fajne to było jak przechodziliśmy przy tej rzeczce, co do niej można było wpaść. Wszystko się udało i zdobyliśmy dyplom za 1 miejsce!
Hurra!
Dziękuję za skarb!
2015-01-31 11:00
Dombie
(
1928)
- Znaleziona
Budzę się rano po powrocie z pracowitego tygodnia, a tu powiadomienie, że 5 km od domu nowy kesz! Szybko sprawdziłem, że Werrona jeszcze tam nie dotarła na swoim jednośladowym potworze, więc budzę Hobbitów i mówię im: - Panowie, za 10 minut jadę po skarb! Jeśli chcecie to się zbierajcie. - No i zebrali się całkiem sprawnie... Na tyle sprawnie, że ruszyliśmy w teren i dotarliśmy do etapu pierwszego jako pierwsi. Szybciutko znaleźliśmy co trzeba i... tu się zaczęły problemy, bo niestety mój telefonowy namierzacz pokazał mi figę z makiem... Zacząłem nawet kombinować, jak tu na podstawie kordów policzyć sobie, w którą stronę i jak daleko trzeba iść, a tu nagle przychodzi SMS od Werrony, że pewien inny quizokeszyk w Żyrardowie, którego już sobie rozkminiliśmy jakiś czas temu i który się był zgubił został przez Nią przywrócony do życia i można go podjąć. No więc odpisałem, że dzięki i czy była już na nowych cmentarzach. A Ona na to, że właśnie jedzie... No i faktycznie - kilkanaście minut później zobaczyliśmy w oddali pędzący pojazd z Werroną.
Dalej już poszło szybciutko, choć było po drodze sporo wyzwań takich jak choćby trawersowanie ośnieżonych zboczy wąwozów, po dnie których pędziła rwąca górska rzeka, czy też przedzieranie się przez splątane gęstwiny leśnych ostępów brnąc po pas w śniegu... No może lekko koloryzuję, ale tylko lekko...
Najważniejsze było to, że dotarliśmy to jako pierwsi
Zostawiam dwa kreciki i dziękuję za kolejne urocze i pełne zadumy miejsce!