Synchronizacja GO WRO z GC do OC. Może jeszcze się okaże, że nieświadomie zdobyłem całą ścieżkę.

Dzisiaj popołudniowy spacer po GO WRO, po północno wschodnim końcu przetransferowałem się na wschodni koniec, gdzie już dawno mnie nie było . Dawno takiego maskowania nie widziałem, a szkoda, bo jest bardzo fajne.

Znaleziona z Weroniką. Po ambonie została tylko leżąca drabinka w stanie rozkładu. Szkoda że nie ma zdjęcia jak wyglądała kiedyś za czasów startu kesza. 

#1855

Pictures for this log entry:

Ambona

Ciekawe maskowanie. Dziękuję

Keszyk złapany w stałym składzie podczas sobotniego szybkiego wypadu na GO WRO. Szybko się z nim uwinęliśmy. Dzięki

Skrytka znaleziona tradycyjnie z LuckyDragonPL i Peyoo podczas sobotniej wycieczki. Dziękuję za założenie i utrzymanie skrytki.

Mając chwilę wolnego czasu postanowiliśmy wybrać się na GO WRO. Skrzyneczka szybko została podjęta. Dziękuję za skrzynkę i zachętę do lepszego poznania okolicy.

W maskowaniu kesza małe mrowisko,aż jajeczka się posypały,ale znając pracowitość stworzonek poradzą sobie.Dzięki za kesza.

Maskowanie znane, ale zawsze dające tyle samo radości. 

Nawet nie wiedziałem że istnieje idealna ambona i jest jej szkic techniczny. Myślałem że zbiera się paru myśliwych, wypijają po piwie stawiają cztery słupy ,drabinę i zbijają budkę, a po wszystkim robią flaszkę.

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Podczas czerwcowego keszowania w dolnośląskim. Dzięki!

Znaleziona z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe.

Podchodzę do drzewa, a tam resztki drewnianej konstrukcji. Pierwsza myśl - no to se znalazłem skrzynkę. A to nie tam.

Super maskowanie, widziałem już podobne na GO WRO, ale to zrobione wyjątkowo dobrze. Logbook faktycznie pełny, trzeba dopisywać się gdzieś w przerwach między innymi wpisami.

Skrzynka znaleziona podczas wyprawy na GO WRO dnia 02.11.2018 r. bardzo pomysłowe maskowanie dzięki za kesza. Potrzebna jest wymiana logbooka, bo ten obecny się zapełnił.

Zdobywanie GO WRO, dzień drugi ,razem z moim bambą, dzięki:)

Poszło nawet sprawnie, dzięki.

Dziś dzień pod hasłem GO WRO.

znaleziona

Synchronizacja z systemem GC

Maskowanie znakomite, trochę trudny dojazd. 

ambona, owszem jest, dwa kesze dalej na NE, he, he... a keszynek sprytny! D.z.K!!

Chciałem nieśmiało zauważyć, że z typów ambon poza tymi wymienionymi w opisie, to są jeszcze takie po kościołach.TFTC :)

Niby ambona, ale jednak nie ambona. Kesza na miejsce, dzięki! Wydaje się, że to taka prosta konstrukcja, a jednak nie do końca.

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Atak na Go WRO ekipą w składzie: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Schowajkowe miejsce można rzec tradycyjne, więc problemu nie było. Co do ambony, to można by długo o nich rozprawiać. Mi się podobają. Wydaje mi się, że tylko człowiek mógł coś takiego wymyśleć. Oczywiście w potrzebie!Dziękuję za kesza. :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym. Azymut. P_nowik i ja.

Zwierzę nie ma żadnych szans, no chyba że myśliwy nie trafi. A że na te konstrukcje potrzebny jest taki projekt jak pokazany w opisie kesza to nie wiedziałem.

Dzięki...

Nigdy nie było okazji zapuścić się tutaj po kesze, aż do dziś. Na początku wystraszyłem się, że kesza nie będzie jak zobaczyłem okolicę. Poszło dosyć sprawnie. Dzięki.

Po powrocie Amelki z obozu wypoczynkowego oraz po weekendowym pobycie w szpitalu, mogliśmy dziś wreszcie wspólnie udać się na jakieś keszowanie. Późnym popołudniem wybraliśmy się zatem na jeden ze wschodnich etapów GO WRO. Akurat zaczęły się te zapowiadane "afrykańskie upały" i nawet około 20.00 termometr w keszowozie wskazywał 28 stopni, a w dodatku było dość wilgotno, więc człowiek po paru ruchach już był mokry. Co to się musi dziać na Borneo ! Mimo takiej pogody była to całkiem udana wyprawa w zupełnie nieznane dla mnie okolice Wrocławia. Dzięki założonym tu keszom zobaczyliśmy parę ciekawych miejsc i pozwiedzaliśmy trochę podwrocławskie ziemie. Niby tu tak blisko Wrocławia, a jechałem niemal tak długo jak do Legnicy lub Świdnicy. W sumie wycieczka zakończyła się zdobyciem 13 skrytek, z czego jednak aż cztery musieliśmy reaktywować (wszystkie za zgodą i wiedzą właściciela). I w ten sposób kolejny fragment GO WRO został zaliczony. Dzięki za kesze !

Znaleziona z RPC Teamem podczas wycieczki rowerowej. TFTC!

„-Barciej, gdzie my w końcu jutro jedziemy?
-Pamiętasz ten fragment GO WRO na wschodzie, co to stwierdziliśmy, że jest za długi na jeden dzień?
-...
-To właśnie będziemy go robić. W jeden dzień”

Całe przedsięwzięcie, czyli odcinek Czernica - Borowa Oleśnicka okazało się o wiele łatwiejsze, niż przewidywaliśmy. Szukanie keszy przebiegało mniej lub bardziej pomyślnie, do momentu, gdy zostało nam kilka minut i ostatnia prosta do pociągu.

„-Barciej
-Co
-Nie mam plecaka.”

Ach tak, mój nowy plecak okazał się tak wygodny, że nawet nie zauważyłem, kiedy przestałem mieć go na plecach. Byłaby to spora zguba, miałem tam sporo rzeczy, w tym całą swoją kolekcję drewniaków. Plecak na szczęście odnalazł się, 5 kilometrów wcześniej i co najmniej 15 minut po odjeździe pociągu. No cóż. Takie życie. Pozostało nam czekać na następny.

Wszystkim założycielom dziękuję za zakładanie i utrzymanie keszy.

Bardzo dziękuję za skrytkę!
Znaleziona w trakcie ostatniego na tym wyjeździe podwrocławskiego spaceru...

A temu keszowi (na szczęście!) nic nie dolega.
Jeżeli przy pobliskim drzewie była ambona, co sugeruje tabliczka - to nie ma po niej już śladu ;-)

Coś takiego już widzieliśmy. Dzięki 

Tytułowe miejsce. w kawałkach, lecz kesz cały i zdrowy i nawet z kilkoma strażnikami jeszcze zimującymi, nawet nie spostrzegli wpisu do księgi gości. Znakomita z maskę. Dzięki

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis znalezione

Niedzielne keszowanie na GO WRO w ramach eventu rowerowego.

Najpierw ataki kolejnych keszerów na ambonę, a potem sprawdzenie kordów i złapanie bardzo ciekawego keszyka. Najmłodszy keszer (lat 6) złapał zdobycz ;)

Poeventowe rowerowe keszowanie w grupie razem z T-Mac2, gura11 + Tymo i viajero71 oraz lukey84 na żółtym szlaku GO WRO. Kesze były różne, wszystkie ciekawe i miłe do podejmowania. Dziękujemy ich autorom za pomysł, instalację i utrzymywanie :-)

W ramach porannego rowerowego niedzielnego keszowania po evencie GC6MM9Q w doborowym towarzystwie, wspólnie z SzymcioT, gura11 i Tymo, viajero71 oraz lukey84 udało nam się dotrzeć i odnaleźć następujące skrytki z serii GO WRO (zapis zbiorczy):

Sami Swoi stacja – na miejscu spotkania znaleziony na rozgrzewkę.

Tama na Odrze – trochę się naszukaliśmy, a to tylko dlatego, że skrytka duża i trzeba dokładnie za nią zajrzeć tu i tam.

Widok na piaskownię – rowery porzucone przy drodze, a my podziwiamy widoki na czynną piaskownie. Szybko nam tu poszło.

Ratowice – zaparkowaliśmy rowery prawie na keszu, więc wyszło szybko i przyjemnie.

Obóz pracy Funfteichen – tutaj kordy trochę nas wodziły po całym terenie, ale finalnie udało się znaleźć.

Piaskownia – fajny szybki keszyk z ładnym maskowaniem.

Szosa – na początku obstawialiśmy inne miejsce ukrycia, ale to jednak nie było to. Kilka metrów dalej odnaleźliśmy kesza.

Jemioła – lupi – przy tym keszu spędziliśmy chyba najwięcej czasu. Przerzuciliśmy wszystko co można było, a on grzecznie czekał na nas. Dobre naturalne maskowanie.

Ambona – lupi – czyli szukamy na ambonie. Niepotrzebnie. Po sprawdzeniu współrzędnych i atrybutów sprawnie podjęta przez najmłodszą część wycieczki.

Las sosnowy – lupi – chwila szukania całej grupy i najmłodsi znaleźliDobrze zamaskowana.

Topole – jak dla nas ten rodzaj maskowania był zupełnie nowy. Jest bardzo ciekawy, ale niestety nietrwały. Ledwo się trzymał.

Las Wojnowicki – Jarzębina – idąc za podpowiedzią przez kolczaste rośliny dotarliśmy w punkt. Bezproblemowa skrytka, jedyna nie z serii GO WRO.

Silosy – lupi – podjęcie kesza i wpisy zrobił gura11 i Tymo. Keszyk trochę wysokościowy.

W tym miejscu się rozdzieliliśmy - grupa keszerów pojechała dalej, a my wróciliśmy do domu.

Wszystkim autorom keszy które odwiedziliśmy serdecznie dziękujemy za ich przygotowanie i instalację.

Przemierzając GO WRO odbiliśmy oczywiście na ambonę. Nieco nas zmyliła. Byłem nawet dość wysoko, ale nie wyżej niż inny keszer. Dzięki!

Udało się zdobyć podczas niedzielnego keszowania w ramach eventu OP8H1P.

Sprytna, podchwytliwa ambona. Zadrwiła z nas.

Podjęcie w ramach wspólnego zdobywania GO WRO hybrydowo (rower + pociąg) na evencie OP8H1P.
lupi, podziękowania za przygotowanie kesza!

Oczywiście ambona zwiedzona dopiero później trafiłem skrzyneczkę.Fajne maskowanie.Dzięki

Znaleziona przy okazji malej terenowej przejażdżki.

Dziękuje.

Tu już się szło ciężko, ale się udało dotrzeć. Widziałem już takie maskowanie - cieszy za każdym razem, a jednocześnie to tak jak obserwuję jest dość skuteczne.  po polach wszystko już strzela do góry jeśli nie przyjdzie susza to zbiory mogą być imponujące. 

Wielkie dzięki za kesza i za pokazanie okolicy. 

Mała zmyłka na początek, ale potem juz odszukaliśmy właściwe miejsce. Dziękuję.

Kolejna część przygody z GO WRO :)

Sympatyczny i ciekawy projekt :)

Dzięki :)

Maskowanie kilkakrotnie widziane na GO Wro. Naszukałem się jak głupi. Ambona daje dużo możliwości: na dole, na górze. Odpalam jeszcze raz GPS, a ja okazuje się nie przy tym drzewie co trzeba szukam...  Jak zwykle znakomite wykonanie.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było pierwsze nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Ambona trochę trzeszczy, ale widok z niej ładny. Ale właściwie po co ja tam właziłem… Dzięki za kesza.

Cośmy się nakrążyli naokoło drzewa to nasze... :)

Niedzielne keszowanie w zacnym gronie.

Pozdrawiam
Art_noise

Wiadomo, wspinaczka była. Znakomity keszyk, dzięki

To Terian, idź na górę ja będę asekurować. Asekurowałam, tak, że sama musiałam kesza znaleźć :P

Skoro ambona to jebudu na górę. Wicher wieje, ambona trzeszczy, z_aga_dka się śmieje, a ja jak ten głupek balansuję na krawędzi, i co? I psinco! Kesza brak. Za to był gdzie indziej.

TFTC

Wszystkich Świętych - wszyscy na cmentarz a Wołki w kompletnym składzie + Seek4 na kesze z serii GoWro

Przecież na cmentarz zawsze się zdąży, zresztą po ciemku jest tam bardziej klimatycznie w ten dzień
Dziękujemy za wyciągnięcie nas z domu, miłą zabawę i skrzyneczkę oczywiście.
Pozdrawiamy

Nocny keszing z xludem. Skrzynka 6.

Znalezienie drogi do kesza podczas megawnerwiającej mgły było nie lada wyczynem, bo mapy niestety w tym miejscu nieaktualne. Na szczęście po kilku chwilach przyuważyłam światła samochodu przejeżdżającego teren niedaleko i już wiedziałam, którędy prowadzi nowa ścieżka przez pola. Po dojechaniu na miejsce szybka akcja, krótki wpisik w starym ale całkiem jarym keszyku i lecimy dalej!Dzięki za kesza!

[Mocno zaległy log]

Znaleziony na wycieczce rowerowej do Jelcza. Muszę przyznać, że trudność trochę mnie zmyliła. A wystarczy przecież udać się na kordy i szukać. Maskowanie pięknie wpasowuje się w otoczenie. TFTC!

Znalezienie statystyczne, pozdrawiamy

Znaleziona na spacerze.
Dzięki

Super keszyk, dzięki!

No super! Jak ja lubię te kesze! Z wyvernem.

Znaleziona bardzo szybko podczas dzisiejszej wycieczki z Modraodra :)

Dla laika rozkmina może być na miejscu, ale nie z nami takie numeryGOWRO? dla nas GOBUSpiękna keszyna, warta myjniTFTC!

Troszkę mi zajęło znalezienie ;]

Moja pierwsza z GO WRO!!Super świetny początek! Mega rachochę miałem. Uświadomiłem sobie też przy keszu, że pora zabrać się znowu za odchudzanie, bo zima była zbyt grubaJak to wszystko trzeszczało pode mną, a wystarczyło pójść na kordy i przestać swirować. Super dzięki Lupi! Pozdrawiam

Powrót z gwiazdą dla całej tutejszej serii.

Znaleziona wraz z Grojszkiem.

Razem z Lupim jako asysta przy zakładaniu oraz doraźne wsparcie motywacyjne :P

I znów znakomite maskowanie, choć w pierwszej chwili bardziej nas tytuł skrzynki zmylił i poszliśmy na żywioł, dopiero za chwilę po kordach znależliśmy samą skrzynkę bez problemu. Szlak żółty może nie jest najbarrziej emocjonujący, choć łady i dlatego super, że ktoś poziom adrenaliny nieco podnosi. Dzięki za keszyka.

Eleganckie maskowanie, wielkie dzięki!

Mimo, że skrzynka pierwsza na tym szlaku, to znaleziona jako ostatnia. Najpierw się nie udało. Dopiero jak wracaliśmy po zdobyciu pozostałych, to spojrzeliśmy na ambonę z nieco innej strony i wtedy  kesza dorwaliśmy. Dzięki, takie lubimy najbardziej...

Tutaj miałem dwa podejście, ponieważ zaraz obok na polu rolnik orał pole. Po chwili na szczęście odjechał i udało się dorwać skrzynkę. Dzięki.

Kamuflaż bardzo dobry, domyśliłem się dlatego że znam takie elementyże coś jest nie tak :D.
Bardzo duży plus. Widok z Ambony też całkiem fajny :D. Pozdrawiam

Spóżnione logowanie. Keszyk świetny, dokładnie taki jakie lubimy. 

Dziękujemy.

(STF)
Nie mogłem odmówić sobie wejścia na ambonę-choć kesza tam się nie spodziewałem. Szkoda że już było ciemno-tylko światła samochodów i latarnie pobliskich wiosek zaznaczały swoją obecność. Keszyk fajnie zamaskowany tylko maskowanie dość słabo przytwierdzone do kesza-przy otwieraniu czy zamykaniu już się rusza. Dzięki za fajnego kesza!

Ścieżka powitała mnie jesiennym błotem

Widoki z góry muszą być ciekawe, coś tam majaczyło przez mgłę.

Dobre miejsce na odpoczynek podczas pedałowania.