Duże przeżycie. Ten Cmentarz to jest coś więcej. Tu się nie da tak po prostu wejść i wyjść (nawet po kesza). Właściwie Powązki Wojskowe wieńczą geościeżkę "Nieśmiertelni 39", bo tu "spotykają się" najgłówniejsze postacie, których ona dotyczy. Wydawać by się więc mogło, że powinny być one na koniec tej geościeżki, ale życie to zweryfikowało. Bo z keszerskiego punktu widzenia wizyta tam z Keramem, czy bez niego, to duża różnica.

Kesz imponujący i wciąż w bardzo dobrym stanie.

OUT gk: "BEJOTEK 29" i "#05 Madagaskarski kret"

Duże przeżycie. Dzięki, Keram!

Najpierw zwiedzanie cmentarza, później spacer do miejsca ukrycia skrzyneczki. Na miejscu prawie sie poddałem ale ostatecznie dzięki uporowi udało się znaleźć. Dzięki za pokazanie miejsca spoczynku zasłużonych bohaterów. Super cache

Dzięki za kesza.

Ciekawy kesz, nie tylko pod kątem historycznym. Powązki odwiedzane już kilkukrotnie. Ładna skrzyneczka, dobrze zamaskowana. Nie żeby liczba 6776 nie robiła na mnie wrażenia, ale tych poległych było znacznie więcej. Pechowcy nie mieli nawet swoich grobów. Często spoczęli nawet poza granicami swojego kraju, za który tak  walczyli. Dzięki za keszyk.

Spokojny spacer po wyjątkowym miejscu. Za każdym razem bardzo porusza. Dziękuję za znakomitego kesza .

Wymieniono zamknięcie pojemnika  i dziennik oraz osuszono zawartość. Dziękuję iwonia1999 za serwis skrzynki.

_{Kesz zdobyty razem z KeszoMyszami i DzaidkiemL zgodnie z opisem niżej. Miejsce magiczne i refleksyjne, jeden spacer to za mało any odkryć wszystkie miejsca, osoby, życiorysy i ukryte za nimi historie.  Mimo niesprzyjającej pogody to było wspaniały spacer ktory z pewnością powtórzymy kiedy zrobi sie cieplo. Zdobyte informacje pozwoliły nam odkryć lokalizacje skrzynki do której udało sie nam dotrzeć następnego dnia. Narzędzie do kopania byłoby przydatne ale jakos poradziliśmy sobie tym co pod ręka. Pojemnik zbił nas teoche z tropu ale to było TO ... log niestety mimo torebki - przemoknięty ... ale poza tym wszystko ma sie swietnie. 
Dziekujemy za quiz i całą geoscieżkę która powoli kompletujemy.}

 

Jeszcze jedno. Nieśmiertelny logbook stał się śmiertelny i
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Wraz z Vdomin jednego dnia chodziliśmy i szukaliśmy informacji, a kolejnego dnia znaleźliśmy skrytkę. Wróciliśmy troszkę ubrudzeni błotem, ale było warto. Dzięki za powód do spaceru :)
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Co tu dużo mówić... ten  cmentarz trzeba koniecznie zobaczyć na własne oczy. To tu powinny odbywać się lekcje historii Polski. Ogromne dzięki za kesza, który nie tylko był pokaźnych rozmiarów, ale przede wszystkim skłonił do refleksji nad ludźmi spoczywającymi tutaj. TFTC 

Spacer po cmentarzu w połączeniu ze zdobywaniem 63 dni i Niesmiertelnych to wielka przyjemność. Dziękuję pięknie za pokazanie miejsc i oprowadzenie po cmentarzu. Byłam tu wcześniej chyba tylko raz i to też trochę przelotem. A dzisiaj nigdzie się nie spieszyliśmy, oglądaliśmy te co 'słynniejsze' i nieco bardziej zapomniane groby. Kupiliśmy nawet znicze na wejściu, wiec była okazja pokazać Szymkowi jak dbać o pamięć o zmarłych. 

 

Umiejscowienie finału mocno na uboczu, ale jako że byliśmy zmotoryzowani, to nie stanowiło to dla nas dużego problemu. Skrzynka długo czekała aż w końcu się po nią wybierzemy w ramach projektu Nieśmiertelni i w końcu po pojawieniu się 63dni nasza motywacja wzrosłaPo znalezieniach patrząc, nie tylko nam. Dziękuję za skrzynkę. 

Ten cmentarz powinien być obowiązkowy do odwiedzenia dla każdego.

dziękuję za kolejny świetny kesz z serii Nieśmiertelnych

Klimatyczny listopadowy wieczorny spacer po Wojskowych Powązkach ... Zwiedzanie przy blasku tysięcy zniczy ma swój klimat, a jak jeszcze jest powiązane ze znalezieniem kesza to nic więcej do szczęścia nie potrzeba.

Warto w takie dni wybrać się na Powązki. Szczególnie nocą - wtedy cała masa światełek rozjaśnia nekropolię. Oprócz znanych osób pochowanych na cmentarzu (których niestety z roku na rok przybywa) kesz pokazał wybitnych żołnierzy na groby których normalnie nie wraca się uwagi.

Samo miejsce ukrycia kesza fajne, choć wymagało długiego spaceru dookoła cmentarza (szkoda, że z drugiej stronie nie ma żadnej bramy).

Skrzynka super (bo duża), ukrycie fajne choć może nie być dostępy zimą.

Takie kesze lubię i w podziękowaniu pozostawiam zieloną gwiazdkę.

Niezwykle wzruszający spacer po Powązkach Wojskowych z pandaciuk. TFTC

spacer w dzień zaduszny po wojskowym cmentarzu zaowocował zdobyciem tej ekstra skrzyneczki z KasiaJawo TFTC

Było co poszukiwać i spisywać ale warto. Miejsce odwiedzone już kilka razy ale zawsze coś nowego odkrywam. Dziękuję:)

Kiedyś jeszcze zanim zacząłem keszerską zabawę miałem okazje zwiedzać Wojskowe Powązki. Dzisiaj z uwagi na chęć zdobycia multaka z serii ponownie nadarzyła się okazja na krótki spacer po cmentarzu. Kesz świetny, pomysłowo ukryty i nieźle wyposażony, dzięki za certa. Za całość leci gwiazda.

Wstyd się przyznać ale to moja pierwsza wizyta na Powązkach Wojskowych. Wykorzystałem więc okazję by obok odwidzenia miejsc wskazanych w opisie skrzynki, pospacerować wzdłuż i wszerz. Na mogiłach mnóstwo nazwisk ludzi o których się uczyłem, o których słyszałem, o których czytałem. Nie jestem zbyt często w Warszawie ale już wiem że to moja pierwsza, ale nie ostatnia wizyta na Wojskowych Powązkach. Wielkie dzięki za zaproponowany spacer po nekropolii, za ładna skrzyneczkę i certyfikat.

---

Byłem tu już kiedyś w czasach szkolnych, ale wtedy jeszcze nie miałem takiej wiedzy o historii i świecie, jak teraz. Dziś spacer wywarł na mnie niesamowite wrażenie, a sam kesz był jedynie dodatkiem. Warto odwiedzić to miejsce, by zdać sobie sprawę, jakie ofiary poniosły i ile pracy kosztowało zbudowanie obecnego państwa minione pokolenia. 

 

Dzięki!

 

Zabrałem gk Kolczyk 7.

Spacer po Powązkach 1 listopada.
Bardzo dużo ludzi, niemniej w ten dzień panuje tu specyficzny klimat.
Kesz przygotowany bardzo dobrze. Poszczególne etapy pomyślane tak, by nie były zbyt łatwe, ani zbyt męczące.
Polecam!

Znakomita skrzynka Warto było tu zajrzeć. Dzięki za kolejnego kesza z serii Nieśmiertelni. Pozdr.

Hello,

Kawałek sporej roboty, trzeba przyznać. Pojemnik w dobrej kondycji, dojście może być łatwiejsze lub trudniejsze (nasza wersja)  Pzdr, Wojtek

Zebranie danych sprawiało mi pewne kłopoty, ale jaki zorientowałem się, że są zdjęcia pomocnicze, to poszło dużo sprawniejCiekawy spacer, odkryłem kilka nowych dla mnie miejsc. Skrzynka znakomicie przygotowana, choć też nie poddała się od razu. Dopiero przy drugim ataku udało mi się ją dopaśćMam nadzieję, że uda mi się odszukać więcej skrzynek z serii. Dzięki za kesza!

Kto by pomyślał, .że kiedyś niemalże przeszedłem po skrzynce. Teraz nawet posprzątali więc radość ze zdobycia tym większa. Thx for cache. Zapraszam do wspólnego keszowania : odynsraven@gmail.com :)

Ten keszyk nie poszedł tak sprawnie i szybko,jakby się chciało. Trochę się pomęczyliśmy, ale przy okazji wizyty na cmentarzu można było zobaczyć wiele grobów naszych znakomitych Polaków. Nieraz nie warto się spieszyć;)razem z Bamba, dzięki

Co myśmy się tu nachodzili to masakra...najpierw coś tam pominęliśmy..bo okazało się że 2 literko cyferki, potem czegoś nie mogliśmy znaleźć bo interent słabo działał i nie widziałem zdjęć..za to widzieliśmy miejsca pochówku wielu znakomitości tak przy okazji.

Później okazało się, że nie tak łatwo wyjść z cmentarza, a potem jeszcze czekała niezła przebieżka...za to kordy w punkt.

Dzięki..należy się zielone.

Udało się! Kesz zdobywany na dwa razy. Parę dni temu odszukane potrzebne dane, ale z poszukiwania skrzynki musiałem zrezygnować, bo mi łapki omal nie odmarzły. Znaleziony, z małymi problemami, rzucało mi trochę koordami na miejscu, ale gdy rzuciłem okiem na spoiler poszło już z górki. Nie widziałem chyba do tej pory tego typu pojemnika. Pokaźna zawartość. Dziękuję za świetną skrzynkę, leci zieleń :)

Świetnie przygotowana skrzynka dzięki

Dziękuję za spacer i chwilę zadumy nad grobami obrońców Polski.

byłem tu po raz pierwszy i jest kogo odwiedzać a skrzynka jak cała seria genialna

Długi spacer po Powązkach, wiele grobów obejrzanych, a na końcu rewelacyjny kesz. Jeden z moich ulubionych! TFTC

Świetny spacer po Powązkach z Wice. Te 2 godziny zdecydowanie nie były stracone. No i finał - super:) certy i geocoiny - mega:) Dziękuję za przygotowanie, oby było więcej takich keszy

Z tych gwiazdek, które pozostawiłem w Warszawie, ta jest najbardziej zielona.

Skrzyneczka zdobywana w dwóch etapach.Za pierwszym razem zdobyłem dane do quizu a za drugim skrzyneczkę.Jak zwykle skrzyneczka perfekcyjnie przygotowana.Spacer po powązkach bardzo mi się podobał.Dzięki

 

Tak z ciekawości jeszcze w domu sprawdziłem z dwa punkty bez problemu dało się znaleźć wirtualnie, pewnie pozostałe też. Ale nie po to wybrałem się do Warszawy, a na Powązki w szczególności, by w parę minut oblecieć kesza. Oczywiście wszystkie punkty odwiedziłem, ale to był tylko krótki wycinek mojej wizyty w tym miejscu. Pierwszy raz tu byłem i nie spodziewałem się odnaleźć tu tak wiele nazwisk znamienitych Polaków (tych mniej znamienitych też). Największe wrażenie zrobiły równe rzędy mogił żołnierskich z 1918, 1920, września 1939r i 1944r. A także Kwatera na Łączce. Krzyże ze zdjęciami pomordowanych po wojnie, stojące tam gdzie znaleziono ciała. Praktycznie pod alejkami, leżeli ponad 50 lat czekając na upamiętnienie.

Miejsce konieczne do odwiedzenia będąc w Warszawie, do tego porządna skrzynka więc leci zielone.

1 listopada postanowiłem spędzić na zwiedzaniu Powązek Wojskowych. Trochę za dużo ludzi, muszę się wybrać w innym dniu. Miejsca wirtualne warte pokazania, finałowa skrzynka świetnie przygotowana. Bardzo dziękuję za kesza!

Znaleziona z Fotoimpresje, który wszystko jak zwykle opisał.Dzięki za cudna skrzynkę i miłe towarzystwo :)

Drobna roznica w pisowni nicka nie jest zadnym problemem. 80%, a wiec zasadnicza wiekszosc nicka jest okSam nie wiem jak sie to odmienia.

Pozdrawiam raz jeszcze i do zobaczenia przy innych skrzynkach.

No Marku, Skrzynka po prostu wymiata, jeśli w trakcie jej zdobywania tak się zaangażowałem w zadanie że nie zrobiłem ani jednego zdjęcia to znaczy że zrobiłeś coś genialnego.

Na początku krótka moja walka z GPSem i rozgryziona kolejna jego opcja bo rozgryzam wszystko w biegu nie czytając instrukcji ponieważ i tak bym zapomniał co w niej napisali.

Etap drugi uświadomił nam że prawica Generała wcale nie jest naszą prawicą, kłania się czytanie ze zrozumieniem i wysokiego rangą Oficera znaleźliśmy po chwili zastanowienia. 

Najdłużej zeszło nam w punkcie szóstym, zaczęliśmy nie od tego sektora ale brak efektów poszukiwań zmusił nas do bardziej kreatywnego działania i zwiększenia pola działania co już po chwili przyniosło oczekiwany skutek.

Do ostatecznego rozwiązania zadania przystąpiła Iwonia1999 jako ze ja potrafię liczyć tylko do dziesięciu. (jako dzieciak chciałem zostać sędzią bokserskim i więcej nauki nie było mi potrzebne) 

Teraz już prawie prosta (kilka zakrętów było) droga i do kesza. Przy finale miłe spotkanie z QUZCO (mam nadzieję że nie przekręciłem nica, jeśli tak pewnie mnie tu poprawi) który wraz z Rodziną dosłownie kilka minut wcześniej też znalazł tego kesza. 

dzięki serdeczne za dzisiejszy spacer po cmentarzu, odwiedzenie grobów naszych Bohaterów i ogólnie za całość, odwdzięczam się tylko zielonymi ocenami bo wyższych już nie ma... 

Kesz cudo - piszę tu przede wszystkim o etapach posrednich - literkowych. Zdobycie literek wymaga obejrzenia cmentarza - a to jest jedna wielka lekcja historii Polski. Dzieciaki, mimo ze spedzilismy na cmentarzu grubo ponad poltorej godziby na samym spacerze (literki z malzonka pozbieralismy dzien wczesniej) ogladaly wszysto z ogromnym zainteresowaniem i bez cienia znudzenia.

Z samym finalem jest drobny problem, a wlasciwie bedzie lada chwila: letnie wichury przewrocily mnostwo drzew dookola, nie oszczedzily rowniez  tego z keszem - drzewo jest mocno przechylone i tez moze niedlugo fiknac. Zapewne sluzby miejskie wezma sie za uporzadkowanie powalonych drzew - wtedy skrzynka moze sie zdekonspirowac. Poza tym pojemnik full-wypas.

Cos co nas nieco rozweselilo: jesli wiezyc opisowi Szanownego Zalozyciela dotyczacego jednego z etapow posrednich, to najprawdopodobniej jeden z generalow zostal pochowany w pozycji na brzuchu, bo gdyby lezal na plecach, to po jego prawicy jest tylko kosz na smieci, a nie kolejna mogilaTroche nas to zbilo z tropu, jednak jak sie pozniej okazalo ta literka nie jest potrzebna do rozwiazania zagadki. 

Generalnie polecamy wszystkim, nawet powiem , ze ten kesz powinien byc obowiazkowym dla kazdego keszera i jego rodziny. Chyle czola i bardzo dziekuje.

Ps. Serdecznie pozdrawiamy poznanych przy okazji podejmowania kesza wspolszukaczyDziekujemy za mile spotkanie.

 

Wreszcie dziś udało mi się zdobyć tą skrzyneczkę. Wszystkie punkty odwiedziłem zimą (paskudnie zimno wtedy było) lecz dopiero dziś zajechałem na tylny parking cmentarza (w dodatku zamknięty). Kesz bardzo dopracowany. Za poświęconą pracę dla właściciela przyznaję zasłużone zielone ;]

Ps. Muszę dodać, że to mój inauguracyjny 400 kesz!

Środowy spacerek z Pumą... i najważniejsza oraz najciekawsza skrzynka dzisiejszego dnia... spacer po cmentarzu i odkrywanie historii było czymś niesamowitym... w niektórych miejscach mieliśmy pewne wątpliwości, co do danych jakie powinniśmy spisać, ale po podliczeniu wszystkich okazało się że jednak się nigdzie nie pomyliliśmy... jeszcze tylko spacer po skrzynkę, praktycznie w ciszy... skrzynka super ukryta, wypełniona po brzegi gadżetami... zabraliśmy certyfikat znalazcy... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Jeszcze nigdy wcześniej tutaj nie byłem, ale tata i Kubash mi opowiadali, no i te groby, gdzie są drewniane krzyże były takie smutne. A potem pojechaliśmy na finał, ale jeździliśmy i jeździliśmy a dało się szybciej. A finał był super i tata nie mógł znaleźć a my z Kubashem od razu znaleźliśmy .

Dziękuję za ten skarb!

To był na pewno najlepszy skarb dzisiaj!!!

Ja już kiedyś byłem na Powązkach ze szkoły i wiedziałem trochę gdzie są różne groby, ale dzisiaj i tak byliśmy w kilku miejscach, gdzie wcześniej nie byłem.

A potem pojechaliśmy na finał i tam też było niesamowicie, chociaż nie mogę powiedzieć dlaczego, bo mógłbym spalić .

Bardzo, bardzo dziękuję za ten skarb i za to miejsce!

I w końcu dotarliśmy do najważniejszego dzisiaj kesza!

Na spacer po cmentarzu poświęciliśmy znacznie więcej czasu niż trzeba było do zebrania numerków. Kubash był już tu wcześniej z wycieczką szkolną, a ja byłem tu już kilka razy - w różnych okolicznościach, ale dla Mi-Mi była to wizyta numer jeden. Nie spieszyliśmy się więc i odwiedziliśmy wiele miejsc takich, których niby nie musieliśmy odwiedzać. Dla mnie najbardziej przejmująca za każdym razem jest chyba kwatera harcerzy z Szarych Szeregów z charakterystycznymi brzozowymi krzyżami... Nie będę tu pisał co myślę za każdym razem, kiedy widzę to miejsce. Kto mnie zna to wie, a kto nie zna nie musi wiedzieć, albo dowie się w swoim czasie...

A potem jeszcze był finał - znakomicie ukryty i naprawdę godny tego miejsca, choć oczywiście tatuś jak zwykle przekombinował i zamiast zaufać pierwszemu instynktowi postanowił zrobić drive-ina. Tymczasem prawie-drive-ina można zrobić, ale nieco inną drogą . Potem trzeba odbyć mały spacerek poznając przy tym bardzo ciekawe miejsce o zupełnie innym charakterze niż cmentarz. To też było znamienne - takie zderzenie smutku i radości, jednych czasów i innych czasów, młodości i młodości...

Niesamowite emocje przez cały czas! Rekomendacja absolutnie oczywista! Fantastyczny kesz!

Długo nie mogłem zabrać się za tę skrzynkę, dzisiaj postanowiłem nadrobić zaległości. Spacer po cmentarzu niestety w pośpiechu (o 20 zamykają). Udało mi się spisać wszystkie cyferki, wyliczanki i podjazd pod finał. Na miejscu trochę obawiałem się o losy kesza, bo wzdłuż płotu trwają prace ziemne związane z montażem otoku. Kesz jednak posadzony w pewnej odległości, więc myślę, że nic mu nie grozi. Sam kesz bardzo zacny, bogato wyposażony i pięknie ukryty. W domu poleci zielone. Dzięki.

Bardzo przyjemny spacer, choć kiedyś odbyłem podobny przy okazji innego kesza. Pojemnik finałowy wypchany po brzegi!! Dzięki za kesza!
PS. Dodałbym jeden atrybut odnośnie kleszczy - jeden mikroskopijny chodził mi po paznokciu przy podejmowaniu finału.

Gratuluję wszystkim znalazcom, dziękuję za pozytywne przyjecie skrzynki i wszystkie rekomendacje.

Pozdrawiam

Skrytka rewelacja. Miejsce szczególne w naszej historii. Piękny spacer. Duża, bogata i świetnie schowana skrzynka. Zielony order jest obowiązkowo. Dziękuję. Jestem pod wrażeniem. 

Skrzynka robiona na raty, ale wczorajszy atak finałowy zakończył się sukcesem:) Pomiędzy jedną a drugą burzą udało się namierzyć pojemnik i nie zostać zdybanym przez lokalsów (choć było blisko... ). Dzięki za kawał historii ! 

Spacer po cmentarzu odbyliśmy już 2 tygodnie temu, ale zabrakło wtedy czasu na podjęcie kesza. 

Dzisiaj udaliśmy się po skrzynkę. Dzięki za powtórkę z historii.

Z okazji tak pięknego dnia zrobiliśmy sobie Slowcaching.A Ten keszyk nadawał się na dzisiaj jak w sam raz!Oczywiście odwiedziliśmy wszystkie miejsca, a przy okazji Zośkę, Alka i kilka innych osobistości. Azymutowi oczywiście buzia się nie zamykała - było jak na wycieczce zorganizowanej, jakie mijaliśmy! Skąd on to wszystko wie? Hy... Odpowiada, że z historii!!! 8/ Wykonanie kesza bardzo porządne! Wielkie dziękuję. :)

Oj, dawno nie byłem na Powązkach Wojskowych, a trochę się tu od czasów moich harcerskich wizyt zmieniło. Poza spacerem po miejscach związanych z żołnierzami Września, coś mnie pchało by odwiedzić jak dawniej Kwaterę Brzozowych Krzyży, więc także tam skierowaliśmy swe kroki. Dziękuję za kesz.

Skrzynka z tych, jakie najbardziej lubię. A, że i finał bardzo solidny bez wahania daję gwiazdkę. Dzięki za przyprowadzenie mnie tu, bo to moja pierwsza wizyta na tym cmentarzu.

REWELACJA!

Póki co to mój faworyt. Kawał historii, trochę matematyki i wisienka na torcie w postaci superskrzynki. Brawo!

W sumie to byłem przy tym keszu kilka razywięc już chyba mogę zalogować znalezienie? 

Keszyk ładnie się odnosi do tego miejsca. Dzięki

 

P.S. To takie nieetyczne ale trudno jakoś będę musiał z tym żyć. Masz gwiazdkę. 

samotny spacer po Powązkach czekając na Wallsona, potem już wspólne podjęcie skrzynki, dziękujemy!

Szybki keszyk w czasie powrotu z pracy z żoną Olgą (konstancik). Udało się zebrać kolejny element do ścieżki Nieśmiertelni, co nas niezmiernie cieszy. Dobre maskowanie, skrzynka bardzo duża i wypasiona jak na miejskie warunki.

Zaliczona wspólnie z "jaculo" skrzyneczka przygotowana po mistrzowsku od początku do końca szacun dla założyciela a gwiazda za całokształt :-)

 

 

 

Mimo że geościeżke mam zaliczoną, to z znów z przyjemnością powracam to skrzynek tej serii. Mimo że nienawidzę "multaków" to jest wśród nich kilka wyjątków - ten do nich należy. Niesamowity spacer po znanym mi cmentarzu, lecz mimo to, odkryte znów nowe i nieznane mi miejsca.... Sama skrzynka wzorowa, i jakże inne od reszty, przy tej serii nie można się nudzić.. Dzięki i pozdrawiam założycieli.

Mistrzowski keszyk, oby więcej takich. Leci zielone za pomysł jak i za pojemnik.

Elvis był z wizytą gospodarką i zaopatrzyl skrzynkę w coiny. Zapraszam

Taki kesz to kwintesencja cachingu. Tego typu skrzynki lubię najbardziej. Pokazują ciekawe miejsca, naszą historię i zmuszają do zadumy oraz skorzystania z szarych komórek. 

Gwiazdka za pokazanie miejsca, choć skrzyneczka też wzorowa. 

Dziękuję za certyfikat i FTFa