Przed godziną 8:00 wróciłem do domciu po 17h w autokarze, a o godzinie 9:20 Safrin czekał już na mnie pod blokiem ;). Trochę mi brakowało zapachu rozmazanego atramentu na przemoczonej kartce papieru, ale nadrabiam zaległości ;).

Nosz kurrr, jedna ławka i jedna kobita musi siedzieć. Usiedliśmy sobie pod etapem i czekaliśmy dobre 30 minut, delektując się włoskimi wafelkami ;). Po tym czasie postanowiłem szybko schować się za drzewo i wyrzucić Safrina tam gdzie trzeba. Skrzynki na bank nie spaliliśmy, bo osoba siedząca na ławce nie posiadała predyspozycji do podjęcia skrzynki, a nawet przeprawy przez płynący strumyk.  Poza tym byliśmy maskowani przez drzewo.

O finale już wszystko napisałem bezpośrednio. Dzięki

Quiz nie należy do tych najłatwiejszych. Do tego skrzynka ukryta na końcu świata. Pierwszy etap przypadł mi do gustu. Kolejny etap to też rewelacja. Szkoda, że zdobywaliśmy skrzynkę, gdy częściowo była zniszczona. Widać spory wkład pracy. Jak tylko skrzynka wróci do żywych to polecam ją każdemu. Dzięki.

Nima, eh.

Odrabiamy zaległościTu był większy kłopot ale przyjaciel naprowadził - na miejscu ładnie źródło biłoMaskowanie rewelacyjne zwłaszcza o tej porze, choć namierzone szybciutko, taki keszerski nosFajnie że jest hotel w Pabianicach, zabrałem 3 lokatorów.

od czego by tu zacząć? wiem, zacznę od początku ;)

quiz rozwiązałem dawno temu, pewnie z jakieś 3 dni po publikacji. ale jak to u mnie z quizami bywa - w większości rozwiązane ale nie podjęte. tym bardziej, że okolica dość odległa, jakoś mi się nie spieszyło... i dobrze!

co do samego quizu to rzeczywiście bez większej trudności da się go rozwiązać od połowy, a nawet nie trzeba samemu próbować, bo zrobi to automat. trochę szkoda, bo pryska czar całkowania. ja też poszedłem na skróty, ale tak dla zasady rozwiązałem sobie tę sympatyczną całeczkę, chyba najprostszą z możliwych. ale potem (jak się wczoraj okazało) gdzieś zrobiłem błąd i współrzędne wyszły mi gdzieś w okolicy Kolumny. dobrze, że morrison wyznaczył je poprawnie :)

na miejscu zeszło dłużej niż powinno bo szukaliśmy broni miotającej ale innego "kalibru"jak się okazało kaliber był ogromny, ale nie broni a... ładunku. wszystko fajniedziękuję.

Od czego by zacząć wpis d Maleskowej skrzynki:)...

O, już wiem! Zacznę od początku:)!

Konkretnie rozpocznę od tego, że w przypadku tego quizu do skrzynki, nie będę oceniał quizu. Ale jak to? Ano tak to, że chyba dobrałem się do niego jakoś od środka. Czułem jakbym pewien etap ominął i zaczął wyżerać od pewnego momentu. A że quiz czuje się najlepiej robiąc od A do Z to tutaj robiąc go mniej więcej od K, nie oddałbym rzeczywistej oceny za zagadkę.

Ale to nic!

Maskowanie finałowe wystarczyło by przyznać gwiazdkę! Poważnie! Widziane wiele razy ale tutaj jawnie się śmieje w twarze przechodniów, a i okolica mimo, że zadupiasto-końcoświatowa to całkiem przyjemna na ewentualny spacer. No i wersja tego maskowania w wersji dużej, tak dużej że ledwo ponownie fanty dopchnąłem:). Jak to u Autorki, wszystko dopracowane na tip top.

Co mi się jeszcze podobało?

Historia. Że w ogóle się jakakolwiek pojawiła. Nawet zwykła i najprostsza fabuła znacznie ubarwia skrzynkę. Ja przynajmniej bardzo lubię kiedy pojawiają się chociaż dwa słowa pozwalające wczuć się w klimat.

Gwiazdkuję bez zastanowienia:).

Dzięki!

Ło matko chyba mnie nie było na tej lekcji. Żeby to sobie przypomnieć jak to się robiło odświeżyłem książki i zeszyty. No i oczywiście pomoc Astro się przydała. 
Tylko czemu tak daleko. 
Rozwiązane i wpisane kilka dni temu, ale jakoś zapomniałem zalogować na stronie.

Fantastyczne zakończenie dnia spontanicznego keszowania! Do rozwiązania zagadki niezbędne były "odpowiednie narzędzia", za które bardzo dziękujęMiejsce ukrycia kesza jest jak najbardziej klimatyczne, całkiem mroczne i tajemniczeDostanie się do logbooka nastręcza trochę kłopotów, żeby nie zniszczyć genialnego maskowania! "Historyczna broń miotająca wykorzystująca siłę odśrodkową" pierwsza klasa! Bless & big up!

OUT: NiGhTmArE

Quiz zrobiony już jakiś czas temu, choć szło z nim opornie i w danej chwili nie powtórzyłbym tego chyba, że znowu miałbym tłumaczone krok po kroku (Dzięki Astro!) ale wolę tego już nie przeżywać i tak skrzynka to idealne podsumowanie keszowania w Pabianicach, takie 'parkowo/leśne' maskowania to rozumiem.
Dziękuje i pozdrawiam !!!

Rano przy śniadaniu pod okiem autorki Maleski i innych zdobywców rozwiązywaliśmy zagadkę w ekipie anoriell, Izeq i Zybcio. Pomysły były różne i muszę przyznać, że w przypadku rozwiązywania tego quizu miałem chyba najmniejszy udział, chociaż coś tam dodałem od siebie.

Kilkaset metrów od miejsca ukrycia spotkaliśmy Izeq i Zybcia triumfalnie wracających do auta - wreszcie dogniliśmy kawałek ekipy, z którą dziś rano startowaliśmy :)

Po dotarciu na miejsce, "maskowanie" od razu rzuciło się w oczy, więc nie było najmniejszego problemu z odnalezieniem skrzynki!

W środku masa różnych ciekawych rzeczy - mnie urzekł brązowy dinozaur-transformer czy cokolwiek to było. Kiedy ja bawiłem się tym czymś, anoriell zdążyła wpisać nas do logbooka i zabrać jakiegoś kreta.

TFTC + ocena znakomita za formę i maskowanie + zielona gwiazda za klimat przy rozwiązywaniu :)

Było super wesoło przy rozwiązywaniu quizu. Za to przy podejmowaniu skrzynki było już super zimno ;) 

Przy takich maskowaniach zawsze myślę o pelerynie niewidce. Potrzeba specjalnych zaklęć i niezłych umiejętności, żeby przezwyciężyć jej czar. W przypadku tego maskowania właśnie tak było: Totalnie niewidoczne dla mugola, rzucająca się w oczy dla keszera. SUPER! 

O tym co pod maskowaniem nawet nie piszęOcena Znakomita!

Do quziu przystawiałem się z Izeq już dawno, ja policzyłem, ona widziała co robić dalej... ale jakoś tak nie mogliśmy wywnioskować co wstawić do wzoru, a że wiedzieliśmy że to gdzieś blisko i będzie jeszcze okazja to się nie śpieszyliśmy... A dzisja rano na w górskiej rezydencji podczas rozwiązywania quizów na kacu padło i na tą skrzynkę; na szczęście Bossu naprostował nasze myśli co do tego co podstawić i dalej to już z górki było ;p

Na miejscu udaliśmy się po odstawieniu wszystkich do domu ;> Izeq było zimno kordy pływały, a na miejscu za cholerę nic nie kojażyło się z bronią wykorzystującą siłe odśrodkową... no ale już po jakimś czasie Izeq wypatrzyła coś, ja sprawdziłem i trafiony zatopiony... (ale gdzie ta siła odśrodkowa?), co niezmienia faktu że maskowanie bardzo ładne i staranne (jak zresztą wszystkie kesze założycielki ;p ).

Podczas ewakuacji do auta, po wpisie i zdobyciu zacnych certów (matematyczne suchary rządzą) wpadliśmy na naszych gospodaży z górskiej rezydencjiszybka wymiana uprzejmości i już uciekamy do auta uradowani z dzisiejszego krótkiego ale ciekawego dnia ;>

Długo się zastanawiałem czy dać keszowi gwiazdkę czy nie, lecz jednak myślę że autor quizu ucieszy się z gwiazdek dla kesza ;p więc odemnie leci gwiazdka oraz jak najbardziej polecam skrzyneczkę bo daje dużo frajdy ;p

ps. może następnym razem rr zamiast całki? :D

Najpierw o samym quizie - podchodziłam do niego sceptycznie, no bo całka i te sprawy. Ale Zybcio jak ogarnął kwestię to już wiedzieliśmy od czego zacząć. Trochę się motaliśmy i zwykle schodziło na "łee, poczeka... i blisko jest więc nie ma co się śpieszyć". I dziś w zacnym gronie śniadaniowym poszło błyskawicznie... No może poza wpisywanie, bo autorka strollowała nas robiąc cały quiz na obrazku :P

Jak już odwieźliśmy całą naszą ekipę do domków, to sami udaliśmy się na to polowanie. Będąc na miejscu maskowanie totalnie wpadło mi w oko z myślą "no keszerzy buszowali i połamali...". Ale po 10 minutach Zybcia coś tknęło i uznaliśmy "ale dowaliła"... W sumie to przeważyło o mojej decyzji o daniu gwiazdy za całokształt tej skrzynki :P

A w drodze powrotnej do białego dyliżansu minęliśmy jeszcze Ryjka i anoriell, którzy akurat zmierzali odnaleźć skrzynkę :D

P.S. Ta broń nie działa na siłę odśrodkową :D

Weekendowe łódzkie keszobranie w towarzystwie Olo i Lilalu. Gratuluję szybkości bo z tego co pamiętam ta keszyna pojawiła się jako pierwsza z serii PP. Quiz rozwiązany w Poznaniu, nawet w miarę sprawnie, poszukiwania w terenie też w miarę sprawnie. Dziękuję za certyfikat pocieszenia, wybrałam ten cały czarny, bo my czarni musimy trzymać się razem ;-P  Poza tym też uważam, że jeśli rozumie się całki to oznacza, że coś się dzieje...i to nie tak ;-P  Dzięki za znakomitego kesza. TFTC. Pozdrawiam, Nati.

Zagwozdkę spora miałem z tym keszem, a konkretnie z tym jak go ocenić, bo rozwiązanie trwało tyle, co czytanie tekstu zagadki - idealnie trafiłaś w moją tematykę. Dokładnie ta sama akcja, którą mieliśmy w Lesie Kabackim i "strasznym" quizie Łowcy... przecież, to jest xxx:)

I pierwotnie miałem dać dobrą i już. Na szczęście miejsce ukrycia to dla mnie koniec świata i przed wyprawą był czas poczytać inne wpisy i przemyśleć to i owo. I doszedłem do wniosku, że należy promować wszelkie zagadki, które wymagają użycia mózgu i pokojarzenia faktów, a nie szukania obrazków w sieci, bo bardzo ciężko o takie niestety.

Na miejscu niemiła niespodzianka - jakiś pajac rozkraczył się z rowerem 5m od kesza i popijał sobie jakieś ohydne piwsko (wiem, bo puszka została). Nie miałem w planach powrotu w te okolice w najbliższym czasie, więc stanąłem sobie kawałek dalej i patrzę na sobie na typa bezczelnie. Temu najwyraźniej po kilku chwilach przestała odpowiadać obecność jakiegoś dziwnego obwiesia z podrapaną gębą, więc dopił duszkiem i pojechał w swoją stronę:)

Za pierwszym razem coś nie pykło i szukaliśmy w innym miejscu. Rano wiedziony przeczuciem co do wskazówek udałem się prosto na miejsce i po chwili już wszystko było jasnePerfekcyjnie przygotowana i fajne maskowanie choć wprawne oko dostrzeże nieco inna barwę otoczeniadzięki za skrzynkę :)

Skrzynka podjętą z samego rana z Kamilem. Podejście  nr 2 bo pierwsze szukane nie tam gdzie trzeba i w dodatku w nocy. Za dnia o wiele sprawniej. Quiz trudny ale do przejścia jak widać. Maskowanie pierwsza klasa. Za trud przy tworzeniu maskowania, wielkość i sam quiz ocena znakomita i rekomendacja leci na konto skrzynki. 

Oj za tą skrzynkę Nati się na mnie wścieknie , że pojechaliśmy bez niej -ale Nati nic się nie martw, przyjedziemy jeszcze raz

Ta skrzynka była dziś naszym celem nr 1 w Pabianicach. Ciekawi byliśmy jak wyszła skrzynka z cyklu PP, przyznam - ciekawa interpretacja I właśnie o to chodzi - każdy będzie miał swój pomysł na swoje słowa. Bardzo fajna kartka wewnątrz skrzynki z wytłumaczeniem słów - dobry pomysł.

Fajny kesz, ciekawy quiz, zabawne certy (wzięliśmy ten z pociągiem :)), maskowanie utrudnia - znakomicie

Dzięki.

A teraz, mogę sobie na spokojnie wklejać zdobyte certyfikaty do albumu

kiedy pierwszy raz zobaczyłem opis skrzynki, stwierdziłem, że dam sobie spokój. matematyk ze mnie żaden, a całki to w ogóle czarna magia. ale wczoraj w pracy trochę się nudziłem, spojrzałem jeszcze raz i już miałem pomysł. na szczęście dobrze kombinuję z komputerami i po chwili miałem rozwiązanie. pierwszy strzał w opensprawdzacza okazał się prawidłowy. dziś, korzystając z ładnej, choć nieco mroźnej pogody (słonecznie, ale tylko +1C), wybrałem się rowerowo do Pabianic. namierzenie kesza chwilę zajęło (nie do końca jestem pewien, czy to to wykorzystuje siłę odśrodkową), ale po namierzeniu uśmiech od ucha do ucha! skrzynka blisko szlaku, więc oby przetrwała jak najdłużej.

potem wyruszyłem na objazd Pabianic w poszukiwaniu księgarni i książki "Jak to działa?" LiM Łabęckich, klasy IV-VI SP. 4 księgarnie odwiedzone, niestety, podręcznika nigdzie nie ma... może ktoś ma i nie używa i byłby gotów odsprzedać? w drodze powrotnej do domu spotkany Vulpecula (pozdrawiam!), krótka rozmowa i dalej w drogę!

dzięki!

"Kiedy w końcu przyjedziesz na kesze do Pabianic?" No tak, za dużo wolnych gwiazdek miałem, to trzeba mnie oskubać.

Quiz łatwy, szybki i przyjemny, ale przy okazji spójny i trzyma się danego tematu. Czy 3 słowa są wykorzystane? Oczywiście, że są!

A jak już dotarłem na miejsce i wpakowałem się w jakieś rośliny co zostawiają takie brązowe, dziwne coś na ubraniu, to miałem ochotę zacząć rzucać k...mi, że całą drogę powrotną do samochodu będę się skubał z tego świństwa.

Nastrój zmienił mi się o 180 stopni jak znalazłem skrzynkę... skrzyneczkę... skrzyniuniunię. Super wykonanie (chociaż już coś tam się luzuje, a trzymałem się zaleceń Autorki odnośnie otwierania), więc nie może być inaczej niż Znakomicie i .  Pozdrawiam.

P.s. Teksty z certyfikatów pocieszenia normalnie mnie rozłożyły na łopatki.

Popatrzyłam na opis i stwierdziłam "Nie miałam jeszcze całek, nie robię" więc quiz rozwiązała Bramstenga przy pomocy Tajemniczego Przyjaciela. Maskowanie wygląda super, a certyfikaty - pierwsza klasa. Suchar o całce trzymam w portfelu :)

No więc tak. Wracam wczoraj wieczorem po festiwalu światła i dwóch winach (w sensie lampkach, nie butelkach), a tu skrzynka. Maleski. Spoko, myślę sobie, jakiś klipsiak w zaw... znaczy się w Pabianicach, a tu niespodzianka. Quiz. Trudny. Dla mnie BARDZO TRUDNY. Jeszcze raz sprawdzam autora. Nie, to nie Żeliwny. Chcąc nie chcąc, wespół w zespół zaczynamy rozwiązywać. Kroczek po kroczku coś się wykluwa, ale w pewnym momencie ściana. Tu niezbędny był kopniak keszodawczyni w odpowiednim kierunku i dalej już poszło z górki.

(Aha, wbrew zapowiedziom w opisie, znalazłyśmy jednak certyfikat TTF.)

Wielkie dzięki, leci zielona gwiazda!

STF
Skrzynka zdecydowanie warta polecenia Maleska popisała sięJak tylko zobaczyłem że pojawiła się to razem z anilua_p zabraliśmy się za rozwiązywanie quizu. Po paru błędach wreszcie padł poprawny wynik i już pozostały nam tylko szybkie przygotowania do podjęcia jejKlimat świetny ciemno bardzo gęsta mgła i do tego ciągłe dziwne odgłosy z okolicy i pies co chwila reagujący na coś w oddaliNie ma co spoilować dla przyszłych znalazców ale zdecydowanie warto pomęczyć się chwilę nad rozwiązaniem i wybrać tam na miejsce najlepiej właśnie nocą :)

Zebrana razem z anilua_p i dzielna pilnująca nas psicą ;)

BTW Certyfikaty świetnea te za FTF i STF super :D

Było to tak, ja miałam być specjalistką od całki i umówmy się, że tak też zostało do końca. Przy tej okazji zlokalizowałam tablice matematyczne w moim domu ;)

Podejmowanie kesza w mglistych ciemnościach jednak utrudnia sprawę ale... skrzynka niesamowitapełna różnych różności, certy piękne, wszystko dopracowane w szczegółach.

Miejsce też jest całkiem miłe i 'pasuje'.

Keszyk podjęty w towarzystwie i przy wsparciu wszelakim AdamW!

Dzięki Maleska!

Aaaaa nowy kesz! Bossu siadaj do komputera, rozwiązujemy i nawet nie ma opcji, że Ci się nie chcemalutkimi kroczkami dochodziliśmy do finalnego rozwiązania. Ciekawie wszystko pomyślane. Na miejscu bałam się podejść do miejsca ukrycia, ze względu na dziwne odgłosy w niedalekiej odległości. Na szczęście po chwili zrobiła się cisza i można było atakować. Podpowiedź trafna i kierująca do keszaBardzo fajne maskowanie i pojemniczekDziękujemy bardzo za certyfikat niczego sobieDobra robota!

Od razu po zobaczeniu nowej skrzynki zasiedliśmy razem z Gałką do rozwiązywania quizu. Poszło całkiem sprawnie i po kilkunastu minutach mieliśmy już poprawne współrzędne. Potem keszowozem prawie do celu i biegiem na miejsce wskazywane przez gps po FTFa.

Teraz coś o samym quizie. Dla mnie świetna robota, miło się go rozgryzało, szczególnie, że całka to moje słowo i cieszę się, że zostało wylosowane i w tak przyjemno-pouczający sposób wykorzystane. Co do skrzynki to bardzo fajne maskowanie, no i wielkość też niczego sobie.

Zostawiam znakomitą i rekomendację.

TFTC!

Weź Maleska wylosuj jajkoi o to macie keszaPowodzenia !