Tftc! W drodze z żagieli z Manią - no gdyby nie kesz to w życiu byśmy tu nie stanęły;) Dzięki za wskazanie miejscówki - teren tak zdewastowany wycinką i zaniedbany, że gdyby nie kordy by przeoczyć te kamienie. Kesz w bardzo dobrej kondycji.

Pewnie można by to było rozkminić w domu i jechać na gotowe, ale wtedy nie zobaczylibyśmy tylu kamieniDzięki za kesza!!!

Te kamienie przypomniały nam przygodę sprzed lat. Na OWRP przed laty wędrowaliśmy przez Puszczę Romincką gdzie ujrzeliśmy kamień z wygrawerowanym po niemiecku napisem. Zarośnięty mchem napis był mało widoczny, więc starannie go wyczyściliśmy, a z braku komórki z aparatem literkę po literce zapisaliśmy na kartce. Młodzież w tamtych czasach uczyła się dwóch języków obcych: rosyjskiego oraz któregoś zachodniego. Nasze towarzystwo było "angielskojęzyczne", więc nie wiedzieliśmy co na kartce zapisaliśmy. Wyobraziśmy sobie, że to jakaś bitwa się tam odbyła albo coś w tym stylu. Gdy tylko dotarliśmy na nocleg poprosiliśmy osobę "niemieckojęzyczną" o przetłumaczenie. No i co się okazało? No właśnie był to podobny kamień. Ktoś tam ustrzelił jelenia. He, he. 

Dziękujemy za wspomnienia i miłą skrzyneczkę.

Znaleziony razem z Volt71. Dziękuję za skrzyneczkę TFTC

Znaleziona razem z PippiLotką, obliczenia szybkie i lecimy po finisz widać że dawno nikt jej nie podejmował ale o dziwo ma się bardzo dobrze wieczko leżało obok. Keszyk na miejscu suchy TFTC

Najpierw znaleźliśmy dwa inne kamienie Wilhelma, a po chwili przypomniałem sobie że w okolicy przecież jest quiz, no i pojechaliśmy go zdobyć, bo fajna historia. 

Dzięki za kesza 

Tych kamieni jest jeszcze więcej, w lasach na północ od kesza. W sumie to bardzo fajna ciekawostka. Sam quiz udało się szybko i bezproblemowo rozwiązać a pod ssmego kesza klasyczny drive-in ( w końcu po coś się ma m.in.terenówkę ). Dzięki za sympatycznego kesza i fajne miejscówki. TFTC!!!

Napisy na kamieniach trudne do odczytania, ale na dotyk się udało  dzięki!

kamienie znalezione i daty odczytane. Droga do finału wysypana jakimś gruzem i były obawy ,że sobie opony poprzecinam,albo dół czołgu uszkodzę,bo tak na bogato tego gruzu było.No ale udało się podjechać. Fajny przystanek między zamkami,dzięki

Bardzo fajna ciekawostka. Dzięki za keszyk!

Fajna ciekawostka. Dzięki za pokazanie!

Wycieczkowo, razem z kojoty, Adamem Adamsem i Wujkiem Marcinem. Dzięki! 

Miałem okazję już tu kiedyś być jakieś 2 lata temu. Wtedy były chaszcze, dziś kamienie z daleka widoczne - ktoś się zatroszczył i je nieco wyeksponował. I fajnie, w końcu to historia tych ziem. TFTC

Do 3 razy sztuka. Z pomocą pawelko wreszcie udało się namierzyć kesza. Miejsce ukrycia tak oczywiste, że wierzyć mi się nie chce, że aż tak się namęczyłem przy tym keszu. Dzięki za kesza!

Piękne miejsce. Nie było łatwo odnaleźć kesza, ale udało się

14:15 Rozstrzelał pokaźną ilość rogaczy ten cały „Kaiser der König” . Ech...! Bawił się i zostawiał po tym trwałe ślady - tutaj 23 kamienie, w Puszczy Rominckiej jeszcze kilka, kto wie gdzie jeszcze? Historycznie ciekawe miejsca, dla mnie o dwuznacznej wymowie. Obecnie ładne okoliczności jesiennej przyrody. Skrzynki pomimo perfekcyjnego opisu trochę się naszukałem, ale się w końcu udało. Makabrą byłoby rozszyfrowanie niewyraźnych napisów z kamieni w terenie. Zadanie wykonane wcześniej zdalnie (na zdjęciach w sieci poprawiono napisy kredką). Jednak dzisiaj w terenie również odwiedziłem punkty pośrednie. Dziękuję za pokazanie fajnego miejsca i równie świetną skrzynkę. Pozdrawiam.