Kesza niestety nie ma, szkoda bo miejsce tego warte.

Jest. Daję znakomitą za miejsce - 5 wieków historii. Niesamowite!

Kesz znaleziony :)

Jechaliśmy do Ujazdu i po drodze zauważyłem kierunkowskaz na ten obelisk. Postanowiłem zajechać tu w drodze powrotnej. minęliśmy dedykowany parking i tabliczkę z informacją, że to tu. Jak się już wróciliśmy, to nastąpiła chwilowa konsternacja. Wchodzić, nie wchodzić? w Końcu to czyjeś podwórko, ale z drugiej strony są oznaczenia czyli, że ktoś musiał się zgodzić. No i poszliśmy.

Ciekawe miejsce. Fajnie być obok czegoś tak starego. Kesza nie było, więc postanowiliśmy zrobić reaktywację. Pojemnik może nie jakiś super i niestety nie wodoodporny, co w połączeniu ze sposobem ukrycia nie daje mu dużych szans, ale za to logbook w nowej strunówce powinien wytrzymać ewentualne zalanie.

Pod kamieniem, delikatnie przysypany ziemią.

Dzięki!

Przeszukany caly obelisk. Podniesione wszystkie kamienie obmacany plotek i nic ;-/

Obiekt znany z różnych imprez turystyki kwalifikowanej. Kesz bardzo ubogi w stosunku do  wartości  krajoznawczej obiektu. DzK.

Obiekt wielokrotnie odwiedzany podczas Centralnych Zlotów Krajoznawców oraz zdobywania różnych odznak krajoznawczych.Militarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha.TFTC.

Skrzynka reaktywowana w mniejszej wersji zapraszam do szukania

Dziś przy okazji wypadu do Kazimierza wymieniliśmy strzaskane pudełeczko na klipsiaka;)

znaleziona podczas wypadu do karzimierza

Skrzyneczka dzis wreszcie znaleziona ale niestery pudeleczko roztrzaskalo sie pod ciezarem kanienia. Przy najblizszej okazji podmienimy na cale. Z arak141 dzieki;)

Kesz znaleziony bez problemu ponieważ lokalizacja była już nam znana. Świąteczne keszowanie z becia28.

Pomoc przy zakładaniu skrzynki. Ciekawe miejsce :)

Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

Miejsce odwiedzone z sukcesem razem z Kukułkami. Tu każdy Polak powinien trafić. Polecam.

Znaleziona w drodze do Sandomierza wraz z ekipą Johnny224. Miejsce super ciekawe a gdyby nie keszowanie pewnie nigdy byśmy tu nie trafili. Dzięki za skrzyneczkę.

Liczyłem że będę pierwszy, ale i tak warto było odwiedzić to miejsce. podobnie jak poprzednik miałem mało czasu więc Sycyne zwiedziłem tylko w części udało mi się zobaczyć park i tą figurkę. Samo wejście do figurki trochę mnie zdziwiło. Na początku szukałem innej drogi ale ta wydawało się jedyną, trochę dziwnie jest wchodzić przez podwórko, ale widać że właściciele nie mają nic przeciwko. Sama figurka faktycznie zadziwia że ma tyle lat. Miło że powstała tam skrzynka inaczej sam bym nie trafił.

48/142 km
Dziękuję za okeszowanie tego miejsca! Niezwykłe, że obelisk przetrwał w tak dobrym stanie do naszych czasów, choć widać te zmarszczki od smagania wiatru i niesionych przezeń kamyczków.
Szkoda, że dzień krótki i nie rozejrzałem się po Sycynie należycie. Trzeba będzie jeszcze kiedyś tu przyjechać "na spokojnie". Dalej na Zwoleń, ale tam nie było warunków do keszowania (na rynku rozstawiona scena, a techniczni zajęli miejsce pod keszem, natomiast przy kościele ludzie podczas mszy).