Skrzynka została zarchiwizowana.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

W terenie po skrzynce nie ma śladu, a trochę szukaliśmy. Ostatnie znalezienie w 2015. Jak dla mnie albo do serwisu, albo archiwizacji.

Niestety, nie udało się :(

Tu nam zeszło czasu. Wszystkie pieńki w okolicach kordów sprawdzone. Pech chciał, że w dziennikach widziałem spoiler pawelko, ale brak dostępu do Internetu uniemożliwił zajrzenie do niego. Telefon do właściciela spoilera wszystko wyjaśnił. Dzięki pawelko za współpracę. Mała podpowiedź dla następnych poszukiwaczy - szukajcie w krzakach.

znaleziona w trakcie weekendu w ośrodku. miejsce wypatrzone po długich poszukiwaniach, ale podjęte dopiero w trakcie kolacji obozujących studentów.

14:08 Długo omijałem, to miejsce, a okazało się całkiem przyjazne, a "okoliczności przyrody" bardzo ładne. Pieniek wygląda zupełnie inaczej, a skrzynka, to aż dziw bierze, że tak długo przetrwała w pierwotnej formie. Dziękuję i pozdrawiam. (nowy fotospojler w zał.)

Ta takze nie byla w planach, wspolnie z G;) logbook wilgotny

Ta skrzynka również nieplanowana, ale znaleziona wspólnie z K. Skrzynka ma już prawie 7 lat a nadal się trzyma w miarę dobrze, logbook wilgotny, ale daliśmy radę się wpisać. W ośrodku ruch się już zaczął, ale to w końcu majówka.

W ośrodku AWF zero ruchu. No i dobrze, bo wilgotny logbook trochę podsuszyłem. Jezioro Brzeźno pełne ptactwa, super widoki.

znaleziona z 3/4 miesiące temu rowerowo z Wiela ;) 

nie mieliśmy długopisów więc będzie trzeba podjechać tam raz sie wpisać.

Oj ta skrzynka długo mi na wątrobie leżała. Byłem tam chyba z 4 lata temu i mnie wyproszono a teraz cisza spokój. Tylko pieniek jakby coraz bardziej nadgryziony zębem czasu wygląd zmienia. TFTC

Czas, który upłynął od ostatniego odnalezienia oraz opinie o swoiście pojmowanej przez gospodarzy gościnności - kazało mi to myśleć, że mogę natrafić na jakieś problemy podczas podejmowania kesza. Nic podobnego!

Poszło szybko i bezproblemowo. Dzięki za kesza!

Po wpisie wolnego już przygotowywaliśmy sobie wymówkę, dlaczego tu w ogóle jesteśmy. Ludzi na szczęście było tak dużo, że nikt się nami nie zainteresował... Wokół kesza pełno robactwa. TFTC!

Pozdrawiamy

J.O.N.F.

Tym razem bez problemu. TFTC!

Często bywamy na drugim brzegu, ale tym razem wybraliśmy się rowerowo do ośrodka. Nikt nie zwrócił na na nas uwagi, wjechaliśmy jakby nigdy nic. Dzięki

Opis zachęcający, ale w czasie sezonu chyba nie jest się mile widzianym gościem. Zostałem wyproszony z ośrodka... skoro tak, to myślę zaatakuję z innej strony (punkt czerpania wody) No i poszłoby bez problemu, gdyby studenci nie mieli zajęć na wodzie. Porażka. Do następnego razu...

początek długodystansowego keszowania - thx

Już kiedyś tu byłem... ruch wakacyjny i strażnicy strzegący tej bazy skutecznie wybili mi z głowy mozliwosc dotarcia do niej. Tym razem cisza, spokój i bez problemu :) odwiedzona z Miśką i Kaczorem podczas drogi dojazdowej do Okonka ;)

Odwiedzona wspólnie z Miśką i Qbackim podczas podróży do Okonka :)
Dzięki !

Dobrze że jest już prawie po sezonie, bo inaczej ciężko byłoby podjąć skrzyneczkę.

Podczas S4NEgo zlotu.
TFTC! Żywieckie pozdrowienia.

Znaliezona grupowo podczas S4NE 2010.

Dziękuje za kesza

Piotr

Niby nic, a jednak wymagało trochę zachodu.

Znaleziona grupowo, szybko, by zdążyć przed deszczem...Pozdrawiamy i dziękujemy!

Przez chwilę myślałam że dojedziemy do wielkiego NIC.... las..las..la... i nagle metropolia. Ładne, ciche miejsce. Skrzynkę podjęłam nez problemu.

 

Z tatą (Żywcem)

Znaleziona podczas okolicznego keszobrania. Dziękujemy i pozdrawiawiamy wujka Spuchlina :)

Record of type [Found it] deleted.

nie dało rady. Wakacje to nienajlepszy czas. Ośrodek żyje, a wartownicy z kilku stron ośrodka. Jeszcze nie wszedłem a już pytano mnie o cel wizyty i na nic sie zdały tłumczenia i mozliwosc zostawienia dokumentówtak więc innym razem :)

 

skrzyneczka choc mała to w wspaniałym miejscu, ludzie z AWFiS pływali sobie na kajakach i deskach a ja musiałem jakos poszukac jej w pienku. jak zwykle bez gps jedynie z opisem miejsca i spoilerem. na początku stróż nie chciał mnie wpuścić ale jakos dało sie go namówić. o aktualne zdj kesza prosze wysyłać na maila :)

keszyk ma się dobrze. od kordów z opisu wyszło mi 18 metrów ale fakt, że znajduje się na prawo od przystani, wystarczył  do znalezienia.

lekko się tylko zdziwiłem widząc tabliczkę: wstęp wzbroniony...

powiem szczerze, trzy razy podchodziłem do tego cach i w sposób ordynarny wziąłem wieszcza by mi palcem pokazał gdzie jest schowany, a tu kasie z teamu coza bez najmniejszego problemu wydobywa skrzynkę w 5 sekund (za co przesyłam ukłony i podziękowania), od razu śpię lepiej jak wiem że dymek w tym miejscu zmienił barwę

Bardzo fajna okolica. Wuzet coś wspominał, że w drodze do Gdańska będzie taka skrzyneczka co to mu trochę spokoju nie daje, więc skręciliśmy na chwilę. Pieńków sporo, wszystkie podobne ale Kasia szybko wskazała ten właściwy. Szybki wpis, kilka fotek i w drogę.

Skrzynka znaleziona o 18.40. Na dodatek byłem pierwszy. Miło było wrócić do miejsca, gdzie 25 lat temu uczyłem się pływać na desce surfingowej. Logbook chociaż z kartki w kratkę, to wewnątrz pojemnika chroniony aż dwoma workami.