Znaleziona z Astro, który zadbał o dokumentację fotograficzną. Uzupełniliśmy budowlę o Mistrza Yodę.

Fajny pomysł na skrzynkę - choć trudny do realizacji, gdy nie ma się zaprzyjaźnionych dzieci!

Skrzynka złapana z Bramsteną dzięki której mogłem się wpisać. Zdjęcie wysłane choć naciągane nie mogłem się doczekać hasła (3tyg) wiec poprosiłem dobre dusze keszerskie o podpowiedź. 

Skrzynka będzie tymczasowo niedostępna - trzeba przenieść naszą budowę cegła po cecgle na inną działkę. 

Kochani ! Przejście, którym chyba większość dostaje się do kesza nie jest jedyne. Parę metrów dalej znajduje się tunel bardziej "kulturalny", którym codziennie przechodzą ludzie pracujący w szpitalu. Jeżeli ktoś jest zniechęcony bo naczytał się o bezdomnych i różnych takich proszę się nie przejmować. Wszystkie drogi prowadzą do...kesza ! :) 

Skrzynka znaleziona razem z Yakubem.  Co do dotarcia na miejsce to najlepiej przyjechać od strony ulicy -  rowerkiem. Sama skrzynka znaleziona bez problemu. Swój "klocek" do budowy dołożyłemBudowa robi się coraz większą i obawiam sie że będzie potrzebne większe ( wyższe pudełeczko).

Ostatnia skrzynka na dziś razem z Jari__. Znaleziona całkiem szybko. Niestety przejście pod Pomorską nie należało do przyjemności. Dużo szkła i ktoś zajmował miejscówkę.

Z cachem poszło już dużo szybciej. Klocek dołożony, chociaż zdjęcia zapomnieliśmy zrobić :(

TFTC!

Postaram się komentować wszystko jako optymista.

Bardzo dobrze się stało, że ktoś, kto projektował wiadukt pomyślał także o przejściach podziemnych, dzięki czemu "na górze" bez względu na wszystko będzie zachowana płynność ruchu. To, że Łódź się słabo rozwija w tamtych rejonach i ruch jest raczej znikomy, przez co w przejściach jakiś p. Menel i p. Żulerka mogą sobie zrobić z niego miejscówkę, to już inna sprawa i raczej nie ma na to za dużego wpływu. Z drugiej strony, to zasługa mieszkańców Łodzi i Oni sami sobie robią reklamę w jakim mieście mieszkają... Już nie raz widziałem, jak to komuś było za daleko do kosza (mimo, że stały one w odległości ok. 50 metrów od siebie) lub jakie to poniżające posprzątać po swoim psie.

Poza tym, im częściej będziemy patrzeć na takie śmietniska, tym bardziej nie będziemy się chcieli przyczyniać do powstawania nowych. Przynajmniej takie jest moje odczucie.

Będąc na miejscu powrzucaliśmy razem z Żeliwną Pięścią okolicznych meneli do studzienek, żeby nie chodzili i nie bałaganili.

Samej budowy szpitala nie będę komentował, bo znaków mi braknie w logu. Fakt, faktem, że postawili kawał cholery z którą nie za bardzo teraz mają pomysł co zrobić.

Skupmy się jednak na samej skrzynce. Bardzo fajny pomysł i nie spotkałem się jeszcze z czymś podobnym. Fajnie tak sobie postawić klocka w pewnym miejscu, wiedząc, że cała keszerska brać, też tutaj stawiała klocka.

Budowla już jest naprawdę sporawa i szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się, że urośnie aż taka. Mam nadzieję, że nie zaginie, bo byłoby baaaaaardzo szkoda.

Widziałem nawet, że Mistrz Yoda był w poczekalni LEGO-wego szpitala.

Samo hasło też niczego sobie. Uśmiałem się jak nigdy. Lubię takie rzeczy w stylu "3 słowa do księdza prowadzącego". 

Czułbym się bardzo źle, gdybym nie wynagrodził takiej kreatywności oceną Znakomitą i .

Dzięki za zapoznanie z kolejną łódzką budowlą bez stałych fundamentów. Pozdrawiam.

Historia tej budowli to jedna wielka żenada, więc lepiej litościwie spuścić w tym miejscu zasłonę milczenia.. Ale wesoło całkiem było, gdy tak zmierzaliśmy do kesza tym przeuroczym tunelem, w którym najwyraźniej odbywał się ostatnio jakiś performance, czy coś, bo ilość nagromadzonych tam flaszek po piwsku musi służyć jakieś lepszej sprawie;) A po dotarciu na miejsce było nie mniej wesoło, bo oto na dnie rury plątał się bezdomny (ze zdjęcia) ;D

Dzięki!

Pictures for this log entry:

Bezdomny na dnie

Świetna inicjatywa, fajne pudełko i doborowe towarzystwoHasło też dobre :D

Podjęte z An Ną i myszonem. Byliśmy w okolicy, więc postanowiliśmy podjąc i tego kesza. Budynki robią wrazenie. Myszon podeśle zdjecie, TFTC

Aaaaa, znaleźliśmy skrzynkę, wpisaliśmy się do logbooka, tylko klocka nie dołożyliśmy. A nie mieliśmy go, bo wcześniej nie przeczytaliśmy opisu, a kesz był po prostu po drodze. W ogóle w Łodzi Lego nie dysponuję, więc albo Robasiu ogarnie temat, albo za ileś tygodni zrobię to ja :P

Bardzo zaciekawiła mnie historia tego miejsca. Cegiełka, a raczej robotnik dołożony. Dzięki.

Skrzynka będzie serwisowana po długim weekendzie, ogrom naszej ambicji przerósł pojemnik. Nasza budowa ma szansę prześcignąć tempo postępów oryginalnej, wspólnym wysiłkiem dokonamy tego!

No fajny pomysł z tą budową. Safrin podpierdzielił klocki siostrze i po sprawie ;).  Gdyby nie kolega to nie wiem skąd bym wytrzasnął lego. Dzięki

Ziuta się poświeciła i z Ksawerowa do skrzynki śmignęła rowerem by nadrobić fotkę;) Skrzynka ma fajny pojemnik, zamysł tez fajny. Dzięki ! 

no superklocek dołożony, nawet miałam dwa to się podzieliłam z Ziutą, a tu trzeba zdjęcie zrobić ! Fuck !

Taaa... Trzeba będzie tam wrócić, koniecznie! Wielce urokliwa skrzyneczka. Naprawdę, uroczy motylek =P

Genialne hasłoUśmiałam się przy nim, dzięki! :) 

Znaleziona z Klod, Wolsia, Witkie oraz Edge200. TFTC

To było nasze drugie podejście do tego kesza, przy pierwszym oczywiście nie mieliśmy klocka... ;p Wróciliśmy w większym składzie i dorzuciliśmy cegiełkifajny pomysł, a hasło jeszcze lepsze, fajne że nie wprost :)

TFTC...

Znaleziona kiedyś tam, kiedyś...

Razem z "Lauraimaja" i tak jak ona napisała "po co przeczytać dokładnie opis"...

Nasza wina jak nic...

Skrzynka spoko, podobało się, pozdrawiam 

Jak napisał Damian, dla mnie też największym problemem było zdobycie klocka, w końcu się udało, dziękuje Agato!!Dziś już formalność. Kesza warto by zamaskować jakoś, podkopać bo widoczny od razu, oraz zrobić porządek w tych klockach, bo traci swój klimat. Jednakże pomysł idealny, dzięki !

PS. Zdjęcie podeślę później jako dowód, o haśle słyszałem już jakiś czas temu :)

Skrzynka znaleziona jakiś czas temu, wpis do logbooka też. Super pojemniczek, który przypadł do gustu moim młodocianym :-)

Teraz dopiero logujemy- a wszystko to przez naszą niedokładność. Bo po co przeczytać dokładnie opis skrzynki, po co... Właścicielowi dziękuję za cierpliwość  i wszelką pomoc. Poza tym trzeba było dopełnić formalności i zdobyć klocki :-)- może trochę inny odcień niż trzeba, ale chyba i tak pasuje.

Ocena skrzynki - znakomita.

Miejsce znane bardzo dobrze, bo kilka razy w tygodniu skracałem sobie tamtędy drogę na zajęcia w CKD. Traf chciał, że i tym razem gościłem w "wiecznej budowie", ale bardziej służbowo. ;)

Fajny pomysł z tym wspólnym projektem, ale kesz coraz bardziej przypomina prawdziwy plac budowy - jeden wielki bałagan. Może dobrym pomysłem byłby zakaz wrzucania dodatkowych fantów do skrzynki, bo tak to jakieś pierdółki walają się pomiędzy klockami i mam wrażenie, że część budowli zawaliła się właśnie przez te dodatkowe elementy, które latają luzem. ;)

PS. Wiecie co było najtrudniejsze w tym keszu? Znalezienie tego jeb...go klocka!Obskoczyłem całą rodzinę, znajomych, sąsiadów, planowałem już nawet zakraść się do jakiegoś przedszkola... no żeby nikt nie bawił się już klockami?! Dla mnie to było prawdziwe multi, a pierwszy etap ciągnął się ponad tydzień. :P

Dzięki!

Miejsce budowy obserwuję od dzieciństwa i pamiętam jeszcze, jak przez mgłę, jak mniej więcej w tych okolicach była stara krańcówka, 6, 23 i 27 oraz któregoś autobusu :)

Szpital rzeczywiście widać z niemal każdego miejsca w Łodzi i jest pewnego rodzaju symbolem. Trudno tylko określić symbolem czego konkretnie...

Skrzynka znaleziona dość szybko - dołożyliśmy z anoriell klocek biały i żółty (chyba czwórki), które wzmocniły kolejne piętro budowli :)

Bardzo dobry pomysł z tą mikro-budową!

TFTC!

Zdobyta na 5 minut przed fitnessem ;)

Dwa podejścia miałem do skrzynki, przez klocki oczywiście, pomysł wspólnej zabawy - ciekawy. Informację, żeby na szukanie kesza, koniecznie wyposażyć się w klocki, w opisie proponuję uczynić bardziej czytelnym . Z ciekawością będę obserwował, jak maskowanie sprawdzi się w sezonie jesienno - zimowym.
TFTC! Hasło zwala z nóg.

Ten moloch wpasował się już w historię miasta, jak i w krajobraz. Widać go z wielu miejsc w Łodzi "ooo to ten niedokończony szpital". W końcu coś tam się ruszyło, i pacjenci są przyjmowani.

Z podziemnego przejścia nie korzystaliśmy, poszliśmy wzdłuż ulicy. Skrzynka namierzona sprawnie. Konstrukcja powiększona o kilka elementów, łącznie z "panem majstrem"  Pudełko trochę przeszkadza swoim kształtem, bo nie wszędzie da się wpiąć klocki tak jakby się chciało. Samo miejsce ukrycia też mogłoby być inne - w okolicy jest dużo możliwości.

Mimo mankamentów, skrzynka się podobała. Fajny pomysł, fajna perspektywa na budynek.

Acha - worek jest już dziurawy.

Oby nasza-keszerska budowla rosła szybciej niż oryginał 

Dzięki.

To co STF ??? W logbooku jako trzeci ale chyba jako pierwszy z pełną procedurąDołożyłem żółty klocuszek do pomnika;-) Można to było lepiej ukryć, ale pomysł z hasłem - bomba ;-)

wracając z Dworu w Byszewach podjechałem po nowego kesza. szpital znany z opowiadań, z widzenia (trudno nie dostrzec takiego gmachu), z mnóstwa artykułów w prasie, a teraz z nieco innej perspektywy. zawiodłem się nieco na poszukiwaniach, bo spodziewałem się czegoś trudniejszego, a tak to potencjał miejsca nie został w pełni wykorzystany, a skrzynka bardziej przypomina śmieć, niż geocache. miejscówka pod wiaduktem to ewidentnie leże bezdomnego, całe szczęście go nie było. po wszystkim krótka rozmowa z Merkotem, którego spotkałem przy skrzynce i którego serdecznie pozdrawiam.
PS. szkoda, że nie doczytałem info o haśle (tak to jest, jak się niedokładnie czyta opis), będzie trzeba tam kiedyś wrócić. swoją drogą przydałoby się fragment o konieczności wykonania dodatkowych czynności do zdobycia hasła jakoś wyróżnić w opisie :)

Tak jak pisał Bogasdodam tylko, że miejsce mi znane.

dobre hasłodzięki za kesza!

A my tam z An Na znaleźliśmy klockowe elementy i uderzyliśmy pieszo przez Widzew. Aż w szoku byliśmy, że FTFNo i dołożyliśmy - na szczęście kompatybilny. 

Co do samego podejścia w przejściu akutrat był bezdomny ale dało radę przejść niezauważonym. Ja to bym faktycznie wykorzystał te kanały w jakiś sposób. To tak co do ukrycia, ale sama skrzynka spoko. 

Dzięki! Śmieszne hasło!